|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy lubicie Tokio Hotel tak jak kiedyś |
Tak |
|
66% |
[ 189 ] |
Powoli zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno |
|
11% |
[ 33 ] |
Zaczynają mi być obojętni |
|
12% |
[ 34 ] |
Zrazili mnie zmianami, ale wciąż ich słucham |
|
9% |
[ 27 ] |
|
Wszystkich Głosów : 283 |
|
Autor |
Wiadomość |
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 20:17 Temat postu: |
|
|
Ostranatka napisał: |
Po namyśle zaznaczyłam tak . |
W końcu od sierpnia '05 zaczęła się moja przygoda z nimi i w ogóle, pamiętam, wracałam z zajęć ze wspinaczki i kupiłam nowe BRAVO polskie, bo pierwszy raz pisali o TH. Kurczę, wspomnienia z TH są najlepsze. Bo dzięki nim nauczyłam się tolerancji i być obojętnym na cudze, obraźliwe zdanie. to chyba ważne cechy
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mortadella
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 21:32 Temat postu: ciekawe |
|
|
Podejrzewam, że nie byli by tacy obojętni na polaków jakby wiedzieli co tu się dzieje, no ale trudno trzeba to przeżyć, w końcu sie kapną, ale czy wtedy nie będzie już za późno?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shwarz
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 21:48 Temat postu: |
|
|
Dla mnie już są obojętni, ale czasami ich słucham : > Bo co mi tam? : P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 20:55 Temat postu: |
|
|
Początki Tokio Hotel. Totalne szaleństwo. Ściągnełam z neta całą ich płytę, założyłam o nich bloga, w kompie miałam chyba z 2 tysiące zdjęć chłopaków a o plakatach w pokoju to już nie wspomnę.
A teraz? Wszystko mineło. Stali mi się obojętni choć nadal ich lubię i chętnie słucham ich muzyki.
Nauczyli mnie czegoś bardzo ważnego. Kiedy w szkole powiedziałam, że ich lubię wszyscy mnie wyśmieli i mówili, że gustuje w 'pedałach'. A ja nie reagowałam na zaczepki i docinki i dalej miałam swoje zdanie. Teraz wiem, że każdy ma prawo do słuchania muzyki takiej jaka mu się podoba i nie ma prawa się z nikogo z tego powodu 'nabijać'.
Jestem dumna, że ich słuchałam, słucham i słuchać będe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortadella
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
Sylwunnia, dzieki nim wiele osob nauczylo się wielu waznych rzeczy, wlasnie m.in. nie podlegac opinii innych oni byli silni i teraz sa na szczytach... uwazam ze poprostu trzeba walczyc o swoje i czuje ze to chca nam przekazac i to chcieli nam i innym udowodnic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 16:53 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak to nasze Tokio Hotel nie jest takie złe Coś z nich pożytku jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredna_$uka
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Ruchy.
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 11:07 Temat postu: |
|
|
Zaznaczyłam że są mi obojętni.
Choć nie są.
Nie przepadam JUŻ za nimi.
Znudzili mnie.
Zniesmaczyli.
Obrzydzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mortadella
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 14:19 Temat postu: Ostro... |
|
|
Czemu od razu tak ostro? Mogłaś to troszke złągodzić, owszem tez uwazam ze Bill ekchem;) to przegina 'pałe', ale bez przesady;) Muzyczke mają fajną i to się dla mnie liczy;) a dla was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredna_$uka
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Ruchy.
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
Po mutacji jego głos, przestał mi się podobać.
A. To było delikatne określenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 15:24 Temat postu: |
|
|
o gustach się nie dyskutuj
jednym się podoba, innym nie.
zbędna konwersacja, na temat, który został już daaawno temu wyjaśniony.
mi się podoba i nie zmienię zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazia
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Bloo
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 16:52 Temat postu: |
|
|
Dla mnie oni teraz są tak ważni jak zaczeli być w sierpniu '05.
Dla mnie pozostaną chłopakami, którzy robią dobrą muzykę.
Ja nie przestanę ich słuchać, bo komuś się to nie podoba.
Ja nie będę ich jechała na każdym kroku, tak aby to się spodobało antyfanom.
Fakt, nie zaprzeczajmy, że Bill już troche przesadza z tymi ciągłymi zmianami.
