Tokio Hotel

Gaheri · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 10:53 Temat postu: Pożegnanie z TH?

Nie czytałam Waszych postów. Nie mam na to czasu ani ochoty w tym momencie. Zareaguję na pierwszą wiadomość w tym temacie, bo jakoś mi podeszła...

Ja ma już dość.
To nie jest znudzenie. Tu nie chodzi o fryzurę albo wygląd Billa.
TH już zwyczajnie nie jest zespołem, którym było dawniej. Nie odnajduję w nim tego, co do niedawna w tych chłopcach ceniłam. Tęsknię za tamtym zespołem, a z tym obecnym jakoś nie potrafię się utożsamić. Dlatego ostatnio rzadko się pojawiam na forum. I tak już pewnie zostanie. Nadal mam zamiar trzymać rękę na pulsie (i niedopuścić do usunięcia mi konta), ale ma to na celu jedynie sprawdzenie, czy chłopcy pójdą w stronę, która jest mi bliska. Może kiedyś odnajdę w nich coś, co znowu do mnie przemówi. Może kiedyś... ale nie dziś. Coś sie popsuło.
Niezależnie od tego, co się z nimi stanie. Będę o nic pamiętać długie lata (wiem, bo nie są pierwszym takim przypadkiem dla mnie) i będę tęsknić.

Przepraszam te z Was, które mogłam jakoś zasmucić lub zawieźć swoim postem. To nie było moim celem. Na wszelkie uwagi czekam na PW i gg.

Ostranatka · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 11:19 Temat postu:

zasmuciłaś mnie tym postem.... nawet nie wiesz jak, ale wiesz dlaczego? Masz racje to tokioHotel nie jest już tym czym było...dzięki tobie zdałam sobię z tego sprawę.Chociaż są inni i tak dalej ich lubię i mi sie nie znudzili ,ale niestety to juz troche inny zespół... z nowymi zespołami zawsze tak jest, lecz im na szczęście ( tak mi sie zdaje) sodówka nie uderzyła do głowy .

*AnIoŁeK* · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 11:34 Temat postu:

Znajac niektore fanki jak tylko zobaczycie nowy teledysk to zakochacie sie na nowo to prawda ze Th jush niejest tym zespolem co napoczatku kariery ... Bill jest inny...to nie jest ten chlopak jakiego ja zapamietalam usmiechniety , wesoly i rozmowny , nie przerywal tak bratu i innym a teraz ???? tony fluidu , trony cieni do czau i duzo paplania ...

Mod-Lolly · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 12:15 Temat postu:

a ja nadal lece na tomasza .

nie no tak na powaznie to nadal ich bardzo lubie mimo tych zmian jakie wprowadzili

nadal mam kisiel w gaciach jak widze DDM w TV .

to jest tak :
prawdziwy fan nigdy nie 'zostawi' swoich idoli , a fanatyk leci za moda.
Bo Stasia slucha to ja tez" - mowi Zosia . -> bo to jest tendi i kul oO.
albo wiekszosc kocha sie w blizniakach, gustlach i georgach . co to za 'milosc' ?
phi.
od poczatku jestem z TH . od momentu kiedy na VIVA DEU w Auchanie w Bdg zobaczylam DDM (srodek lipca) slucham TH i bede sluchac do . . . konca?

mi sie nie nudza , choc czasem nie mam humoru sluchac ich . . . wyniaka to z faktu , ze moge miec ochote na sluchanie smetow

ale jedno zawdzieczam muzyce TH . dostalam 4 ze spr z histy dzieki temu , ze uczylam sie przy ich melodiach , a juz za nastepnym razem jak byl spr. sluchalam MCR i dostalam 1+ oO. To o czyms chyba swiadczy

tak mi sie zdaje .

uszanowanie
lolly xD

Ostranatka · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 12:28 Temat postu:

Lolly jak powiedziałaś o teledysku DDm i kisielu w gaciach to musze się wypowiedzieć (o nie znowu xD)Ostatnio byla premiera Rette mich (oj wiem wiem nie tak niedawno) i podobał mi sie ten teledysk ,ale nic więcej, a jak w święta był ranking stars top 100 i na 1 było th z DDM znowu poczułam ten ,,kisiel" w gaciach, ponownie te wszystkie uczucia....to ,,coś" czego teraz mi trochę brakuje.Eh... ale i tak ich lubie, jestem trochę ciekawa co zaprezentują nową płytą....jak narazie wielkie wrażenie na mnie zrobiła piosenka,,Frei im freien Fall" była taka inna śpiewał ją tak jak DDm na początku...może dlatego tak bardzo mi sie DVD podobało Wink

Słucham ich dalej, bo sądze ,że są najlepsi. Żadne killerpilze i Revolverheldy ich nie przebiją TH 4 ever Wink

( dobra rozpisałam się ....zaraz mnie z forum wywalicie Very Happy

)

orengada · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 12:29 Temat postu:

Niach niach kolej na mnie ... Twisted Evil

Czy znudziło mi się Tokio Hotel ?
Standardowe pytanie. Standardowa odpowiedź.
z bólem serca stwierdzam że tak. I choć bragne aby było tak jak wcześniej nie potrafie.
Trzeba przyznać ze zespół się zmienił ...
Np. jak w swoim pokoju mam tylko trzy plakaty - plakaty TH z mangową fryzurą Billa.
Do tej pory nie moge się pogodzić ze zmianą fryzury

Ja nadal mimo wszystko będe słuchała TH i nadal będe trzymała plakaty i kolekcje bravo z ich artykułami.
A forum nigdy nie opuszcze choćbym miała być już antyfanem !
Kocham to forum jak moje kapcie ze spongeboba

A spongebob to świętosc !

Ahh... zaczęłam słuchac innego zespoł€ - Paramore
I jest rewelka, choć TH zawsze będzie w randze trzech moich najukochanszych zespołów.

Ps. jestem w trakcie szukania 3 x]

karolucha:) · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 17:15 Temat postu:

Jeszce nie dawno pisałam, że nie znudzili mi się... I teraz muszę to sprostować.. od kilku dni zaczęli hmm może nie tyle co nudzić, ale " przejadać" ( słowo nowej generacji) . To nie jest sam zespół, który szanowałam, za podejście do showbiznesu i kariery. Kompletnie się zmienili, no napewno Bill.
Sama nie wiem już co o nich myśleć...
Może za kilka dni mi się myśli wyklarują.., ale nalazie mam mętlik ..

Villish · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 19:43 Temat postu:

aluha · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 20:28 Temat postu:

Narazie mi się nie znudzili.
I jeżeli do tej pory tego nie zrobili to smiem przypuszczać,że się nie znudzą.
Takową mam nadzieję.

Dark Light · Wysłany: Środa 17-05-2006, 11:16 Temat postu:

Długo powstrzymywałam się żeby to powiedzieć, ale mam wrażenie że im (z zwłaszcza Billowi) uderzyła delikatnie woda sodowa do głowy...i też mam wrażenie że to nie ten sam zespół Rolling Eyes

Właśnie słucham ich płytki którą włączyłam chyba po miesiącu nie słuchania...i tak jakoś mi się smutno zrobiło że to nie to samo Sad

Mgiełka · Wysłany: Środa 17-05-2006, 17:20 Temat postu:

W pewnym sensie muszę Ci przyznać rację Dark-Light ...To już nie to samo TH, które pokochałam...Zmienili się ( choc głównie no to Bill ). Ale to tylko wygląd, najważniejsze żeby za bardzo nie zmenili się w środku...Wygląd w każdej chwili można zmienić, więc nie trzeba się to tego tak bardzo przywiązywać....
Sądzę, że to jest strasznie żałosne przestać być fanką, bo Bill zmienił fryzurę itp. ....chyba że ktoś był fanem jego fryzury Rolling Eyes

Jak na teraz, to szczerze przyznaję że TH wcale mi się nie znudziło...i jakoś nie mogę sobie wyobrazić że kiedyś tak się stanie....Wnieśli w moje życie tak wiele, że nie sposób o nich zapomnieć...
Myślę, że w sercu zawsze pozostanie mi sentyment do każdej rzeczy jaka jest z nimi związana...

