|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 19:39 Temat postu: Schwarz and biały - #2 (4.07) |
|
|
TO OPOPWIADANIE BĘDZIE OD NOWA! TO JUŻ KIEDYŚ BYŁO, ALE Z BRAKU CZASU MUSIAŁAM ZABLOKOWAĆ! MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ BĘDZIE PODOBAĆ. I JEST MOJEGO AUTORSTWA! TO NIE JEST PLAGIAT!
CZYTAJCIE
PS. NIC W NICH NIE ZMIENIAŁAM. SĄ TAKIE JAK PRZED ZABLOKOWANIEM
#1
15 Wrzesień 1989 r.
Najpiękniejszy dzień w życiu. Ważniejszy od urodzin, chrztu, ślubu. Mianowicie narodziny dziecka. Czy może być coś cudowniejszego? Nawet nie przespane noce nie równają się ze szczęściem jakie te małe istotki wprowadzają w życie człowieka. Malutkie rączki, śliczne stópki, delikatna skóra i te piękne, duże oczy, które patrzą tak niewinnie. Każdy zwałek skóry jest czymś wyjątkowym, wspaniałym. Są czymś... kimś dla kogo można zrobić wszystko. Dosłownie wszystko.
Czternaście dni temu w mieszkaniu dwojga, zakochanych w sobie ludzi pojawiło się takie szczęście, a właściwie dwa szczęścia. Piękni bliźniacy. Czego chcieć więcej? No może, aby te szczęścia wyrosły na ludzi.
24 Listopad 1990 r.
Owe szczęścia wywołały wiele sporów w rodzinie. Kłótnie zazwyczaj wywoływane przez głupoty, które nie miały najmniejszego sensu.
1 Styczeń 1991 r.
Rozwiedli się. Ojciec bierze jednego, a matka drugiego. Czy to jest sprawiedliwe? Jak można rozdzielać dzieci? No jak? Oni się są zwykłą, materialną rzeczą, którą można zabrać!
1 Czerwiec 2005 r.
To już ponad czternaście lat, od kiedy państwo Kaulitz się rozwiodło i rozdzieliło swoje dzieci.
Młody chłopak siedział w lesie z resztą swojej paczki, która składała się przede wszystkim z dziewczyn, które co chwila się do niego kleiły. Widać chłopak miał powodzenie. Gdy wypalał piątego papierosa jego komórka zaczęła wibrować i głośno piszczeć. No tak, mama się martwi. Odszedł trochę od przyjaciół, aby rodzicielka nie usłyszała przypadkiem dzikich śmiechów i tekstów typu „Dajcie jeszcze jednego browara.”- Po tej wypowiedzi dana osoba zazwyczaj chichotała przeraźliwie. Niestety musiał już wracać. Spojrzał wpół przymkniętymi oczami na wyświetlacz telefonu. Już za dziesięć jedenasta, cholera godzinę temu miał już być w domu. Nagle podeszła do niego jedna z dziewczyn i przyłożyła butelkę do ust.
-Musisz iść?- Zapytała. Wiedział, że nie jest trzeźwa, więc odpowiedział ciszą. Widział, iż szatynka zaraz spadnie na ziemię, więc położył ją delikatnie na ziemię.
Po piętnastu minutach stał już przed drzwiami prowadzącymi do mieszkania.
„Pewnie się wścieknie”- Pomyślał i głośno przełknął ślinę. Wziął głęboki oddech i pociągnął za klamkę. W progu stała matka z rozmazanym makijażem i bardzo czerwonymi oczami. Czyżby płakała? Tylko dlaczego? Przez to, że się spóźnił? Nie, na pewno nie.
-Mamo co się stało?- Zapytał głosem przepełnionym troską.
-Będziemy razem!- Odpowiedziała, a raczej wykrzyczała. Niestety chłopak nie czy szlochała ze szczęścia czy z bólu.
-Z kim?- Wydusił. Nie przypominał sobie, aby mówiła, iż ma kogoś.
-Z Twoim ojcem...- Podbiegła do niego i mocno uściskała.- Za tydzień w końcu go poznasz....
-Przejdzie tutaj?- Spytał.
-My pojedziemy do niego. Tam ma dobrą pracę. Chyba rozumiesz?- Wiedziała, że jest bardzo wyrozumiały.
