|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laina
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, daleko za góra za rzeką.
|
Wysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 20:13 Temat postu: Wspomnienia zza krat [-1-] 13. 11. 2006 |
|
|
Dobra, sama nie wiem czemu, ale tutaj to dodaje.
Zastanawiam się kto to przeczyta, a jezeli ktoś to w ogóle przeczyta to z góry dziękuję.
Będę wam wdzieczna nawet za krytykę.
Zapraszam do czytania.
P.S Tylko nie bijcie za mocno, bo to mój drugi post na tym forum i moje pierwsze w tym życiu opowiadanie. Dlatego prosze o wyrozumiałosć w tej kwestii.
Dedykacja dla Manusia, za jej opo.
Nie będe owijać w bawełne. To jej opowiadanie mnie tak jakoby zainspirowało i czasem może sie wydac podobne do jej opowiadania.
Ja sama stwierdzam, ze to prawdopodobnie plagiat.
Ale raz sie zyje
Part 1
To już dwadzieścia siedem lat jak tutaj jestem i w głębi serca, gdzieś w srodku nie rozumiem dlaczego. Chociaż karę dostałam słuszną i wiem za co mi ją wymierzono.
Ale ja go kochałam. Już od małego kiedy razem robiliśmy w pieluchy, był dla mnie kimś ważnym.
A teraz? Teraz też, nic się nie zmieniło, ale jego już tautaj nie ma i to przeze mnie. Cały świat pogrążył się w żałobie i cały świat obrócił się przeciw mnie w jednej chwili. Ale wy - młode pokolenie, które nie kim był wielki Bill Kaulitz i jego Boysband Tokio Hotel.
Czuję od dłuzszego czasu, ze po prostu musze opowiedzieć wam tą historię. Sama nie wiem czemu, ale to siedzi we mnie za długo.
Czas pokazać światu prawdę:
- Ty saksoński cymbale krzywonogi możesz mi oddać te trampki? Nie, wszystko tylko nie do Bru...tu...sa. - piętnastoletni chłopak o imieniu Bill z kruczoczarną czupryną jęknął na widok swoich ulubionych granatowych trampek, które z gracją lądowały w kojcu nazbyt żywiołowego dobermana.
- Patrz! Nie tu Małpiszonie! Twoja mama przyjechała z Tomem! - zawołała jego rówieśnica o krótko przystrzyżonych równie czarnych jak Billa włosach i podbiegła w strone auta. Z zielonego vana wysiadła drobna kobieta o blond włosach. Z uśmiechem powitała syna i bratanicę, która najwyraźniej była z czegoś, albo z kogoś bardzo zadowolona.
- Ej, dzieciaki co sie stało? - zapytała wesoło.
- Ech... nic mamo, zupełnie nic. Zastanawiam sie jak zabić tą córę sztana. - westchnął na myśł o swoich ulubionych trampkach zjadanych przez zmutowaną bestię.
- Aaaa!!! Bill, patrz mysz! - zapiszczała dziewczyna a chłopak natychmiast poderwał sie z miejsca.
- Mysz? Jaka mysz? Cholera weźcie to świnstwo ze mnie!!!
- Zamknij ten czerep w końcu! - wrzasnął jak dotad nieobecny blondyn o imieniu Tom, czasami zastanawiał sie czy jego brata nie podmienili w szpitalu. - Przestań wierzgać przeszczepami i ładuj dupsko do domu. Trzeba mamie pomóc, po za tym szykuje sie rozmowa. - dodał i zniknął za załomem ściany, a twarz dziewczyny przyozdobiła się szeeerokim uśmiechem.
- Niki, bo będzie trzeba płot rozebrać, jak sie jeszcze szerzej uśmiechniesz. Chodź do tego domu, wreszcie. - pociagnął o rok młodszą dziewczynę za kaptur. Niestety jej sprzeciwy w postaci dzikiego wrzasku nic nie dały.
