|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GuCiO
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Wtorek 29-05-2007, 8:13 Temat postu: Sława oczami matki.[prolog] |
|
|
Na początku - chce wszytskich prosić o wybaczenie. Nie mam najlepszego stylu,jeśli chodzi o pisanie, ale poprostu chciałam to dodać. I przepraszam, że takie krotkie.
*****
„Pamiętnik Christine Schäfer”
„Zachowuję się jak dziewczyny w wieku mojego syna”
23.06.2005
Chwila przerwy w domowych obowiązkach. Jutro przyjeżdża moja teściowa, wiec wszystko musi być idealnie czyste i piękne. Pewnie będzie marudzić ze znowu nie ma w domu jej ukochanego Gustavcia. Przecież ostatni raz widziała go pół roku temu, przez to całe Tokio Hotel. I zapewne padnie jej ukochane zdanie
- Marnujecie sobie chłopaka!
Marnujemy, czy nie marnujemy, Gustavowi na tym zależy i to jest najważniejsze.
A właśnie... Dzwonił wczoraj. Był tak podekscytowany tym, że dzisiaj będą kręcić ich pierwszy klip. On, z reguły niemowa, gadał jakby go ktoś nakręcił. Nie dziwię mu się,spełniają się jego i reszty chłopców marzenia. Kończą nagrywać płytę(swoją drogą – nareszcie,więcej go w domu nie było niż był), za miesiąc, może dwa wyjdzie ich teledysk a magazyn „BRAVO” już interesuje się Tokio Hotel. To szalone....Jak to Gustav mawia „taki zajebisty sen, z którego nie chcę sie obudzić”. Ehh, to jego słownictwo.
A pamiętam, jakby to wczoraj było, jak biegał w samej pieluszce po ogrodzie......
Co do dnia dzisiejszego,to na spacerze z Franziską spotkałam Lydię – ukochaną mojego małego artysty. Gdy powiedziałam jej o telefonie Gustava,po raz pierwszy mogłam zobaczyć w jej wiecznie radosnych i cudnie zielonych oczach smutek.
- Pewnie nie miał czasu – pocieszyła ją Franziska
Niestety, dowiedziałyśmy się, żę do niej Gustek nie dzwonił od tygodnia....Czyżby coś się między nimi popsuło? Oby nie,bardzo lubię tę dziewczynę. Pamiętam, jak Gustav nam ją przedstawił. Taka mała,czarnowłosa kruszynka. Idealnie się uzupełniali. Gustav spokojny, a ona szalona. Zresztą, zostało tak do dzisiaj.
Eh, a teraz idę robić kolację, bo jak Wolfgang wróci z pracy, na pewno będzie głodny.
Christine.
****
Błagam, nie bijcie. Za tydzień mam bal, chce wyglądać jak człowiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Träne
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ja się wziełam O.o?
|
Wysłany: Wtorek 29-05-2007, 8:41 Temat postu: Re: Sława oczami matki.[prolog] |
|
|
GuCiO napisał: |
Błagam, nie bijcie. Za tydzień mam bal, chce wyglądać jak człowiek. |
Nie będę
Swoją drogą narazi nic wiele nie można powiedzieć bo to dopiero prolog
Pamiętnik Matki Gustava.
No. Takiego opa jeszcze nie czytałam
Jak narazie jest nieźle. Chodź za krótko, ale myślę że kolejne części będą dłuższe?
Buźka
PeEs: Jestem Pierwsza! XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wtorek 29-05-2007, 13:15 Temat postu: |
|
|
Ty już wiesz, co ja myśle. Mówiłam - takiej fabuły nie było i miałam rację.
Ładnie. Dobrze, że rozwinęłaś to odrobinę.
Ale!
Po przecinku spacja.
Robimy jedną albo trzy kropki - nie więcej.
Mówię, bo był ten błędzik.
A tak po za tym, to czekam na nju. Mam nadzieję, że mnei powiadomisz na gadu. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|