Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:18 Temat postu: |
|
|
Heh, awaria może będzie, a może nie...
Zobaczymy^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
apricot
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:46 Temat postu: |
|
|
skorzystałam z zaproszenia i powiem szczerze że jestem z tego zadowolona...niedziela mija dziś tak wolno więc czemu nie...
powiedz!! czemu wcześniej tego nie zauważyłam?? jestem zła sama na siebie!! ale bardzo mi się podobało...bardzo?? to za mało powiedziane!! cholernie bardzo !! było cudnie...chociaż na początku mi się wydawało że o będzie jakaś babcia wróżka i myślałam że nie wytrwam do końca...to było cudne!! a tak między nami mówiąc to myślałam że Bill właśnie lubi takie plastiki
więc teraz moge się tu dla Ciebie podpisaćjako stała czytelniczka
pozdrawiam i całuje Cię goraco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:58 Temat postu: |
|
|
Och, dziękuje bardzo ;*
Miło mi, że Ci się spodobało :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drewniany_Kwiatek
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź :]
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
przybyłam na zaproszenie :] przeczytałam i stwierdzam że jest genialene, ekstra i wogóle super super baaadzo szuperowe....a mówiłam juz ze jest super? nie? tak myślałam- SUPER! na prawde genialne, na pewno bede czytac dalej i juz czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colien
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: London - New England .
|
Wysłany: Środa 28-06-2006, 11:50 Temat postu: ...Odp. |
|
|
Niewiem dlaczego ale to opowiadanie skojarzylo mi się z odcinkiem takiego jednego serialu . " gęsia skórka" lecąca na jetix . Był własnie taki odcinek ze dziecwzyna spotkała starszą panią( zaprzyjażniły się) ona okazała się posiadaczkatakiego proszką ktory spelnia życzenia ta dziewczyna też powiedziała imie inazwisko gwiazdy i sie nia stała !!! Wiec to jest zwykły plagiat. sama tegoniewymyśliłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 9:07 Temat postu: |
|
|
Nie prawda! Nie oglądam żadnych bajek na jetixie!
I nie oskarżaj, jeśli nie wiesz, Colien.
To było bardzo nie miłe.
Ile masz lat, ze jeszcze jestixa oglądasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colien
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: London - New England .
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 11:42 Temat postu: |
|
|
kochana lieb! ..Jetexa nieogladam bo u mnie nie ma takiego programu. Poprostu ..Kiedyś gdy byłam na wakacjach ogladnełam przypadkiem..I tak skojarzyłam.Poprostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 18:07 Temat postu: |
|
|
To koniec tego opowiadania.
Koniec z Tokio Hotel.
Koniec z Liebkosung.
Żegnam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alciak88
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 18:53 Temat postu: |
|
|
Dlaczego koniec?? A tak dobrze sie zapowiadało, naprawde to super opowiadanie nigdy wcześniej nie śmiałam się tak jak teraz Bardzo mnie rozbawiło to co napisałaś .. uważam że masz talent i proszę Cie bardzo napisz coś jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 18:55 Temat postu: |
|
|
Napiszę. Bo jedna osoba uświadomiła mi coś bardzo ważnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 19:02 Temat postu: |
|
|
Kocham Cię.
Wiesz?
I cieszę się, że zrozumiałaś.
I zamawiam część zanim wyjadę czyli przed 14 lipca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DeadRose
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z...czarnego ogrodu;
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 19:46 Temat postu: |
|
|
Na 7 lipca nocia by mogła być taki.. parcik na urodzinki, czoo?
W końcu jest na co czekać... Matuchno kochana, kiedy ja czytałam ostatnio 'coś' tak fajnego? Kłaniam się do stóp...
Pozdrawiam, DeadRose
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 20:13 Temat postu: |
|
|
Dedykowana komuś niezwykłemu - Ona1666 ;]
***
~* Część Szósta *~
- Zgłupiałaś!? – wydarła się Nadine, zwracając uwagę znajdujących się w kinie ludzi.
Gretchen zaczerwieniła się lekko, czego nie dało się zauważyć w ciemnościach panujących na sali. Można było jednak spostrzec jej irytację, wymalowaną na twarzy, niczym na kartce papieru. Ale „Bill” nie przejął się tym. Prychnął głośno pod nosem i gwałtownie się podniósł.
- Idę do kibla. – burknął.