Rozumiem, lubi poeksperymentować, ale powinien wiedzieć kiedy ma powiedzieć 'stop'.
Mimo wszystko lubiłam ich, lubię i będę lubiła bez względu na wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gustav_1992
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 18:52 Temat postu: |
|
|
Mimo, że przez wakacje trochę mi się znudzili to teraz lubię ich z powrotem tak samo.. NA 100% TAK SAMO!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
Miałam ostatnio załamanie nerwowe związane z nimi i sobie wmówiłam ze juz ich lubie.
Poryczałam trochę, odpoczęłam od 4um i potem cały dzień siedziałam na 4um i oglądałam z nimi filmiki.
Chociaż myślałam inaczej to nadal ich kocham.
Inaczej - ale kocham.
Zmieniłam się przez nich i wiele rzeczy zrozumiałam. Poznałam wspaniałe osoby i wiele sie nauczyłam. Byłam ignorantką.
Mam być za co wdzięczna.
Więc tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 21:54 Temat postu: |
|
|
Czy nie uwazacie, że naszym kochanym chłopaczkom woda sodowa nie uderzyła za bardzo do głowy??
Od kiedy tokiohotelowcy wydali swoją druga płyte, która była NIEMALŻE w całości pomałpowana po pierwszej, z wyjątkiem 3 piosenek, które z wielka łaską dodali, byłam coraz bardziej wkurzona. Co lepsze od tamtej pory chłopcy prezenują ciągle ten sam repertuar piosenek.
Nie wiem co oni sobie mysla, ale jezeli twierdza, że bez względu na wszystko my- fanki- bedziemy z nimi to sie myla, przynajmniej jezeli chodzi o mnie. I nie ja jedyna stwierdzam fakt, że Th traci fanów, a o fanatyczkach to w ogóle nie wspomne , bo to odległa przeszłośc. Tu nie chodzi o TH manie, ale o to, że ich w ogóle nie obchodzimy...
Ja cenie ich przede wszystkim za to co robią, za to jaką muzyke grają i za co co wnosza do naszych serc. Mniej interesuje mnie usmiech Toma, czy new make-up Billa. Dlatego dla mnie jest to tak wazne. Moim zdaniem fanki ucieszyłyby sie bardzie gdyby Bill zmienił repertuar a nie nowa fryzure. To my fanki- a przynajmniej ja- cenimy najbardziej...Podsumowując i zbierając to wszytko do kupy mówie, że w telewizjach coraz częśćiej słyszymy o nowym tatuazu Billa, czy podoboju Toma, niz o ich nowych piosenkach, teledyskach- co jest dla mnie ważne..Bo powiedzcie mi ile razy mozna słuchac DURCH DEN MONSUN?? Przecież wałkowane tyle razy nie wzbudza juz w nas tylu emocji. TH nie wie ile traci, zachowując sie w ten sposób. Wystarczy popatrzeć na reakcje fanów przy ukazaniu sie INSTANT KARMY.. Istny szookk, szaleństwo...
A co do ogółu...
Mówia, że prawdziwi fani zostaja już na zawsze- bezwzględnie... Ja jednak zaczynam miec watpliwości. Od pocztku gdy moje bliskie przyjaciółki zaczęły świrowac, wiedziałam, że tak to się skończy. Że w końcu przestaną, zapomną. Potem sama ześwirowałam, i zapomniałam o Bożym świecie więc tak o tym nie myślałam. Teraz gdy przez jakiś miesiąc, zapomniałam kto to Bill, zaczęłam sie zastanawiac. Omińmy fakt, że nie mam w pokoju ich ani jednego plakatu a miałam chyba z 50, pomińmy, że słucham ich "raz na rok", pomińmy, że mam ich daleko, ale czy nie uwazacie, że naprawde , jest ŹLE??!! Nie wiem jak Wy, ale mnie straszliwie brakuje dawnego Billa, usmiechniętego, wesołego chłopaka, który twierdził, że nigdy nic sie nie zmieni, a on ciągle będzie myslał, że to co sie wokół niego dzieje, to cud. A teraz co nam zostało?? Bill z szopa na głowie?? Wymalowany bardziej niz niejedna dziewczyna, z metrowymi tipsami i wielką dumą z hasłem przewodnim "Co TO NIE JA!" No sorry wielkie...
