Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:33 Temat postu: Przyjaciel... {3} - 24.09.2006 |
|
|
Blech.
Moje nowe opowiadanie. Miałam już nie pisać, ale wpadł mi pomysł do głowy i musiałam go zrealizować. Może nie być dobre, bo dawno nie pisałam i wyszłam z wprawy, ale mam nadzieję, że nie zabijecie mnie od razu. Poczekajcie do kolejnego odcinka .
To opowiadanie nie będzie miało wielu odcinków.
Za błędy i niedogodności przepraszam. Nie mam worda i nie chce mi się go instalować.
PART 1
29.08.2006
20:30
Ciężkie krople deszczu powoli spływały po szybach mieszkania Georga Listinga. Błyskawice rozrywały sklepienie na dwie części. Dookoła szalała potężna wichura. Ale on się tym nie przejmował. W tej chwili nic dla niego nie istniało. Usiadł wygodnie przed swoim 32 calowym telewizorem plazmowym firmy SAMSUNG i włączył sobie swój ulubiony film. Pornograficzny. Jego usta powędrowały w górę wyginając się w błogi uśmiech kiedy na ekranie pojawiły się dwie nagie jędrne piersi. Każdy taki film przeżywał tak samo. Czuł się jak ten, który pieprzy tę kobietę. Począwszy od podniecenia skończywszy na orgazmie. Patrzył na każdy ruch wykonywany przez "aktorów" jakby zdobywał przez to doświadczenie. Już był bilsko końca. Czuł, że ten moment niedługo nastąpi, kiedy usłyszał dzwonek telefonu. Piszcząca melodia rozbrzmiewała po pokoju denerwując mocno już podnieconego chłopaka. Wściekły wstał złapał telefon i nacisnął czerwoną słuchawkę. Ale to na nic. Po kilku sekundach znów usłyszał polifoniczną wersję "Jokero" Akcenta. Siląc się na uprzejmy i opanowany ton odebrał połączenie.
- No?
- Hej Georg. Słuchaj mam do ciebie sprawę. Moglibyśmy się dziś spotkać? - usłyszał głos Billa w słuchawce.
- Jasne - odpowidział zrezygnowany.
- To będę u ciebie za godzinę. Narka.
- Cześć - rzucił telefon na kanapę i złapał się za głowę - k****! Ten to ma wyczucie czasu.
Wyłączył telewizor i udał się po puszkę piwa. Niestety zatrzymało go pukanie. "Będę za godzinę, chyba stał pod drzwiami jak do mnie dzwonił. Cały Bill" - uśmiechnął się myśląc o przyjacielu. Powolnie podszedł do drzwi przekręcił zamek i z uśmiechem je otworzył.
- Miałeś być za godzinę. Na zegarku się nie znasz?! - powiedział śmiejąc się pod nosem. W pewnym momencie zastygł.
- Co ty tutaj robisz? I czemu celujesz we mnie... tym? - spojrzał na postać trzymającą pistolet naprzeciw jego głowy.
- Nie wiesz? Domyśl się.
- Twoje żarty są coraz głupsze!
- Głupsze? A tak. Zaraz pewnie powiesz, że ja jestem głupi! Co się tak patrzysz powiedz coś! - postać krzyczała wymachując przy tym pistoletem.
- Nie mógłbyś. Jesteśmy przyjaciółmi.
- Przyjaciółmi no to patrz co dla mnie znaczy przyjaźń!
29.08.2006
22:00
- Powiedz jeszcze raz co zobaczyłeś po przyjściu do przyjaciela - porucznik policji wypytywał Billa.
- Więc umówiliśmy się w pół do dziesiątej u niego. Kupiłem piwa i poszedłem do jego mieszkania. Kilka minut dzwoniłem. On nie otwierał. Boże, gdym przyszedł wcześniej...
- Nie obwiniaj się. Kontynuuj.
- On nie otwierał, więc instynktownie nacisnąłem na klamkę. Dom był otwarty. A pod drzwiami... On tam był. Leżał taki.. taki bezbronny. A ja nie mogłem mu pomóc. k****! Wie pan co ja czułem! Co ja czuje - Bill miotał się po komisariacie.
- Nie, nie wiem. Ale pozwól mi zadać jeszcze jedno pytanie. Ostatnie.
- Proszę. Niech pan pyta. - czarnowłosy otarł łzy rękawem za dużej bluzy.
- Czy wiesz kto mógł to zrobić?
- Nie. Ale przysięgam, gdybym wiedział to...
- Już dobrze, dobrze. Nie denerwuj się.
