Tokio Hotel

*=zwariowana fanka=* · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 19:28 Temat postu:

No nie! Nie chcę, żeby to sie tak wszystko skończyło!! WYPROWADZAJĄ SIĘ?! Nie uwierzę dopóki nie przeczytam następnej części. Proszę, powiedz że to się nie zdarzy i zostana tam gdzie są - pliiiisss! To opowiadanie jest taakie super, nie chce,m żeby to się tak fatalnie zakończyło!! A właśnie kiedy nowa część? Mam nadzieję, że nie będzie tragiczna bo się załamię jak ją przeczytam! Już tak świetnie się ułożyło między Lainą a Billem, a wszystko rozwalili rodzice. A myślałam, że coś będzie z Roxy i Tomem (że będą razem). Proszę, nie kończ tego!

Hera · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 21:16 Temat postu:

No to teraz Bill będzie musiał zacząć ćwiczyć jogę, dzięki której Laina będzie mogla go wziąść ze sobą jako szalik. Część ciekawa.. początek trochę smętny, końcówka zapiera dech. Opowiadanie świetne. Oby tak dalej (;.

Wampirek · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 22:13 Temat postu:

Bogini! Królowo! A co ja będę gadać. Pięknie.

potem skończe

Tajniaczka · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 15:45 Temat postu:

Dooobra. W końcu komentuje choć nie mam siły bo fatalnie się czuję Sad

No, ale..
Doczekałaś się krytyki.
Taaak.
Mi się ten part nie podobał.
Nie, nie cały, styl pisania jak zwykle masz wspaniały i jak zwykle mi się podobała kłótnia Roxy z Tomem, parę razy się zaśmiewałam,ale ..
Ech.
Cudny był też moment Billa z Lainą, jednak jakiegoś słowa mi brakowało.. no. "ty biedaku", albo "boli" . Wtedy.
Nie podobało mi się też moment jak rodzicie ich przyłapali, krczę Laina taka szybka jest? A Bill? Chociaż można to wutłumaczyć napaleniem i pożądaniem xD Ale ja lubię jak się takie rzeczy opisuje ze stanowiska uczestnika.. mam nadzieję że to opiszesz jeszcze i ich rozmowy między sobą.. ja to uwielbiam.
I nie wierzę ze namiętność Toma minęła. Tak po prostu? Widać ze mu zaczęło na niej zależeć, przecież jej wtedy nie pocałował, nie chciał ranić.. a to było chwilowe bo się wkurzył. To zrozumiałe, on chciał ja pocałować, tyle się starał a tu jego brat bez problemu skradł jej pierwszy pocałunek..
Podoba mi się też sytucja z Ryanem i Rei. Swweet xDD
Krde to co mi się nie podobało??
Ach, już wiem.
Końcówka. Roxy, nie kończ tak! Nie na siłę..
Tak nas nie lubisz? NIe chcesz już tego pisać?
A co z zapewnieniami że będzie 50 części?
Ciiiooo?
Nie kończ tak. Ja chcę jeszcze poczytać o Lainie i Billu noo!
Ech. Roxy. Proszę Cię no.
NIe kończ tak.
Ech. Jednak mi się part podobał jak zwykle. Poezja.
Ech.
I nie każ tak długo czekać na nowy part jak ostatnio.

I tak cię kocham

sobcia · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 17:27 Temat postu:

No właśnie wróciłam z wakacji
i pierwsze co zrobiłam to wbiłam na kompa
i na twoje opowiadanko.
Part super tylko końcówka Sad

Jak większość tutaj nie chce abyś już konczyła opowiadanie
no poprostu nie chce.
NO ale cóż to będzie twój wybór a mi zostało
tylko posić Cię z całego
serca abyś nie kończyła jeszcze Smile

Pozdrawiam i zycze weny Very Happy

..::DaRiA::.. · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 23:42 Temat postu:

Ja nawet nie dopuszczam takiej myśli, ze mogłabyś je kochana Roxy skończyć...
Nie
NiE
NIE
N I E!!
Jestem zbyt uczuciowo związana z tym opkiem, jest świetne i nie wyobrażam jego zakończenia...
Roxyyyyyyyy.......... kiedy new parcik??

Roxy · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 17:46 Temat postu:

Mam ostatnio strasznie mało czasu, bo ciągle wyjeżdżam i nie mogę kolejnej części narazie pisać..
Nawet na komentarze niemam sił odpowiadać xP
Ale i tak za wszystkie bardzo Wam dziękuję.

Byłam pewna, że krytyka będzie wielka xD
Bo moim zdaniem ta część była wręcz okropna.
Pod koniec już w ogóle nie chciało mi się pisać i przyspieszyłam tą 'akcję' z wejściem rodziców xP
Roxy i Tom..
Przez te pierwsze części pisałam właśnie o nich, potem przerzuciłam się na L&B.
A że w tej notce znowu coś o nich napisałam, to nic nie znaczy:]
W następnej zamierzałam napisać o Lainie i Billu z ich punktu widzenia na tą całą sytuację, ale już siedzę cicho xP
Więc nie chcę, żebyście zrozumieli tego tak, że o nich zapomniałam i to w takim momencie xD
Po prostu zamierzałam w dwóch notkach zamieścić odczucia każdej z tych 'par'.