- Zrób tak jeszcze raz a stracisz to co masz w spodniach. - sarknęła przez zaciśnietę zęby. - sorry nie da sie srtacić tego, czego sie nie miało od początku - wysyczała perfidnie się śmiejąc.
- Zdzira. - mruknął i powlókł się za nią do salony, gdzie siedzieli już Tom oraz rodzice bliźniaków.
***
- Żartujecie, prwda? Powiedzcie, ze to koszmar. Ja zaraz się obudzę. - jęczał Bill, kiedy pół godziny później siedział w swoim pokoju goszcząc prz okazji Toma.
- Nie bracie, masz w zyciu pecha i to jest prawda. I na dodatek ona ma pokój między naszymi. Czyli...
- Nie kończ! Wiem co masz na myśli. Koniec z ułatwianiem sobie życia. - opadł na łóżko. - Ona nam zrujnuje życie, zobaczysz.
- Nie nam tylko tobie, bo tylko ty masz takiego pecha. Ja spadam, bo sie chyba dobija. - blondyn szybko czmychnął za drzwiami.
- Nie! Dobij mnie bracie, towarzyszu haniebnej wędrówki po tym łez padole... - jęknął chłopak kiedy usłyszał kroki nadchodzącego końca.
***
- Nicol Madeline Kern!!!
- Taa?
- WYJAZD!!!
- Prędzej umrę, świetnie się bawię.
- Da się załatwić. - uśmiechnął się chwytając nóż, który przed dziesięcioma minutami służył mu jako pomoc przy jedeniu obiadu.
- Eee, Stary ja żartowałam, juz wychodze.
***(30 min. później)
Puk, puk!
- ... spadówa.
Puk, puk.
- Paszoł won błedzie genetyczny!
Jeb, jeb!
- No dobra, juz dobra! Właź.
- Ma sie ten dar przekonywania.
- Ee, młoda, a ty gdzie?
- Dobranoc?
Tak wyglądały pierwsze dni u bliźniaków.
A teraz ja, Nicol Kern siedze w pierdlu, za moje błędy które popełniłam myśląc iż "to tylko zabawa".
_______________________________
Gryźta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 23:22 Temat postu: |
|
|
Hm. Nie czytałam opowiadanie autorki, którą wcześniej wymieniłaś. Mam nadzieję, że to jednak nie będzie żaden plagiat.
Zacznę od początku. Trochę mnei zaintrygowało. Jestem ciekawa co będzie potem, masz plus.
Nie podoba mi się jednak, że w pierwszej notce jest tak mało opisów, a właściwie jej główna część to wspomnienia. Chyba, że większość opowiadania ma być w takiej formie i było to z góry zaplanowane. Wtedy przepraszam.
Ogółem ładnie jak na pierwsze opowiadanie. Ja pisałam gorzej.
Wierzę, że się jeszcze rozkręcisz.
Nie jest źle.
Błędów nie widziałam, chociaż ja sama mam problemy z ortografią, więc takich pojedynczych raczej nie wychwycę. Zdawało mi się mimo wszystko, że ich właściwie nie było. Oby.
Stylistycze? Też nie widziałam.
Na interpunkcję rzadko zwracam uwagę.
Możesz być pewna, że jeszcze wpadne.
Anth.
PeeS. Jestem na tak, ale nie do końca. Przekonaj mnie kolejną częścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 12:59 Temat postu: |
|
|
Mi tam się spodobało. Jestem na tak! Błędów nie zauwarzyłam, bo mało kiedy je widze, no chyba, że są tak walące po oczach... Ogólnie fajnie, ciekawi mnie, jak to wszystko się potoczy. Tylko bolą oczy, jak cały czas czyta się kursywą Ale to pewnie tylko ja mam takie słabe oczęta xD Fajne [chyba się powtarzam] wpadne tu jeszcze [bynajmniej mi się tak wydaje] A teraz Teletubisie mówią Pa Pa
Pozdrawiam
Fistashek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Say-U-ri
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z sentymentalnego jazgotu dla thpoland
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 13:14 Temat postu: |
|
|
Hmmm.. opowiadanie jest całkiem interesujące. Przyciąga i to jeszcze nie wiem czym.. może dowiem się w kolejnej części??