<ahh...rozczuliłam się.... Sad

>

Gustav_1992 · Wysłany: Środa 17-05-2006, 17:26 Temat postu:

Mnie Tokio Hotel się nie nudzi, ale znając mnie już po wakacjach o nich zapomnę. Ale to pokaże przyszłość. Na razie sądzę, że do wakacji na pewo będę słuchać TH, a czy dłużej to naprawdę nie wiem. Obym wytrzymała jak najdłużej.. Very Happy

Noire · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 9:36 Temat postu:

Znudzić?
Ja?
w zyciu.
Kocham ich za muzyke za to jacy są etc.
Za całokształt.
i mi mają sie znudzić.?
Nie.
Przyznaje mam niekiedy takie chwile ze nie mam ochoty słuchac TH..
ale całęgo dnia bez Tokio Hotel nie wytrzymałabym..
Wszyscy mówią ze znudzi mi sie to za chwile.
Ale ja wiem ze NIE.
poprostu to wiem.
Za pół roku oni przyjadą do Polski.
Pojde na koncert.
Wtedy to sie dopiero zacznie...

Więc powarzam..
znudzić?
NIE! nigdy w zyciu!

Unendlichkeit · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 10:25 Temat postu:

ja już mam ich (trochę) dość bo są wszędzie.
w telewizji.
gazetach.
radiu.
w internecie.
w-s-z-e-d-z-i-e.
to się robi męczące.
poza tym, po dłuższym zastanowieniu, th to nie jest wcale jakis muzyczny fenomen, zwykli chłopcy wypromowani przez media.
mozecie mnie zbluzgać, powiedzieć, że nie byłam fanką i że 'lecę za modą' (a tak nie jest, bo ja raczej nie jestem kul i trędi), bo ja po prostu całym sercem wole starszą muzykę, prawdziwy punk i prawdziwy rock.
ot co!
pozdrawiam.

fajtlapka · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 11:32 Temat postu:

Ja powiem, że nigdy nie było tak ze słuchałam ich non stop, jestem taką zdrową fanką, mam inne kapele których również słucham inne zainteresowania . Jedyny mój konik taki bardzo ostry to plakaty TH bo z każdym razem jak gazeta z plakatem jet no to kupuje a teraz to już miejsca nie mam! Nie znudzili mi się, poniewaz podchodzę do tego z umiarem. Jeżdżę na zloty, spotykam sie z fanami. I mimo, że o chłopcach ucichło ostatnio to itak mi się nie znudzą!

rEST iN pEACE xD

Mod-channel · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 17:34 Temat postu:

Jak widzę Wasze wypowiedzi to muszę się zgodzić z tym, że to nie jest już tak samo.
Kiedyś było inaczej Sad

Bill się zmienił reszta w sumie też. Takim przełomowym punktem tej zmiany był powrót chłopaków z wakacji.
Ja nadal ich słucham ale nie jakoś super nałogowo. A jak widzę DDM to się płakać chce naprawdę! Po prostu mam sentyment do tych dziecięcych buziek, mangowego fryzu itd Sad

Ale mimo to nadal TH jest moim ulubionym zespołem, któego nikt inny nie zastąpi. I gdyby w chwili obecnej miał nastąpić ich rozpad to na pewno nie skakałabym z radości.

