Tokio Hotel

SimplePlanowa · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 12:19 Temat postu:

ah... a ja myslalam ze pozna ich na koncercie Twisted Evil

mwah:D Zaskok xD
Projektantka okladki? nie powiem. ciekawe Very Happy

a ten Marcel. dobrze chlopak zrobil Wink

Pozdrawiam

Justi · Wysłany: Piątek 08-12-2006, 17:04 Temat postu:

hmmm...no to sie dowiedziałam...świetne...baardzo udany odcinek...zresztą jak zwykle...pozdrawiam...

Sara Portman · Wysłany: Piątek 08-12-2006, 22:07 Temat postu:

No, całkiem fajne opowiadanie.
Forma pamiętnikowa - strasznie tego nie lubię. Jednak w twoim wykonaniu jest... hmm... nawet więcej niż znośna. Jest przyjemna. Perypetnie Venke kojarzą mi się z normalnym życiem nastolatki - idole, brat, marzenia, pasje.
No i tytuł. Skojarzył mi się z (bardzo fajną) kreskówką z Jetix "Świat według Ludwiczka" (oglądałam kiedyś każdy odcinek, dzięki młodszemu kuzynowi, który okupował mój telewizor przez dwa tygodnie

).
W każdym razie czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam...
Sara Portman

Ines · Wysłany: Niedziela 10-12-2006, 20:20 Temat postu:

Jejciu Falka, nie wiem jak ty to robisz, ale każde twoje opowiadanie czyta się jednym tchem. Tak lekko, tak przyjemnie, wszystko świetnie opisane, a to twoje poczucie humoru...Naprawdę jestem pod wrażeniem.
Co do sposobu w jaki wprowadziałaś (pośrednio, ale jednak) TH do opowiadania, to wydaje mi się bardzo ciekawy i właściwie nie taki banalny Smile

No to czekam na kolejną część. Pozdrawiam.

Noire · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 13:56 Temat postu:

1! nadrabiam.

Edit:

W końcu jestem.
Popłakana ze śmiechu.
Boże, dobrze że jestem sama w domu, bo by pomyśleli, że jestem jakaś nie-tego. xD
Z tymi zebramito było świetne.
i jeszcze z tym czarnym kolorem xD
ale to jest myśl!
cała okładka czarna xD
mwahah.

Pozdrawiam.
Noire.

Loreley · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 14:11 Temat postu:

Och, jaka miła rozrywka po ciężkim dniu Smile

Świetna koncepcja, świetne wykonanie. Strasznie lubię Venke; jest taka normalna, naturalna, a jednocześnie na swój sposób oryginalna. Jej przemyślenia i spojrzenie na świat zwalają z nóg.
To było najlepsze:

Fuken · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 14:27 Temat postu:

CzyTam xD

EDIT:

Przeleciałam całe 5 odcinków Cool

i masz nową czytelniczkę Very Happy

ashleyka · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 16:51 Temat postu:

Zdecydowanie mi się podobało, a nawet bardzo.
Wiele razy się uśmiałam ,no a tak pozatym to bardzo przyjemnie się czyta.
W sumie to nie wiem co mam jeszcze napisać więc zakończę moj komentarz hehe.
Zyczę weny i mam nadzieję ,że szybko pojawi się kolejna część Wink

Pzdre ;]

Astray DemoniC · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 16:57 Temat postu:

Mwah, Faleczko jestes boska!

Zebra się pasie...
Zebra ucieka przed lwem...
Zebra jest kól! xD

Jak ja kocham to opo Heart

.
A, jednak będzie love!
Omygy, omygy, Astray uspokój się...
<próbuje złapać powietrze>

Jeju, niby to dłuższe, a dla mnie za mało.
No chyba się popłaczę Crying or Very sad

.
As chce nju, As jest zła!
As rozszarpie wszystkich, oprócz Falki, bo jak nie będzie Falki to nie będzie nju!

Och, odbija mi.
Kocham tą lekkość opowiadania.
Ba!
Ja kocham to całe opowiadanie.

No to ekhm...
Kiedy nju? xD

Pozdrawiam i kocham Heart

KokosowaPalma · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 18:16 Temat postu:

Swietny part, opuscilam jeden no dwa z tym. Rolling Eyes

Chce wiecej Very Happy

A jak tam z tym koncertem Coldplay? bedzie Chris Martin na zywo czy bedzie to raczej koncert Tokio Hotel i Bill?

Lubie Venke, jest taka niefanka
Neutralna na Tokio Hotel Smile

Lubie to bardzo.

