|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miss Izabela
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z otchłani
|
Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 13:12 Temat postu: |
|
|
Wałkowałam to opowiadanie od wczoraj.
Miałam cichą nadzieję, że nie skończę czytać tak szybko...
Michelle zdradza Wielebnego i Czarnego! Bo coś mi się wydaje, że Bidon ma coś do głównej bohaterki^^
Lubię czytać oryginalne opowiadania, a Twoje z pewnością jest takim.
Niesamowity pomysł.
I tak samo jak u Reckless, wydawało mi się, że Dżosz czy jak mu tam jest tak naprawdę zamaskowanym Glutkiem.
Mówisz, że Gutek jest w każdej części, mimo, iż go nie ma.
Zaczynam wierzyć w moją teorię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 16:14 Temat postu: |
|
|
All.
Bardzo, bardzo mi się podobało.
To o uzaleznieniu o mnie, tak?
<lol2>
Jej... jak ja kocham Gu w tym opowiadaniu...
A Misha?
Tą to uwielbiam.
W ogóle...
Kocham.
Uzależniłam się nciczym narkoman.
I już łaknę więcej
Tylko jedno mnie zirytowało.
Liczby zapisane cyfrą.
Już kilka razy Ci to wytykałam jako błąd.
Pozdrawiam, itd.
Holly Blue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3971)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 18:26 Temat postu: |
|
|
Jaaaaaaa, All...!
Nie łaska napisać w tytule, że juz jest XVI?!
Bym pominęła, no!
Idę czytać xD
EDIT:
Ty mała poczwaro
To tak pieszczotliwie ofc
Część była wyjebicho, zawalicho i wyjechana w kosmos
Bo mi się Josh podoba xD
W sensie mam takie wrażenie, że jak Billy jest Billem, to Josh jest Tomem xD
I się cieszę, że Michelle mu uległa
Bo ten...
Gustav to dupa xD
Nie no, żartuję xD
Gu jest spoko, ale ten... to nie to co Josh xD
Gu jako przyjaciel, a Josh - Tom jak boyfriend! Proste, nie?
A poza tym, to kurczę, zastanawia mnie, co Ty nam tu wymyślisz.
Wiesz co?
Oryginalność to Twoje drugie imię, tyle Ci powiem xD
Wracaj tu do nas i pisz, bo zabijem xD
Buzia
Buty bez Kota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BabySitter
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prosto z drzewa xD
|
Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 16:25 Temat postu: |
|
|
O mateczko...
O matuniu...
O matulo...
xD
Najpierw powiem ci, że ja sie boję, co dziś w nocy bedzie się działo. Georg juz sie pochwalił futerkowymi (!), różowymi pantalonami i mówi, że bedzie w tym czymś spał. Zaproponował też, że u Toma, zeby mi pokoju nie zajmować. No żesz jasna cholera, jak ja mam upilnować napalonego nastolatka, kiedy hormony buzują jak szalone?! Trza coś wymyśleć, bo krzywdy on Tomaszkowi robić nie będzie. Biedny, nieświadomy niczego Tom... Niech Bóg będzie z nim
Pff, w zaasadzie to ja nie powinnam ochraniać Tomcia. Pacnął mnie w głowę, za co, ofkors, dostał w jaja, lecz to uwłacza mej godnosci. xD
Dolce & Gabbana pantalony xD
ten, to przechodząc do ostatniej części.
Wyszła ci niesamowita, jak zaawsze.
Jak ty to robisz; wszystko co opisujesz tak wyraźnie widzę... Jakbym sama była w miejscu akcji, jakbym sama była Michelle. xD
Josh wydaje sie być seksi xD i pociągający, i w ogóle taki Mister Lova Lova xD Jednakze zdecydowanie bardziej wolę Gustaviusa. Naszego ,kochanego. ;*
Josh kojarzy mi się niebezpiecznie z Tomaszkiem, moze to dlatego.
