Tokio Hotel

Gustav_1992 · Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 10:24 Temat postu:

Ja przynaje, zaczyna mnie nudzic tzn. podoba mi sie coraz mniej piosenek. Zostało jeszcze tak naprawde 5. Ale mysle ze do wakacji mi sie nie znudza.. Very Happy

Drache · Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 17:34 Temat postu:

sama nie wiem jak nazwać to co teraz czuję do TH. Kiedyś to był trochę inny zespół (przynajmniej mam takie wrażenie). Na początku inaczej się zachowywali, widać było, że te piosenki są przez nich grane z sercem. Teraz jest już trochę inaczej. Kiedyś mówili, że muzyka jest dla nich najważniejsza, ostatnio jednak widać, że nie tak bardzo. Zaczęli zajmować się tylko swoją popularnością w większych krajach. Mam jednak nadzieję, że wkrótce coś się ruszy i wszystko nie skończy się, jak kariera Avril Lavigne. Wiem, że nawet jeśli coś się zmieni to nie będzie to samo co na początku (nie mówię, że na pewno, ale szanse są nikłe). Ja jednak przywiązałam się do ich muzyki i z niecierpliwością czekam na kolejną płytę. Co zrobię później? Czy ich muzyka znudzi mi się zupełnie i skończę z tym wszystkim? Czas pokarze. Na razie trochę zaczynają mnie nudzić te same kawałki słuchane od września zeszłego roku, ale i tak prędko nie przestanę być fanką Wink

agnieszka · Wysłany: Środa 05-07-2006, 16:36 Temat postu:

Ostatnio coraz częściej sama zadawałam sobie pytanie czy Tokio Hotel nie znudzili mi się. Rzadziej słuchałam ich piosenek, bo ileż można tego samego słuchać, znając każde słowo, każdej piosenki. Ale powiem wam, że jak tylko włączam sobie Rette mich, jak Bill śpiewa na koncercie, ale i nie tylko, bo tę piosenkę kocham w każej wersji, to moje wątpliwośći odrazu są rozwiane. Najzwyczajniej w świecie ryczę przy tej piosence (nawet teraz posłuchałam jej przed chwilą i jeszcze mi lecą łzy), tak samo na początku w tej pierwszej wersji, jak i teraz. Jeszcze nigdy, ale to NIGDY absolutnie żadna piosenka nie wzbudzała we mnie takich emocji i to już od pół roku tak samo, niezmiennie. Tak naprawdę muzykę Tokio Hotel pokochałam właśnie przez Rette mich. I wystarczy mi posłuchać tej piosenki, bądź koncertu i ja wiem, że nadal kocham ich muzykę.

Peachy-Gloss · Wysłany: Środa 05-07-2006, 18:35 Temat postu: Odp. :)

Już kilka razy 'rozważałam' ten temat. Czy nadal jestem aż taka nakręcona TH? Już nie tak bardzo.
Kiedyś każdy cichy szmer o Tokio Hotel, ich teledysk DDM, później Schrei był dla mnie wielkim przeżyciem. Jeśli ktokolwiek zakłócił mi oglądanie jakiegoś wywiadu albo słuchanie piosenek, od razu się wnerwiałam Very Happy

Tyle że teraz...hm, jakbyto powiedzieć...
Wszędzie ich pełno. Gdzie tylko się obejrzę, to tam TH. Kupię jakąkolwiek gazetę - TH. Wejdę na Tenbit, a w 'Najnowszych Blogach' czy 'Losowo wybranych' - po 10 pamiętników o? TH.
Wcześniej moim zdaniem byli bardziej...wyjątkowi. A dzisiaj ta cała sława jest ich codziennością, czymś już w siebie 'wrodzonym'.
Gdyby wszystko o nich ucichło a po jakimś czasie wyskoczyliby z czymś nowym (tylko byle nie nowy image Billa czy któregoś członka zespołu), znowu nastałby szał na TokioHotelowanie i by było gites Very Happy

~tricky · Wysłany: Czwartek 06-07-2006, 19:16 Temat postu:

to nie jest na pewno, na takiej zasadzie, że 'prawdziwemu fanu TH nigdy się nie znudzi' .
Bzdura .
Mnie TH nie nudzi, ale bywają dni, kiedy nie mogę patrzeć na twarze bliźniaków, słuchać ich kawałków, bo to bywa po prostu nieznośne jak dla mnie - ale nigdy bym nie powiedziała, żę TH mi się znudziło, bo ja tak tego nie ujmuję i czegoś takiego NIE CZUJĘ .
To jest moje zdanie . Very Happy

Wredna_$uka · Wysłany: Piątek 07-07-2006, 16:38 Temat postu:

Znudził mi się ich "Imidż" xD Ale muzykę nadal bardzo lubię i tylką ją.