A z tej zebry nie moge.
Mi na mysl zebry tylko Bill do glowy wpada

Czekam na njuuuu Smile

pozdrawiam

Kokosowa

"UKL...A" · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 18:17 Temat postu:

Podoba mi się wszystko...
...od początku do końca,
od dużej litery do kropki, od A do Z Exclamation

...

To jak piszesz, sytuacje, które w tak zabawny
i radosny sposób opisujesz,
ta cudowna normalność członków zespołu
i ich lekki świr <- heh... skąd ja to znam Wink

...

Nic tylko gratulować i czekać,
czekać i gratulować...

I to też właśnie zamierzam zrobić Very Happy

Gratuluję talentu Exclamation

Niecierpliwie czekam na nastęną część Exclamation

Pozdrawiam gorąco Exclamation

Sweet

for you

Justi · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 19:48 Temat postu:

Świetne...musze coś jeszcze dodawac? echh...niemam pomysłu...więc...nic dodac nic ując Grey_Light_Colorz_PDT_12

Bosskie...pozdrawiam...raz jeszcze...

LadyMakbet · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 20:57 Temat postu:

Pięknie jest.
I przepraszam, że ostatniej notki nie skomentowałam. Zapomniałam Grey_Light_Colorz_PDT_50

[skleroza boli... xD].

Tokiohotelowcy są tak normalni, że to aż dziwne. Po prostu najnormalniejsi chłopcy, jakich widziałam. To jest fajne Cool

Opowiadanie przecudowne. Co ja mam jeszcze mówić, co?
Po prostu chcę nexta.

Anth92 · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 21:42 Temat postu:

Mwahaha. Ja przepraszam. Opanowanie. Wdech. Wydech.

Naprawdę nie wiem, co mnie tak śmieszyło, ale to spotkanie z TH było tak napisane... No wyłam po prostu! xD
I jeszcze ta zebra. Mwahaha. Ja mam tak bujną wyobraźnię, że ja widziałam tą kładkę w zeberkę, z jakimś zielonym napisaem 'Tokio Hotel'. Nie mam pojęcia czemu zielonym.
Trawa?
Może. Very Happy

Kończę.
Mwahaha.
To było świetne.

Anth.

SimplePlanowa · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 21:42 Temat postu:

Ines · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 22:21 Temat postu:

Świetne to było!!!
Simple przytoczyła najśmieszniejsze fragmenty, więc ja już ich nie będę powtarzać, ale mnie one też rozwaliły Smile

Przez ciebie Falka* oplułam sobie monitor, jak wybuchnęłam śmiechem, mwahaha. Czekam niecierpliwie na nową część Smile

PS Aha, to mnie jeszcze rozśmieszyło: "Wykąpałam go razem z Jorgiem". Brzmi tak jakbyś wsadziła kota z Jorgiem do jednej wanny, buahahaha. Ale nie zmieniaj tego pod żadnym pozorem <grozi palcem Falce> (jaki rym)

*oj sory, ja też nie jestem z tobą na ty buahaha
Jejciu, ale mi coś bije...

Marysia · Wysłany: Wtorek 12-12-2006, 22:06 Temat postu:

już od dawna zanosiłam sie rzeby to przeczytać i jakoś ciagle zatrzymywałam sie na pierwszym parcie... aż dzisja pochłonęłam całośc Smile

nie mam jeszce chbyba zbytniego doswiadczenia w pisaniach komentarzy ale wiem jedno - strsznie mi się podobało Smile

masz talent i to ewidentnie widać Razz

opowiadanie ma duzo humoru no i to "coś" co nie pozowli mi przegapić rzadnego kolejnego odcinka Smile

pozdrawiam

Sara Portman · Wysłany: Środa 13-12-2006, 7:16 Temat postu:

Najbardziej podobało mi się liczenie do siedmiu, czy tam do dziesięciu. Very Happy

Podziwiam cię, piszesz cały czas tak samo, dokładnie takim samym stylem, dzięki czemu wszystko lekko się czyta i nie można się oderwać (swoją drogą, która godzina? O k****. Właśnie mi uciekł autobus, nie wspominając o tym, że dalej jestem w piżamie.)
Pozdrawiam...
Sara Portman

Immortelle · Gość

No nie.
Niech mi ktoś powie, dlaczego mnie tu jeszcze nie było?

To... To jest świetne.
Wciągające. Lekkie. Bosko opisane.
Jestem pod wrażeniem, ba, wielkim wrażeniem.

I jak nigdy, przy żadnym opowiadaniu z takim zniecierpliwieniem, czekam na kolejną część.

Życzę weny,

Pozdrawiam.

