Tokio Hotel

Bou

Dziewczyna o imieniu Keyti związała swoje włosy w gruby warkocz i założyła swoje wielkie okulary, stary wełniany sweter od swojej babci i spódnicę..
Zjadła śniadanie i wyszła do szkoły..
Wtopiła się w tłum ludzi, którzy śpieszyli się na lekcje. Przepychała się i przepychała aż w końcu dotarła do klasy.
Usiadła przy stoliku, który znajdował się w rogu klasy i czekała na nauczyciela.
Nikt na nią nie zwracał uwagi nie usłyszała nawet ”cześć”
Zaczęła się lekcja otworzyła książki i słuchała, co mówi baba od historii..
-Jako wasza wychowawczyni przedstawiam wam nowego ucznia- Powiedziała a do klasy wszedł wysoki chłopak z uśmiechem na twarzy i skośnymi oczyma.
Keyti oparła brodę na dłoni i zmierzyła wzrokiem chłopaka.
Pani od historii wskazała mu miejsce przy Keyti.
Uśmiechnięty zajął miejsce..
Lekcje mijały szybko a Keyti dalej była wgapiona w chłopaka..
-Koniec na dzisiaj- Westchnął pan od Angielskiego.
Keyti szybko wstała i wybiegła z klasy.
-Gdzie ci się tak śpieszy?- Zapytał ktoś.. Odwróciła się.. Tak to był on. Chłopak, którego nie znała i nie miała pojęcia o jego istnieniu...
-Do.. do domu.. -Odpowiedziała zawstydzona i spojrzała w jego oczy.
-Może cię odprowadzę? -Zapytał.
Dziewczyna wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.
-Jeśli chcesz.- Powiedziała..
Keyti i nieznajomy chłopak ruszyli w stronę jej domu.
-Jak masz na imię? -Zapytała..
-Harry a ty? -Odpowiedział.
-Keyti- Powiedziała i spuściła głowę.
Harry uśmiechnął się.. Ucięli sobie jeszcze pogawędkę aż doszli do domu Keyti.
-To do jutra- Powiedział i pomachał jej.
Kayti wyciągnęła rękę a książki wypadły jej z rąk. Harry zaraz je pozbierał i wręczył jej.
-Dziękuję- Powiedziała i weszła do domu.. Rozpuściła włosy i wzięła kąpiel.
Po pewnym czasie usiadła przed telewizorem..
Nagle ktoś zapukał do drzwi, poszła, więc otworzyć.
W drzwiach stał Harry.
-Zgubiłaś coś- Powiedział patrząc się na nią.
Nie miała tego okropnego warkocza ani okularów, swetra i spódnicy.
Miała rozpuszczone włosy a na sobie miała dżinsy i bluzkę.
-Dziękuje może wejdziesz się czegoś napić?- Zapytała uprzejmie.
Harry kiwnął głową i wszedł do środka.
Kayti szybko zaparzyła herbatę i podała ciasto..
Gdy już usiadła przy stole Harry wypił herbatę i zjadł ciasto...
-Muszę już iść- Powiedział ze smutkiem..
-Szkoda- Odpowiedziała Kayti i wstała..
-Mam prośbę nie zakładaj jutro okularów, nie wiąż włosów i ubierz spodnie i jakąś bluzę- Poprosił Harry..
-Dobrze- Odpowiedziałam..
Gdy Harry poszedł ona zamknęła drzwi i położyła się do łóżka..

Holly Blue · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 18:59 Temat postu:

1?
Edit:

Zapomniałam zedytować

Już nadrabiam.

Zupełne dno.
Masa powtórzeń, zdań źle złożonych stylistycznie...
Nadużywanie enteru...
Beznadziejna fabuła...
Za szybkie tempo...
Jestem na wielkie nie.
Gdyby nie moje lenistwo to miałabyś tu wymienione co drugie zdanie jako błąd. No chyab że chcesz to wypiszę!
A nawet Trzy razy nie.
Zanim napiszesz kolejną notkę to pzreczyatj jakieś opowiadanie DOBREGO autora z forum.
Jakby nie doatrło to cholernie mi sie nie podobało.
Holly Blue.

Bou · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 19:10 Temat postu:

Kathleen · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 19:15 Temat postu:

Przepraszam bardzo, ale możesz mi powiedzieć co TO jest?
Jeśli Ty nazywasz to opowiadaniem to ja chyba jestem Pudzianowski.
Brak opisów, brak interpunkcji, zdania są takie okaleczone, że szkoda gadać.
Keyti to, Keyti tamto.
Nie wiem jak reszta czytelników Cię potraktuje, ale niestety ja jestem na NIE.
Zresztą nie mam ochoty na dalsze komentowanie.
Dziękuję.

Bou · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 19:23 Temat postu:

przecież to jest normalne opowiadanie..
Jakie wam się będzie podobać??

