Tokio Hotel

evie69 · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 10:52 Temat postu: na zawsze już razem część 1

Przybliżył swoje wygłodniałe usta do twarzy dziewczyny. Była taka piękna, taka delikatna, niewinna. Była idealna. Musnął swoimi wargami wargi Selene. Zadrżały. Zaczął spijać smutek z jej ust, pił jej ból, gorycz. Pił z jej ust jak z kielicha.
Chciał ją nauczyć miłości, pragnął każdego skrawka jej ciała. Niczym głodny wilk wodził po jej szyi, a Selene wiedziała, że podda mu się niczym mała owieczka. On ostrożnie, niczym wiatr muskający delikatne ciało Sel, zsunął z jej ramion cienkie skrawki matariału utrzymujące czerwoną sukienkę. Czerwoną niczym krew dziewicy, którą była. On był z nią, a ona z nim, bajka trwała. Bajka? Nie bajka, ale paranoja, nieprawdopodobna historia, której właśnie oni byli głównymi bohaterami. Selene zobaczyła w oczach Toma wilczy głód. Chciała aby był głodny, aby pragnął jej jeszcze bardziej. Odsunęła się od niego i z nonszalancją, jak doświadczona kochanka, pogładziła go po udzie. Zadrżał. Wgryzł się ustami w jej szyję, znów był wilkiem, a ona owieczką. Jej dłonie wkradły się pod jego koszulkę, aby ją zdjąć i rzucić w przestrzeń pokoju. Wstała i zamknęła drzwi na klucz.
Była gotowa, głodna, nie bała się, nie była już owieczką.
Teraz bajka opowiadała o językach ognia muskających się wzajemnie. Tom rzucił Sel na łóżko i zaczął zamieniać się w ogień pochłaniający żar Selene. Zaczęła jęczeć, znów była konającą owieczką. Nie odpychała go, wodziła dłonią po jego karku, całowała i pieściła. Bajka się urwała, bo po co im bajki? Już dawno nie wierzyli w królewny i książęta, rzeczywistość była smaczniejsza, słodsza, ciekawsza.
Sel czuła jak bielizna ją parzy. Była gotowa, spragniona i wygłodniała. Teraz ona była wilkiem.
Po chwili była naga. Nie trwało to już długo, po chwili twardy, męski członek wbijał się w jej wilgotną kobiecość. Tom zaczął się poruszać w rytmie ich serc.W pewnym momencie jęknęła. Bolało, ale nie tak jak to sobie wyobrażała. Chłopak zwolnił, aby po chwili ponaglony przez Sel przyśpieszyć. Byli jednością, usta dziewczynki pochłonęły lizaka w całości, wilk konsumował ofiarę, języki ognia spoiły się w jedno. Koniec. Fontanna trysnęła, ekstaza ogarnęła parę kochanków - doświadczonego mężczyznę i jeszcze niedawno niewinną kobietę. Opadli na pościel zmęczeni, zaspokojeni, szczęśliwi. ale byli xli bo kogos zdradzili.

Kochali sie bardzo mocnp jak nikt nikogo.Uwilebiali swoje ciala i duszę kochali pzebywac ze soba.
a jak sie poznali?????
pewnwego dnia SAndra rozmawiala zeswoj.ą przyjaciolka seleną.
-jasne,on i ha chcialabyn perzeciez on moze miec kazda w tej budzie a nie tylko mnie~!!!!
-jeztes ladna, on lubi takie dziewczyny jak ty!!! jestes modra i swietna dziewczyna!!!!!!! Wink

-nie powiedziealabym ale to twoja sprawa co myuslisz na ten temat-powiedzialam i sie zaczerwienilam jak buraczek Embarassed

nastepnego dnia moja pzyjaciolka utwierdzila mnie w pzekonaniu ze jednak mlody kaulitz CO$ do mnie czuję.
-AAAAA!!!!!SAndra!!!!dal mi ten Liścik dla ciebie! pzeczytaj!!!

droga SANDRO!!
podobasz mi sie od.....od zawsze!twoje usta sa jak maliny ktore chcialbym zjadac codziennie i codziennie!!!

tymczasem w dumu Kauliotz

- Bill do cholery, wyjdziesz w końcu z tej łazienki?! - młody chłopak wydzierał się do białych drzwi, trzymając się jedną ręką za krocze, a drugą opierając o framugę - Daj ludziom opróżnić pęcherz!
- No już, zaraz!
- Zaraz, to ja słyszę od 15 minut! Wyłaź trepie, bo moja cierpliwość się kończy.
- Trepie? - do jego uszu doszedł oburzony głos brata - To idź do ogrodu się wysikać cwaniaczku.
- Bill! - uderzył z pięści w drzwi - Nie rób sobie jaj, wyłaź!
- Najpierw mnie przeproś.
- Że co? Śnisz chyba - prychnął.
- No to idź do ogrodu.
- Bill, no proszę cię!... Błagam! - żadnego odzewu z drugiej strony - Brat...no...no sorry, że nazwałem cię trepem. Nie myślę tak wcale... - odgłos przekręcanego klucza, lekkie skrzypnięcie drzwi, aż w końcu czarnowłosy nastolatek wyszedł z łazienki.
- Jakie to było piękne - wyszczerzył się chłopak, wymijając bliźniaka w drzwiach.
- Spadaj - syknął. Bill uśmiechnął się chytrze i nacisnął jeden z przycisków na klawiaturze telefonu.

