Tokio Hotel

midian · Wysłany: Niedziela 13-08-2006, 18:54 Temat postu:

Tokio Hotel - i to nie tylko Bill - już wiele razy wystawiło na ciężką próbę moją miłość.

Podam najostrzejsze przykłady:
1) Listopad: Tom z drinkiem w lewej ręce i apetycznym pośladkiem pewnej blondynki w ręce prawej

2) Styczeń: Bill zmienia image z mangowego na kobiecy Crying or Very sad

3) Luty: Te durnie wzięły w trasę Blog27 Evil or Very Mad

!!!!

Było tego znacznie więcej. I jeszcze dochodzi ogólny żal - stracili swoją świeżość, niewinność, naturalność Crying or Very sad

Ale nie zajmujmy miejsca.
Rzecz w tym, że zawsze było tak samo.
Próbowałam zdjąć ich plakaty ze ściany. Odstawić płytę. Wykasować strony, blogi i fora o TH z Ulubionych. I nie potrafiłam wytrzymać bez nich dłużej niż cztery, góra pięć dni.
Trudno - nie panuję nad tym i nie jestem w stanie powiedzieć, że teraz uwielbiam ich mniej niż przedtem. Nic na to nie poradzę.

Pyskata · Wysłany: Środa 16-08-2006, 12:42 Temat postu:

Galadriel, popieram! Co do wszystkiego... napisałaś mądrze!

_Orzech_ · Wysłany: Środa 23-08-2006, 9:01 Temat postu:

bez wahania i zastanawiania zaznaczyłam ,,tak".
Może jest to pewną racją, że w ich życiu wiele się zmieniło o oni razem z nim. Jednak musimy zwrócić pewną uwagę,że troszeczkę chłopcy się ,, zestarzali" , zmienił się ich wygląd ( mówię o bliniakach). Ten chłopiec co tak wspaniale śpiewał DDm nie jest juz tym chłpakiem od RM. Jeśli chodzi o zachowanie, nie znam ich osobiście ale nie wydaje mi się żeby sie zmieniło. Jedynie ten wygląd... sama nie wiem co ja bym zrobiła jakbym była sławna, może też bym się zmieniła.
W każdym razie, żadne zmiany mnie nie odwrócą od th, no chyba że zmiana wokalisty ( co wogóle nie wchodzi w gre)

***Karolina*** · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 11:51 Temat postu:

Zmieniają się na gorsze!!! Bill po zmianie fryzury stał się jakiś dziwny. Już nie śmieje się i nie żartuje jak kiedyś. Wszyscy stali się jakimiś gwiazdami. Szczególnie, że z dnia na dzień coraz bardziej zmieniają swój image (Bill najbardziej). Jak ktoś ma np. DvD LDS, tam jest 20 pyt. od fanów. No i przyjrzyjcie się temu. Tam on się śmieją wygłupiają, a teraz w wywiadach i na sesjach są jacyś dziwni. Wcześniej traktowałam Billa, jak równego sobie, znaczy czułam jakby to był zwykły człowiek mniej więcej w moim wieku, który lubi muzykę i tworzy nią, pozostając tym samym wyluzowanym, porąbanym nastolatkiem. Lecz teraz TH dla mnie są takim "obcym" zespołem, z którym kontakt mają ci ze sfery show-biznesu. Oczywiście to co napisałam nie zmienia faktu, że ich uwielbiam i będę to robić, ale co sądze o nich samych to sama wiem...
Rzeczywiście Tokio Hotel, choć bardziej ich producenci i ludzie odpowiedzialni za trase, odrzucają nas. Traktują jak cytuję: "Fani trzeciego świata". Szczerze mówiąc żałuję, że urodziłam się i mieszkam w Polsce. I nie z tego powodu, że w Niemczech jest TH tylko ogólnie. W końcu na zachodzie życie jest na wyzszym poziomie niż tutaj... w Polsce...
ps. co do TH to wzorowałam się troche na tej fotce:
[link widoczny dla zalogowanych]

patunia_th · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 23:43 Temat postu:

Wedlug mnie bill sie zmienil na gorsze. Zauwazylam, ze zaczal robic wszystko zeby na siebie tylko zwrocic uwage i zeby mieli o czym pisac w gazetach.
Wczesiej tak sie cieszyli z kazdej nagrody i ze spelniiy sie ich marzenia i moga w koncu koncertowac dla wiekszej publicnosci....a teraz to juz nie to samo.

a tomowi wydaje sie ze moze miec kazda laske(bo generalnie tak jest), ale chcialabym zeby kiedys dostal kosza od dziewczyny. Zdezorientowalby sie chlopak Smile

wydaje mi sie ze tylko gustav i georg sie nie zmienil tak bardzo.

*Eveline* · Wysłany: Środa 30-08-2006, 12:58 Temat postu:

Mimo tego,że przeżyłam wiele szoków związanych ze zmianami wygladu Billa i przechwałkami Toma o swoim życiu seksualnym Laughing

zaznaczyłam odpowiedx TAK,bo ich muzuka jest ciagle Super.

Marzena17 · Wysłany: Środa 30-08-2006, 14:39 Temat postu:

Zgadzam się z AsSh=).

Ashleey · Wysłany: Środa 30-08-2006, 20:24 Temat postu:

Eh...Troche brakuje mi dawnego Tokio Hotel...No bo jeżeli chodzi o wygląd Billa to powiem,że kiedyś był ładniejszy tzn. powoli zaczyna mi przypominać ...dziewczyne,ale spoko ...Charakter...no cóż wydaje mi się,że kiedyś byli zabawniejs. np. na tym video ---- http://youtube.com/watch?v=MNxdi3hMAUM reporterka rozmawia z tomem i billem podkoniec i tam jest tom nieco pijany Very Happy

I poprostu leje z tego filmiku za każdym razem,a jednocześnie jest mi przykro,bo takiego Billa i Toma mi brakuje,ale dziewczyny trzeba się z tym pogodzić,że Bill będzie zmieniał image i będą stawać się coraz ważniejsi,bo ich sława jest wielka i cóż mają być z czego dumni Smile

Chociaż powoli widzę,ze nadchodzi kolejny zespół z niemiec który w ogole mi się nie podoba i niektórzy fani z Tokio Hotel przenieśli się na tamtych,a ja takich właśnie fanów nie uważam za prawdziwych,prawdziwy fan akceptuje swoich idoli,bo taka prawda,że w muzyce nie liczy się wygląd,a muzyka.

Sylwia_th · Wysłany: Środa 30-08-2006, 21:01 Temat postu:

Ja bez namysłu zaznaczyłam TAK. Nadal kocham ich muzykę. Uwielbiam ich słuchać tak jak wcześniej. A co do samych chłopaków. Bill mi się nadal podoba i to nawet jeszcze bardziej. Nieraz, ale to na prawdę nieraz wkurza mnie jak się ubiera. Zwłaszcze te jego buty z czubkami... Grey_Light_Colorz_PDT_46

No, ale co mają jego buty do ich muzyki?? Nic! Muzykę tworzą świetną. I to jest najważniejsze...

Lily · Wysłany: Piątek 01-09-2006, 11:14 Temat postu:

Ja sie troche musiałam zastanowić, ale tez zaznaczyłam TAK.
No bo jak juz ktos wcześniej mówił: ''Ich muzyka jest nadal super''
i to jest prawda.
A to ze Bill sie zmienił to juz jego sprawa. (I tak ciągle mi sie podoba Laughing

)
I zgadzam sie z Sylwia_th. Tez mnie Bill czasem wkurza, ale muzyke nadal tworzą swietną. Wink

Koka:) · Wysłany: Sobota 02-09-2006, 15:59 Temat postu:

Po protu pojedźmy do Niemiec i zróbmy protest Very Happy

nie no zartuje, ale tak na powaznie tęsknię za tamtym Billem, tym chłopcem w mangowej fryzuze Sad

ja sądze jednak, ze oni chcą do polski przyjechać ale to menager im nie pozwala bo zazwyczaj menagerom zalezy na kasie a nie ma co ukrywać ,ze Polska jest biedniejsza od Austrii Francji czy Holandii Sad