Jeśli nabiorę jakichś pomysłów, to przedłużę opo do tych 50 notek xD
Jeśli nie, to.. no cóż Razz

Ale nie przewidujcie z góry, że tak to wszystko może się skończyć, sądząc z ostatniego zdania pani Silver^^'
Zobaczymy;]

Jeszcze raz dziękuję!

Peace.

Madziaa ;** · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 18:09 Temat postu:

Ojeeej... Czyli następna nottka zapowiada się dłgaaśnie

ale i niestety długaśny chyba bedzie czas oczekiwania... Skoro już tu jestem, to się pożegnam Sad

Bo jutro odłączaja mi neta

Roxy, wszystko bosko, a jak mi podłączą neta we wrześniu ( jeszcze 31 dni ! Sad

) mam nadzieję, że będą jakieś... 2 nowe części... Staram się być optymistką, chociaż to bardzo trudne, niestety... Bo wolałabym przeczytać najpierw jedną, później drugą, a nie tak... Miesiąc czekać i dwie na raz... Sad

Ale pamiętaj, że ja kocham, kocham, kocham Twoje opowiadanie, Roxy ! Tylko... Będę miała 'mały problem techniczny' z komentowaniem... Pozdrawiam, i do zobaczenia !

Tajniaczka · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 20:46 Temat postu:

Czyżby mój komentarz zadziałał? Twisted Evil

Roxy po co się tak rozpisujesz, ja nie rozumiem.
Ty po prostu masz chorobę, która nazywa się powszechnie :
LEŃ

Nic dodac nic ująć. I nikt nie ma Ci tego za złe.
Prawda?
Sama nim jestem.
Haha nawet nie wiesz jak ja się cieszę że napiszesz to wszystko z punktu widzenia L i B.. naprawdę sie cieszę bo ich uwielbiam w tym opowiadaniu i jestem tego baaaaardzo ciekawa..
Teraz się nie doczekam seryjnie no!!
Taa gadaj co chcesz.
Bo ty chcesz kończyć.
Ale widzisz kochana.. nie pozwolimy Ci. O nie.
Bo przecież chcesz żyć.. :>
A jeśli Ci się kończą pomysły to ja Ci parę zapodam, o to się nie martw kochana.
I nie każ dak długo czekać..
Zwycięż.. zwycięż w walce z leniem.
Roxy jesteśmy z Tobą!
A więc.. weny weny weny.. dużo chcęci i czasu.
Tak.

I tak Cie kocham

PeeS. A to nowe opo możesz pisać... Nie powiedziałam tego? Ja po prostu kocham Twoją twórczość.. tak. Delektować się nia.

sobcia · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 20:50 Temat postu:

O matko nabierz tych pomyłsow
jak najwięcej Very Happy

Życze naprawde dużo weny

Pozdro

miausha · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 8:52 Temat postu:

oj... jakoś tak mi... cieplutko... w środku...
L&B... kicie... #.# ...
Łaaaa! ja chcę jeszcze!!!
weny życzę.
i żeby nie wyjechały. albo tak. albo nie. nie wiem, to ty tu rządzisz.
................!!!

allara · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 10:50 Temat postu:

Przynajmiej możemy na coś liczyć!!
Oby Ci tego pomysłu starczyło na te 50 not!!
Dużo weny dla Roxy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I tak Cię nie opuścimy!!
WB wymiata!!!!!!
Dziękuję!! Smile

Lina · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 11:04 Temat postu:

JEZU, ROXY!

Wyprowadzka?! Niech Bill schowa się do Lainy walizki! Dużo nie waży, tyle co przecietna walizka dziewczyny Cool

.

No, ale... bosko. Strasznie mi się podobało ^-^.

Czekam na new parta, pozdro ;*.

veylett · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 12:35 Temat postu:

Ojej , przeprowadzka. Kurde-ale mam nadzieje ,że jakoś do niej nie dojdzie czy coś Sad

A może jak będą sie przeprowadzać to Roxy zrozumie ,że kocha Toma , a Tom zrozumie ,że kocha Roxy - i w dzień wyjazdu wyznają sobie uczucia , lecz będzie już za puźno. Potem Roxy krzyknie Tomowi zza okna samochodu"Kocham Cie i nigdy nie przestane" a on jej odkrzyknie" Ja ciebie też kocham , i zawsze kochałem.." I tak to sie skończy? Oooo.. Miejmy nadzieje ,że nie- to tylko moja chora wyobraźnia podsówa takie bzdetne pomysły Razz

A co do reszty notki , too..Tak - niespodobało mi sie zakończenie.Strasznie dużo w nim było nieskładności i bałaganu. Mowa naprzykład o chińczyku , czy japończyku czy kto tam był. Przecież jak Roxy - powiedzmy- dała mu do zrozumienia , że nie jest mile widziany to on powinien odrazu sie wynieść , itepe. Bo przecież ich dom to teren prywatny. A ci rodzice- tacy nadwyraz spokojni. Smile

Nie chce krytykować i wiem ,że pisze bez sensu..ale... I jeszcze jedno- L&B.. Akcja całowania w pokoju bliźniaczek była zbyt szybka:/ Myślałam ,że oni..Bardzo delikatnie , i powoli , ale cuż. Sory za to wszystko , bo przecież to Twoje opowiadanie:)
Pozdrawiam Smile

natalka*TH · Wysłany: Środa 02-08-2006, 13:40 Temat postu:

Siemka!!!