Docia · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 14:53 Temat postu:

Ja juz w ogóle ich nie słucham już od miesięcy, jedyne co mnie tu trzyma to atmosferka i Wy. Oczywiście nadal sie interesuje sprawami TH, ale już nie tak jak kiedyś, nie oglądam fot, i w ogóle, miałam taki okres, ze siedziałam tylko w dziale "fani dla fanów" a do działów z Th kompletnie nie zaglądałam.. teraz troszkę to zmieniam, bo zaglądam do wszystkich działów (no prawie) ale to już nie jest to co kiedyś....

Katrin · Wysłany: Piątek 14-07-2006, 18:26 Temat postu:

Szczerze mówią tak...
Widocznie nie byłam, nie jestem i nie będę
prawdziwą fanka tego zespołu.
Ale sentyment zostanie na zawsze Wink

Dareczka · Wysłany: Piątek 14-07-2006, 19:50 Temat postu:

Prawdziwy Fan nigdy się tym nie znudzi...

julita · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 7:37 Temat postu:

genau...prawdziwy fan nie znudzi sie nimi nigdy!!!
tak jak np ja nigdy przenigdy nie przestane kochac twego zespolu!!
wiem to juz teraz moze to dziwne ale tak jest.

Ostranatka · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 10:36 Temat postu:

Mi się tez nie nudzi , tak samo jak śp. Linkin park nigdy mi się nie znudzi,ale wiadomo,żeod czasu do czasu słucham czegos innego.

Sprężynka · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 11:04 Temat postu:

Ja sobię czasem robię przerwy od słuchania Th.. zmieniam na coś w zupełnie innym stylu i potem powracam znów do Nich i mi się nie nudzi ;]

Leb die sekunde · Wysłany: Piątek 28-07-2006, 12:19 Temat postu:

Cóż mi się nie nudzą, bo lubię ich za muzę, a wygląd to tylko taki dodatek Very Happy

. Ja mogę słuchać muzy TH całą wieczność i mi się nie nudzi. Ja osobiście tęsknię za "tamtym" Billem, ale nie przestałam lubić TH. Moja koleżanka z klasy, która niedawno też była ich wielką fanką już się nimi znudziła, a nawet nie znała tytułów ich piosenek. (ale mi to fanka Grey_Light_Colorz_PDT_46

). Ze mną tak nie jest. Jak się lubi muzę TH to się nie znudzi. Gorzej jest jak się leci tylko na wygląd. Mad

mia · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:40 Temat postu:

Wciąż lubię ich muzę,ale szczerze to nie wiem gdzie teraz mam ich płytę Rolling Eyes

jak ostatnio ją widziałąm to miała rozwalone opakowanie Laughing

.Jednak wciąż ich słucham (przecież są inne sposoby),wciąż uważam że Bill to najprzystojnieszy facet na świecie,ale to już nie to co kiedyś. Teraz nieco denerwuje mnie ich image (a w szczegolności Billa...).Trochę to głupio wygląda,bo jak przestali być mniej slawni,to dużo fanów od nich odeszło,ale co ja poradze? Zaczęły mnie męczyć te laski,które głośno głoszą że bliźniacy mają sweet buźki i uważają się za jakieś punkowy czy jeszcze coś równie MROCZNEGO Shocked

.Denerwowałam się że będą mnie z nimi kojarzyć,i choć głośno przyznawałam się do swojej sympatii dla th,to pewien stereotyp "fanki th" był (jest?),a ja nie chciałam być za taką postrzeganą. Dawniej świata poza nimi nie widziałam,teraz bardziej należa do mojej przeszłości i bardzo dobrze! Czuje się bardziej wolna. Wink

Paweł · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 14:51 Temat postu:

Jestem tu, bo lubie ich muzyke, a jak ja coś lubię, to mi się szybko nie nudzi.
Jak narazie, to ja dopiero zaczynam Razz

Zobaczymy, za jakiś czas Smile

sonias · Wysłany: Środa 02-08-2006, 7:16 Temat postu:

Wciaz ich lubie, ale jakos ostatnio nie sluchalam nie wiem czemu Grey_Light_Colorz_PDT_46

Ale pewnie znowu zaniedlugo przyjdzie taki czas ze zatesknie za DDM i znowu na okraglo bede ich sluchac Razz

~Kama~ · Wysłany: Środa 02-08-2006, 8:20 Temat postu:

Nie, mnie TH nie nudzi.
Wręcz przeciwnie, coraz bardziej mnie interesują xDxD
No i dla mnie bardzo dobrze Wink

drusilla · Wysłany: Środa 02-08-2006, 10:36 Temat postu:

Ja słucham TH od pażdziernika zeszłego roku.
Jak do tej pory mi się nie znudzili i wątpie aby to nastąpiło.