Nicole_Tom

Częste powtórzenia wpadły mi w oko wraz z interpunkcją i stylistyką.
Fabuła jakos specjalnie mnie nie orzyciąga...
Może nawet odrzuca.
Najbardziej wpadły miw oko powtórzenia "Keyti" i "Harry". Aaaa nie ma takiego imienia jak Keyti chyba jest Grey_Light_Colorz_PDT_46

przynajmniej ja nie słyszałam.
Więc jestem na NIE przez duże N. ale mam nadzieje, że sie poprawisz i napiszesz drugie opowiadanie, lepsze:) Pozdrawiam:P

Bellona · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 19:42 Temat postu:

orengada · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 19:59 Temat postu:

Opowiadanie? Nie moja droga, to nie opowiadanie.
To pospolity gniot na miare onet'owskich blogów.

I nie oszczędze ironi przez twoje wysokie mniemanie o sobie i o twoim ''opowiadaniu''.

Sama masz w opisie JamAntyPokemon. Niestety powinnaś sama zwalczać siebie. No cóż, pisząc pare zdań, dodając garstke przecinków, których i tak jest ewidentnie za mało i kropek po wymuszonych, swoją dorodnością i słownictwem zdań myślałaś że stworzyłaś dzieło jakich tutaj na forum mało. Niestety się przeliczyłaś. Bo sama fabuła w sobie wieje nieokiełznaną nudą i już po trzech zdaniach mój organizm wywołał odruch ziewania.

Niestety ale nie byłaś i nie jesteś przygotowana na krytyke.
A pokazałaś mi to na gg. I wiesz co ci powiem? Jak na 12-letniego dzieciaka zachowujesz się wyjątkowo dziecinnie. Swoją aluzje i złość zwalasz na innych, jakby to pomogło.

Niestety nie podoba mi się TO coś.
Nie zaciekawiło mnie kompletnie - wręcz odepchało na dwa kilometry.
A twoje zachowanie tym bardziej.
Jestem na nie.

I zrób przysługę dla innych. Nie pisz dalej bo twoj talent przyprawia wszystkich o akat śmiechu. Confused

Ps. czasem pomyśl co wkładasz na forum, bo czytają to inni. Niestety po tym czymś można uszczerbić sobie zdrowie.

Pozdrawiam gorąco,

orengada

Amsta · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 20:00 Temat postu:

Wszyscy wiedzą ze gustuje w dardzo dobych opach muślałam po tytule ze cos fajnego sie kroi a tu co istny chłam i tyle Ci powiem ;/;/;/ jak nie umiesz to nie pisz opek

Fallen Cherry · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 21:09 Temat postu:

Po pierwsze: za szybka akcja
Po drugie: niemalże w każdym zdaniu występuje imię bohaterki
Po trzecie: brak opisów
Po czwarte: oklepana fabuła
Po piąte: ogrom błedów stylistycznych, interpunkcyjnych...

Mnie się nie podoba, więcej tu nie wrócę.

Marika17 · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 21:11 Temat postu:

Ketya to Ketya tamto Hmmm MASAKRA Autentycznie śmiałam sie sama z siebie, że dociągnełam to do konica. A tempo jak motorówka, Kałasznikow lub Yamaha Very Happy

nie to nie to...

sanndra · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 21:20 Temat postu:

Beton Rlzz.
Proste nudne, denne #$%#$^ zdania ..
Nic ciekawego poszła, zrobiła, powtórzen jest wiecej niż ??
W pi$#%u ich jest..
Jestem na NIE
NIE NIE NIE
dziękuje za uwage..

Teallin · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 22:06 Temat postu:

Yyy...
*Tea krztusi się Pepsi*
Wnionskując po komentarzu orengady masz 12 lat...
Rówieśniczka?!
Boże ludzie...
Czy ja też piszę jak pokemoniasto?
Jak tak to mnie zabijcie, dobijcie...
Poziom czterolatka. Keity to, Keity tamto...
Nie ma takiego imienia. Jak już to Katie, Keity się czyta.
Ale cóż...
Jedziemy dalej.
Harry.
*śmiech*
Automatycznie skojrzył mi się z okularnikiem z zygzakiem blizny na czole i noszącym wdzięczne nazwisko Potter. Nie kojarzysz? Ten mahający kawałkiem patyka Very Happy

No, ale nie go przyszłam tutaj oczerniać.
W ogóle to jest opowiadanie?
Dziewczyno ty się ciesz, że cię nie znam...
Wyrwałabym ci kudły za takie coś, przez co ludzie wyrabiają sobie zdanie o roczniku '94 Razz

Po prostu...
Brak mi słów. Stylistyka leży i kwiczy. Błędy, błędy...
Brak fabuły i opisów.
Toż to się na przykładowe dialogi na lekcje polskiego nie nadaje.
Yh...
*Wdech*
*Wydech*
No nic. Nie będę sobie psuła nastroju...
Jakby nie dotarło to jestem na NIE!

