|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 18:37 Temat postu: The Lost i Tokio Hotel? /// Zawieszam :( |
|
|
Więc, nie chcąc się rozpisywać, powiem: Wcześniej, jeszcze pod nickiem "Ewciaaa" pisalałam coś podobnego, lecz mi to nie wyszło. Teraz, chcę spróbować jeszcze raz. Dlaczego o tym piszę? Aby nie spotkać się ze słowem "plagiat".
Dla kochanej Negai, która może potwierdzić powyższe słowa.
Miłego czytania.
Otworzyła powoli oczy, a nad nią pojawiły się splecione gałęzie drzew, między którymi błyszczało jasne niebio, po którym błądziły zagubine baranki. Myśl, z jakiego powodu obudziła się na łonie natury, zaczęła drażnić ją coraz bardziej. Szok zmieszany ze szczyptą strachu, zamknął jej umysł na kluczyk. Malutka kłódka była do pokonania, lecz dodanie kilku kropel woli do szklanej ampułki wymagało odrobiny wysiłku…
Ze znaczną pomocą gałązki, znajdującej się na wyciągnięcie ręki dziewczyny, z trudem podniosła się z twardej gleby. Lecz po szybkim czasie żałowała tego ruchu, gdyż poczuła przeraźliwy ból nogi, który wcześniej wydawał się dotykiem jedwabnego liścia.
W oddali słyszała fale, uderzające o brzeg jeziora, a zaraz po tym ujrzała wielki kłębek dymu. Z wielkim wysiłkiem pokierowała się w jego stronę, aby odpowiedzieć sobie, czując narastającą ciekawość i zarazem strach, na pytanie, „co się stało?”
Widok, jaki ujrzała, zszokował ją jeszcze bardziej. Pomiędzy gęstą mgłą widziała niewyraźne rysy postaci, tak samo zagubionych w otchłani swych myśli. U każdej kobiety, u każdego mężczyzny film urywał się w tym samym momencie.
Podążała przed siebie. Każdy krok sprawiał jej coraz więcej bólu, każde nowe pytanie pozostawione bez odpowiedzi doprowadzało ją do szału, zagubiona we własnym czasie opadła na kolana. Zatopiwszy się w gorącym piasku, ujrzała obce twarze. Większość z nich była zwrócona ku górze, gdzie pustym wzrokiem modlono się, aby ten koszmar, był prawdziwym koszmarem…
Jej wysiłek szedł na marne. „Do cholery, czy ja się gdzieś w głowę uderzyłam?” pomyślała, chcąc przypomnieć sobie drobny szczegół, małą podpowiedź, do rozwikłania tej dramatycznej zagadki.
Czy ktoś, z tam obecnych, ubolewał nad swym nieszczęsnym losem?
Każdy…
Czy ktoś był w szoku, czując strach?
Każdy…
Kto nie mógł już wytrzymać bezczynnego siedzenia, rozmyślając nad rysującym się w głowach znakiem zapytania?
Każdy…
Tak, każda osoba, znalazła się w tym dołku, z poczuciem samotności, z oczekiwaniem na pomoc, z bólem i cierpieniem.
Nie było osoby, która by się uśmiechnęła, odezwała czy poruszyła. Wszyscy byli zatopieni jak mucha w czarnej smole, z której nie można się wydostać, lecz każdy miał świadomość, że gdzieś jest niewidzialna drabina, niewidzialna lina…
To tyle narazie. Fakt, że w tej części nie ma żadnego dialogu, nie znaczy, że nie pojawią się one w dalszych częściach. Jak wiecie, to jest prolog, małe wprowadzenie.
A czy będę pisać dalej, to już zależy od tego, czy się Wam spodoba
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Etera dnia Środa 18-10-2006, 14:08, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
1?
Edit:
Krótkie.
więc wiele nie moge powiedzieć.
zaintrygowało mnie.
i ciekawa jestem.
co będzie dalej
więc czekam.
Pozdrawiam,
~Rok$@n@
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole_Tom
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A co za różnica:P:)
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 19:10 Temat postu: |
|
|
Oo.. Pomysł nie jest zły... Dziewczyna na "bezludnej wyspie", wraz z Tomem i Billem (jak sie domyślam)... Hmmm Może byc fajnie:) życze więc powodzenia i weny na dalsze części:) Jeszcze wrócę A teraz lece bo zaczęła sie kolejna część... zagubionych hehe cóz za zbieg okoliczności... no lece paa bo spóźnie sie na serial ulubioony:*
Oo juz po Zagubionych:) Ale sie poryczałam na końcu jak maluteńka dziewczynka:(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nicole_Tom dnia Piątek 22-09-2006, 12:23, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 19:14 Temat postu: |
|
|
Kurczę, nic nie rozumiem.
