Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Widzieć więcej... ~10~ [10.02] xD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 5:50    Temat postu:

hm... a czy ktos powiedział że ja jeszcze z nią trzymam>? jestes na dobrej drodze Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etera




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 10:15    Temat postu:

Pięknie, niesamwowicie...
Część powalająca na kolana...
Coś wspaniałego...
Treść zawiera wiele waznych i głębokich określeń, wartych przemyśleń...
Coś idealnego, smutnego i zarazem wesołego.
Każde zdanie idealnie sfomuowane...
Pięknie.
Pozdrawiam i czekam na wiecej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 11:04    Temat postu:

SzydeRcia: Dobraaa przecież nic się nie stało xD Ważne że jesteś I na polko musisz wychodzić w końcu są wakacje xD

malineczka: Hm... ona? Tak sama colien to powiedziała.

Etera: Ach dziękuję. Na kolana? Heh mnie by powaliła ale na zawał serca xD Ach i dziękuję za te pw.

Pozdrawiam i postaram się napisać jeszcze dzisiaj...
Holly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajman




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nieważne.

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 16:35    Temat postu:

Mmmm ostatnia ;d
Ehhh...przepraszam, że dopiero teraz...
że dopiero teraz przeczytałam to...perfekcyjne arcydzieło.
Tak, moge już spokojnie powiedzieć, że ta wieloczęściówka jest idealna i perfekcyjna.
Ehhh...ta wielopartówka była jeszcze lepsza od tamtej.
Szczerze Smile
Bosz...jak ja lowsiam Twoje dzieła...
Czekam na następny odcinek
Acha...i właśnie dziękuje, że o każdym nowym odcinku mnie informujesz,
bo ja niestety wole jednopartówki a tutaj nie siedze.
Gdybyś mnie nie informowała o tym, nie przeczytałabym takiego dzieła...
a to byłby dla mnie SZOK Smile
Pozdrawiam całuje i ściskam moją kosianą autorytetke


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 18:11    Temat postu:

Niestety...
... nie zdążyłam napisać części 2...
Przepraszam.
Wracam około 23 lipca więc wtedy na pewno dam wam notkę zanim znów pojadę na obóz.
Pozdrawiam, całuję i ściskam
Holly Blue.

Pees:
Nawet nie wiecie jak już mi was brakuje...
Tęsknię, choć jeszcze zostało mi pięć minut.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apricot




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 18:13    Temat postu:

HOLLY BLUE!! wyjeżdżasz? Sad zostawiasz mnie? bez nowej części??
Miłego wypoczynku i spokojnej, bezpiecznej podrózy kochana
będę tęsknić ... Sad i czekać cierpliwie na kolejną część ...
WRACAJ SZYBCIUTKO!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adolescente




Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wielkiej krainy, zwanej Nudą

PostWysłany: Czwartek 06-07-2006, 18:48    Temat postu:

Co za chała Sad.
Nie będzie nowej notki Sad.
Jakby co...
Chała nie opowiadanie, a to, że notka może 24...
Ale miłych wakacji!
No i tego wyjazdu Wink.
Wytrzymaj tam Very Happy.

Pozdrawiam, Ade, trzymaj się

P.S. Ja dopiero w sierpniu wracam... Pff...
Urodzinek w domu nie spędzę.
Mówi się trudno xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajman




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nieważne.

PostWysłany: Piątek 07-07-2006, 12:52    Temat postu:

Zostawiasz mnie?
Mnie?
To takie smuuutne
Nie zostawiaj mnie bez nowej części
Łeeeeee <Kajmanek płacze >
Przynajmiej się dopsie baw Very Happy
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 9:40    Temat postu:

Hah nareszcie w domu.... byłam na skraju wytrzymałości... Odkryłam tyle przykrych rzeczy że na nic nie mam ochoty. Najbardziej mnie poruszyła ta jaka to moja rodzina (dziadkowie z którymi tam byłam) jest fałszywa. Notka jutro bo muszę się troche uspokoić... zaczerpnąć powietrza... wrócić do życia.
Wiedziałam że tak będzie ale musiałam tam jechać...
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena Slight




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 23:35    Temat postu: Spełniam wszelkie oczekiwania! ;)