Plagiatt... tak czy wspak- jeżeli jest dobrze napisane można poczytać
Narazie nie oceniam, bo to dopiero pierwszy odcinek. Czekam na nexta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel of Blood
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy marzeń
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
No... Czytałam opowiadanie, które Cię zainspirowało.
I jestem pod wrażeniem. Piszesz naprawdę ładnie, nie licząc literówek (kto, jak kto, ale mam na nie alergię maksymalną).
Mogę wymienić...?
*słodkie oczka*
Och, dziękujęęę... Wiedziałam ;]
Cytat: |
To już dwadzieścia siedem lat , jak tutaj jestem i w głębi serca, gdzieś w środku nie rozumiem , dlaczego. Chociaż karę dostałam słuszną i wiem , za co mi ją wymierzono.
Ale ja go kochałam. Już od małego , kiedy razem robiliśmy w pieluchy, był dla mnie kimś ważnym.
A teraz? Teraz też, nic się nie zmieniło, ale jego już tutaj nie ma i to przeze mnie. Cały świat pogrążył się w żałobie i cały świat obrócił się przeciw mnie w jednej chwili. Ale nie(?) wy - młode pokolenie, które nie wie, kim był wielki Bill Kaulitz i jego boysband Tokio Hotel.
Czuję od dłuższego czasu, że po prostu muszę opowiedzieć wam tą historię. Sama nie wiem czemu, ale to siedzi we mnie za długo.
|
Pogrubione przecinki, o których zapomniałaś i... "środku" a nie "srodku"
Ja sama zmieniłabym to na: "Minęło dwadzieścia siedem lat, od kiedy tutaj jestem, ale w głębi serca wciąż nie rozumiem, dlaczego". "Tautaj"? Literówka. W zdaniu "Cały świat..." jest powtórzenie. Celowo...? Chyba nie, ale ja osobiście wykasowałabym to drugie "Cały świat".
A tak btw. Co z tym pokoleniem? Napisałaś, że to młode pokolenie nie ... , kim był Bill Kaulitz. Ja zrozumiałam, że młode pokolenie nie wie, kim był B.Kay i tak też poprawiłam w cytacie. I zmieniłam też "Ale NIE wy...", bo zrozumiałam, że oni się od niej nie odwrócili. Prawidłowo...? Boysband w tej sytuacji z małej. Chyba ogólnie z małej... "Dłuzszego"? Literówa. "Ze" j.w "Musze" j.w j.w
Cytat: |
saksoński cymbale krzywonogi , możesz mi oddać te trampki? |
Wydaje mi się, że pogrubiony przecinek powinien się tam rozgościć...
Cytat: |
zawołała jego rówieśnica o krótko przystrzyżonych , równie czarnych jak Billa włosach i podbiegła w stronę auta. Z zielonego vana wysiadła drobna kobieta o blond włosach. Z uśmiechem powitała syna i bratanicę, która najwyraźniej była z czegoś, albo z kogoś bardzo zadowolona.
- Ej, dzieciaki , co się stało? - zapytała wesoło.
|
Włosach i włosach... Powtórka w bliskim sąsiedztwie "Strone"? Literówa. "Sie"? J.w. Pogrubione przecinki w miejscach, gdzie moim zdaniem powinny być
Cytat: |
Zastanawiam sie jak zabić tą córę szatana
|
Sztana? Nowy rodzaj diabełka...?
Cytat: |
Cholera , weźcie to świństwo ze mnie!!! |
Ja sama zrobiłabym: "Cholera, weźcie ze mnie to świństwo!!!"
Świnstwo? Nie, złotko. Świństwo.
Cytat: |
wrzasnął -jak dotąd nieobecny- blondyn o imieniu Tom, który czasami zastanawiał się, czy jego brata nie podmienili w szpitalu |
Może "Jak dotąd nieobecny" w myślnikach...?