Co, gdzie, jak i skąd? Okej, to dobrze, że opowiadanie zaczyna się tajemniczo, ale to jest aż ZA tajemnicze.
"Widok, jaki ujrzała, zszokował ją jeszcze bardziej. Pomiędzy gęstą mgłą widziała niewyraźne rysy postaci, tak samo zagubionych w otchłani swych myśli. U każdej kobiety, u każdego mężczyzny film urywał się w tym samym momencie."
Jaki film? W jakim momencie? O.o
"Zatopiwszy się w gorącym piasku, ujrzała obce twarze. Większość z nich była zwrócona ku górze, gdzie pustym wzrokiem modlono się, aby ten koszmar, był prawdziwym koszmarem…"
Hy? O.o' Modlono się na górze (ku górze?), by koszmar okazał się koszmarem? Nie rozumiem, naprawdę.
Jako że w tytule jest słówko "Lost", domyślam się, że był jakiś wypadek i to są rozbitkowie. Ale czytelnik nie powinien się domyślać aż takich rzeczy, tak sądzę przynajmniej.
Jeśli chodzi o wykonanie, to jest całkiem dobrze. Zauważyłam parę zbędnych przecinków. Czasami niektóre wyrazy (np. "sklepienie niebieskie") są zbyt wydumane. Co do stylu - nie jest zły. Ale coś mi przeszkadza. Może owe straszne skomplikowanie zdań.
Jeszcze jedna rzecz:
"Ze znaczną pomocą gałązki, znajdującej się na wyciągnięcie ręki dziewczyny, z trudem podniosła się z twardej gleby."
Jest mało prawdopodobne, by za pomocą gałązki mógł podnieść się ktokolwiek większy od bajkowego elfa.
Zobaczymy w przyszłej części, może gdy co nieco się pomyjaśnia, moja opinia będzie o wiele bardziej pozytywna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rain Of Tears
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 19:18 Temat postu: |
|
|
Hym.... podoba mi się . Czeka na dalsze części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 19:34 Temat postu: |
|
|
Mnie też zaintrygowało..Szczególnie gdy teraz lecą w telwizji LOST ide oglądac papa!
EDIT
O Boże! Nie wierze, że tak chamsko Cie potraktowałam. Nie wiem -DOWN ze mnie. Przepraszam za powyższe zignorowanie twojego opowiadania, ale wczoraj własnie przypomniałam sobie, że leca LOST więc poleciałam ogladać. Jezeli pozwolisz to teraz porzadniej skomentuje twoje opowiadanie:
Za długie to, to nie było - w końcu to tylko Prolog. Nie będę się tu rozpisywac bo jak narazie to nie ma nad czym... Powiem tylko, że nie zauwazyłam błędów. wiedz , że będe czytać opowiadanie bo jestem fanką Lost-ów i w ogóle. To by było chyba na tyle!
Pozdrowienia i buziolle!
YaNoU
Ps: Zapomniałam dopisac, że nie podobało mi się: "Większość z nich była zwrócona ku górze, gdzie pustym wzrokiem modlono się, aby ten koszmar, był prawdziwym koszmarem… "
aby ten koszmar, był prawdziwym koszmarem??
Albo jestem ślepa i głupia albo tu sie coś nie zgadza...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez YaNoU dnia Piątek 22-09-2006, 15:36, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 19:40 Temat postu: |
|
|
Ach, pamiętam.
Dobrze pamiętam to opowiadanie.
I wiem, jak bardzo je lubiłam za pomysł, który nawiązuje do mojego ulubionego serialu.
Dziękuję Ci za dedykację, chociaż zmieniłam nick Tak na przyszłość.
Mówiłam Ci już na gg, co o tym myślę.
Wiesz, że będę czekać z niecierpliwością na dalsze części.
Wiesz, że Cię kocham.
Po prostu wiesz.
Negai
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gondor, Czwarta Epoka
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 13:03 Temat postu: |
|
|
Krótkie.
Taki urok prologów {dlatego za nimi nie przepadam, nie ma co czytać}
Było tajemnicze.
no cóż, takie rzeczy intrygują, chociaż co za dużo to nie zdrowo
Na początek ładnie.
Zobaczymy, co jeszcze napiszesz.
Do zobaczenia przy nastepnym parcie xD
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~melody_kaulitz~
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tokio Hotelu :D
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 14:35 Temat postu: |
|
|
Krótko.
Ciekawy pomysł.
Tajemniczo.