Ech... Holly Blue, Holly Blue... I co ja mam Ci napisać?
Bardzo spodobał mi się prolog. Ślicznie opisana burza, dziewczyna na parapecie. Ładnie, ładnie.
Pierwsza część jest także super napisana. Ty nie potrzebujesz słownika, ani Worda, bo chyba owy masz zainstalowany w głowie! Wink Nie zauważyłam żadnych błędów, co dla mnie jest czymś ogromnie ważnym. Myślę, że dla innych także.
Dziewczyna z marzeniami, która straciła bliską osobę... Podoba mi się. I to, że zapomniała też! Laughing Chociaż sama się domyślam, co mogło to być, wiem, ile znaczy zapomnieć czegoś w sprawie zmarłej, bliskiej nam osoby. Wczułam się. Czyli znaczy, że ładnie opisane Very Happy
Czekam z niecierpliwością na następną część Wink
Pozdrawiam
Arwena Slight


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noire




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Wtorek 25-07-2006, 13:51    Temat postu:

Holly, pięknie!
Prolog był prześwietny..
Burza opisana genialnie.Smile
a 1 część dorównuje prologowi.
świetne opisy..
a co do fabuły tego opka.
- moim zdaniem - nie oklepana.

czekam..
~Rok$@na


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 13:52    Temat postu: ~2~

Pozwolę sobie odpowiedzieć xD

Arwena Slight: Ach dziękuję... ta burza widać mi wyszła. No cóż ja niby nie wiem ale się postaram to opisać żeby było dobrze :] Może zasięgnę porady? ;>

RoK$@n@: Hah nawet jeśli w następnych częściach będzie się wydawać oklepana to nie będzie... Już ja o to zadbałam (tzn. narazie w głowie a nie na komputerze ale już jest xD)
Hah to czekaj a może dziś Ci się to opłaci? Zależy czy zdąże z wszystkimi zaległościami xD

Pozdrawiam,
Holly Blue.


EDIT...


Dedykacja dla:
Ayane: Za to że jesteś, żę o mnie pamiętałaś, za to że mnie znosisz, za romowy, za dzieła które piszesz, za podzielanie poglądów, za "telepatię", za każde słowo skierowane do mnie, za WSZYSTKO.

Łosia (Powszechnie znana jako Szydercia)Surprisedd tak sobie xD

Pauline...: To chyba jedyna rzecz jaką mogę się odpłacić za ciągłe męczenie o notkę... no chyba że ty masz pomysł?