Holly Blue · Wysłany: Czwartek 14-12-2006, 20:54 Temat postu:

To jest co najmniej podłe!
Pamiętam jak się wczoraj męczyłam nad długiom komentarzem, jak zobaczyłam, zę odpowiedziałaś to patrzę, a mojego ani widu ani słychu.
No normalnie nic tylko...
Spokojnie.
A potem wyszlam z domu.
A teraz mi sie polskie znaki wylaczyly.
B.O.S.K.O.
No dobra, ale po kolei.
Muaha.
Wspolpraca pewnie bedzie okropna.
Juz to widze:
"Mam za maly nos"
"A ja za duze usta!"
"Nieeee! No przeciez moja czapeczka ma inny odcien tego koloru!"
xD
Buhaha.
Liczenie do 10... znaczy 7 bylo boskie xD
Chyba juz skoncze xD
Pozdrawiam,
Holly Blue.

styśka · Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 11:40 Temat postu:

Zacznę od początku:
Jestem głupia.
Do potęgi.
Nie ma co się okłamywać.

Trzeba być mną, żeby nie czytać wcześniej tego CUDA.
A czemu?
Bo mi się tytuł głupi wydawał.
Weźcie mnie powieście za nogi na jakimś drzewie, ok?
Teges no, ale Buby nie wieszajcie.
Holly ją może przygarnie, bo nie zostawię jej samej na pastwę losu.
A może na pastwę pastwisku?
No nie ważne.
Buba musi żyć!

Może wreszcie napiszę coś na temat?
Oh postaram się.

Otóż dnia dzisiejszego siedzę sobie w domu z powodu choroby.
Nudzę się niemiłosiernie więc włączyłam ten mój ósmy cud świata, a zarazem jedenastą plagę egipską dla mojej mamuśki, czyli najzwyczajniej w świecie włączyłam komputer.
Jak każdego dnia weszłam na forum i chyba od gorączki przyszło do mnie olśnienie:
Styśka, a weź pomęcz te swoje oczy i przeczytaj to coś z wnęką, czy Venką.
Przeczytałam i zmądrzałam xD
Ta dziewczyna to mi przypomina "moją" wieloczęściówkową Kajse z Bubą, normalnie.
Nie wiem do końca czemu, ale ta jest.
Widać, że opowiadanie piszę osoba, która posiada głowę nie od parady i talent.
żeby tak ze mną było...
Ja jestem pod ogromnym wrażeniem i poprostu się doczekać nie mogę następnego odcinka.

Pozdrawiam
Styśka i Buba

apricot · Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 13:31 Temat postu:

Mod-Falka · Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 15:50 Temat postu:

Holly, te komentarze to jest kolejny błąd fora.pl Very Happy

Mi się czasem moje śliczne (taa, jasne... xD) komentarze nie ładują, bo na przykład internet u mnie bierze urlop Very Happy

Z tą współpracą, to mam już wszystko obmyślone i wstępne szkice napisane Very Happy

Mam nadzieję, że wyjdzie ciekawie xD
Z tym liczeniem do 10 to się namęczyłam strasznie, żeby to jakoś wyszło... xD. Fajnie, że też Ci się podoba.

styśka, kurczaki, nawet nie masz pojęcia, jak się fajnie czyta takie komentarze jak Twój. Co do tytułu, to tak sobie myślałam, że on może znięchęcić, ale już nie chciałam zmieniać. Głowa nie od parady i talent.. No nie wiem xD. W każdym razie bardzo mi miło, że Tobie i Bubie się podobało Very Happy

A nowy part niedługo będzie Very Happy

Pewnie w tym tygodniu, w piątek. Tak przynajmniej planuję xD

apricot, zacytowałaś właśnie te urywki, któe lubię najbardziej Very Happy

Zwłaszcza środkowy mi się podoba xD Całość faktycznie jest już dość długa, ale tym bardziej mi miło, że się jakoś przez to przedarłaś Very Happy

Pamiętam, jak kiedyś czytałam od północy do pierwszej trzydzieści opowiadanie "Niejednakowe", na jakimś blogu. Tak mnie wciągnęło, że po prostu nie mogłam się oderwać... Na tym forum też chyba kiedyś było...
No nie ważne, tamto opowiadanie i tak było tysiąc razy lepsze niż to xD.
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba.

styśka · Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 16:32 Temat postu:

Faluś, posłodzimy sobie?
A jak xD

Holly Blue · Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 21:08 Temat postu:

A jak xD Te szkice to kiedyś pewnie opublikują jako początki Twojej kariery.
Muahaha.
Napiszę ten artykuł, zobaczysz xD
Jeszcze jedno xD
Liczenie do dziesięciu pisało Ci się najtrudniej?
No ale widzisz... praktycznie wszyscy ten trud docenili xD
No dobra... idę się uczyć fizyki.
Pozdrawiam,
Holly Blue.

P.S.

Pospieeesz sie z tym newsem xD