Nadal słucham ich muzy
Oglądam filmiki,foty(przyznaje się że najczęściej Billa bo podoba mi sie jego styl)
Wchodze na różne blogi o TH
Kupuje różne czasopisma,w których jest coś o TH(nie przejde obojętnie koło Bravo lub czegoś innego,jak widze że z okładki uśmiecha się lub patrzy Bill Very Happy

po prostu musze kupić Rolling Eyes

)

Słucham wielu zespołów i żaden mi się nie znudził,dlatego wątpie aby TH mi się znudziło

Marz · Wysłany: Środa 02-08-2006, 11:29 Temat postu:

Świruję na ich punkcie chyba od grudnia, wcześniej po prostu ich lubiłam. Nie nudzą mi się, bo nie nudzi mnie ich muzyka, a wręcz przeciwnie. Według mnie robi się coraz ciekawiej. Nie chciałabym, żeby przyszedł taki moment, że wszyscy zapomną, a ja razem z tymi wszystkimi.

Admin-Elli :) · Wysłany: Środa 02-08-2006, 19:40 Temat postu:

Ten temat jest zbliżony z treścią do „Kiedyś, a teraz” i właściwie nie wiem po co on istnieje, ale to nie moja sprawa tylko moderujących ten dział Wink

Moja odpowiedz brzmi „nie, nie znudzili mi się”. Dalej słucham ich z taką samą przyjemność jak rok temu i kolekcjonuję wszystko co mogę, ale nie jest to przejaw fanatyzmu, po prostu lubię wiedzieć co się wokół nich dzieje Wink

Był taki moment, że znudziły mi się ich piosenki, ale nie wszystkie żeby była jasność Wink

Jednak na to miejsce przyszły wersje koncertowe z nowym głosem Billa i nowymi aranżacjami piosenek. Czuje, że oni jeszcze długo mi się nie znudzą, a jeśli nawet to pewnie znowu odkryje coś nowego, co mnie do nich przekona i zacznie się od nowa Very Happy

Mod-Pinacollada · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 9:47 Temat postu:

Piosenek już praktycznie nie słucham {tylko 4 zostały}, a ich imidż mi się przejadł.
Sądzę, że jest to spowodowanie ich popularnością - gdziekolwiek kupię gazetę tam Tokio Hotel.
Myslę, że z wydaniem drugiej płyty, mój entuzjazm będzie taki jak kiedyś Wink

Tak, trochę mi się znudzili.
Ale nadal miło powrócić do ukochanych piosenek, czy poczytać co tam u nich słychać.

Pozdrawiam,
Pina.

sonias · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 10:28 Temat postu:

Pinacollada ja dokladnie tak samo, jak jeszcze nie bylo tak o nich wszedzie pelno... malo kto ich znal to naprawde nie moglam bez nich zyc... ale teraz... jakos nie slucham ale interesuje mnie co tam sie u nich dzieje Smile

Niuszka · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 10:39 Temat postu:

heh no cóż, ja ich znam 7 miesięcy i jeszcze mi sie nie znudzili xP i czasem pytam się mojej kumpeli: Kaśka, kiedy oni nam sie wreszcie znudza? xP no cóż przypuszczam, że nie szybko, tymbardziej, że zakochałam się w ich muzyce, więc nawet jeśli spadną ze szczytu list przebojów, to ja i tak bedę ich kochać za muzę, może zdejmę kiedys tam plakaty ze ścian, zmienię tapetę na pulpicie, ale do muzy będę wracać zawsze, bo jeśli coś raz mi się spodoba to nie sposób, żebym nagle przestała to lubić, może rzadziej będę jej słuchać, ale będę i to jest właśnie piękne, nieważne co zrobią ze soba czy z muzą, pozostaną w moim sercu na zawsze, juz sie tak głęboko wryli, że nie da się o nich po prostu zapomnieć xP podobnie jest z innymi kapelami, których może nie byłam fanką, bo to za duże slowo, ale bardzo lubiłam, przestali być rozchwytywanymi gwiazdkami, ale ich muzy nadal słucham z wielką porzyjemnością Very Happy

a ogółnie mówiąc to oni juz sie nudzą fanatyczkom, co chwilę ktos do mnie pisze i mówi, że im się już znudzili,że nie może na nich patrzeć, słuchac już tez nie Confused

no cóż normalna kolej rzeczy, nawet się ciesze, im szybciej one 'wyginą' tym lepiej dla chłopaków, bo tylko prawdziwi fani dają przyszłośc temu zespołowi, fanatyczki niestety budują tylko fałszywy obraz ich sławy Confused

Ostranatka · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 10:48 Temat postu:

Mi się nigdy nie znudzą Very Happy

słucham ich około 8 miesięcy.
Są takie zespoły które mi sie nigdy nie znudzą
śp.Linkin park np.
Słucham w międzyczasie innych zespołów.
Th 4 ever Very Happy

losiu · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:25 Temat postu:

u mnie sprawa wygląda tak, że od sierpnia ubiegłego roku ich lubiłam, później mała przerwa (nie chce mi się tłumaczyć... --') i teraz znów mam manię... może nie AŻ taką jak wcześniej, ale mam. jak słyszę DDM to wracają wspomnienia *.*