A tak aproos wystarczy spojrzec na niemieckie rozwrzeszczane fanki..co one w nich widzą?? Jak myslicie muzyke czy wygląd?? Ja nie sądze, że muzykę- wtedy nie zachowywałyby sie tak, i nie pisały "Bill fick mich durch den monsun" czy jak tam to szło xD To juz jednak inna kwestia. Poprostu..mam już dość xD Ehh mam nadzieje, że przynajmniej w małym stopniu zaczaiłyście. Bo jak nie zna sie języka idiotek, to sie mnie nie zrozumie. No to...tyle !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anjju$
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: dziura zabita dechami- MILICZ
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 21:34 Temat postu: |
|
|
Zaznaczyłam TAK.
No bo..
Niby czasem sobie myśle:
-Jezu to juz sie robi nudne.
Ale jak wtedy obejrzeSchrei live, Leb die sekunde i te wszystki nagrane pierodoły. Wejde do mojego pokoju popatrze na te wszystkie oplakaty, zaloze koszulke zasne przy poduuszcze...
To to wszystko wtraca.
No bo ja niwiem że ja bez tej poduszki zasnac nie moge już<brecht>
Jestem fanatycka <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 19:12 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z YaNoU... Nie słucham ich od od czerwca '06...
Dlaczego?
Uważam, że woda sodowa uderzyła im do głowy, że powinni raczej zmenić swoją muzykę, a nie swój wygląd.
Pamiętam jak kiedyś ich nienawidziłam, a później jak nie mogłam spać przez całą noc i czekałam aż w Esce puszczą "Durch Den Monsun", a teraz?
Teraz nic...
Słucham ostrego brzmienia, a najlżejszą piosenkę którą lubię to Heaven Is A Lie, Lacuny Coil...
Chciałabym o nich zapomnieć, wymazać ich z pamięci... I powiem, a raczej napiszę, że mi się udało...
Nie mam już ani jednego ich plakatu, ani jednej płyty. Wszystko dałam koleżance. A pamiętam jak jeszcze kupowałam każdą gazetę kiedy była o nich jakas wzmianka, jaki kolwiek plakat...
Pamiętam jak z internetu zamówiłam singiel Rette Mich i zapłąciłam bajońską sumę...
Teraz ich sława powoli przemija... To widać...
W radiu już ich nie puszczają, w gazetach mniej piszą, a ja sama nawet zgadzam się z jednym z dziennikarzy ( że się tak wyrażę ) magazynu "Teraz Rock", który napisał w "Szkalnej Pogodzie" o TH tak:
"[...] A na pierwszym miejscu znalazł się kiczowaty Tokio Hotel z Der Letze Tag, jednak starający się rokowo drażnić image'em, i wspierający się w tym przeboju niemal metallicowym motywem z Enter Sandman [...]"...
Po prostu przemijają, choć w głębi serca nadal tęsknię za dawnym Bill'em... Dlatego zaznaczyłam są mi obojętni...
Jestem neutralna z minusem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziaolsenka
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zielona Góra, fajna dziura ;D
|
Wysłany: Wtorek 10-10-2006, 19:26 Temat postu: |
|
|
Ja ich wielbie i koniec ... uważam ze jestem fanką, tylko niestety moja rodzinka uwaza ze to nie jest mania tylko choroba ;/;/;/ niby czemu?? Przeciez kazdy fan chciałby miec poobklejany pokój ich plakatami, miec wszystkie płyty i jezdzic na jak najwiecej koncertów !!! I w ogóle ... jakby TH byli tylko ładni a nie grali fajnej muzyki to bym nie była ich taką wielką fanką, a gdyby grali fajną muzyke a byliby brzydcy, to oczywiscie sluchalalbym ich muzyki ale nie miałabym mani .... to samo z charakterem i ze stylem ... tez lubie ich charaktery tylko Tom poprostu zaczyna mnie juz wkurzac xP nie pytajcie czemu ... a styl to oczywiscie mają the best !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 16-10-2006, 15:35 Temat postu: Kiedyś było lepiej. |
|
|
Uroczy, szesnastoletni chłopak z pełnym, śnieżnobiałym uśmiechem, czekoladowymi oczami i dobrym wokalem. Inny niż wszyscy, wyróżniany, nazywany 'Bogiem'. To było kiedyś.
