|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fumiko
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 2:12 Temat postu: |
|
|
Loreley, ja po prostu powiem: dziękuję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 16:04 Temat postu: |
|
|
Takie opowiadanie jak twoje mogłabym czytać cały czas i jednym tchem.
Od samego początku pisałaś pięknie. I w pięknym stylu dotarliśmy do końca tego opowiadania.
Chciałabym choć w jednej setnej umieć pisać tak cudownie i nieziemsko jak ty.
Ale marzenia pozostaną marzeniami xD
Niezmiernie się cieszę, że powstało takie opowiadanie jak ''Światła Amsterdamu'' i mógł mnie spotkać ten zaszczyt przeczytania go. Dzięki temu co napisałaś chyba spojrzałam na świat z innej perspektywy. Zapragnełam nagle żyć prostym życiem, cieszyć się tym, co mam, tak, aby nocą żal nie ściskał mnie za gardło, a strach przed przyszłością nie pozwalał zasnąć. (pozwolisz, że zacytuje).
Dlaczego tylko, powstały 4 odcinki?
Ty jeszcze wyjdziesz na ludzi. Ja Ci to mówie xD
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś w przyszłości usłyszę o wspaniałej i docenionej Loreley.
Życzę Ci duuużo weny i życia pełnego sukcesów. A teraz nie pozostaje mi nic innego jak zacząć oczekiwać na kolejne takie dzieło(mam nadzieję, że twojego autorstwa) i nisko się pokłonić.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 16:45 Temat postu: |
|
|
A ja tak liczyłam, że na końcu jak on popatrzy w te okno, to ja zobaczy!! Ten ostatni raz!
Ale niestety nie zobaczył, a ja musze to jakos przeżyć. Widocznie tak miało być.
Podsumowując te opowiadanie stwierdziłam, że nie tylko uczyło, ale i tez było jakąs odmiennością, bo żadko na forum znajdzie się opowiadanie z "przesłaniem", a nie przepełnione seksem lub miłością.
Podziwam Cię Kochana, że potrafiłas napisac cudownie opowiadanie, którego jedynym wątkiem by spacer. Nie milion przygód jednej nocy, a jeden spacer...
I za to cie podziwiam.
Buzi;*!
EDIT:
Aha, i zapomniałam dodac, że niestety nie widze już tego drzewa z tak pięknej strony jak za pierwszym razem, ale już przynajmniej go nie niszczę.
A piękno świata dostrzec jest bardzo trudno, bo już niewiele go zostało. A stojąc w około tych wszystkich problemów, z którymi borykamy się codziennie, dostrzec piękno to nie lada wyczyn. Dlatego hmm, ja niczego szczególnego i pięknego nie widze w czipsach, które teraz jem, za to, wierzę, że świat jest...może nie taki zły jak myślałam na początku. Napewno gdzieś jest ukryte dobro i piękno. A ja musze je odkryć...!
Dziekuję jeszcze raz i z niecierpliwością czekam na nowe opowiadaie twojego autorstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 22:07 Temat postu: |
|
|
Och, ja dopiero teraz, przepraszam...
Cudne.
Tylko tyle mogę pwoiedzieć.
Chyba jedno z moich ulubionych opwowiadań.
Chciałabym, żeby Bill w prawdziwym życiu również nieco przejżał na oczy...
W każdym razie zakończenie było piękne.
Na prawdę ;]
Nic nowego zresztą nie powiem.
Pozdrawiam,
Holly Blue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DoraNeko
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się wzięłam?
|
Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 17:14 Temat postu: |
|
|
Piękne...
Takie... magiczne
Moje pierwsze opowiadanie przeczytane na tym forum.
To wszystko przez Pyskatą.
A tak w ogóle to co ja tutaj robię?
Sie zobaczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Środa 21-02-2007, 0:22 Temat postu: |
|
|
Odkopałam to opowiadanie.
Brak mi słów.
Zadziwiasz mnie na każdym kroku.
Masz ogromny talent, a to opowiadanie jest tego kolejnym przykładem.
Piękne, z przesłaniem, dające dużo do myślenia, idealnie zebrane słownictwo i uczucia.
I już dawno powinnam spać.
Widzisz, jaka siła ciągnie mnie do Twoich opowiadań
Nocą nie śpię tylko czytam...
Ale Twoja twórczość jest tego warta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziara.
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z F-16.
|
Wysłany: Środa 21-02-2007, 10:42 Temat postu: |
|
|
Loreley.
Pięknie.
Brak słów.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Piątek 23-02-2007, 21:48 Temat postu: |
|
|
Dobra xD
Wszystko co Twoje, musi być zgwałcone przeze mnie
A pozatym to kocham czytać skończone opa xD
Jużprawie koncze wszystkie co napisałaś, w achiv..
Dużo tego xD
Skomentuje jak przeczytam.
EDIT
Ok, przeczytałam i to z przyjemnością nawet
Nawet xD
Dobra, żart.. bądźmy poważnymi ludźmi, nie
Co do opowiadania...
Ach, Loreley, uwielbiam Ciebie babo i Twój styl pisania, przyznaje bez bicia
Btw to dużo już tego naprodukowałaś i tata mnie chciał zabić za zadrukowanie tyyylu kartek xD
Jeszcze mi troche tego z achiv zostało do czytania.
Ale znowu zjeżdżam z tematu...
Może dlatego, że ZNOWU nie wiem, co Ci powiedzieć oprócz banalnego i głupiego.. "Było cudnie?".
W mordeńke no.
Niebanalna fabuła... piękne opisy...
Opowiadanie z przesłaniem, przemyśleniami. Takie uwielbiam.
I się nie pocałowali.
Nie zawiodłaś, zrobiłaś to idealnie.
Niezwykła dziewczyna uświadomiła Billowi pewnie rzeczy...
Czytałam z zapartym tchem i bardzo żałowałam, że tak szybko to się skończyło.
Bardzo.
Wszystko mi odpowiadało, nie mam do czego się przyczepic.
Matko, jak ja nie lubie słodzić xD
Ale Tu zasługujesz.
I wiesz co Ci teraz powiem?
Daleko zajdziesz i powinnaś rozwijać swój talent.
Życzę weeeny!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajniaczka dnia Środa 28-02-2007, 17:26, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Sobota 24-02-2007, 11:56 Temat postu: |
|
|
Ja...ja....ale..aaa...ale...
Ja nie potrafie nic powiedieć...
Ale chyba nie muszę...
Bo dokładnie rozumiem wszystko, co chciałaś wytazić w tym opowidaniu...
Dla mnie taką Anją była zawsze mama...
Od małego uczyła mnie tego, co Bill dopiero teraz zrozumiał...
Dziękuje.
Za szczerość i odwagę.
Dziękuje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|