Jestem na tym forum po raz pierwszy i to było moje pierwsze opko które przeczytałam na forum. Ono jest poprostu THE BEST!!!!! Jestem wielką maniaczką opowiadań o naszych chłopcach. Czytam chyba z 30 na przemian i stwierdzam,że to zdecydowanie jest najlepsze. Zaczęłam czytać Twoje opko wczoraj i przed chwilą skończyłam ostatnią nocię Very Happy

Bardzo podoba mi się to zakończenie bo lubię takie emocjonujące i takie przez które chce mi się czekać na następną nocię Smile

Już nie mogę doczekać się next noci:P
Buziaczki:*

P.S. Czekam z niecierpliwością na next part

Faith88 · Wysłany: Środa 02-08-2006, 14:03 Temat postu:

no wiec tqak cześćświetna i czekam na następnom ale niech one sie nie wyprowadzaja !!!

LadyMakbet · Wysłany: Środa 02-08-2006, 16:23 Temat postu:

"Rany... Ty, gdybyś nawet umarł, to wróciłbyś zza grobu i kpił z własnego pogrzebu - prychnęła ignorancko."

Ahahah, texty są po prostu kól !!!

Zajebioza część... Jak bliźniacy zareagują na przeprowadzkę? : (
No, nie! I już nie będzie scenek w szkole? : (

Pini · Wysłany: Środa 02-08-2006, 16:42 Temat postu:

Nie wiem, ile czasu zajęło mi przeczytanie tych wszystkich 28 części, ale warto było! Zajebiśc** warto!! Najlepsze opowiadanie, jakie czytałam!! Ciesze się, że dziewczyny namówiły mnie do przeczytania tego!! BoooOOooskIIEeee

Nawet nie chcę myśleć o tym, ze możesz to skończyć....!! One nie mogą się wyprowadzić, a ty nie możesz przestać pisać!! Razz

Wieeelkie pozdro dla Ciebie Roxy, żeczę weny

I z niecierpliwością wyczekuje nowego parta! Smile

Adolescente · Wysłany: Środa 02-08-2006, 16:44 Temat postu:

Odcinek pełen wielu emocji...
Gratuluję Smile

.
Gdybyś nie namieszała, gdy wszystko zaczynało być dobrze, to nie byłabyś sobą Wink

.
Ze zniecierpliwością czekam na następną część.
Pozdrawiam, Adolescente

Wunderschön · Wysłany: Środa 02-08-2006, 18:49 Temat postu:

No Roxy... emocje, które we mnie działają, są niewiarygodne... Ja chodze tylko po domu i błagam wszystkich, żeby Laina i Roxy sie nie wyprowadzały... moja mama juz mi chciałam załatwiac wizyte u psychologa... wszyscy mnie mają już doś normalnie, cała zaryczna łaże... widzisz, nie mozesz tak targac uczuciami ludzkimi...
poprostu porazka... ehhh
całuje i czekam na next częśc!

Mania · Wysłany: Środa 02-08-2006, 19:14 Temat postu:

Szkoda, że się wyprowadzają Sad

Roxanna · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 10:40 Temat postu:

Szkoda mi ich. Dlaczego dziewczyny się wyprowadzają Question

To opowiadanie jest najlepszym jakie w rzyciu czytałam. szczerze to mówię. Very Happy

I mam mały dylemat, bo ja też mam opowiadanie ale nie na tym forum, i moja bohaterka też ma na imie Roxy. I bym chciała pisać o niej na tym Forum. I ja szczerze nie wiedziałam, że takie opowiadanie jest. I jak je napisze to wszyscy powiedzą, że to plagiat, a tak nie jest. Co mam zrobić Question

Tajniaczka · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:11 Temat postu:

Roxy chora.
Leży i majaczy podobno xD
Jakby tego zawsze nie robiła.. Twisted Evil

A ja chce nową część!!!
Buu...

Roxy · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 14:02 Temat postu:

Dobra, taka mała informacja: mam już 2 strony kolejnej części xP
Ale brak sił na dalsze pisanie O.o
Tajniak, mój ty Zgredzie xD Masz rację.
Leżę i majaczę, bo mam 38.9 gorączki Rolling Eyes

Ja zawsze majaczę xP

Roxanna - przecież nie mogę zabronić Ci tego, żebyś dodała tutaj swoje opo, w którym główna bohaterka jest Roxy Wink

Nawet mowy o plagiacie nie ma! :]

Peace.

Tajniaczka · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:43 Temat postu:

2 strony... no nie xD

Roxy tak, ty zawsze majaczysz xD
Nie no joke xD

To życzę powrotu do zdrowia, nie umieraj nam kochana!
Żyj, żyj i pisz xD