Ktoś dobrze powiedział (oczywiście nie pamiętam kto xD) , że trochę za tajemniczo.
Niektórych momentów nie zrozumiałam.
Jednak myślę, że jeszcze tu wrócę.
Jestem bardziej na tak, ale też odrobinę na nie.
Zobaczymy potem.
Wasza Melody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sensibel
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z innej planety:-)
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 18:35 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze: Bardzo dziękuję za informację na gg.
Po drugie: Bardzo (powtarzam się) mi się podoba, tak samo jak poprzednie opowiadanie. Mam nadzieję, że tym razem nie będziesz chciała niedokańczać opowiadania... Ze zniecierpliwieniem czekam na 1 część!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allaina
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 19:06 Temat postu: |
|
|
Więc...
Ujawniłaś się...
Cieszę się, że nastąpiła reaktywacja takiego dzieła...
Przyznam, że gdy weszłam na 4um i zobaczyłam tytuł The Lost i Tokio Hotel, przeraziłam się i do głowy przyszło mi właśnie słowo PLAGIAT...
Nie powiem nic...
Dlaczego?
Bo powiedziałam to już w tamtym opowiadaniu...
Dodam tylko:
Lepsze, zdecydowanie lepsze...
Allaina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na tytuł i mniej więcej wiedziałam co mogę tu przeczytać, ale podzielam opinię Reeny. Gdyby tego tytułu nie było, nie bardzo wiedziałabym o co tu chodzi.
Mi to sklepienie niebieskie skojarzyło się od razu z Biblią, ze stworzeniem świata. To sformułowanie tutaj nie pasuje. Poza tym napisane poprawnie.
Tylko, że krótko. A z racji tego, że nie oglądam Zaginionych, czy jak się ten serial nazywa, to jest to dla mnie aż za bardzo tajemnicze.
Ja się tu przyczaję i poczekam na nową część. Może wtedy mi sie rozjaśni coś...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olka_th
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z butelki
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 21:23 Temat postu: |
|
|
Takie sobie...
Jestem tak posrodku, ale bardziej na tak
Troche fabua mnie odzuca, choc STRASZNIE krokie
Napisane ladnie i bez bledow (nie przygladalam sie)
Lekko sie czyta i wogole
POzdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
Szczerze? Nie spodziewałam się tylu komentarzy... Dziękuję....
RoK$@n@ - Ciekawa? Co będzie dalej? Cieszy mnie to
Nicole_Tom - Dziękuję, i za powodzenie i za wenę Napewno się przyda
Reena - Na prawdę, w kolejnych częściach wszytsko powoli się wyjaśni... A może
nawet nie powoli Dziękuję.
Rain Of Tears - Dziękuję i zapraszam
YaNoU - Heh nie gniewam się, ani nic z tych rzeczy. Rozumiem jak to jest,
kiedy ma się świadomość, iż ten serial właśnie leci w TV
A co do tego, z tymi koszmarami... Może Ci się nie podoba, może jest tam
coś nie tak, ale ja to na swój sposób rozumiem, i nie chcę tego zmienić...
Dziękuję
Negai - Tak wiem, zaraz to poprawie, po prostu - przyzwyczajenie... Wybacz...
Dziękuję, Kocham Cię
Pinacollada - Wiesz, z drugiej storny nie chciałam wszytskiego zaraz ujawniać...
Ale w kolejnej części będzie już nieco "jaśniej" Dziękuję.
~melody_kaulitz~ - Dziękuję Heh ale mam z tą tajemniczością... Nie chcę się
powtarzać... Patrz wyżej:P Pozdrawiam i dziękuję
Sensibel - Heh, całym sercem i duszą chcę zakończyć to opowiadanie, ale czasami
poprostu coś mi na to nie pozwala... Dziękuję
Allaina - Kochana, wiedz, że Twój komentarz mnie najbadziej ucieszył... Nie
z powodu, co tam napisalaś, lecz z powodu, że jesteś, że to moja kochana
Żanetka, za którą tak bardzo tęskniłam
Falka - Heh, zależało mi na Twojej opinii, nie wiem dlaczego, tak jakoś
Z tym sklepieniem niebieskim to zmienie... Chyba troche za wyniołsłe
określenie... Dziękuję
olka_th - Cieszą mnie Twoje słowa, na prawdę Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellona
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 19:00 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że tak krótko, bo powiem Ci, że mi się podobało.
Z taką fabułą się jeszcze nie spotakałam i byc może dlatego tak mnie zainteresowało.
Było pare błędów, jednak one mi nie przeszkadzały.
Czekam na kolejną część, a wtedy będe mogła się wypowiedzieć tak dłużej .