-Jasne...- Bardzo się cieszył. Zawsze zazdrościł chłopakom, którzy chodzili po mieście z ojcem lub jeździli z nimi na motorach. To było coś. Może teraz też przeżyje coś takiego. Fakt, było to dość dawno...
-Poznasz swojego brata...- Wymamrotała. Ledwo mówiła przez łzy, które wciąż, ciurkiem leciały po jej policzkach.
„Brata?”. Na starych fotografiach, które czasem mu pokazywała zazwyczaj był z drugim chłopcem.
Skoro są bliźniakami to pewnie wyglądają niemal jednakowo, mieć bratnie charaktery, upodobania, poglądy, poczucie humoru. Może się polubią?
„Ciekawe czy ma dredy...”- Rozmyślał blondyn leżąc na łóżku w swoim pokoju. Za tydzień już go tu nie będzie.
Po drugiej stronie oceanu.
-Bill zejdź na moment!
-Już idę!- Czarnowłosy chłopak zszedł po czarnych, krętych schodach. Zauważył ojca, który siedział na czerwonej kanapie, więc usiadł na przeciwko na równie krwistym fotelu.- Jestem. O co chodzi?
-Pamiętasz jeszcze swoją matkę?- Zapytał. Chłopak wiedział, iż się denerwuje, gdyż ciągle ściskał swoje dłonie.
„O co mu chodzi?”- Zastanawiał się.
-Z Europy tak?- Ojciec pokiwał twierdząco głową.- Pamiętam. Ostatnio rozmawiałem z nią przez telefon.- Odpowiedział zgryźliwie i usiadł po turecku.
-Fajnie, że o niej nie zapomniałeś.- Odetchnął. Na szczęście ominęły go niepotrzebne telefony, aby Bill przypomniał sobie o kogo chodzi.- Ja i Twoja matka będziemy znów razem. -Brunet chciał już zacząć krzyczeć i skakać po całym salonie.
-A pamiętasz swojego brata?
-Brata?- Zdziwił się.- Czy ja nie jestem jedynakiem?
-Masz brata bliźniaka.-Poinformował go. Widział, że na twarzy syna maluje się złość. Potrafił ukryć wiele emocji, jednak tej za nic nie potrafił.- Bill...
-Nic nie mów...- Oświadczył i szybko wbiegł po schodach na górę. Usłyszał jeszcze jak ojciec każe mu wracać. Zignorował go. Jak zawsze zresztą. Zamknął piękne, brązowe drzwi na klucz i usiadł na wielkim parapecie, patrząc przy tym na zachmurzone niebo.
-Nie chcę go tu...- Mruczał przez łzy. Od dzieciństwa wpajano mu, iż jest jedynakiem, a teraz miał poznać swojego bliźniaka, który pewnie wygląda identycznie. Zadowolony nie był. Przyzwyczaił się, że jest oczkiem w głowie taty. Nie widział go nigdy, cholera nawet nie znał jego imienia. Nic! Zupełnie nic!
BIJCIE! xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ayane dnia Wtorek 04-07-2006, 13:17, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 19:40 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT
Cytat: |
Widział, iż szatynka zaraz spadnie na ziemię, więc położył ją delikatnie na ziemię. |
Male powtorzonko...
Hm...
Koteczku moj drogi!
Jak ja sie ciesze, ze bedziesz dalej pisac to opowiadanie...
Balam sie, ze porzucisz. Na szczescie jest reaktywacja.
I wiesz, ze mi sie podoba. Poczateczek wzruszajacy, ale potem bedzie do smiechu. Znam Cie...
I powiem jeszcze, ce Cie kocham. I spotkalo mnie wielkie szczescie, bo mam Ciebie. Dziekuje
Pozdrawiam i czekam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 20:02 Temat postu: |
|
|
jedno powtorzenie :
Cytat: |
Widział, iż szatynka zaraz spadnie na ziemię , więc położył ją delikatnie na ziemię. |
ciesze sie ze dalej piszesz opowiadanie
nie zanudzam czekam na nju xD
Edit: ah DDM wyprzedziła mnie z powtorzeniem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 20:04 Temat postu: |
|
|
Och pamiętam to opowiadanie
Nie wiem, czy je wcześniej komentowałam, chyba nie...
W każdym razie fajnie, że będziesz je znowu pisać.
Możesz być pewna, że tu zajrzę jeszcze nie raz bo już mi się podoba.