Zjadłaś "który". Złotko, jedz coś przed pisaniem, żebyś nie była głodna! "Sie"? "Się"! Przecinki.
Cytat: |
Trzeba mamie pomóc, poza tym szykuje się rozmowa. |
"Poza tym". "Się", nie "Sie"
Cytat: |
Chodź do tego domu, wreszcie |
Nie lepiej "Chodź wreszcie do domu"? Bez przecinka przed "wreszcie"
Cytat: |
- Zrób tak jeszcze raz, a stracisz to, co masz w spodniach. - sarknęła przez zaciśnietę zęby. - Sorry, nie da sie stracić tego, czego się nie miało od początku - wysyczała, perfidnie się śmiejąc.
- Zdzira. - mruknął i powlókł się za nią do salonu, gdzie siedzieli już Tom oraz rodzice bliźniaków. |
Przecinki, a wypowiedź po myślniku z wielkiej litery, chyba że tamta część dialogu była urwana bez kropki etc. "Srtacić"? Raczej "Stracić". "Salony"? Chyba "Salonu". Chyba, że salony są dwa.
Prawda.
Że
Przy?
Życiu?
Cytat: |
Wiem, co masz na myśli. |
Przecinek po "Wiem".
SIĘ!!!!!! (Wybaczcie capsa, ale to mnie dobija).
Cytat: |
jęknął chłopak, kiedy usłyszał kroki nadchodzącego końca |
Przecinek przed "Kiedy". A tak w ogóle... Ten koniec to ONA?
Jedzeniu?
Wychodzę?
Cytat: |
***(30 min. później)
Puk, puk!
- ... spadówa.
Puk, puk.
- Paszoł won, błędzie genetyczny!
Jeb, jeb!
- No dobra, już dobra! Właź.
- Ma się ten dar przekonywania.
- Ee, młoda, a ty gdzie?
- Dobranoc? |
"Błędzie". Nie "błedzie". "Już", nie "juz", "SIĘ", NIE "SIE"!
Cytat: |
A teraz ja, Nicol Kern, siedzę w pierdlu za moje błędy, które popełniłam myśląc, iż "to tylko zabawa". |
Po "Kern" przecinek, "Siedzę", a nie "Siedze", po "Błędy" przecinek, po "Myśląc" też.
Huh. Okej. Skończyłam.
Chociaż większość cytatów to literówki.
Ale pomijając literówy, to było calkiem nieźle.
Dziękuję za uwagę, postaram się jeszcze wpaść .
~Angi~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allaina
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 16:58 Temat postu: |
|
|
RAZ- podpisuję się pod wszystkim, co napisała Angel og Blood.
DWA:
Cytat: |
- Ty saksoński cymbale krzywonogi |
Cytat: |
- Paszoł won błedzie genetyczny! |
Dobre xD
Ogólnie fajnie, czekam na next ;]
Pozdrav, Allaina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laina
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, daleko za góra za rzeką.
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 17:29 Temat postu: |
|
|
Ech powiem wam, ze nie miałam pojęcia iż mozna zrobic tyle literówek w jednym krótkim odcinku jakiegoś opoiwadania.
Postaram się poprawić, ale problem w tym, z enie mam Word'a i chociaż staram się pisac bezbłędnie, to i tak nie zawsze mi to wychodzi a sprawdzjąc nie zawsze <a raczej w ogóle> nie zauważam własnych bełędów.
Nowy part już niedługo, ale chcę wam powiedzieć, ze nie bedą to smęty pisane gdzieś po kryjomu w więzieniu, tylko dość zabawna opowiastka.
Takie TH z humorem, bo kiedyś słuchałam Tokio hotel, ale teraz moje zainteresowanie zespołem jakby spadło.
Kiedyś chciałam pokazać, ze nawet nie lubiąc jakiegoś zespołu, czy sławnej osoby można pisa co niej opowiadanie i nie trzeba tu wcale blugzać czy oczerniać ludzi.
