Tokio Hotel

Okej, moja łepetynka nie ucierpiała... Very Happy

Ale ja tak...
Usycham z tęsknoty za następnym partem...
Za Gustava cały czas trzymam kciuki (no wiesz, jak nie te na dłoniach, to wyobrażam sobie, że to ...

Kochana, wierzę całym serduchem, że Gustav wytrwa przy swojej decyzji!
Musi!
Uch, powoli przestaję odróżniać Twoje opowiadanie od rzeczywistości Shocked

Odbija mi...
Albo nie.
Kocham Twoje op ...

Oj, kochana...
Co ja mam powiedzieć?
Chyba mogę się, jak zwykle, powtórzyć.
Opisy. Ach... Opisy...
A szczególnie te, w których opisujesz uczucia Gustava.
Cudo.
Nie znam określeń, które wyrażą m ...

Hmm...
Prolog mnie wciągnął. Nawet bardzo, nie powiem, że nie.
Bardzo podoba mi się fabuła.
Chociaż mam dziwne przeczucie, że Tom będzie chciał być z Meggy, żeby zapomniała o Billu.
Nie wiem, mo ...

Uch, kochanie...
Błagam, nie wprowadzaj mnie w błąd...
Dobrze, Gustav się zgodził. Załóżmy.
Ale chyba jednak tak. W sumie...
Może zrozumiał kilka rzeczy, czegoś mu zabrakło i postanowił się zgodz ...

Ahh...

I co ja mogę powiedzieć?
Dajesz mi nadzieję na to, że Gustav w końcu zgodzi się na te badania.
I znów się powtórzę: pięknie opisujesz uczucia.
Coś jeszcze...?
Kłaniam się i powoli o ...

Żyrafciu...
Już od dawna jestem wielbcielką Twojej twórczości.
Ale to opowiadanie...
Powaliło mnie na kolana.
Wszystko bylo opisane tak... Jezu.
Pięknie. Cudownie. Magicznie wręcz.
Dałam się por ...

Boże, Alex...
Chociaż nie znamy się praktycznie w ogóle, to kiedy zobaczyłam Twój podpis... Popłakałam się. Jak dziecko.
Jestem wrażliwa...? Jestem.
Kochana, nawet jeśli masz dosyć takich postów, t ...

Podobało mi się.
Bo... Ma w sobie taką dziecięcą niewinność.
Opowiadania, w których Gustav występuje jako mały chłopiec, czytam z prawdziwą przyjemnością.
Wiesz... Gdybyś zamiast Gustava dała, pow ...

Ehhh...
Moje zdanie?
Cudownie.
Bosko.
Pięknie.
Rozpływam się.
Na jednym z forów czytałam, że "DdM było hymnem, który ta angielska wersja zbeszcześciła". Według mnie tak nie jest.
Bill ...

Kochanie.
A więc...
Och, cudowna część. Jak zwykle rozpływam się przed monitorem i sama się sobie dziwię, że jeszcze nie jestem czerowoną miazgą, w której pływają mrugające z rozmarzeniem gałki oczn ...

Wiesz...
Chyba zabrakło mi słów, żeby skomentować.
Ale przemogę się.
Cudownie.
Podobało mi się wszystko, od myśli i uczuć po opisy. Zachwyciło mnie.
Trafnie przedstawiłaś tutaj miłość Billa do J ...

Zaintrygował mnie tytuł.
I weszłam tu, święcie przekonana, że znajdę tutaj coś ciekawego.
Ale zawiodłam się...
Bo znalazłam tutaj Coś. Przez duże "C". Które nie tylko mnie zainteresowało, ...

Hmmm...
Zrozumiał. Na pewno.
Ja to wiem Wink

.
I nie mogę się pozbyć wrażenia, że to oczywiście Twój Wrażliwy Tom będzie największym oparciem dla Gustava.
Niecierpliwie czekam na następny part

...

Wróciłam

.
I komentuję.
Cudownie, jak zwykle...
Tylko trochę wkurzyło mnie, że Gustav cały czas nie zdaje sobie sprawy z tego, że chłopacy chcą mu pomóc.
Ale może w końcu zrozumie...?
Kochan ...

Momenty, w których przedstawiasz odczucia Gustava, jego myśli, czasami domysły, o czym śni, podobają mi się najbardziej.
Może dlatego, że do Gustava mam jakiś dziwny sentyment...?
Albo po prostu ten ...

Nie wiem czy masz pojęcie, jak bardzo twoje słowa ścisnęły moje serce

Nie wiem, czy Gustav będzie chodzić... jak na razie jest na to szansa, nadzieja, ale nie wiem co przyniesie czas... Postaram ...

Ojej...
Gustav będzie chodził, jak cudownie...
Wiesz co? Uśmiechnęłam się w końcu sama do siebie. Pierwszy raz od długiego czasu.

Z Twojego opowiadania emanuje takie ciepło... Istota przyjaźni, ...

Wiesz...
Jak Gustav dziękował fanom (tak, ten fragment przeczytałam kilka razy), to... to się popłakałam.
Nie wiem, dlaczego. Może jestem przewrażliwiona.
Albo to Twoje opowiadanie tak na mnie dzia ...

Guutek

Moje Guciątko xD
Dlaczego on, a nie Bill, Tom czy Georg?

jest blondynem (a do nich mam słabość, jak do czekolady...)

ma cuudowne oczęta

i uśmiech też Razz

...

Jej zimne serce i jego ciepłe spojrzenie...
Jej egoizm i jego miłość...
Podobało mi się. Naprawdę.
Moją główną myślą po przeczytaniu tej partówki było "Żal mi jej...",
Ale jakąs część um ...

Pierwszy raz spotkałam się z taką fabułą.
Pierwszy raz czytam tak piękne opowiadanie, które ma więcej niż jedną część.
Pierwszy raz spotkałam się z takim Tomem, jakiego przedstawiłaś w opowiadaniu. ...

Dzięki za dede:*
Part, jak zwykle, wziął mnie za serducho. Czyżby Franzi próbowała się zmienić...?
Powiem szczerze, że zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Franzi. Fryzura, wyraz twarzy, wszystko inne ...

Przeczytałam raz, a w moich oczach pojawiły się łzy.
Przeczytałam powtórnie, a kilka z nich spłynęło po moich policzkach.
Przeczytałam jeszcze raz, a otwarcie zaczęłam płakać.
Dziękuję Ci za tą jed ...

Oj tak, oj tak, oj tak!!!
Super część, właśnie na takie coś czekałam!
Mam dziwne wrażenie, że owym szatynem ze sklepu był... Georg?
Tak jakoś, po prostu:)
Pozdro,
Len:*