Reszta jest milczeniem...

Tea

BlackAngel · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 22:35 Temat postu:

Przepraszam, ale zapytam...
CO TO JEST?!
Ostatnio jak coś pisałaś, dostałaś wyraźne sygnały, że nie potrafisz tego robić.
Cóż. Łamię Ci skrzydła potencjalnego talentu, ponieważ nie chcę byś kaleczyła polską, wspaniałą literaturę.
To było bez sensu! Brak mi słów.
To głupie i godne politowania opowiadanie, zepsuło mi wieczór.
I może się powtórzę ale powiem Ci tylko jedno.
Nie dawaj na forum takich opowiadań, bo zwymiotuję i to ty będziesz sprzątać.
Dziękuję za uwagę.

~Zła Black.

Bou · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 7:17 Temat postu:

To jest opowiadanie kture postaram się poprawić...

~melody_kaulitz~ · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 8:24 Temat postu:

Pełno powtórzeń!
To rzuciło mi się w oczy.
Fabuły raczej nie kapuję, ale się zobaczy...
Teraz raczej na nie, ale jeśli się poprawisz to może...
Czekam na next, żeby zobaczyć jak Ci idzie...
Pa! Pozdrawiam i życzę Weny!

Wasza Melody

Courtney · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 8:52 Temat postu:

Nie doczytałam do końca.
Nie potrafiłabym.
Brak opisów.
Brak kropek iprzecinków tam gdzie POWINNY być.
Mnóstwo powtórzeń.
A i co to jest?!

Reckless · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 10:15 Temat postu:

no tak.. nadszarpałam sobie nerwy... Rolling Eyes

weszłam tu sugerując się tematem, bo nie wiedzieć czemu skojarzyłam go z filmem "cała ona", który uwielbiam, bo przedstawia piękną historię i rzadko ktoś podejmuje się jej przedstawienia własną interpretacją w formie opowiadania.

Twoje opowiadanie opiera się na "przyszła, zrobiła i poszła". zero jakichkolwiek opisów, masa błędów i ten Harry. Widzę, że nie tylko ja skojarzyłam z Potterem..

uwierz mi, z tego nic nie będzie. Lepiej daj sobie spokój.

Nicole_Tom · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 10:22 Temat postu:

Dziewczyno piesze się 'które' anie "kture"...
No cóż zobaczymy jak poprawisz:) Powodzenia... Smile

Pozdrawiam xD

P.S... Jestes AntyPokemonem? Hmm niegdy nie widziałam takiego przypadku... chcesz się zabic, czy jak? Po po tym opowiadaniu to naprawdę moge stwierdzić, że nim jesteś...

P.S 2. nie chcę byc nie miła... Jestem poprostu szczera...

Mod-Falka · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 10:22 Temat postu:

To opowiadanie powinno raczej nosic tytuł "Jeden dzień z życia dziewczyny opisany bardzo przeciętnie". Właściwie to prawie w ogóle nie opisany.
Fabuła jeśli jakaś była, wyszła źle, wszystko jest nawine, nieciekawe i nie podoba mi się.

YaNoU · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 13:21 Temat postu:

Nie mówcie, nie było tak źle. Narazie nie moge tego sugestywnie ocenić bo było bardzo krótkie. Gdy jest krótkie błędy zawsze bardziej w oczy kola niż przy dłuższym opowiadaniu.
Tak, ja też zauwazyłam mase powtórek, akcja naprawde troche za szybko szła, brak opisów sytuacji i w ogóle...nie wiem czy z tego opowiadania coś będzie, ale zobaczymy jaki będzie następny odcinek..Ja w kazdym razie nie jestem ani na TAK ani na NIE. Jestem NEUTRALNA.(na razie)
Pozdrowienia!

Mod-DiaBollique · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 13:43 Temat postu:

Martina · Wysłany: Środa 04-10-2006, 8:21 Temat postu: Tragedia!!

Całkowity brak akapitów. Po prostu śmiechu warta fabuła.Masa błędów i stylkistycznych, i ortograficznych.
Radzę ci zacząć pisać to opowiedanie na blogu. Ponieważ ludziom zależy tylko na tym byś weszła na innego bloga
Pozdrawiam Smile

Noire · Wysłany: Środa 04-10-2006, 12:23 Temat postu:

ee..ze co?
to chyba jakis zart.

keyti to a Harry tamto.
bleeh.
fabuła nieciekawa.
błędy.

raczej już tu nie wyjdę.
~Rok$@n@

After_Eight · Wysłany: Środa 04-10-2006, 15:36 Temat postu:

Jeny, w życiu chyba nie widziałam nic gorszego. No dobra, widziałam.
Co nie zmienia faktu że to jest straszne. Zero opisów, zero uczuć ani nic. Po prostu poszła - zrobiła - wyszła. Eee... Chyba podziękuję.
Pozdrawiam.