~2~

Biegła spowita ciemnością. Aby zdążyć, przeprosić. Padający deszcz utrudniał jej dotarcie do celu. Pchnęła mosiężną bramę i szukając w pamięci drogi mijała coraz to nowe zakręty. Zdyszana, zziębnięta i przemoczona usiadła w końcu na drewnianej ławeczce, jednak zrobiła to tak wolno, jakby każdy gwałtowny ruch sprawiał jej ogromny ból.
- Przepraszam! Widzisz? Zaledwie dwa lata, a ja już zapominam... wróć- Zaniosła się histerycznym szlochem.
Nie obawiała się że ktoś ją usłyszy, bo kto oprócz niej zdecydowałby się na przyjście w taką pogodę, o takiej porze na cmentarz? Właśnie... nikt.
- Tak bardzo mi cię brak... nie potrafię się odnaleźć... chcę, a nie mogę...- szepnęła.
Uklęknęła bliżej oczekując cudu. Czyżby liczyła, że najdroższa jej osoba powstanie z grobu?
Później nastała cisza. Wolała nic nie mówić, gdyż z każdym słowem pogłębiała się jej rozpacz. Co chwila wycierała słone łzy, które uparcie wkradały się na blade policzki.
- Obiecałam że zawsze będę pamiętać... widzę teraz, że słowa są nic nie warte... nawet takie.
Schowała twarz w dłoniach, jakby chciała uniknąć spojrzenia drugiej osoby. Tej niewidzialnej i nieistniejącej.
- Byłam u ciebie w domu... twoi bliscy chyba się przeprowadzili wiesz?- zamilkła na chwilę, jak gdyby czekała na odpowiedź, ignorując tym samym własne myśli mówiące:
"Ona i tak cię nie słyszy! Wróć do domu."
- Zdjęcie naszej „trójcy” przypomniało mi pogrzeb... dlaczego nie potrafiłam płakać? Dlaczego...?- powtórzyła nieprzytomnie.
Znów chwilę poczekała i zaczęła przywoływać każdy najdrobniejszy szczegół tamtego dnia. Rozważała co by było gdyby... .
- Wiesz mogłam go przytulić... wyżalić się, ale nie! Musiała zwyciężyć ta zimna, wyrachowana Elizabeth. I tak straciłam was obydwoje...
Zakryła oczy dłońmi. Wcale jej nie ulżyło.
- Dlaczego kłócę się z dosłownie KAŻDYM, kto chce mi okazać odrobinkę ciepła?- Podniosła wzrok na malutkie zdjęcie Lany obok dat wygrawerowanych złotą emulsją.
To był zaledwie wstęp jej „litanii” pytań retorycznych. Bo jak inaczej nazwać zagadnienia na które odpowiada jedynie szum liści tańczących na wietrze?
- Dlaczego pytam...
Tym razem dostała odpowiedź. Prawdziwą, wyrażoną w słowach przez drugą osobę.
- Bo, jak sama stwierdziłaś, nie potrafisz okazywać uczuć przy innych.- Na jej zziębnięte ramiona spadła bluza. Elizabeth zapłakanymi oczyma popatrzyła do góry.
- Słyszałeś każde moje słowo?
- Nie każde... ale trochę tu już stoję...
- W takim razie mogłeś mi oszczędzić wstydu i odezwać się wcześniej prawda? Ach tak... satysfakcja- dodała po chwili.- Zgadłam? - Ach ta jej dociekliwość... a może zwykła ciekawość?
Zawsze lubiła się wyróżniać więc to na pewno dociekliwość. Chłopak odpowiedział, jednak ona zignorowała jego wypowiedź.
- I właściwie, to kim ty jesteś?- zapytała z nutką desperacji w głosie.
- Nie poznałaś mnie?- zapytał rozbawiony, chociaż wyraźnie nie było mu do śmiechu.- To ja, brat Lany...
Dziewczynie zrobiło się słabo. Nim? Nie zauważyłaby tego?! To NIE możliwe. Chcąc się upewnić co do swoich racji spojrzała mu w oczy. Okazały się dobrze znane, ale inne, odległe, bez wyrazu... Przede wszystkim dawny ON nie przyszedłby na cmentarz o takiej godzinie i nie spędziłby tak ważnego dnia bez bliskich. Może nie tylko w niej zaszła zmiana... może chłopak z jasnymi piegami i blond czupryną teraz uważa się za kogoś lepszego, mądrzejszego?
- Chodź ze mną, odwiozę cię do domu...- Chwycił Lizzy za ramię i zaczął ciągnąć w stronę wyjścia.
A jej jak zawsze zabrakło odwagi, aby się sprzeciwić, postąpić zgodnie ze swoimi przekonaniami.
Weszli do czarnego samochodu, który natychmiast ruszył.
- Czyżby twoja kuzynka zmartwychwstała?- zapytał chłopak z dredami oparty o przyciemnianą szybę.
- Nie to jej przyjaciółka...
Lizzy nie należała do osób pustych i mało inteligentnych, dlatego zrozumiała że kimkolwiek są towarzysze Gustava nie znają prawdy o Lanie. Zabolało ją to. Blondyn kiedyś ją obwiniał, a teraz sam kłamie jak z nut. To się nazywa tupet.