29.08.2006
23:14
- Macie coś?
- Nie poruczniku.
- Żadnych odcisków? Nic?
- Nic. Sąsiedzi nikogo nie widzieli,nic nie słyszeli z czego wnioskuję, że miał tłumnik na pistolecie. Zresztą chłopak miał poparzenie w miejscu gdzie trafiła kula co o tym świadczy. Sądzę, że to był profesjonalista.
- Tak. Tak. To już wiemy. Tylko po co ktoś chciałby go zabijać?
- Jak to po co? Z zazdrości...
29.08.2006
23:30
- Bill! Co się stało?! Wszystkie media trąbią, że Georg nie żyje. Powiedz,że to nie prawda! - dredowłost trząsł swoim bratem.
- Niestety nie mogę ci tego powiedzieć - rzekł czarnowłosy i przytulił się do swojego bliźniaka zalewając się łzami...
A teraz zagadka:
Jakie macie typy na zabójcę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ona1666 dnia Niedziela 24-09-2006, 20:21, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:36 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT:
Jak na pierwszy part było ładnie.
Poprostu.
A kto mógł być zabójcą? Nie wiem.
Chodź cały czas mi sie wydaje, ze to był Gustav. Nie wiem czemu.
Może dlatego, bo napisałam, ze byli przyjaciółmi.
Nie wiem. Moze sie myle.
Pozdrawiam.
Hell's Angel
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Courtney dnia Poniedziałek 28-08-2006, 17:45, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole_Tom
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A co za różnica:P:)
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:43 Temat postu: |
|
|
Kurczak! Fajne;P Bardzo orinalne. Czekam na pierwszego parta. Wydaje mi sie, że to Gustav albo Tomuś A może Bill:D? A niee wiemD: Lol.
Pozdrawiam! Nicole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:48 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Georga zabił Gustav
Bo jako jedyny nie wystąpił w pierwszej części.
Aczkolwiek podpadł mi też Tom. Może to on???
Nieporadnie napisany początek. Ale reszta świetna. I nie chodzi tu już o cięzki styl ale o sam pomysł który przyciaga jak magnes.
Będe czekała na next, bo nie będe ukrywała że bardzo mi się podoba
pozdrawiam,
orengadzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
After_Eight
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 18:19 Temat postu: |
|
|
Też sądzę że Gustav. Nie wiem czemu.
Ogólnie to mi się podoba.
Błędów nie widziałam. Trochę szkoda że nie było pod konieć opisów. Ale i tak mi sie podoba.
Tak więc, pozdrawiam i czekam na next
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lina
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa --'
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 19:25 Temat postu: |
|
|
A ja myśle, że będziesz oryginalna i nie będzie to nikt z TH, ani jakaś była laska. O.
I tak to pewnie bedzie ktoś z TH.
Ale i tak mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od pewnego człowieczka znanego pod pseudonimem ona1666
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 21:30 Temat postu: |
|
|
A więc wysiliłaś tą swoją zgrabną mózgownicę i stworzyłaś nowe dzieło.
I jak zwykle nie mam się do czego przyczepić.
Mogłabyś popełnić jakieś błędy żebym miała satysfakcje wytykania ci ich?
Oczywiście że nie bo ty nigdy nie dasz mi tej przyjemności.
Podobał mi się ten kawałek o filmie pornograficznym i ty dobrze wiesz dlaczego
W przeciwieństwie do innych nie będe typowała zabójcy bo znając ciebie sama go jeszcze nie znasz.
Ale wymyślisz coś żeby nas zaskoczyć.
Gratuluje udanego powrotu do pisania!!!
Czekam na kolejny part przebierając nogami...
I dobrze wiem że nie ma szans żeby był on dłuższy.
Diancia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Hell's Angel - cieszę się, że łądnie, bo bałam się, że już nie potrafię pisać.
Nicole_Tom - dziękuję za pozytywną opinię.
orengada - dziękuję dziękuję postaram się pisać "mrawo?". A propo pomyslu to chyba za dużo czytam kryminałów i thrillerów ostatnio .
luska - też myślałam nad opisami na końcu ale tak jakoś wyszło i już zostało
Lina - oj jeszcze przed Wami kilka odcinków zanim dowiecie się kto to zrobił.