Przedarł się przez małżeństwo siedzące na skraju rzędu i szybko udał się do łazienki. Bez namysłu wszedł do damskiej i opadł na wyprostowane ręce, opierając się nimi o umywalkę. Dyszał chwilę, trząchając głową. Nagle do jego uszu dobiegł donośny pisk, spotęgowany przez niezwykłą akustyczność pomieszczenia. Ujrzawszy w lustrze rozhisteryzowane odbicia trzech nastolatek niemalże biegiem ruszył do toalety oznaczonej trójkącikiem. Tam zaznał ciszy i spokoju, gdyż mężczyźni zaszczycają swoją obecnością to miejsce tylko w potrzebie i sprawę załatwiają szybko. Dalej czując coś twardego poniżej pasa zdesperowany wszedł do jednej z kabin. Zakręcił się w kółko, poruszył biodrami, podskoczył. Nic. Złapał więc za swoje krocze, głęboko wierząc, że w ten sposób, może przywrócić dawny stan „tego-czegoś”. Ku jego zdziwieniu na spodniach dało się zauważyć lekkie wybrzuszenie.
- Cooo? Nie, proszę, tylko nie to.
Nadine, nie była głupia. Zdawała sobie sprawę co się dzieje, jednak nie wiedziała w jaki sposób może zatrzymać ten proces. Przecież, nie może się pokazać ludziom z takim namiotem w jeansach! Gorączkowe rozmyślania przerwało moce pukanie do kabinowych drzwi.
- Zajęte. – warknęła dziewczyna.
- Bill? – usłyszała głos bliźniaka.
- Mhm. – potwierdziła.
Tom bez zastanowienia pociągnął za okrągłą klamkę.
- Uuuu...brat. – pokiwał głową spoglądając na spodnie brata.
- CO SIĘ GAPISZ? MOŻE BYŚ Z ŁASKI SWOJEJ ZAMKNĄŁ TE DRZWI?! – głos świeżo po mutacji grzmiał w całym pomieszczeniu, a może i poza nim.
- Spoko. Wyluzuj. Już spadam. – blondyn delikatnie zaśmiał się pod nosem i odwrócił w stronę wyjścia.
- Nie. Czekaj! – „Bill” krzyczał z kabiny.
Dredziarz podszedł bliżej zamkniętego miejsca, w którym znajdował się młodszy Kaulitz.
- Co? – uniósł jedną brew ku górze.
- Jak to zlikwidować? – zapytał brunet.
- Nie kituj, że nie wiesz. – odpowiedział z przekąsem bliźniak.
Bill by wiedział. Tom wiedział. A Nadine domyśliwszy się o co chodzi, otworzyła szeroko usta w akcie desperacji. Chwilę potem usłyszała trzask drzwi, co znaczyło, że gitarzysta wyszedł. Tym razem zamknęła drzwi na kluczyk. Oparła głowę o ściankę i głośno westchnęła. „Pomyślę o czymś mało interesującym!” – wpadła na pomysł.
- Lekcje niemieckiego, lekcje niemieckiego...Moja „najukochańsza” pani Kampfhunt. Lektury, nudne lektury o historii. – powtarzała sobie.
Chwilę potem z zadowoleniem stwierdziła, że namiot maleje.
- Dwie lekcje pod rząd niemieckiego. Pani opowiada coś o gramatyce....Monotonny głos, z prawdziwie niemieckim akcentem. – wymieniała dalej.
I wreszcie poczuła lekkość i brak napięcie.
- Kochana pani od niemieckiego. Wiedziałam, że kiedyś mi się przysłuży! – krzyknęła uradowana.
Wróciła do sali, powodując, że na twarzy Gretchen i dziewczyny, już objętej przez Toma zagościł banan. Siadła pomiędzy blondynkami i jak gdyby, nigdy, nic zaczęła oglądać film, który dobiegł już połowy.
- I jak? – wyszczerzył się dredziarz.
- Spoko. – rzucił nie spoglądając na niego „Bill”
Przyglądał się natomiast dziewczynie, która co chwila w jej mniemaniu niespostrzeżenie kątem oka obserwowała każdy jego ruch. „Typowa wredna cizia” – pomyślała Nad. Czemu nie miałaby odegrać się za wszystkie incydenty z tego typu dziewczynami na niej? Ulżyć sobie? Poczuć się górą? Uśmiechnęła się i objęła ramieniem rozradowaną koleżankę ze szkoły.
