Tokio Hotel

Etera · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 13:13 Temat postu:

Ostatnia część była taka... Dziwna...
Cakiem inna w porównaniu do pierwszj czy drugiej...
Ale za to tu opisałaś wszystko ze zdwojoną siłą... A to chyba dobrze...
Narazie poczekam na kolejną część... Smile

YaNoU · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 17:52 Temat postu:

Eh..Podoba mi się. Przynajmniej podczs czytania się nie nudzę- nie musze jeś, pić, przewijac w dół, omijając niektóre fragmenty, nie musze myślec o czyms innym, i nei musze modlić się o szybki koniec opowiadania.
Opko ORYGINALNE... i takie właśnie lubie, dlatego będe czytac. a co do malutkiego błędu - ostatnie odcinki przestały mi przypominac spowiedz, bardziej zwykłe opowiadanie. Brakuje mi opisów tego co dzieje sie w konfesjoanle i reakcji księdza..Ciekawa jestem czy dziewczyna dostanie rozgrzeszenia..O żeby tylko ksiądz nie dostał zawału..lol Bedę czytac dalej! Pozdrawiam!!

Beata · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 19:03 Temat postu:

Przeczytałam i powiem szczerze, że zachęciła mnie do tego Negai.
Nie zawiodłam się, co bardzo mnie cieszy bo nie lubię marnować czasu, którego mam i tak za mało.
Nie będę tu piać peanów na cześć Twojego pisarskiego talentu, bo Ty przecież doskonale wiesz, że go posiadasz i że piszesz świetnie.
Powiem tylko, że fabuła i poprowadzenie akcji jest bardzo dojrzałe, czytając, czuje się ten dramatyzm i tragiczne położenie bohaterki, a idol jest ukazany jako podły, cyniczny i wyzuty z wszelakich uczuć zwykły, nieodpowiedzialny gówniarz.
Niezmiernie podobało mi się, gratuluję pomysłu i pozdrawiam:)

Eedyta · Wysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 15:54 Temat postu:

Nawet nie wiesz, jak się cieszę z nowego odcinka. Przez chwilkę myślałam, że Bill się zmienił, ale końcówka pokazała, że chyba nie bardzo, co wcale nie oznacza, że mi się nie podoba, bo jest wręcz przeciwnie. Część jest cudowna i czekam na następną. Pozdrawiam Very Happy

aliss · Wysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 16:36 Temat postu:

Night-kid się nawraca xD Wena sprzyja...? Oby jak najdłużej.
Świetne opowiadanie - choć dość przygnębiające. Z każdym twoim tekstem przekonuję się, ile treści jesteś w stanie zawrzeć w kilku zdaniach. Twoje opowiadania coś ze sobą niosą, coś prezentują, i pozostają w sercach. W moim pozostaną.

I mimo wszystkich pozytywnych odczuć dotyczących tego opowiadania, uważam, że nie umywa się ono do ,,tego pierwszego razu'' Smile

Ani@ · Wysłany: Środa 11-10-2006, 15:36 Temat postu:

Powiem szczerze:
przeczytałam bo... nudziło mi się.

Ale powiem więcej:

nie żałuję!

Ty, Night, masz taki "dar"... Podobami się praktycznie wszystko, co stworzysz...
Podoba mi się...

Tylko na taką pochwałę mnie dzisiaj stać...
Mam dość ponury nastrój...

Wybacz...

Tida · Wysłany: Sobota 14-10-2006, 9:18 Temat postu:

Że niby zapomniałam o Tobie? Nie, to chyba nie możliwe. Jestem uzależniona od Twojej twórczości i z każdą przeczytaną częścią utwierdzam się w przekonaniu, że nic na to nie poradze. Klejna część i znów mi się podoba. Zwłaszcza ta zmiana w Bill- krótkotrwała, ale mnie zaintrygowała. No i obyś TY nie zapomniała o tym opowiadaniu...

Mod-Negai · Wysłany: Sobota 14-10-2006, 11:36 Temat postu:

Dobra, wszyscy się nachwalili i jest fajnie.
A teraz jedno zasadnicze pytanie:

Kiedy nowa notka?

Nie żebym była nachalna, ale mogłabyś nam coś podrzucić.
No to czekam.
Negai

apricot · Wysłany: Sobota 14-10-2006, 15:52 Temat postu:

KURDE!! I ja na samym końcu Grey_Light_Colorz_PDT_46

jaki wałek Evil or Very Mad

wybaczysz prawda?
Podobało mi się i to bardzo!! Very Happy

najchętniej czytałabym opowiadania od których bije ciepło...a tu jest inaczej. Zupełnie inaczej. Chłodno...tak oschle. Co nie oznacza że nic się nie dzieje. Wydarzeń jest mnóstwo!! jedno po drugim i tak w kółko...Czekałam długo. Teraz wracam do komentowania Twojego dzieła. Wrcam pełna podziwu i zachwytu...
Dotarłaś głęboko...do mojego serducha. Gratuluje..
całuje i pozdrawiam

Czekam znów i nie przegapie...

claudia8 · Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 15:12 Temat postu:

Dobrze czasami popatrzec na Bill'a w inny sposób, innymi oczyma niż dotychczas. Bill zimny, podły i bezwzględny całkowcie odbiega od wyidealizowanej opini na jego temat...Mojej opini. Czekam na next naturalnie Smile

Pozdrowienia dla autorki;)

CoL@ · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 18:35 Temat postu:

przeczytalam wszyściutko jednym tchem.
To jest...
Bolesne i piękne.
Trudne, ale tak pospolitre dziś. Mimo wszystko wyjątkowe.

Dawaj szybko coś nowego, night!

MeggI 700 · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 18:51 Temat postu:

Napisz wreszcie nowy past, czekam niecierpliwie Wink

~KasiaS~

Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! masz zamiar to skończyć ?? Razz

aneczka · Wysłany: Czwartek 08-03-2007, 18:23 Temat postu:

cudne, wlaśnie skończyłam czytać i właściwe żałuję tego... bo ostatnią notke napisałaś 4 miesiące temu, a więc chyba już nie zamierzasz pisać co? a ja sie tak wciągnęłam i teraz ciąglę myślę co by było dalej... PROSZĘ DOKOŃCZ T Angel