Diancia - dłuższy nie będzie. A zaskoczyć się postaram. I błędy są. Poszukaj a znajdziesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_katasza
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajki.
|
Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 23:17 Temat postu: |
|
|
łojojj.
powiem szczerze, że nie przepadam za opowiadanami,
w których ktoś umiera. z członków th oczywiście.
albo jak któryś zabija.
ts. dygresja taka.
a co do Twojego opwoaidania.
no to muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona.
spodobał mi się początek. wciągnęło mnie pomimo tego, że jest to dopiero pierwszy part.
dlatego z miłą chęcią przeczytam następny.
[;
kto jest zabójcą?
oj, mam nadzieje, że żaden z th.
nie wiem, może jakiś dawny znajomy, z którym Georg się kumplował?
nie mam pojęcia.
;P
*;
pozdrawiam. \m/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
funny-feeling
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warshauuu.
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 1:15 Temat postu: |
|
|
hmm...Przyjaciel.
Od razu kojarzy się ktoś z zespołu - najbardziej prawodopodobny jest Gustav, ale... Tom może coś kręcić
LUB
Georg może mieć przyjaciela spoza zespołu którego nie wziełyśmy pod uwagę (tzn. takiego na pewna ma, ale chodzi mi o to że go znamy)...
I yyy eee...
nie wiem?
[podeszłam do drzwi i mi myśl zaświtała]
Pomyślałam,że to Bill, ale...czemu by się zdziwił.
Wiec nie Bill.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 7:40 Temat postu: |
|
|
Zainteresowałaś mnie. Pamiętam twoją jednopartówkę, bodajże "Cała prawda", prawda Zrobiłą na mnie duże wrażenie i kiedy zobaczyłam, ze piszesz wieloczęściówkę, nie mogłam tego przegapić.
No i podoba mi się. Napisane gładko, czytało mi się bardzo przyjemnie. Dodatkowo fabuła zapowiada się całkiem oryginalnie.
Mam nadzieję, że następny part pojawi się już wkrótce.
A co do zabójcy... Może to był Gustaw, albo Tom? Bo Georg któremuś odbił pannę, albo coś w tym stylu. Sama nie wiem, zobaczymy
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 10:07 Temat postu: |
|
|
_katasza - jak się cieszę, że Ci się podoba. A co do tego zabójcy to tak, to jest znajomy, a nawet przyjaciel...
funny-feeling - heh chciałabym Wam powiedzieć kto ale po co, nie będę Was pozbawiać zabawy w detektywów.
Mod-Falka - postaram się pisać jak najszybciej tak, żeby opowiadanie zamknąć do rozpoczęcia roku. I cieszę się, że Ci się podoba. Szczerze to pomysł przyszedł do mnie jak usypiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole_Tom
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A co za różnica:P:)
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 10:41 Temat postu: |
|
|
Kurcze, do początku roku masz nieweile:P
Ale wierzę w Ciebie;P Napewno dasz radę skończyć x)
Narazie czekam na newt xD
Całuje, pozdrawiam x*
Nicole:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wichura24
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czersk :P
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 12:00 Temat postu: |
|
|
no no no ...ciekawe ssstraaaszzzznie ciekawe...czekam na czesc 2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CoL@
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 13:24 Temat postu: |
|
|
I co z tego, że jestem 14, 28 czy 31.
Jakoś mnie to mało obchodzi, ale dobra. Do rzeczy.
Kochanie, jak zobaczyłam, ze TY napisałaś coś NOWEGO, to weszłam od razu.
Jednym tchem przeczytałam wszystko. Wchłaniałam każde najmniejsze słowo, i przecinki. Kropki też
No więc...co do zagadki: Moja superekstrainteligetna intelignecja (yhy, tak, oczywiście ) to ja myślę, że to mógł (ale nie musiał xD) był Gustav. Bo tak ja zobaczyłam ta zagadkę, to se pomyślałam ze Guciu był zazdrosny o to, że Georg moze m a lepszy kontkakt z chłopakami niż z nim i czuł się odrzucony xD (mwahaha, nie ma jak wyobraźnia xDD)
A tak ogólnie, to ty i tak wiesz, ze mi się podobało, bo mi się podoba to co Twoje, ZAWSZE Czyta się lekko i przyjemnie. Jak zawsze.
No. I kocham Cię oprócz tego
Upss...musze Cię dopisać do mojej listy "kochań" xD
Aa...i zapraszam do mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
ciekawe. ciekawe, bo jeszcze nie spotkałam takiego opowiadania na forum, więc myślę, że jesli nadal będziesz dobrze i ciekawie pisac, bede mogla stwierdzic, że jest oryginalne
zaintrygowałas mnie, o co trudno w tych czasach
pozdrawiam i weny życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 16:07 Temat postu: |
|
|
Hm...