Już doroślejszy, siedemnastoletni chłopak {mężczyzna? no co wy.} również z śnieżnobiałym uśmiechem, przeszywającym spojrzeniem, być może po mutacji jednak dalej z dobrym wokalem. Nadal inny niż wszyscy, ale już znany.
Oni wszyscy są inni, niż byli. Tylko po jednych widać to bardziej, po drugich nie.
Coś się zmieniło, już nie jest tak samo. To jakby piłkarzowi odciąć dwie nogi, rodzicom odebrać dziecko, a malarce wydłubać oczy.
Stracili coś ważnego, jakby fundament. A ja dalej nie potrafię określić, co to takiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
*JoFy*
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z wyobraźni :)
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 11:14 Temat postu: |
|
|
zmienili się, jasne, że się zmienili....
wszystko sie kiedyś zmienia
można mówić:skąd wiadomo, żę się zmienili jak nie wiedomo jacy byli naprawde?
ale to widać po zachowaniu, choćby nie wiem jak pozerowali to widać
fakt nie cieszą się już tak z każdej wygranej, teraz zaskokiem nie jest, że łooo wygrali! ale, że np. nie wygrali i jak to możliwe
myślę, że po prostu sie przyzwyczaili do swojej sławy, do tych pisków, oklasków
no bo to przecież TOKIO HOTEL
wydaje mi się, że są zazwyczaj bardzo pewni siebie
woda sodowa? bardzo możliwe, choć niekoniecznie..
w sumie gdyby pozostali całkiem naturalni i nieczuli na to wszystko to to by były chodzące IDEAŁy, a tak nie jest
ale myślę, że i to minie...a oni staną się naprawde dobrym zespołem<w sumie już są> albo nawet lepszym
weszli głośno szturmem na scenę i mam nadzieję, że szybko z niej nie zejdą, jak typowe sezonowe gwiazdki
zrozumieją w końcu, że mają robic muzę a nie zabawiać wyglądem publikę
w każdym razie szanowałam ich i szanuje<mimo, żę ostatnio mnie bardzo częstko wkurzali>
kochałam i kocham
i narazie to się nie zmieni
zbyt wiele im zawdzięczam, a często udaje mi się uczwycić te ich szczere uśmiechy
to tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara Lo
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kaczegolandu
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 10:37 Temat postu: |
|
|
Wszyscy się zminieją. Każda z nas rok temu była inna i miała inny pogląd na świat. Ja również uważam się za fankę. Kupowanie rzeczy z TH sparawia mi ogromną przyjemność. Mi nie przeszkadza nowy wyglad Billa ( wrecz odwrotnie ) Ale jak tu kilka osób przezdemna zauważyło najważniejsza jest muzyka i jej przesłąnie. NIGDY bym nie poświęciła tylke czasu dla TH, gdyby nie ich muza. Może macie rację, że zbyt mało czasu jej poświęcają, ale mam nadzieję, że to się zmieni... Nie chciałabym bardzo, aby TH zniknęło i zostało zapomniane... Zbyt wiele dla nas ( przynajmniej dla mnie ) zrobili.
Wiem, że kiedyś przestenę ich słuchać i tak się nimi jarać, ale zawsze będę ich szanowaći i pozytywnie ich wspominać. Nie śmiać się z tego czego kiedyś słuchałam, bo tzn śmiać się z samej siebie. Zbyt dużą część życia ( nie chodzi mi o czas) im poświęciłąm, aby potem było mnie stać tylko na drwiny.
Serena_van_der_Woodsen napisał: |
Płyty nie słucham już jak np. sprzątam, robię lekcję czy czytam. To są za normalne czynności, gdzie się nie skupiam na intonacjii słów, melodii...
Płytą się już delektuję. Myślę cały dzień w szkole o jakiejś piosence, przychodzę do domu, zamykam się i jej słucham...i przeżywam
Nie tak jak dawniej.
|
Ja też tak mam... To juz nie jest to co kiedyś, ale nie dlatego,że ich mniej lubie tylko tylko, że podchodzę do tego bardziej uczuciowo. Jest to głębsze. Delektacja, przeżywanie w spokoju i rozmyślanie...