Sylwia_th · Wysłany: Sobota 02-09-2006, 16:31 Temat postu:

No, ale Bill mówił przecież w jakimś wywiadzie, że na początku roku do Nas przyjadą...

billuska · Wysłany: Poniedziałek 04-09-2006, 12:14 Temat postu:

Cały czas to samo.
Masa koncertów - ale nie w Polsce.
Kilometry autografów - ale nie Polkom
Godziny wywiadów - ale nie dla Nas.
Wszystkie blondynki - tylko nie wschodnie.
Za to obiecywanie - to dla nas, de*****, które będą czekać. W końcu, u nas moda nie zmienia się tak często jak na zachodzie. A z resztą, co dla nich znaczyłby brak fanek tutaj.
Nie zdziwiłabym się, gdyby w cale sie nie przejeli, jeśli w Polsce przestano ich słuchać.
Przecież my jesteśmy biedne....
Przecież Polaków - obywateli państwa trzeciego świata nie byłoby stać na bilety ani płyty.
Polska?? Ale czy to napewno sąsiad Rzeszy??
-
-
-
-
Gdy przeczytałąm te kilka zdan..wlasciwie to dalo mi do pomysleni...to prawd aze ejstesmy dziadami.....polowa polakow nie ejst zadowolona ze swojego pochodzenia..pewnie bylo by wiecej gdyby nie Jan Pawel 2.
Ja sie wstzdye ye ejstem polka....gdzy polacz kojarya sie y biedai ylodyiejami....zreszta mozna to bylo zobaczyc w reklamie media marktu co taki skandal byl.....wlasciwie dla TH polski sa nic warte...sa ze wschodu....i dla tego grzecznie nas omijaja na trasach koncertowych...

DreadLock · Wysłany: Poniedziałek 04-09-2006, 12:56 Temat postu:

Nie sadze zeby oni o tym tak myślała. Strsi ludzi - ok, moze i dobra, ale przecież, my, młodzież, mamy zupełnie inne pagtrzenie na świat. Czy tak duzo osób z nas ma pretensje do nimców za Hitlera i nieanwidzi całego ich narodu za krzywdy wyrxądzone na wojnie ? Nie. Wiele z nas uwilbia to państwo, interesuje sie jego kultura, a przeciez to z tego panstwa wyszło wiele krzywd. niemcy sie zminily, Polska sie zminiła. Moim zdaniem te stereotypy ze jestesmy dziady biadacy i złodzieje poszły dlaekow las. ostatnio podczas wakacji w Hiszpanii zaczęłam gadac z jednym chłoapkiem, ja do niego mówie ze jestemz Polski, a on: To tam, gdzie sa najlądnijsze dziewczyny w Europie ! moja siostra to samo usłyszała w Hiszpanii i Francji Wink

Wieć chyba cos w tym jest i Tokio Hotel zapewne tez coś o tym slyszeli Wink

Leb die sekunde · Wysłany: Niedziela 17-09-2006, 11:10 Temat postu:

Mortadella

Moje drogie fanki, widze ze patrzycie na to tak samo jak ja, to wymigiwanie sie na temat koncertow w poslce, te zmiany, Tokio Hotel skończyło się kiedy Billowi zaczęło odbijać, szczerze tęsknie za tamtym miłym i sympatycznym chłopcem ze 'wsi'... wy też? mam nadzieje, niech siła fanów Wink

złączy się razem przeżyjemy każdą jego zmiane! (mam nadzieje:))[/quote]

Ccia · Wysłany: Niedziela 17-09-2006, 21:01 Temat postu:

Galadriel, szczerze to Twoja pierwsza wypowiedź nieźle mnie zdołowała... Faktycznie nas olewają? Może...
Ale i tak zaznaczyłam odp. TAK, nawet jeżeli są tak niewdzięczni.
Tego nie wiemy Wink