Ciekawie się zaczeło, naprawdę.
Któżby mógł zabić Georga... hm...
Jestem zdania, że to nie Gustav. Nie pasuje mi on tu.
To było by za proste moim zdaniem, a pomysł zapowiada się wyjątkowo, więc spodziewam się, że nie będzie tak, jak się spodziewamy.
Osobiście stawiam na jakąś dziewczynę.
Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cornelia
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dziury pod Wrocławiem...
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 16:23 Temat postu: |
|
|
No więc... Ciekawie się zaczyna... Zagadkowe... Co do tego, kto jest mordercą... Jakiś chłopak napewno... Można to wywnioskować po zdaniu "zaraz powiesz, że ja jestem GŁUPI"... Ale kto to może być... Naprawdę nie mam pojęcia... Napewno nie Bill... Bo Georg zdziwił się na widok tej osoby... Wydaje mi się, że to nikt z zespołu... Ciekawe...Zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 17:34 Temat postu: |
|
|
Napisałam.
Za błędy przepraszam z góry.
Chyba ta część jest gorsza od tamtej. Czemu? Jakoś tak.
Dedykuję wszystkim
PART 2
01.09.2006
12:50 - cmentarz
Ciemne chmury pokryły niebo płacząc przy tym rzewnie. Jakby straciły najcenniejszy skarb świata. Tysiące nastolatek zamiast udać się na rozpoczęcie roku szkolnego stało tu, na cmentarzu opłakując basistę zespołu Tokio Hotel.
- Zachowują się jakby był niewiadomo kim - szeptał przez zęby Tom spoglądając na Gustava.
- A nie był? - przez twarz perkusisty przemknął cień uśmiechu.
- Na pewno nie tak jak chciał być. Słyszysz, one nawet na jego pogrzebie szeptają: "Kocham Cię Bill".
- Tak. Ale jak widać jemu to nie przeszkadza.
- Chłopaki nawet w takiej chwili nie możecie przestać. Przypominam, że to był wasz przyjaciel. A nawet jak nie to macie być załamani. Bo co gazety napiszą?! - zgromił ich wzrokiem manager.
- Spoko. I nie udawałem przyjaźni jeżeli o to ci chodzi - Gustav poczuł się dotknięty słowami Davida.
01.09.2006
12:55 - komisariat
- Przesłuchaliśmy jego dziewczynę. - powiedział Sobiesky wchodząc do gabinetu porucznika Shmidta.
- I co?
- Z tego co ona powiedziała to ostatnio pokłócił się z tym... jak mu tam... Billem.
- Ale przecież... - głośno myślał porucznik.
- Przecież to on po nas zadzwonił - dodał po chwili.
- Nie rozumie pan? Czemu zadzwonił? Bo chciał zmyć z siebie winę. Jako jedyny nie ma alibi. Jego brat był z matką. Gustav z dziewczyną. A on? Szedł po piwo.
- No tak. Jego odciski palców na drzwiach. Chłopak dobrze kłamie. - dodał porucznik.
- Sciągamy go na dołek. Już! - obaj wybiegli z gabinetu zostwiając na biurku jeszcze gorącą kawę...
01.09.2006
13:20
Ceremonia pogrzebu dobiegała końca. Nawet deszcz przestał padać. Gdzieś z boku skrzypek grał melancholijną pieśń. Wbijała się ona w uszy każdego kto ją słuchał. Potęgowała pustkę po tych których im brakowało. I te dziwne piski w tle. Ciekawe czy to efekty specjalne? Nie. To chyba nie one. Coś piszczy coraz głośniej. Tak. Teraz można rozpoznać sreny samochodu policyjnego. Ale po co on tu. Czyżby kanclerz przyjechał pożegnać Georga? Spóźnił się już. Syreny milkną. Z auta wysiada porucznik. Potem wszystko dzieje się jak w filmie.
- Bill Kaulitz? - Sobiesky spogląda z pustką w oczach na czarnowłosego.
- Co się stało? - chłopaka niepokoi sposób w jaki odnosi się do niego policjant.
- Zostaje pan zatrzymany pod zarzutem zabójstwa Georga Listinga.
- Ale...
- Żadnego ale, dobrze to sobie wszystko wymyśliłeś...
02.09.2006
08:13
- No Kaulitz nie przedłużaj. Powiedz jak go zabiłeś i daj nam wszystkim odpocząć - porucznik nachylał się nad czarnowłosym chłopakiem.
- Ile razy mam wam mówić, że ja go nie zabiłem. To na prawdę nie ja!