- Tom to jest Lizzy, Li...
- Od dzisiaj Elizabeth. I wcale nie jest mi miło. Chcę wysiąść!
- Phii.. Kuzynkę... i kto tu jest fałszywy?- dodała po chwili.
- Liz.. przepraszam Elizabeth, przestań tak mówić... to nie jego wina.
Przyznała mu rację. W końcu to nie wina Toma tylko samego Gustava.
Modliła się, aby kierowca zahamował, chociażby na dwie sekundy.
„Uciekaj! Póki nie stara się niczego wyjaśnić”- szeptał głosik w jej głowie. I chociaż zawsze ignorowała „takie coś” tym razem przyznała mu rację w stu procentach. Mknęli przez puste ulice łamiąc przepisy i ignorując światła, co działało na niekorzyść brunetki.
Widok pomalowanego na cytrynowo domu jeszcze nigdy nie ucieszył jej tak bardzo jak w ten felerny piątek. Bez „dziękuję” ani innych form grzecznościowych ukryła się wewnątrz czterech ścian.
~~~

Mogą być potórzenia... sama nie wiem... i literówki... jak ktoś byłby miły to niech zwróci na to trochę uwagi, będę wdzięczna. Pisane w "lekkim" pośpiechu, niestety troszkę się spóźniłam, ale teraz z kolei wychodzę a chciałabym wam podarować notkę xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Sobota 30-09-2006, 20:13, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayane




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 14:16    Temat postu:

1?

Edit:

Znalazłam tylko jeden błąd:
Cytat:
Uklęknęła bliżej oczekując cudu.


Powinno być uklękła (:

Mam Ci coś powiedzieć?
Albo raczej Ci rozkaże!
Części mają mieć długość: 1,5 s. (Times New Roman 10 xD) to jest min.

I Ty mówiłaś, że będzie nudno.
Ty skromny potworze Rolling Eyes

Pozdrawiam, życzę weny.
Coca-cola zbliża ludzi.
;*

PS. Ja Ci bardzo dziękuję za tą dedykacje. Wyobraź sobie, że odwzajemniam wszytsko to co napisałaś Skarbie ;*
I tak będę cholernie tęsknić, jak pojedzieć.
Znó. Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ayane dnia Środa 26-07-2006, 14:32, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SzydeRcia




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 14:47    Temat postu:

100?

ach! to tyle ile potrafię z siebie wydusić
dziękuję bardzo za dedykację, nie zasłużyłam xD
Baaaaardzo ładne
Za specjalnie to nie umiem sprawdzać błędów to się nie doszukuję

Pozdrawiam! ;*
Łoś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apricot




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 15:00    Temat postu:

och, Ty mój kochany potworku!! Czemu nie powiedziałas że dzisiaj będzie kolejna część? Jak mogłaś zrobić to swojej Apricot? Evil or Very Mad
ale do rzeczy...Ja tam się nie dopatrzyłam żadnych błędów Razz
Ayane i wydaje mi się że powinno być jednak UKLĘKNĘŁA... Rolling Eyes ale ja z Polskiego dobra nie jestem .... Wink
Fabuła mnie ciekawi...i wcale nie jest nudno!!
Kocham Cię słoneczko całuję

P.S <--- i żeby nie było! To wybaczam że mi nie powiedziałaś !! Razz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 15:37    Temat postu:

Potworku???
To już wszędzie Cię tak nazywają??? Wink
Poznali się na Tobie... Wink

Nudna?
Widać częste przebywanie z Alą Ci nie służy i powiększa Twój samokrytycyzm. (Ale lepsze to niż samouwielbienie...)

Na błędy nie patrzę... Zajmie się tym ktoś inny, ale nawet żadne "niezgodności" nie zakłóciły mi czytania.
Czytało się tak jak zwykle płynnie. dobrze dobrane słowa itd.

Tylko chwalić...

Można się jedynie uczepić długości, a raczej jej braku.
Myślałam , że po wakacjach )(mino, że z Alą) dasz nam coś dłuższego...
Ledwo zaczęłam czytać, a już się skończyło. Szkoda.

Pozdrawiam. - Bill (kamerzysta).

Ps. Dedykacja dla mnie... ŁAŁ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 16:15    Temat postu:

Podobało mi sie. Czytałam uważnie, ale błędy mi się w oczy nie rzuciły. I wiesz co Holly? Lizzy na pewno nie jest Mary Sue Smile
Bardzo mi się podoba to opowiadanie, trochę mi się przy nim smutno zrobiło, kiedy Lizzy była na cmentarzu.
Ciekawe jak to się dalej potoczy...