Pozdrawiam i życzę duuużo weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drusilla
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
Ja sobie nie moge przypomnieć tego opowiadania
Chyba go nie czytałam
Za to teraz skoro na nowo sie ukazuje to nadrobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 21:44 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam wcześniej, ale przeczytam teraz. Tzn. przeczytałam juz część pierwszą i strasznie mi się spodobało. Tylko jedno pytanie. Czy oni będą mieć w przyszłości ten zespół? Czekam z niecierpliwoscią na nową część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WaRiAtKa
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przyczajki -krk
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Aaaa Ayane znów dodała to cudne opko! Będę miała co czytać nawet nie wiesz jak się z tego cieszę. Nie muszę chyba dodawać jak uwielbiam to opko?
Czekam na kolejne cudne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kainka111
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Magiczna kraina
|
Wysłany: Niedziela 02-07-2006, 23:00 Temat postu: |
|
|
Jak już kiedys pisałąm fajne Fabuła mi sie podoba tylko szkoda że nie umieściłas odrazu tych wszystkich części co były ... bo tak to przez parę części będzie sie wiedzieć co i jak xD :)buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 20:50 Temat postu: |
|
|
Ajć, podobało mi się ;]
Chociaż wszystko dzieje się ardzo szybko.
Ale...może to i lepiej xP
Cóż, czekam na kolejną część!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 21:00 Temat postu: |
|
|
bić ? za takie cudeko ? nigdy ...
podoba mi się i to bardzo.
juz widze w tym wspaniale opko.
kiedy kolejna czesc?
jest naprawde swietne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 13:17 Temat postu: |
|
|
Nie narzekać, że krótkie xD!
Dla ~ddm ;8
#2
To jego ostatni dzień tutaj. Może nie ostatni, jednak długo go tu nie będzie. Zostawi wszystko. Szkołę, przyjaciół, swój ukochany pokój, dziewczyny, które tak za nim przepadały... Mimo wszystko był szczęśliwy! W końcu będzie miał normalną rodzinę składającą się z 4 osób i psa. Z tym pchlażem to jeszcze nie wiadomo, ale niech mu będzie. Właśnie pakował ostatnie torby. Wydawało mu się, że jego bagaż będzie mikroskopijny. Wszelako te wszytskie kosmetyki, których podobno nie używał, ubrania i inne rzeczy niezbędne blondynowi do życia zajęły trochę miejsca. Noi był jeszcze wielki skarb bez, któego nie przeżyłby godziny. Mianowicie jego kochana gitara. Co on by bez niej zrobił?
-Tom chodź na kolację!- Chłopak usłyszawszy wołanie matki poszedł do kuchni, aby poraz ostatni delektować się jej daniami w tej kuchni. To pomieszczenie uwielbiał najbardziej. Na tym stole, przy którym teraz spożywa posiłki kochał się pierwszy raz ze starszą o cztery lata partnerką. Nie wspomina go za dobrze, jednak to było jego pierwsze zbliżenie. Po tym "eksperymencie" o wiele łatwiej podrywa osobniki płci przeciwnej. Właśnie od tamtej dziewczyny nauczył się wspaniale całować, mieć wyczucie co zrobićc w jakim momencie, a nawet "robić młynki". Na szczęście rodzicielka nic o tym nie wiedziała. Dalej myśli, iż jej syn jest prawiczkiem. No bo co innego mogłaby sobie myśleć? Że ten kochany chłopiec, który ma dobre oceny, nie wchodzi w żadne bójki i jest pomocny, zrobiłby już to i to na tym kuchennym stole! Ona raczej myślała, iż Tom nie miał jeszcze styczności z seksem oraz ze starszymi kobietami.
-Dlaczego tak się uśmiechasz?- Zapytała pani Kaulitz patrząc jak chłopak wcina pizze.
-Po pierwsze: dałaś mi zjeść na kolacje pizze, a po drugie, że w końcu.... zobaczę Nowy York i tatę! - Posumował. Rodzicielka tylko uśmiechnęła się słodko, pogłaskała go po policzku i wyszła do salonu. Atmosfera była taka... wspaniała! Obydwoje dawno się tak nie czuli.
To jest trochę dziwnę... Jak w takie drobniutkie ciałko może wejść cała, średnia pizza ze wszytskimi dodadkami? Gdyby to nie był Tom Kaulitz to pewnie by nie weszło, jednak to jest Tom Kaulitz i jego żołądek "pochłonął" całość. Pożegnał się z mamą i wrócił do swojego pokoju. Zabrał wszystkie potrzebne rzeczy i razem z magnetofonem poszedł do łazienki.