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 27-09-2006, 16:37 Temat postu: |
|
|
O dziękuję
Kolejna część, najprawdopodobniej jutro. Dla zainteresowanych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole_Tom
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A co za różnica:P:)
|
Wysłany: Środa 27-09-2006, 17:11 Temat postu: |
|
|
Ooo jestem zainteresowana, jestem:P Czeekam:P
Pozdrawia...
życze weny...
Całuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domikika
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Środa 27-09-2006, 17:55 Temat postu: |
|
|
przeczytałam.. nie moge narazie za duzo powiedziec bo to bylo bardzo krotkie.. jak kazdy prolog..;/
Moge powiedziec tylko tyle, ze ten wstep bardzo mnie zaciekawil i ze zniecierpliwieniem czekam na dalsze czesci..
Ps. a co do LOST to też lubie ten serial byl to chyba jeden z głównych powodów tego dlaczego tu zajrzałam (tytuł)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 19:33 Temat postu: |
|
|
Nicole_Tom - ooo dziękuję Zapraszam
domikika - Cieszę się Dzięki
Więc pierwsza część dla powyżej wymienionych dziewczyn. Za co? Bo nie spodziewałam się jeszcze jakiś komentarzy
I do tego dla dwóch kochanych osób:
Negai
Allina
Część 1
„O nie, kochana, nie będziesz tak bezczynnie siedzieć i gapić się w jeden nieznany punkt. Nadszedł czas działania i musisz coś zrobić, pomimo tego bólu”
Pierwsza normalna myśl, mająca na celu wypełnić pustkę kilku ostatnich godzin.
Tylko gdzie się zwrócić o pomoc?
Najlepiej iść przed siebie… Tak też uczyniła, wynurzyła pokaleczone nogi z nadmiaru ciepłego piasku i skierowała się w wir, w którym znajdowały się postrzępione urywki taśmy…
Idąc, widziała wiele dziwnych i strasznych sytuacji. Niesienie pomocy, wołania konających ludzi, a między tym nikłą nadzieja, która wypełniała pozostawioną przestrzeń…
Wyobrażała sobie ją w formie czekoladowego tortu, który znikał z sekundy na sekundę, kęs po kęsie. Tylko się karcić za takie myśli.
- Możesz tu podejść? – usłyszała, nie wiedząc, do kogo były kierowane te słowa.
- Mówię do ciebie. - wtedy zauważyła człowieka, siedzącego na brudnym kocu.
Jak poprosił, tak uczyniła.
- Bez obaw, jestem lekarzem, chcę obejrzeć twoją nogę. – powiedział zdenerwowanym
głosem nieznajomy mężczyzna.
Ona się nie odzywała. Nie zadawała pytań, chociaż pragnęła tylu odpowiedzi. Jedynie przyglądała się dłoniom, które opatrywały ranę znajdującą się na jej nodze, które łagodziły ból i powodowały drobne uczucie ulgi.
- Jak się nazywasz? – zadał pytanie po krótkiej chwili ciszy.
- Agnes.
- Agnes... Ładnie. Jak się czujesz?
- Już lepiej, chociaż tak nie boli.
- To dobrze. Siedź tu teraz przez kilka minut, i czekaj na mnie. Muszę iść
do innych. Potem jeszcze porozmawiamy.
- Dobrze. – odparła zmieszanym głosem.
Jak to zrozumieć? Lekarz, pomoc, nie klejąca się rozmowa… Przecież miała okazje dowiedzieć się jakiś konkretów, ale ją zmarnowała. Dlaczego? Bo zdała sobie sprawę z bardzo ważnej rzeczy… Gdzie są jej rodzice?
Przecież to mama zawsze opatrywała jej rany, to ona łagodziła ból, to ona próbowała z nią rozmawiać.
A tu? Woła ją obcy facet, o którym nie ma zielonego pojęcia, oferuje jej pomoc, przy okazji uświadamiając, że musi odnaleźć opiekunów.
„Rozwiązywała spokojnie łatwe zadania matematyczne. Z główkowania wyrwało ją ciche skrzypnięcie drzwi. Obejrzała się za siebie i ujrzała głowę rodzicielki, która po chwili weszła do pomieszczenia. Zajęła miejsce naprzeciw właścicielki czystego i utrzymanego w porządku pokoju.
- Musimy wyjechać do Londynu. – oznajmiła nastolatce, bez żadnego wstępu.
Dziewczyna zaś, zmierzyła matkę zaszklonymi oczyma i wróciła do odrabiania lekcji.