- Dobra, dobra. Takie gierki to nie ze mną. Jesteś jedynym podejrzanym. Wszystko jest przeciw tobie. W jego mieszkaniu są twoje odciski palców, a jego dziewczyna zeznała, że ostatnio często się kłóciliście. Sam widzisz nie wywiniesz się nam.
- Wmawiajcie mi co chcecie. Ale ja się nie przyznam - czarnowłosy wyszeptał przez zęby.
- To nie ja! Nie ja! - krzyknął jednocześnie wstając z krzesła.
- Panowie zabierzcie go. On nam już nic nie powie - wskazał chłopaka dwóm masywnym policjantom.
02.09.2006
19:30
- Nie ma widzenia z tym więźniem. Nie mogę pana do niego wpuścić - policjant stanął na drodze managerowi zespołu.
- Pan nie rozumie. Ja nie do Billa, ja do Shmidta.
- Aha. Przepraszam. Porucznik jest u siebie.
David podążył długim korytarzem aż do ostatnich drzwi. Otworzył je z impentem.
- Musi pan wypuścić Billa. To nie on zabił.
- Jak to nie on? Skąd pan wie?
- Zginął kolejny członek zespołu. Ktoś zabił jego brata.
- Tom Kaulitz nie żyje i ja o tym nie wiem? - źrenice porucznika natychmiast się rozszerzyły...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ona1666 dnia Wtorek 29-08-2006, 18:32, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 17:38 Temat postu: |
|
|
Fajny pierwszy parcik. Podoba mi sie choc na mój gust troszke za krótki. Nie wiem kto zabił Georga ale podejrzewam, że to nikt z Th. Chociaz w sumie to nie wiem bo to niby Georga [przyjaciel. Sama nie wiem. Przekonam się -mam nadzieję-wkróce. Narazie podoba mi się-zobaczymy co potem. Całusy. Papa:*
EDIT...
EE przepraszam. Nie zauwazyłam następnego parta. Jestem zaskoczona. KTOŚ ZABIŁ MOJEGO SŁODZIUTKIEGO TOMA?? Jestem w szoku. Mam andzieje, że opowiadanie nie skończy sie tak, że ten ktos wymorduje wszystkich i zostanie sam Bill!! Kurka..ależ się narobiło.. Super!! coraz bardziej mi sie podooba!!
edytuj, edytuj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
After_Eight
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 18:14 Temat postu: |
|
|
O kurde.
Serce podskoczyło do gardła gdy przeczytałam przedostatnie zdanie.
Genialne.
Cudo.
Nie gadaj że gorsza. Nawet lepsza.
Wycofam sie teraz do mojego świata i bede czekać na następną część, gdyż nie wiem co jeszcze napisać. W skrócie jestem w szoku.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 18:26 Temat postu: |
|
|
Eee... Kurde. Nie myślałam, ze akcja sie tak potoczy. Naprawde. Mega zaskoczka.
Zabili go! Zabili Toma! No i kto teraz będzie rzucał głupkowate teksty, no.
Ogólnie odcinek taki.. taki... No mam mieszane uczucia. Naprawde.
Pozdrawiam
Hell's Angel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 18:47 Temat postu: |
|
|
No czegoś takiego to się nie spodziewałam. Od razu wiedziałam, że to nie Bill. Dziewczyna też nie, bo zabójca mówił jak mężczyzna. Gustav... mi się wydaje, że Gsutav też zginie.
Może to sprawka Davida?
Sama już nie wiem...
Wciąga mnie to coraz bardziej.
No i oczywiście part był świetny.
Pozdrawiam i czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
Mi coś mówi, że to był nasz grzeczny Gustav lub menager.
Ale nie wiem...
Może dziewczyna???
Bądź co bądź opowiadanie ciekawe, NIE ŻAŁUJĘ, że przeczytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od pewnego człowieczka znanego pod pseudonimem ona1666
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 19:37 Temat postu: |
|
|
Ajj widze że ty tu rozległą intryge smujesz.
Uśmierciłaś Toma?
Tego się nie spodziewałam.
Ze rozmowy między Georgiem a zabójcą wnioskuje że to facet jest.
Ale ty możesz z tego faceta dziewczyne zrobić więc nic nie mówie.
Mówisz że błędy są...
Nie wiem. Możliwe.
Ale dziś mam dzień dobroci dla zwierząt więc nie szukam.
Wpominałaś coś o trzecim parcie.
Nie widze go!!!
Czyżbym była ślepa?
Diancia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|