A apropo tych zmian Billa...
Jak dal mie to kiedyś to był taki mały chłopczyk.
A teraz... Achhhhhhhhhhhhhhhh...
A co do naszej kochanej Polski... A waściwie to poglądów o niej.
Bardzo mnie denerwuje, jak ktoś mysli, że w Polsce to jeszcze niedzwiedzie biegają, a przedstawiceilem gatunku ludzkiego jest jakiś Australopitek Ale w sumie trudno sie dziwic jak mamay tekiego prezydenta Bardzo bym chciałą, żeby wkońcu zaczeli nas traktowac poważnie...
Dziekuję za uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnielicA
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 12:50 Temat postu: |
|
|
Bez zastanowienia zaznaczyłam TAK .!
Dlaczego ?
Bo tak czuje moje serce .
Kocham ich tak samo jak kiedyś ,a nawet jeszcze bardziej bo ...
dojrzałam przez te wakacje .
Życzę im szczęścia ,ponieważ są jedyni w swoim rodzaju .
To chyba tyle chciałam napisać
Buziaki .
______
Ich bin verloren
Ich find kein Licht mehr in mir
Fühle mich so einsam
Was ist bloß mit mir passiert
Meine Tränen regnen
Sie hören nicht auf es werden immer mehr
Ich kann kaum atmen
Ich brauch dich jetzt
Ich brauch dich jetzt so sehr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 13:05 Temat postu: |
|
|
zaznaczyłam "Powoli zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno"
może dlatego, że ich muzyka mi się już znudziła.
albo NIE.
poprawka. pozwólcie, że zaczne od początku.
zaznaczyłam "Powoli zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno",
ponieważ ich piosenki mi się już znudziły.
o. od razu lepiej.
może gdyby nagrali wreszcie cos nowego, przyjechali do polski... jakoś to by się wszystko rozkręciło.
ciągle wałkują ten sam materiał.
-> single "Schrei" i "Durch den Monsum" -> Płyta "Schrei" -> singiel "Rette Mich" -> "Schrei so laut du kannst" -> "Schrei" po angielsku.
no ile można?!
mam wrażenie, że ostatnie moje słuchanie ich mialo miejsce kilka wieków wstecz...
ale nadal ich lubie!
nadal są numerem 1 i mam nadzieje, że jeszcze długo nim pozostaną.
YaNoU napisał: |
Czy nie uwazacie, że naszym kochanym chłopaczkom woda sodowa nie uderzyła za bardzo do głowy??
Od kiedy tokiohotelowcy wydali swoją druga płyte, która była NIEMALŻE w całości pomałpowana po pierwszej, z wyjątkiem 3 piosenek, które z wielka łaską dodali, byłam coraz bardziej wkurzona. Co lepsze od tamtej pory chłopcy prezenują ciągle ten sam repertuar piosenek.
Nie wiem co oni sobie mysla, ale jezeli twierdza, że bez względu na wszystko my- fanki- bedziemy z nimi to sie myla, przynajmniej jezeli chodzi o mnie. I nie ja jedyna stwierdzam fakt, że Th traci fanów, a o fanatyczkach to w ogóle nie wspomne , bo to odległa przeszłośc. Tu nie chodzi o TH manie, ale o to, że ich w ogóle nie obchodzimy...
Ja cenie ich przede wszystkim za to co robią, za to jaką muzyke grają i za co co wnosza do naszych serc. Mniej interesuje mnie usmiech Toma, czy new make-up Billa. Dlatego dla mnie jest to tak wazne. Moim zdaniem fanki ucieszyłyby sie bardzie gdyby Bill zmienił repertuar a nie nowa fryzure. To my fanki- a przynajmniej ja- cenimy najbardziej...Podsumowując i zbierając to wszytko do kupy mówie, że w telewizjach coraz częśćiej słyszymy o nowym tatuazu Billa, czy podoboju Toma, niz o ich nowych piosenkach, teledyskach- co jest dla mnie ważne..Bo powiedzcie mi ile razy mozna słuchac DURCH DEN MONSUN?? Przecież wałkowane tyle razy nie wzbudza juz w nas tylu emocji. TH nie wie ile traci, zachowując sie w ten sposób. Wystarczy popatrzeć na reakcje fanów przy ukazaniu sie INSTANT KARMY.. Istny szookk, szaleństwo...