Kaśka xD · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 18:41 Temat postu:

_hOl. · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 21:20 Temat postu:

A mnie takie laski tzn. ,,fanki" denerwują co słuchają TH za wygląd a nie za to co tworzą...Rozumiem są przystojni ale to lekka przesada...
A ja sądze że ich muza mi się prędko nie znodzi...poniewaz coraz bardziej mnie wciąga Smile

aga.tokiohotel · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 15:04 Temat postu:

TH z pewnością nigdy mi się nie znudzą! Ja jestem już kompletnie uzależniona od ich muzy, szukania newsow o nich i.t.d Razz

Poza tym ani trochę się mi nie znudzili już od prawie 10 miesięcy Razz

Będe ich fanką do konca Very Happy

Karek · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 17:17 Temat postu:

mi się nie nudzi i chyba w najbliższym czasie nie będzie, nawet czuję, że ta 'miłość' we mnie dojrzewa, kiedyś to było trochę na pokaz, razem z innymi a teraz ze znajomych zostałam sama...i będę wierna...

Justa:* · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 19:46 Temat postu:

Ja też kurde czytając te posty doszłam do wniosku, że to już nie to samo Tokio Hotel. Zauważyłam, że oglądając Durch den Monsun w telewizji czuję takie ciepło w secu i chce mi się płakać. Bo nie ma juz tego TH. Wydaje mi się, że Bill się najbardziej zmienił. Że najbardziej uderzyła mu sodówka do głowy. I czasami słuchając ich piosenke pbrakuje i tego czegoś co czułam 7 miesięcy temu. rzadko udaje mi się tylko poczuc to coś na ułamek sekundy, przypominając sobie jacy byli oni kilka miesięcy wstecz. bezsens....Ale teraz nie wyobrażam sobie dnia bez sprawdzenia newsów o TH choć już takiej przyjemności nie sprawia mi oglądania zdjęć Tokio Hotel jak wczesniej. teraz to tylko sprawdzanie co miał dzisiaj na sobie Bill ewentualnie skomentowanie "przesadził z tymi paznokciami....fajne miał buty" i to wszytsko. Nic więcej ostatnio nawte wyśmiewałam Billa za jeo wygląd. Ja chcę stare TH niech im któs pieprznie w łeb ale ja chce stare TH. i Billa z mangową fryzurka.

goo-gu · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 14:09 Temat postu:

Hehe, aj to mam rważenie że oni mi czas zajmują w którym mogłabym się uczuć, ale oczywiście tego nie robię Very Happy

I mi to tam pasuje. Nigdy się jakoś hardcoro nimi nie interesowałam, tzn interesowałam się ale nie przechodziłam okresu "chorobliwej tokiomani"

No i teraz mam cały czas taki sam stosunek, chociaz jak widze Billa na jakiejś najnowszej fotce to już mi się odechciewa oglądać ich twarzy, jeszcze tylko czasami puszcze se jakąs piosenke i jest spoko Very Happy

I z niecierpliwieniem czekam na NEW płytę, bo ileż mozna słuchać na okrągło tego samego? :[

stokroteczka · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 20:02 Temat postu:

Yyy...noja też nie miałam jakiejs mani Very Happy

Może mała co do Billa.,...eh.. Smile

No dobra wiec ich muzyki słucham nie czesto bo tak jak powiedziała gosia ileż mozna słuchac tego samego? Mają malo piosenek i tak to w kółko puszczać...ale lubie ich muzykę Very Happy

Nie nudzą mi się bo:
1. Bill co ranek nie poznaje siebie w lustrze (czyt. zawsze ma nowy wygląd)
2. Są śmieszni Very Happy

(szczególnie jak są pijani:D)
3. Filmików na ich temat można oglądać miliony... (i robie to jak mi sie nudzi)
4. Wspaniałe osoby pisza o nich wspaniałe opoka. (tą cześć preferuje najczęsciej)

Tak wiec nie nudzą mi się Very Happy