Bo wciąż jestem wierną fanką, tak dla mnie to już ponad rok!
Zmienili się - i to bardzo. Nie czuję już tej hm "magii", która przy DDM była tak bardzo wyczuwalna, wprost emanująca od nich.
No tak, szczęście nowicjuszy, nowicjuszy, którymi już od dawna nie są.
Teraz z dnia na dzień są przekonywani i utwierdzani w fakcie, że są gwiazdami. Do tego pieniądze - tak, dwie najbardziej zwodnicze rzeczy - sława i pieniądze. Odmieniają każdego, podkreślam KAŻDEGO. Jednych w mneijszym drugich w większym stopniu.
A TH muszą się utrzymać jeżeli nadal chcą robić co chcą. Zmieniają się, muszą być tacy jacy inni chcą by byli.
Mimo to mój sentyment do nich pozostał i nieprędko się to zmieni.
Pozostaje tylko pytanie... czy kiedyś oni odwdzięczą się nam za to co dla nich poświęciłyśmy, zrobiłyśmy, zmieniłyśmy? Przypomną sobie o pewnym małym kraju... z resztą sąsiadującym z nimi...?
Przyjedźcie do tej Polski, no

Mortadella · Wysłany: Niedziela 17-09-2006, 21:30 Temat postu: Na zawsze...

NO zgadzam się, przecież oni sobie nie zdają sprawy z tego jaka tu jest mania, myśle, tak samo jak ty. To już nie to samo, ale zawsze było i zawsze we mnie pozostanie, pozdrawiam Mortadella;)

Noire · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 9:11 Temat postu:

zaznaczyłam oczywiście, że tak!

jakby inaczej Grey_Light_Colorz_PDT_06

kocham ich muzyke jak zadna inną.
i własnie słucham ich płytki Schrei!
o maj gad!
ten głosik Billa przed mutacją Razz

ale teraz jest juz po..
i co?
śpiewa dalej.!
jeszcze lepiej.!
bardziej rockowo.!
rozwija sie chłopak.!
ale nie tylko on, także Tom i dwóch panów G.!
coraz lepiej grają.
Kocham ich.!
Kocham ich muzykę..
Zawsze będe!

A co do wyglądu i zachowania Billa?
Przecież to ON się zmienia.
Nie WASZ chłopak!
wszyscy piszecie, że lubicie ich za muzykę.
NIE za wygląd!
to czego sie czepiacie?
On poprostu dojrzewa!
chłopak ma już 17 lat.
nie może byc ciągle dzieckiem.
chociaz wiele osób by tak chciało.

A zachowanie?
Nie smieje sie tak jak wczesniej?
Alez nie!

Przypatrzcie się? czy on sie tu nie śmieje?

[link widoczny dla zalogowanych]
no patrzcie zeczywiście!
on jest zrozpaczony, przygnębiony i wogóle chyba zaraz sie rozpłacze Very Happy

Och.! czy ja totalnie zeszłam z tematu?

tak więc, odpowiadając na pytanie w temacie: Tak lubie ich tak samo!
A to że Bll zmienił wygląd nie u mnie nic do rzeczy.!

Mortadella · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 9:55 Temat postu: nie o to sie rozchodzi...

owszem, owszem...ok dojrzewa, ale bez urazy ale moim zdaniem on juz przesadza, liczy się dla niego tylko to żeby przypadkiem nic nie powiedzieć głupiego w telewizji, on za kazdym razem kiedy ktoś coś powie śmiesznego poprawia to, nie wiem ale mi sie wydaje, że albo kasa mu odbija, albo całkowicie poddał się prośbą 'menadżera'. Oczywiście dalej słucham Tokio Hotel, nadal chce aby robili to co robią, ale to nie to samo co kiedyś, tęsknie za tamtymi dzieciakami. Chociaż każdy kiedyś odnajdzie swój styl i dojrzeje.