Ja chcę Billy'ego w następnej notce!!
BILLY!!
BILLY!!
Przecież wiesz, że go kocham xD
I kocham Twoje opowiadanie. Śliczneee jest, kochane i takie pełne uczuć.
Kocham Cię, bardzo, bardzo.
Twoja Mandy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allaina
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:13 Temat postu: |
|
|
SZABLON WROCIL!!!
Dobsz, zorientowałam się, że nie odpowiadam na komentarze
Zbijcie, skopcie i wyrzućcie do śmieci.
Postanowiłam się zrehabilitować...
Reckless...
Oooooj, dzieFczę... xD
Ja tobym tak chciała wszystkim powiedzieć, co się stanie w następnej części. I w osiemnastej. I jak się zakończy. Ale nie mogę, bo wiem, że to zepsułoby całą fabułę; atmosferę. Nie chcę też ot tak, jednym słowem, nic nie wartym kończyć kilkumiesięcznej pracy. Także, jeszcze kilka miesięcy (2?) się z Mischą, Billym i Wielebnym pomęczycie...
Kochasz?
Ojej...
Nawet nie wiesz jak miło mi to słyszeć.
Wiem przynajmniej, że osoby, na których zależy mi w szczególności, czytają to, co wyjdzie spod mojej ręki.
Dziękuję ;*;*;*
Miss Izabela...
Żeby Mischa mogła zdradzić Billy'ego, musiałaby najpierw z nim kręcić, nie uważasz?
Co do zdrady Wielebnego...
Nigdy w życiu (okropny film... ) !
Nie zdradziłaby go nawet w śnie!
Może sobie myśleć, że ucieka, ale wszyscy doskonale wiemy, że Wielebny ma długie ręce i ją złapie xD.
A wtedy możemy tylko przypuszczać, co się stanie...
Pozdrav...
Hollysept (przywłaszczyłam od Kota... xD)...
O uzależnieniu?
Owszem, o Tobie, ale i o ludziach, którzy są uzależnieni od czegoś innego...
Nie powiem od czego, bo to jest moim zdaniem głupie ^.^
Co do Mischy...
Zaczynam się o Ciebie, kochana bać...
Bo...
Fajnieeee, że kochasz Gu, to zrozumiałe i według mnie całkiem normalne...
Aaaaleee... Nie mogę zaakceptować Twojej miłości do Mischy.
Okej, okej, Twoje życie...
'Ty decyduj, to Twój los...', jak kiedyś śpiewał Wielebny.
Ale, podejmuj świadome decyzje, błagam Cię. Nie rób niczego pod wpływem chwili, zastanów się dobrze, nad swoimi uczuciami. Bo w jednej sekundzie wszystko może ulec zmianie, a wtedy nie będzie ucieczki...
Wiem, to wygląda, jakbym przed momentem wróciła od Pana Od Nienormalnych Ludzi i przedstawiała Ci jakąś podręcznikową formułkę, ale błagam Cię.
TYLKO - NIE - MICHELLE – SUAREZ.
To jeSt zołza, jakich mało, jeszcze się przekonasz... xD
Cieszę się, że Ci się podobało...
Co do tych cyfr...
Upsss... Nie zauważyłam (do tej pory nie widzę, ale to może problem mojego wzroku...)...
Całuję...
Kocie...
'Gustav to dupa xD'
Masz rację, ale nie mówmy tego głośno .. ... .. xD
Ekhem... Co Josha, tooo... No, chciałam powiedzieć, że się mylisz, ale jednak tego nie powiem. Bo zmieniłam zdanie.
Holl, niestety, będzie tak, jak ja chcę ^.^...
Niedługo Michelle okaże się Alicją.
Skoro wszyscy zmieniają imiona, to wszyscy, nie?