-Co mamy w repertuaże?- Zapytał sam siebie przeglądając płyty.- Dzisiaj coś relaksacyjnego...- Postanowił.
Szybki prysznic... uwielbiał to. Kochał słuchać jak woda stuka o brodzik, jak krople wody delikatnie pieszczą jego ciało. Tylko one umiały robić to tak czule... Gdyby ktoś wiedział co czuje do tej nic nie znaczącej cieczy... Miałby zrąbane życie.
Po drugiej stronie oceanu.
To wszytsko nie dawało mu spokoju. Wydawało mu się, iż nie może normalnie funkcjonować, że jutro wszytsko przepadnie. Cały świat, który tyle czasu tworzył miał po prostu zniknąć. Chyba tylko on był temu przeciwny. Tylko dlaczego? Czemu nie chciał go tutaj? Może wydawało mu się, że to ON jest lepszy, że ON stanie się oczkiem rodziców, że on zabierze mu przyjaciół i zrujnuje wszystko.
-Dlaczego tak myślę?- Zapytał się po raz setny.- Przecież to mój brat. Nie mogę go tak odtrącić jakby był moim największym koszmarem.- Przyznał. Tutaj miał rację. To pierwsze mądre słowa jakie wydobyły się z jego ust od tygodnia. W tamtym czasie gadał bez sensu. Widocznie denerwował się. Nie! On się nie denerwował tylko wstydził. Przecież z natury nie był zbyt śmiały. Nie znosił publicznych wystąpień, zagadywania do nowo poznanych osób. Do publiki z czasem się przyzwyczaił, lecz rozmawianie z indywiduum, o którym nie miał pojęcia wciąż nie było przyjemne.- Będzie dobrze...
Możecie bić, ale nie w plecy, bo mnie bolą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 13:23 Temat postu: |
|
|
za co bić za co bić ?
za taie cudeńko?
Rozmarzyłam się...
ta treść mnie pochłania...
tylko troche krótkie
ale piękne, sensowne, trafiające w serce...
podoba mi się
!!!!!!!!!!
pozdrawiam i czekam na kolejną cześć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 14:53 Temat postu: |
|
|
wszystkie
zrobić
...
tyle znalazłam
ale part i tak boski
czekam na njuu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek też pamietam.
Czekam z niecierpliwością, az dodasz notki, których jeszcze nie czytałam.
Na razie jest świetnie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 16:41 Temat postu: |
|
|
Aj kotku.
Dziekuje Ci bardzo za dedykacje. Ty juz wiesz, co ja o tym mysle.
To opowiadanie jest jednym, z najlepiej zaczynajacych sie w Twojej tworczosci.
I ogromnie sie ciesze (nie wiem, ktory raz juz Ci to mowie), ze bedziesz je kontynuowac. O!
Przepraszam, ze komentuje na koncu, ale caly dzionek mnie nie bylo.
Czekam wiec na kolejne czesci, te, ktore beda nowe. Jestem bardzo ciekawa, co tu nam wymyslisz... hm...
Pozdrawiam i ... Kocham Cie :
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kainka111
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Magiczna kraina
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 20:23 Temat postu: |
|
|
No fajnie fajnie Teraz czekam na kolejne również boskie notki a najbardziej na te nowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Piątek 18-08-2006, 13:03 Temat postu: |
|
|
Chyba opowiadanie znowu dochodzi (odeszlo?) w zapomnienie?
Ayane daj wszystkie czesci ktore byly wtedy. Kochałam to opowiadanie. Tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drusilla
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 01-09-2006, 20:58 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam przedtem tego opka
Ayane mam nadzieje że dodasz kolejne części
Bo bardzo chciałabym je przeczytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
funny-feeling
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warshauuu.
|
Wysłany: Piątek 01-09-2006, 21:19 Temat postu: |
|
|
Prócz tych paru lieterówek i powtórzenia w I odcinku nie podoba mi się tylko tytuł.
Schwarz and biały?
Rozumiem,że różnica językowa ma wzmacniać różnicę pomiędzy jak sie domyśliłam bliźniakami? Ale...nie podoba mi się no.Cóż poradzę.
Pozdrawiam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|