Mam nadzieję, że niedługo się dowiem.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 17:41    Temat postu:

Hm...
No Holly...
Smutne jest.
Lubie smutek zaklety w slowach, a tu czuje taki mur z niego.
Podoba mi sie, owszem.
Moze nie ma magii, ale jest urzekajaca prostota. A to tez jest potrzebne.
Napisane ladnie, bledow nie widzialam.
Uczucia sa. Wszystko uklada sie w sensowna calosc. Nie gubie sie, wiem, co sie dzieje.
To duzy plus. I za to chwale.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 18:04    Temat postu:

Gdy czytam Twoje nieskaźitelne opowiadanie to aż mi się ciepło na serduchu robi.
Każda literka, każde słowo, każde zdanie napisane przez Ciebie składa się w niemal idelną całość.
Podziwiam.
Martosia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Etera




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 22:25    Temat postu:

a ja nic nie widziałam.
Część ładna, podoba mi się.
Trochę sie gubiłam, ale wrocilam do poprzedniej czesci w wkoncu zajarzyłam wsyztsko.
Podoba mi się i nie ma gadania Very Happy.
PRzepraszam, że tak króko, ale spać mi sie chce Very Happy
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 22:47    Temat postu:

Ja też na początku zaczełam się gubić,
ale zrobiłam to samo co Etera...

No to tyle...
Tak nagle mi sie przypomniało Wink

Pa pa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 28-07-2006, 17:53    Temat postu:

Dobra dłużej nei czekam na edycję postów dwóch osób...

Ayane: Hm... mi pasuje i ta wersja i tamta więc będę musiała kogoś spytać xD Ale ta miała 1i 2/4 xD Było nudno! Ale Pepsi też zbliża... <lol> Ja będę jeszcze bardziej ;*

Madziaa;* oraz Nevermind: SIę rozpisałyście nie ma co...

Łoś (SzydeRcia): NIe przesadzaj 4 xD Ach zasłużyłaś

Apricot: Przecież pojechałas z tatą do lekarza! Jak miałam Ci powiedzieć? Telepatia nie zadziałała xD Też Cię kocham ;*

Pauline...: Ach tak...l prędzej czy później to musiało nastąpić A idź znów przez NIĄ wczoraj dostałam karę i siedziałąm tylko podkreślam, do 21:47:53 ;/

Falka: Ha! Mogę bez mod Ja niechciałam żeby ona była Mary Sue. xD Hah sama nie wiem ale MOŻE będzie ciekawie...

~ddm: Też bez mod. Hah ja to mam przywileje xD Dziękuję za plus xD Postaram sie aby było ich więcej...

Martosia: Ha.... Ha. Ha! Podziwiasz? Chyba raczej ja Ciebie powinnam.

Etera: Aaa przypomniałao mi sie że muszę zedytować! No dobra jak skończe... No cóż... pogubiłaś się bo pewnie za rzadko dodaję notki ale to nie moja wina że byłam daleko xD

Pauline: Drugi raz... podziwiam że Ci sie chciało xD Patrz wyżej xD (Etera)

EDIT:
Moja mama (mówiłam że zasięgnę rady w tej sprawie ) powiedziała że obydwie formy są prawidłowe. I uklękła i uklęknęła... ale ja na jejj zdaniu bym nie polegała więc będę pytać dalej xD

Jutro (Tj. sobota, 29.07) o 7 rano (omg jak ja wstanę... Rolling Eyes ) wyjeżdżam do Bułgarii a z nową notką już dzisiaj sie na 99% nie wyrobię, więc news zakładam że napiszę 10.08 lub 11.08.
Pozdrawiam,
Holly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madziaa ;**




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Piątek 28-07-2006, 19:14    Temat postu:

Hej, przecierz wyedytowałam ! Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 12-08-2006, 11:25    Temat postu:

No cóż
Ostatnio lubię tak zaczynać...
Notka na 90% powinna być jutro.
Dziś zacznę a jutro poprawię...
Jeżeli ktoś przeczyta będzie mi miło Wink
Pozdrawiam po długiej nieobecności,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_katasza




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bajki.

PostWysłany: Sobota 12-08-2006, 16:05    Temat postu:

tak sobie przeglądam forum
i mysle, co by nie przeczytać tego opowiadania. ^^

mff.
bardzo dobrze zrobiłam,
bo mi się spodobało.
w sumie nie bardzo wiem o co chodzi, ale nic.
^^
przeczytam jeszcze raz i będzie wszystko jasne.
chyba. xDD

ugh.

drobne błędy, ale to każdy popełnia.
no.
tyle.


pozdrawiam. \m/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin