Tokio Hotel

Ani@ · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 22:52 Temat postu:

Nareszcie... Boże drogi, jak kocham to opowiadanie... Jako jedno z niewielu nie jest cudownie słodkie, ale bardziej przyziemne. No i dobrze napisane ;]

Part jak najbardziej udany, ładnie opisane uczucia Bill'a...
Ogólnie:
Podoba mi się Very Happy

Mam nadzieję, ze następny part będzie trochę szybciej niż ten ;]

Pozdrawiam i weny życzę

goo-gu · Wysłany: Piątek 06-10-2006, 23:23 Temat postu:

Jakby ktoś napisał o mnie opowiadanie i byłabym w nim kaleką skopałabym mu du.. pupę.

Ciesz się, że Bill Cie nie zna. Tak to byłby lipton.
Chociaż z drugiej strony co on mógłby Ci zrobić? Rzucić w Ciebie lakierem? Wbić Ci szpilkę w stopę (ooo to by bolało), nasłać goryli??

Część ładna, ale nie lubię czytać o takich rzeczach. To mnie przeraża...
Kiedy słysze lub czytam, że coś się komuś dzieje w oczami i kośćmi ( w tym kręgosłp, w krótym jest rdzeń (brrrr) ktory musia łsię przerwać) (o matko, aż mi wyskoczyłą gęsia skórka) to poprostu zbiera mi się na... na łzy.
Nie lubię takich rzeczy.

Co jednak nie zmienia faktu, że odcinek ładnie napisany Razz

Ale treść do duszy.

p.s. Tylko się później na mnie nie fochuj!

gooniaa · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 10:28 Temat postu:

Nie moge doczekać sie kolejnego odcineczka twoje opowiadanie bardzo różni sie od innych, gdyż nie jest tak bardzo przeslodzone nie wszytsko jest piękne i wspaniałe. Twoje opko ukazuje w pewnym sensie prawdziwe życie a nie bajke. Naprawde masz talent. Życze weny Smile

Madż · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 17:34 Temat postu:

11? Niewazne..
Nareszcie.

Pamietasz, jak pewnego razu rozmawialysmy na gg,o tym, ze ja czekam na nowy part? Pewnei nie pamietasz, bo to bylo dawnoo.
Napisalas mi, ze ja czekam na cud.
I się doczekalam.

YaNoU · Wysłany: Niedziela 08-10-2006, 18:26 Temat postu:

Ja poprostu nic nie mówię... Prawie w kazdym odcinku chciało mi sie płakac. Na początku troche śmiac jak czytałam o końskich zalotach Billa, o tej młodzięczej dziecinnej miłości, a otem coraz smucej,..gdy bill czuł sie odrzucony i samotny. a teraz gdy jest..ka..kaleką to już naprawde się rozryczałam. Wiesz co..niewielu umie pisac w takl sposób, żeby doprowadzić czytelnika do łez...a ty to umiesz,a to oznacza, że masz talent. nie bede pisała już nic więcej, a niech ten komentarz zostanie przez ciebie zinterpretowany..Nie chce mi sie nic wyjasniac..Mysle, że jest juz jasne to co czuję.. Aha, i mam prosbe prosze cie pisz częściej a nie co kilka miesięcy...Proszę.

KaSsia=] · Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 19:54 Temat postu:

Taa
wszystko ogólnie cacy
ale kiedy nowy part?
Noo...to tylko tyle siem kcialam spytać

to tego...no...
czekam;]
i pozdrawiam:))

Ejjjjjjjjjjjjj Neutral

czemu nic nie piszesz? Question

Daj chociąz jakos znak życia
W sensie, że nie olałas tego opowiadania... Smile