Chyba rozumiecie?
Dlatego nie bedzie to jakiśtam romans, tylko zabawna komedia z której być moz ewyjdzie ''Moda na sukces''
P.S Dzieki za wsparcie, i ciepłe słowa. Za krytykę i ogólnie za wszystko
Lece pisac nowy part.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel of Blood
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy marzeń
|
Wysłany: Środa 15-11-2006, 10:38 Temat postu: |
|
|
O tak, kochana, pisz nowego parta...
A ja zawsze tu wpadnę i poprawię błędziorki xD.
Oczywiście, czekam na odcinek. Mam nadzieję, że - tak, jak napisałaś - nie będzie to ckliwe romansidło / smęcienie na odwalenie (niepotrzebne skreślić).
Co do sprawdzania... Zawsze przecież można dać do sprawdzenia siostrze czy przyjaciółce, prawda?
Ale tam. Nie o tym chciałam.
Fabuła mnie wciągnie, czuję to w moim malutkim móźdżku
Pozdrawiam,
~Angi~ (Tak proszę do mnie pisać, inaczej zagryziuję xDD)
[EDIT]
Kochana, kiedy new part...?
Jak obiecałam, tak zrobię .
Tzn. chodzi o to, o co mnie prosiłaś na PW.
Tylko ciii... Sprawa tajna xD
Pozdrawiam,
~Angi~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laina
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, daleko za góra za rzeką.
|
Wysłany: Środa 15-11-2006, 21:44 Temat postu: |
|
|
nowy part najpóźniej w sobotę, dopiero teraz sie do kompa dorwałam i nie miałam jak zacząc, ale mam nadzieję ze wam sie spodoba moje ... (odpowiednie wpisać)
Pozdrawiam Lain
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olciakk
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Germany - Częstochowa
|
Wysłany: Środa 15-11-2006, 21:50 Temat postu: Super! |
|
|
Hej bardzo fajnie piszesz zero błędów za co masz BiG + zapraszam do mnie do czytania opka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 17:13 Temat postu: |
|
|
Heh... Lainuś, ja wiem ze ty lubisz bywać skromna ale nie az tak.
Dawaj nam tu nowy part zamiast takie smęty pleść!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maunus
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod Billa... ;P
|
Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 22:36 Temat postu: |
|
|
HA!
A teraz czas na komentarz...
CiOcI SaMo ZłO xD
<śmiech na sali>
Pierwsze co zwróciłam uwagę na dedykację: Dedykacja dla Manusia, za jej opo.
Jeśli to chodzi o mnie, to czuję się zaszczycona, że mnie taki zaszczyt kopnął (bueheheee, sens tego zdania mnie powala xD)
Heheheheee, podoba mi się opo, jestem jak najbardziej na tak
Trochę błędów było, ale kij z nimi. Nie przeszkadzały mi tak w czytaniu, w końcu każdy ich trochę sadzi
Ogólnie podoba mi się i czekam na next:)
pozdrawiam, Maunus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laina
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, daleko za góra za rzeką.
|
Wysłany: Sobota 18-11-2006, 11:28 Temat postu: |
|
|
Witam, dziewoje!
Nowy part już w produkcji to znaczy połowę już mam a potem to już tylko z górki, a i jeszcze Angel of Blood muszę złapać na forum i będzie Git.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadinkaa
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy. ^^
|
Wysłany: Sobota 18-11-2006, 14:09 Temat postu: |
|
|
łooo.
fanee xDD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_katasza
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajki.
|
Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 0:46 Temat postu: |
|
|
w sumie.
było tych błędów trochę,
ale generalnie spodobało mi się. ;]
wpadę na następną część.
(;
pozdrawiam. \m/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 22:27 Temat postu: |
|
|
Suuuper!
Spoko masz teksty.
Podobało mi się, dużo humorku dla poprawy nastroj(k)u. xDD
(buhahaha, moja inteligencja powala.)
Czekam na next.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|