***
Po zakończonym seansie czwórka nastolatków spacerowała jedną z magdeburskich ulic.
- Tom, odprowadzimy nasze śliczne koleżanki do domu? Takie ślicznotki, może ktoś mógłby ja napaść, nie? – zagadnął brunet.
- Jasne. – odparł nieco zdziwiony powrotem brata, do dawnego, normalnego zachowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT
Hm...
Bardzo mi sie podobala ta czesc.
Usmialam sie troszke. Biedny "Bill" mial malutki problem...
Hah, swietne to bylo.
Szkoda, ze tak krotko. No, ale nie bede wybrzydzac.
Czekam na wiecej, oby szybko. Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Piątek 30-06-2006, 20:56, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 20:28 Temat postu: |
|
|
Pierwsza czwarta czy piąta...
Nie to się liczy.
Wiesz, że zawsze czytam.
Może nie zawsze komentuję ale rozumiesz, wakacje.
Chciałam tylko powiedzieć, że dla mnie jesteś cenoinym autorem.
I nie przejmuj się tym co mówią panie krytyczki.
Zresztą piszesz dla siebie, a że sprawiasz tym przyjemność innym to plus dla Ciebie.
I dziękuję za dedykację, ale nie zasłużyłam na nią.
Masakra jaki ten koment nieskładny.
Dobra.
Idę zapalić bo mam nerwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 20:57 Temat postu: |
|
|
~ddm - ech, miejmy nadzieje, że nie taki "malutki". Pheh.
Dzięki ;]
ona166 - Och, zasłużyłaś, zasłużyłaś! ;]
Piękny koment, dla mnie bardzo cenny i nie zauważyłam w nim nieskałdności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonia
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co wymyśli "Bill". Już się boję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alciak88
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 23:10 Temat postu: |
|
|
Uhuu Bardzo się cieszę ze znowu zaczełaś pisać Czekam na następne posty Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delicate
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 01-07-2006, 17:30 Temat postu: |
|
|
Świetne !! Uwielbiam to opo! Jest genialne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunna
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 01-07-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
Wiesz dlaczego zaczęłam czytać twoje opowiadanie?
Bo jest inne od wszystkich, bo jest śmieszne. Zawsze jak czytam, to się śmieję.. masz super pomysły. I pomimo mojego zamiłowania do 'płaczliwych romansów', to mi się naprawdę podoba :]
A teraz tylko czekam na kolejną część...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 13:35 Temat postu: |
|
|
Och, cieszę się.
Ja właściwie zazwyczaj pisuje płaczliwe romanse.
Ale tym razem zaryzykowałam - poszłam w inną stronę ;]
A wiecie, że ktoś wymienił mnie w rangingu (drusilla - dziękuje)? Lieb się podnieciła xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
apricot
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 12:42 Temat postu: |
|
|
Boże...od rana próbuje dodać komenta a tu tan kompa albo się ścina...mam dosyć...
Kochana!! To było cudowne!!
Nasz kochany"Billuś" miał mały problemik... ej? Czy chłopcy się jarają niekontrolowanie? jak można się zachwycić taką sztuczna laską?
och Bill...
Słoneczko było cudownie!! śmiałam się jak głupia...chociaz zawsze sie tak śmieje
przepraszam ze tak późno ale widzisz...mój komp fiksuje
...znów się zepsółeś...i wiem co zrobie wymienie ciebie (kompa) na lepszy model
pozdrawiam i całuje gorąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Czwartek 06-07-2006, 20:23 Temat postu: |
|
|
Ech, apricot nie wiem czy się tak jarają. Ale...Billuś jest wyjątkowy i się jara
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drusilla
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:10 Temat postu: |
|
|
Liebkosung napisał: |
Och, cieszę się.
Ja właściwie zazwyczaj pisuje płaczliwe romanse.
Ale tym razem zaryzykowałam - poszłam w inną stronę ;]
A wiecie, że ktoś wymienił mnie w rangingu (drusilla - dziękuje)? Lieb się podnieciła xP |
Ależ prosze bardzo
Czytam bo mi się podoba,fajna fabuła jest
Chociaż nie zawsze komentuje
No to kiedy nowa część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drusilla
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 15:32 Temat postu: |
|
|
drusilla napisał: |
No to kiedy nowa część |
Ponawiam swoje pytanie
Kiedy nowa część?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|