Wiedziała, że ten moment nastąpi. Był to główny temat codziennych rozmów, czasami kłótni. Lecz ona miała cały czas nadzieję, że nie będzie musiała opuścić domu, szkoły, przyjaciół, że nie będzie musiała pozostawić w zapomnienie swego dzieciństwa. Niestety, nadszedł czas na rozpoczęcie nowego rozdziału…”
Pamiętała tez dzień doskonale. Nie miała wtedy nawet zamiaru się sprzeciwiać, wiedziała, że jest przegrana. Kolejny punkt dla nich, ale za co musiała to wszystko przechodzić? Za jakie grzechy napotkała takie komplikacje, takie problemy…
- Chcieli schrzanić moje życie? Udało im się. – powiedziała sama do siebie, przybierając obrażoną minę.
- Co się udało? – ponownie usłyszała głos mężczyzny, który wcześniej opatrzył jej ranę.
- Nie ważne.
- Ej, ale nie musisz się zaraz gniewać na cały świat.
- A co mam robić? Cieszyć się, że jestem na jakimś skrawku ziemi, a wokół mnie czają się obłąkani ludzie? – zaczęła się buntować, wyrzucać z siebie wszelkie bóle, które ciążyły na jej młodej duszy.
- Nie obłąkani, tylko tak samo zagubieni w tej sytuacji jak ty, opanuj się. – lekarz starał się załagodzić napiętą sytuację.
- Jedno i to samo.
- Gdzie są twoi rodzice? – zadał kolejne pytanie.
- Nie wiem.
- Czy jest możliwość, że byli w tylniej części samolotu?
- A dlaczego pan pyta? – spojrzała na niego z zaciekawieniem.
- Ponieważ tylniej części nie ma… - odparł ze smutkiem.
Nastała cisza. Mężczyzna cały czas coś mówił, zadawał pytania, lecz Agnes go nie słuchała. Miała przed oczyma malujący się wyraz „TATO”.
Iii?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Etera dnia Czwartek 05-10-2006, 17:38, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
domikika
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
1 !!!!!!!! Czytam
Edit;
po obejrzeniu kolejych odcinkow LOST wchodze sobie na forum i co widze !! tak pierwsza czesc tego opka po prostu jestem szczesliwa i jeszcze ta dedykacja rozpływam sie
A co do tresci to tez mi sie podobala.. tylko jedno zastrzezenie!! za krótko! zdecydowanie za krotko!! pewnie wiekszosc czytelnikow podzieli moje zdanie a wiec na przyszlosc pisz dluzsze party no i czekam na rozwiniecie akcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Piątek 29-09-2006, 13:06 Temat postu: |
|
|
No ta część jest już dla mnie jaśniejsza. ŁĄdnie napisana, mniej więcej orientuję sią w jaki sposób zamierzasz pisać to opowiadanie.
Zobaczymy jaką rolę odegra TH
Ogólnie jestem na tak:)
Czekam na nową część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellona
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce ;)
|
Wysłany: Piątek 29-09-2006, 14:44 Temat postu: |
|
|
Pierwszy odcinek był świetny!
Czuję, że to opowiadanie przypadnie mi do gustu (już przypadło )
świetnie opisałaś sytuacje w jakiej znalazła się głowna bohaterka.
Szczególnie dotarł do mnie ten fragment:
- Ponieważ tylniej części nie ma… - odparł ze smutkiem.
Smutne...
Na prawdę bardzo mi się podobało.
Czekam na kolejną część.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~melody_kaulitz~
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tokio Hotelu :D
|
Wysłany: Piątek 29-09-2006, 19:07 Temat postu: |
|
|
No! Superasko!
Lepiej niż wcześniej!
Oj będę czytać... Każdą część...
O TAK! Widzisz mniej tajemniczość i od razu lepiej
Pozdrawiam i czekam na next!
Wasza Melody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole_Tom
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A co za różnica:P:)
|
Wysłany: Sobota 30-09-2006, 8:33 Temat postu: |
|
|
Ojejku... zgadzam sie z ~melody_kaulitz~
Poprostu superr... Czekam na następną część!! Pospiesz się Pozdrawiam seerdecznie, całuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Sobota 30-09-2006, 11:48 Temat postu: |
|
|
No nie wiem
Mnie zaciekawiło bo to jest związane z moim naj serialem, ale tez nic oryginalnego, no^^
Pozatym jeszcze nic nie mogę powiedzieć, bo właściwie nic się jeszcze nie działo..
Ale styl masz dobry, nie mam zarzutów, wiec będę czytać dalej i jestem ciekawa co dalej się wydarzy xD
Więc.. weny i czekam
EDIT
Zaczynam stronę, aleeeeeeee fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|