A co do ogółu...
Mówia, że prawdziwi fani zostaja już na zawsze- bezwzględnie... Ja jednak zaczynam miec watpliwości. Od pocztku gdy moje bliskie przyjaciółki zaczęły świrowac, wiedziałam, że tak to się skończy. Że w końcu przestaną, zapomną. Potem sama ześwirowałam, i zapomniałam o Bożym świecie więc tak o tym nie myślałam. Teraz gdy przez jakiś miesiąc, zapomniałam kto to Bill, zaczęłam sie zastanawiac. Omińmy fakt, że nie mam w pokoju ich ani jednego plakatu a miałam chyba z 50, pomińmy, że słucham ich "raz na rok", pomińmy, że mam ich daleko, ale czy nie uwazacie, że naprawde , jest ŹLE??!! Nie wiem jak Wy, ale mnie straszliwie brakuje dawnego Billa, usmiechniętego, wesołego chłopaka, który twierdził, że nigdy nic sie nie zmieni, a on ciągle będzie myslał, że to co sie wokół niego dzieje, to cud. A teraz co nam zostało?? Bill z szopa na głowie?? Wymalowany bardziej niz niejedna dziewczyna, z metrowymi tipsami i wielką dumą z hasłem przewodnim "Co TO NIE JA!" No sorry wielkie...
A tak aproos wystarczy spojrzec na niemieckie rozwrzeszczane fanki..co one w nich widzą?? Jak myslicie muzyke czy wygląd?? Ja nie sądze, że muzykę- wtedy nie zachowywałyby sie tak, i nie pisały "Bill fick mich durch den monsun" czy jak tam to szło xD To juz jednak inna kwestia. Poprostu..mam już dość xD Ehh mam nadzieje, że przynajmniej w małym stopniu zaczaiłyście. Bo jak nie zna sie języka idiotek, to sie mnie nie zrozumie. No to...tyle !! |
powiem ci tylko tyle- kocham cię.
mam dokładnie taką samą sytuację z plakatami (no może inną, bo plakatów nie miałam 50 a 76 ) i płytą.
każde twoje słówko jest prawdą.
i powiem to na głos- IM ODBIŁA SODÓWA. Narazie może lekko.
Ale boje się co bedzie dalej.
Ciekawe czy doczekamy się nowej płyty. A może rozpadną, się zanim zdążą ją wydać? Nie zdziwie się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vanilla dnia Poniedziałek 20-11-2006, 16:34, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
YaNoU napisał: |
Czy nie uwazacie, że naszym kochanym chłopaczkom woda sodowa nie uderzyła za bardzo do głowy??
Od kiedy tokiohotelowcy wydali swoją druga płyte, która była NIEMALŻE w całości pomałpowana po pierwszej, z wyjątkiem 3 piosenek, które z wielka łaską dodali, byłam coraz bardziej wkurzona. Co lepsze od tamtej pory chłopcy prezenują ciągle ten sam repertuar piosenek.
Nie wiem co oni sobie mysla, ale jezeli twierdza, że bez względu na wszystko my- fanki- bedziemy z nimi to sie myla, przynajmniej jezeli chodzi o mnie. I nie ja jedyna stwierdzam fakt, że Th traci fanów, a o fanatyczkach to w ogóle nie wspomne , bo to odległa przeszłośc. Tu nie chodzi o TH manie, ale o to, że ich w ogóle nie obchodzimy...
Ja cenie ich przede wszystkim za to co robią, za to jaką muzyke grają i za co co wnosza do naszych serc. Mniej interesuje mnie usmiech Toma, czy new make-up Billa. Dlatego dla mnie jest to tak wazne. Moim zdaniem fanki ucieszyłyby sie bardzie gdyby Bill zmienił repertuar a nie nowa fryzure. To my fanki- a przynajmniej ja- cenimy najbardziej...Podsumowując i zbierając to wszytko do kupy mówie, że w telewizjach coraz częśćiej słyszymy o nowym tatuazu Billa, czy podoboju Toma, niz o ich nowych piosenkach, teledyskach- co jest dla mnie ważne..Bo powiedzcie mi ile razy mozna słuchac DURCH DEN MONSUN?? Przecież wałkowane tyle razy nie wzbudza juz w nas tylu emocji. TH nie wie ile traci, zachowując sie w ten sposób. Wystarczy popatrzeć na reakcje fanów przy ukazaniu sie INSTANT KARMY.. Istny szookk, szaleństwo...
A co do ogółu...
Mówia, że prawdziwi fani zostaja już na zawsze- bezwzględnie... Ja jednak zaczynam miec watpliwości. Od pocztku gdy moje bliskie przyjaciółki zaczęły świrowac, wiedziałam, że tak to się skończy. Że w końcu przestaną, zapomną. Potem sama ześwirowałam, i zapomniałam o Bożym świecie więc tak o tym nie myślałam. Teraz gdy przez jakiś miesiąc, zapomniałam kto to Bill, zaczęłam sie zastanawiac. Omińmy fakt, że nie mam w pokoju ich ani jednego plakatu a miałam chyba z 50, pomińmy, że słucham ich "raz na rok", pomińmy, że mam ich daleko, ale czy nie uwazacie, że naprawde , jest ŹLE??!! Nie wiem jak Wy, ale mnie straszliwie brakuje dawnego Billa, usmiechniętego, wesołego chłopaka, który twierdził, że nigdy nic sie nie zmieni, a on ciągle będzie myslał, że to co sie wokół niego dzieje, to cud. A teraz co nam zostało?? Bill z szopa na głowie?? Wymalowany bardziej niz niejedna dziewczyna, z metrowymi tipsami i wielką dumą z hasłem przewodnim "Co TO NIE JA!" No sorry wielkie...
A tak aproos wystarczy spojrzec na niemieckie rozwrzeszczane fanki..co one w nich widzą?? Jak myslicie muzyke czy wygląd?? Ja nie sądze, że muzykę- wtedy nie zachowywałyby sie tak, i nie pisały "Bill fick mich durch den monsun" czy jak tam to szło xD To juz jednak inna kwestia. Poprostu..mam już dość xD Ehh mam nadzieje, że przynajmniej w małym stopniu zaczaiłyście. Bo jak nie zna sie języka idiotek, to sie mnie nie zrozumie. No to...tyle !! |
Przypracasz mi wiarę w ludzi.
Zgadzam się z każdym słowem. Ja nie lubie już Billa, ale nie będę tu o tym pisać. Dlatego nie jestem jedną z tych wszystkich rozwrzeszczanych faneczek, dla którycj wsyztsko co robi Bill czy Tom jest super. ekstra itp, itd. Dla mnie wążna jest muzyka. Oni chyba myślą,ze ich fani to tylko i wyłącznie fanatyczki, które będa ich "kochać" bez względu na wszystko. To mnie wkurza. Mam nadzieję, ze nie spieprzą swojej muzyki tak jak siebie co tyczy się sczegółnie Billa. Bo jeśli tak to ja się żegnam. Nie będe się oszukiwac, ze "Ale przecież to moje kochaiusie Tokio Hotel, Ja ich kocham i nie przestanę..bla bla bla". Zchrzanią muzę to stracą fanów. No, bo za co niby mam ich wtedy lubić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delicate
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 17:38 Temat postu: |
|
|
Ja zespołem zainteresowałam się od stycznia - stąd trochę się różnię od większości fanek. Ale dalej kocham.
I myślałam, że się zmienili, że żadna nagroda nie ma już dla nich znaczenia.
Ale wszystko się zmieniło jak zobaczyłam zdjęcia z WMA.
Znowu uśmiechnięci. Może trochę mniej niż kiedyś.
Ale widziałam w nich radość.
Zmienili się, fakt. Spoważnieli, może trochę zmieniły się ich upodobania.
Ale jest w nich jeszcze pewna część tamtych chłopców.
Wierzę w to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karek
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 18:56 Temat postu: |
|
|
Muszę to gdzieś napisać.
Chyba znowu wraca mi 'miłość' do nich.
Słucham po kolei wszystkich piosenek i na nowo uświadamiam sobie, że to jedyna muzyka, której mogę słuchać zawsze, wszędzie i w każdej ilości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|