" Bill, no proszę cię!... Błagam!..."

Tom odwrócił się gwałtownie w stronę brata - Zabiję cię, żmijo jedna - powiedział groźnie.
- Ustawię sobie jako dzwonek - poruszył kilka razy prawą brwią i biegiem puścił się w stronę swojego pokoju.

niesteyy okazało si.e ze to byl tylko Głup zart ze strony brata Toma billa. plakalam i nie chcialam wyjsc z domu az tu nagle...............

to dopiero 1 część ale zapewniam że BĘDZIEWIELE CIEKAWYCH TAJEMNIC I DUŻŻŻŻŻŻŻO MIŁOŚCI. TO MOJA pierwsze opko Razz

Panna P. · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 10:56 Temat postu:

PO PIERWSZE ZERŻNEŁAŚ ODE MNIE CAŁĄ PIERWSZĄ CZĘŚĆ, SCENĘ OPISUJĄCĄ SEKS
Po drugie jest tu tak wiele błędów, że nie chce mi się ich wypisywać.
Po trzecie - czy jesteś na tyle głupia, że myślisz, że skoro moje opowiadanie jest w "Dozwolonych od 15 lat", a ty swoje umieściłaś tu, to nikt nie nie zorientuje, że to jest ŻYWCEM ŚCIĄGNIĘTE ODE MNIE?!
Kolejny pokemon Grey_Light_Colorz_PDT_46

żenada.

EDIT :

CHOLERA niech ktoś to usunie!
To o dzwonku "Bill, błagam cię..." jest z opowiadania Chazy...

evie69 · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 11:04 Temat postu:

jasne to ja tez mogę powiedzieć ze wy ode mnie ściągałyście to!!!!!! jasne jestem nowa to można juz po mnie jexdzić????
sory ale rto bez sensu i sama jesteś pokemon idijotko nie chcę odciebie nic sciąhac chyba śnisz hahahah

Panna P. · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 11:06 Temat postu:

Anth92 · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 11:30 Temat postu:

Najpierw przeczytałam opowiadanie, potem komentarze.
I już na początku byłam skłonna twierdzić, że coś tu jest nie tak.
Początek i końcowa rozmowa u Kaulitzów - ładnie.
Ale rozmowa tych koleżanek... Nawet nie sprawdziłaś literówek, bo chyba w każym wyrazie błąd.
O. No i po kilku pierwszych linijkach powiedziałam sobie: to nie jest odpowiedni dział.
I przyznam, że nabrałabym się, gdyby nie:
- rozmowa przyjaciółek
- komentarz pogardliwej

To jest żenujące. My nie tolerujemy plagiatów.
I jeżeli jest stwierdzone, że plagiat, na dodatek przez autora oryginału - można to udowodnić, po co brniesz w kłamstwie i głupocie? To nic nie da, bo prawda wyjdzie na jaw. Rolling Eyes

Lepiej napisz coś 100% swojego.

EDIT:
Pogardliwa, z innej beczki zupełnie: ładny masz styl pisania.

Holly Blue · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 13:03 Temat postu:

Po pierwszym zdaniu pomyślałam że może trafiłam na zły dział...
Że jakimś dziwnym sposem przemnknęłam się z wieloczęściówek do erotyków.
Ale skąd.
To ty pomysliłaś działy.
Na dodatek skopiowałaś pracę innych i dodałaś tutaj, żeby autorki tamtego działu się nie zorientowały.
Myślałaś, ze nikt się nie połapie?
Szkoda mi Ciebie, naprawdę.
Aha.
I radzę pożegnać się z tym forum.

Pozdrawiam,
Holly Blue.

P.S.
A myślałam, że coś takiego już nie będzie miało TUTAJ miejsca...

Engel-15 · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 13:09 Temat postu:

Opowiadanie jest spoko, z wyjątkiem wstawki, którą jest rozmowa przyjaciółek i z wyjątkiem tego, że jest ostro skopiowane z innych opowiadań, które czytałam na tym forum... Grey_Light_Colorz_PDT_46

Liebkosung · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 13:14 Temat postu:

To jakiś żart?
Początek dobry - ale jak widzę skopiowany od innej autorki.
A to rozmowa... Bez komentarza.

Cheza · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 17:00 Temat postu:

Czytając początek miałam głupie wrażenie, że już gdzieś to widziałam. No i nie myliłam się. Byłaś na dodatek na tyle bezczelna, że skopiowałaś żywcem treść z innych opowiadań z tego forum - w tym urywek z mojego. Naprawdę trzeba mieć tupet, żeby coś takiego zrobić. Tyle ode mnie.

PS. Pogardliwa, dzięki za pw.

Liebkosung · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 17:02 Temat postu:

Myślałaś, że się nie zorientujemy?

Mod-Falka · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 18:26 Temat postu:

Plagiat.
BAN.
Żałosne jest to, co zrobiłaś...