Gaheri · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 14:31 Temat postu:

Tęsknię za chłopcami takimi, jacy byli dawniej. Teraz są to ludzie dla mnie niemal obcy. Żal mi ściska serce, kiedy oglądam stare teledyski (więc zwyczajnie zmieniam kanał) albo w sieci natrafię na jakiś stary filmik.
To wprost niesamowite, że ktoś może się aż tak zmienić. Często mówię, że nie każda zmiana jest zła, ale w tym wypadku... Sama nie wiem. Moż to się okaże przy okazji wydania następnej płyty. Jeśli tylko muzyka będzie dobra (w dodatku napisana PRZEZ nich, a nie DLA nich), to nie bedzie mi przeszkadzało to, co robią.
Liczy się przesłanie, a nie usta, z których ono się wydobywa.

Mortadella · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 16:38 Temat postu: Kamery...

Gaheri, zgadzam się. Kiedy patrze na DDM, to poprostu nie mogę uwierzyć, że to ci sami (ten sam) człowiek. Niektórym osobom to nie przeszkadza mi tak. Trudno powiedzieć czy tak naprawde oni się zminili, podejrzewam, że wewnętrznie są dalej tymi rozbrykanymi nastolatkami, ale czemu zmienili się aż tak zewnętrznie? Przed kamerami wydaje mi się, że nie są sobą. Jak myślicie?

Ccia · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 17:26 Temat postu:

Moim zdaniem trochę mogli już się zmienić. A to dlatego, że kasa (i sława też) KAŻDEGO zmienia, już to z resztą napisałam. Jednych w niewielkim stopniu, drugich doprowadza do ruiny. Mam nadzieję, że z TH tak się nie stanie. Cieżko ocenić czy zaszły w nim już jakieś radykalne zmiany bo przecież zachowanie może być wymuszone przez producentów, tak samo jak i to co mówią w wywiadach. W rzeczywistości nie znamy ich i nie możemy oceniać. Chociażby dlatego, że nie jesteśmy w stanie a ocena zwyczajnie nie byłaby prawdziwa.
Zmianę wizerunku Billa akceptuję bo:
a) to w końcu jego sprawa Exclamation

skoro mu to odpowiada to OK.
b) cenię ich głównie za muzykę
( c) Tom - always number 1 Rolling Eyes

dżołk )
Liczę, że w drugą płytę włożą tyle serca co w pierwszą i nie będzie to jedynie produkt komercyjny, a coś więcej Very Happy

Coś co pozwoli wybaczyć wszelkie wybryki Billa tym, których one denerwują Wink

Serena_van_der_Woodsen · Wysłany: Piątek 22-09-2006, 16:51 Temat postu:

U mnie to idzie w chorą stronę. Codzień mam większą obsesję. Codzień mocniej, intensywniej, namiętniej...Dostaję autentycznych drgawek i dreszczy jak widzę ich orgazmusowe foty...a jak czasem trafię na słodką minkę czy spojrzenie Billa lub Toma to normalnie ryczę!!

Płyty nie słucham już jak np. sprzątam, robię lekcję czy czytam. To są za normalne czynności, gdzie się nie skupiam na intonacjii słów, melodii...
Płytą się już delektuję. Myślę cały dzień w szkole o jakiejś piosence, przychodzę do domu, zamykam się i jej słucham...i przeżywam Smile

Nie tak jak dawniej.

Zaznaczyłam TAK, chociaż w tej sondzie nie ma odpowiedzi prawdziwej. Bo lubie ich BARDZIEJ.

"Musiałem dzisiaj wstać o ósmej.

Inni wczoraj się bawili, ale ja nie, bo musiałem wstać o ósmej, aby zadbać o powodzenie zespołu.

Sukces zawdzięczamy wyłącznie wspaniałemu wokaliście, i temu, że tak świetnie wyglądam"
Bill w 'One night in Tokio'

Ambre · Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 19:55 Temat postu:

Kontrast pomiędzy kiedyś, a teraz jest ogromny.
I nie mówię tu o wyglądzie Billa.
Choć on także pokazuje nam wiele o jego 'stanie'.
A o zachowaniu chłopaków.
Gdzie się podziali niewinni chlopcy, którzy z takim zaangarzowaniem wciągali się w każdą akcję.
Którzy byli sobą?

Nie ma ich.

Zmiana na gorsze.