A co! Zbierzmy się w kupę i zmieńmy imiona. Najlepiej takie, jak mają w sektach, np. Ja będę Białą Ścianą. A ty, Kocie, będziesz Niepomalowanym Sufitem... xD
Wracając do Michelle, to skoro ona jest Alicją, to niech jeszcze zje zaczarowane ciasteczko, bo z niej łakomczuch i niech wejdzie przez drzwi do Krainy Czarów. A żeby było śmieszniej, to niech tych drzwi było pięćdziesiąt, żeby nie wiedziała, które wybrać... xD
Wszyscy będą weseli, będą szczęśliwi, a ja sobie pójdę i pomaluję sufit, bo mi się nudziło będzie xD
Bredzę ^.^
A na drugie imię nie mam oryginalność ^.^ (ach, ta inteligencja All.)
Rodzice wpadli na inny pomysł xD
Dziękuję Ci za wszystko, mała (powiedziała duża... ;])
Pozdrav.
Oho, Mędoza przyszła xD
Szczerze mówiąc, to ja, od kiedy zmienił ton głosu na wyższy i bardziej passe, zaczęłam się bać i martwić. O Ciebie, Tomasza, Twój Dom, a nawet i jego samego i jego psychikę...
Trudno mi się do tego przyznać, ale to prawda. Białe kozaki na piętnastocentymetrowym obcasie mówią same za siebie.
Ej, a patrz!
Holl kocha Michelle, a ty czujesz się Michelle!
No dziewczyyyyny, dlaczego mi nie powiedziałyście?
Ani Kotu?
Ładnie to tak się kryć ze wszystkim.
Ale swoją drogą, Kotku, ładnie się kamuflowały, nie? Nic nie zauważyłam.
A ty? Daj znać, jak widziałaś jakieś oznaki...
Kolejna osoba, której Josh kojarzy się z Tomem (na dodatek niebezpiecznie...).
Cóż, przeznaczeniem Toma, jest chyba być Joshem, a Josha, Tomem.
Choć, ja już dawno przestałam wierzyć w przeznaczenie...
Dobijają mnie ukryte sensy i zagadki, które potem muszę rozkminiać.
Vipy wiedzą, o co chodzi...
A że Billy'ego kochasz, Mendy, to już wszyscy wiedzą!
Twój podpis ogłasza to wszem i wobec w każdym temacie, w którym się, moja droga wypowiesz.
O tak, tak!
BILLY!
BILLY!
BILLY!
Entuzjazm, to to co lubię.
No cóż, zaczynam bredzić, ale to przez 'Nothing Else Matters', którą mi raczyłaś wysłać. Odpływam razem z tymi pięknymi akordami, płynącymi spod palców gitarzystów (jam człek niewykształcony i nie wiem, jak się nazywają. Trza będzie zapytać Wielebnego, wielkiego fanaaaa )...
Ja kCt...
All... ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3971)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 23-02-2007, 19:58 Temat postu: |
|
|
All, ja nie chcę być niepomalowanym sufitem xD Znaczy do sufitów nic nie mam, ale jeśli już to przynajmniej w różowe kwiatki, co? No prooooszę xD A, a w ciasteczku Alicji powinna być wrózba, wiesz... Takie chińskie ciasteczka z chińskich restauracji xD I tam będzie podpwiedź, które drzwi Alicja ma wybrać xD Ale ona będzie za głupia i wybierze złe xD
Nie oryginlaność? Szkoda, ale zawsze możesz sobie wziąć na bierzmowanie xD
A tymi głupimi Męzdozami i Hollynexami (ew. Hollyseptami xD) się nie przejmuj xD
A, tak mi się przypomniało :]. Wiesz, że ja czytałam kiedyś "W domu bez kamek..."? :] Tylko byłam wtedy niezalogowana, więc nie komentowałam. Ale dopiero niedawno się dowiedziałam, że Ty to piszesz z Adolescente (jeśli źle napisałam to przepraszam ). W każdym razie mam nadzieję, że będziecie kontynuować :].
Soczyste buziaki dla Cię ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|