|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 13:01 Temat postu: |
|
|
To do "wir schliesen uns" !!!
Ale jakoś nie śądzę, ...
Może tylko im(jej/jemu) się tak napisało ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sprężynka
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 13:07 Temat postu: |
|
|
Ale wcześniej też słyszałam, że to moze być właśnie TA niespodzianka o której pisał Georg w liście na forum, czyli 2 teledyski na raz.
Tylko,że to bardziej pasuje do działu plotki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenka1991
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tczewa [okolice Gdańska]
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 13:25 Temat postu: |
|
|
zaraz umre . . .
musze zobaczyc je jak najszybciej! xD
i oby to byla prawda z tym teledyskiem do "Wir SchleiBen Uns" <oprocz tych dotykanek>
ale i tak chce zobaczyc! ohh <333
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galadriel
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 14:48 Temat postu: |
|
|
Na stronie Yamu znalazłam artykuł o całym kręceniu Der letze Tag. Pod koniec jednolitego tekstu znalazła się wzmianka:
"Der letzte Tag" steht ab 25. August in den Läden. Mit darauf enthalten ist dann auch "Im freien Fall" und der komplett neue Song "Wir schließen uns ein"!
Z tego co ja rozumiem, to tutaj jest napisane, że premiera odbędzie się 25 sierpnia. I dalej nie jestem pewna, czy aby dalsza część nie znaczy, że w tym dniu także będzie można ujrzęć teledysk do IfF oraz pełną wersję Wsue...
Niech ktoś, kto rozumie szwaba lepiej niż ja potwierdzi albo zaprzeczy to co napisałam.
Link do całości znajduje sie tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
ale nic wielekigo z tego nie wynika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 14:57 Temat postu: |
|
|
Ale tu piszą o SINGLU!!!
Nie o teledysku... Bo są tu słowa "zawierać" czyli mowa o singlu nie o teledysku...
Idę jeszcze <schauen> na ten link...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pod łóżka
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 15:06 Temat postu: |
|
|
na [link widoczny dla zalogowanych] jest sprawozdanie jednej z dziewczyn, która brała udział w tym drugim teledysku, razem ze zdjęciami.
możecie sobie poszukać i poczytać, albo mogę wam to tutaj przetłumaczyć, jak wolicie (bo jest in english).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 15:32 Temat postu: |
|
|
Możesz przetłumaczyć
Ja tego znaleźć nie moge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3099)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 15:44 Temat postu: |
|
|
ja tez nie moge znalezc. przetlumacz jesli mozesz !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nat15
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 15:49 Temat postu: |
|
|
hehe ja też nie mogę :d dobrze by było gdybys ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ostranatka
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: koszalin
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 18:20 Temat postu: |
|
|
Nooom przetłumacz nam jek jest po angielsku( z anglika noga jestem )
prosimyyy :prosi:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania_robaczek
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 20:44 Temat postu: |
|
|
Zaledwie dwa dni mnie nie było a tu TAKIE newsiki! Ale coś mi się zdaje, że ten scenariusz teledysku z jakiegoś tam bloga, to ściema jest... wkońcu miała być niespodzianka z tym teledyskiem. Albo mi się już kiełbasi Chyba że jakaś statystka wypaplała i...
PS No przetłumacz, bo ja też nie mogę znaleźć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenka1991
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tczewa [okolice Gdańska]
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 21:09 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj to macie [tak duzo napisane ;]]
bym wam przetlumaczyla, ale za duzo roboty o.O
ale polecam to przeczytac!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pod łóżka
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 21:21 Temat postu: |
|
|
wybaczcie, że się nie odzywałam, ale dopiero wróciłam z "Piratów z Karaibów"
zaraz pojawi się tłumaczenie.
EDIT:
już jestem z tłumaczeniem. źródło to oczywiście [link widoczny dla zalogowanych], w podanym w poście wyżej linku znajdziecie też zdjęcia.
Sprawozdanie dziewczyny, która była jedną z wybranych do kręcenia teledysku:
„We wtorek przybyłam na miejsce (samochodem z tatą, mieszkamy jakieś 90 km od Berlina) około 12.00. Tak, jak mi kazano. Przyszły dwie kobiety – Britta i Jenine – były miłe. Kto dokładnie ogląda wszystkie wywiady i programy z Tokio Hotel, pewnie by je rozpoznał. Zebrały „kontrakty”, które otrzymałyśmy wcześniej przez e-mail (że akceptujemy zasady, podpisy rodziców itd.) i dały nam różowe bransoletki. Powiedziały, żebyśmy uważały i ich nie zgubiły, bo maja dla nas niespodziankę po skończeniu kręcenia i w ten sposób nas zidentyfikują.
Kręcenie teledysku miało się rozpocząć o 15.00. Poszłyśmy na miejsce do kina Kosmos. Wciąż było wcześnie, około 13.00. Pomyślałyśmy, że skoro pisało, że mamy być w pierwszym rzędzie, pójdziemy do innego wejścia. Oczywiście była tam ochrona. Więc czekałyśmy. Pod kinem stał tłum dziewczyn, ale to nie był zbyt wielki tłum jak na Tokio Hotel. Zdziwiłam się, że nie ma tak wielu ludzi. Ale oczywiście wszyscy wrzeszczeli, piszczeli i krzyczeli.
Około 16.00 (czekaliśmy długo) wszystko się zaczęło. Dla nas jednak sprawy przybrały nieco inny obrót. Britta albo Jenine (dla mnie są podobne) przyszła do nas i powiedziała, że po skończeniu kręcenia mamy tu wrócić, bo będziemy też kręcić w środku. Byłyśmy bardzo podekscytowane, bo to oznaczało, że zobaczymy chłopców z bliska. Więc poszłyśmy dołączyć do tłumu. Mogę wam powiedzieć, że było nas około 60 zwyciężczyń specjalnego konkursu. Pierwszy pojawił się Gustav! Potem Tom i Georg zaczęli grać. Aż wreszcie Bill zaczął śpiewać i też się pojawił! Muzyka i śpiew były dosyć ciche i praktycznie nic nie można było usłyszeć przez krzyki. Potem nastąpiła 20-30 minutowa przerwa i znów zaczęli grać. To wszystko powtórzyło się jakieś 6-7 razy. Wszystko się przeciągało przez te przerwy. Żeby nas rozerwać w tym czasie, puszczali nam inne piosenki Tokio Hotel i śpiewałyśmy. To było ekscytujące. Ale kiedy chłopcy śpiewali… To było bardziej niż niesamowite. W czasie drugiego razu muzyka była już głośniejsza i można było słyszeć wszystko dokładniej. Chłopaki byli wspaniali. A oto szczegóły:
Bill: biegał tam i z powrotem, machał rękami, schylał się – mnóstwo niesamowitych gestów. Włosy falowały mu na wietrze, to było świetne. Tylko czasem szedł w głąb dachu i widziałyśmy go zaledwie do połowy. Pod koniec piosenki, w trakcie ostatniego refrenu, cała trójka (oczywiście Gustav nie mógł, bo siedział przy perkusji) zaczynała skakać. A my skakałyśmy z nimi! To była najlepsza część, wszyscy tylko czekali, żeby zacząć skakać. Bill też poruszał ręką jak raper w górę i w dół i wszyscy na widowni robili to samo. Ale to nie wszystko… W czasie piątego razu usiadł na brzegu dachu! Z dyndającymi nogami… Siedział tak przez chwilę, a potem wstał. Dyskutowali coś przez chwilę na dachu, a potem on znowu tak usiadł i zaczął śpiewać, a potem znowu wstał. Za każdym razem, kiedy piosenka się kończyła, mówił „Cześć!” do publiczności. O, i raz rzucił butelką do fanek. Powiedział „Niech osoba, która to złapie, uważa!”. Wszyscy natychmiast rzucili się za butelką, ale nie wiem, kto ją w końcu złapał. Była jeszcze z wodą, więc wyobraźcie sobie, co by było, gdyby uderzyła kogoś w głowę.
Tom: Ach. On jest niesamowicie uroczy, chociaż nie podobały mi się jego spodnie. Wyglądały, jak strój treningowy, tyle tylko, że szersze, tak jak zawsze. Chociaż nie wyglądał źle. On też od czasu do czasu robił superowe obroty, podskoki, a na końcu zrobił to coś z gitarą, kiedy uderza struny i podnosi ją do góry! Super. Mnóstwo dziewczyn krzyczało: ich liebe dich, Toooooooom! Na początku tylko stał i grał, ale potem biegał trochę tam i z powrotem po dachu, chociaż nie bardzo. Bill często do niego podchodził i świetnie to wyglądało – dwaj bracia.
Georg: on jest ten poważny, jak zawsze. Podobało mi się, jak raz podbiegł do kamery i zrobił fajną pozę. Swoją drogą, on ma takie ciało… Niezłe. Zdziwiły mnie też jego włosy. Kiedyś zawsze zwisały, jakby tłuste i brudne. Ale teraz błyszczały! Naprawdę zadbane. Pewnie myje je co pół godziny ze wszystkimi szamponami, odżywkami i Bóg wie, czym jeszcze. Patrząc na niego, widać, że jest starszy od reszty i że zachowuje się poważnie. Ale nie wybiegajmy naprzód.
Gustav: Ooo, ten chłopak naprawdę mnie zaskoczył i powiem wam potem, dlaczego. Całkowicie zmieniłam swoją opinię na jego temat na lepszą. Naprawdę zabawiał tłum, prawie w ogóle nie opuszczał dachu, jak reszta chłopców. Stał blisko naszego wejścia i podchodził i machał do nas pałeczkami. A dziewczyny krzyczały: „Gustav, rozbierz się!”.
Tego dnia było naprawdę gorąco, 34 stopnie. Wszyscy dostali butelki z wodą. Był też namiot dla tych, którzy źle się poczuli. Kiedy skończyli filmować, fani jeszcze nie odeszli, a my poszłyśmy po naszą obiecaną niespodziankę. Kiedy stałyśmy pod drzwiami, widziałyśmy, jak chłopcy schodzą z dachu. Tom stanął w wejściu i oparł się o nie z jedną ręką na biodrze. Prawdziwy mężczyzna.
Tak, byłyśmy naprawdę zaskoczone, prawdę powiedziawszy. Dostałyśmy koszulki i miałyśmy je założyć na drugą stronę, bo jesteśmy wyjątkowe i w ogóle. Na koszulkach były zielone fluorescencyjne napisy: Der Letze Tag 18 Juli 2006 Berlin (na plecach) i Ich war dabei (z przodu). Koszulki były czarne. Potem wpuszczono nas na ogrodzony teren i założono maski na twarz, tak, że było nam widać tylko oczy. Znowu musiałyśmy czekać pół godziny. Pozwolono nam wejść do właściwego budynku. I tu… prawdziwa niespodzianka! Producent – duży facet w okularach przeciwsłonecznych (widziałyście go na zdjęciach mnóstwo razy) powiedział: „A teraz będziemy kręcić zupełnie inny teledysk do nowej piosenki”! Tak właśnie powiedział, moi drodzy. Dwa teledyski w jeden dzień. Ale szczerze powiedziawszy, wygląda na to, że ta część z nami to będzie tylko mały fragment całego teledysku. Ledwo nas tam będzie widać, ale nie przejęłyśmy się tym. Bo dostałyśmy takie zadanie, że wszystkie się strasznie podekscytowałyśmy! Ok., więc: miałyśmy stać ramię w ramię w ciasnym korytarzu w piwnicy. Po dwóch stronach. Chłopcy mieli przechodzić między nami. A gdy tylko muzyka robiła się „ostrzejsza”, miałyśmy ich łapać! Jak walka. Tak, że jeśli szli, miałyśmy ich ciągnąć w drugą stronę.
Wpuścili nas i ustawili. Korytarz był w kształcie litery „L”. Wysokie dziewczyny miały stanąć w węższej części. Było nas około 20 wysokich dziewczyn. Pozostała czterdziestka stała w większym korytarzu. Stałyśmy przy drzwiach. Zmartwiłyśmy się, bo pomyślałyśmy – przejdą obok nas i tylko dziewczyny w większym korytarzu będą mogły dotknąć chłopców. Ale okazało się zupełnie na odwrót! Chłopcy szli przez większy korytarz, skręcali, i wtedy mogłyśmy ich dotykać. Och, nie mogłam uwierzyć własnemu szczęściu! Nie tylko mogłam na nich patrzeć z tak bliska, nie tylko przechodzili mi tuż pod nosem, ale mogłam ich dotknąć! Nie tylko mogłam, ale musiałam! Więc, ustawili nas jak żołnierzy. Kiedy chłopcy szli, miałyśmy na nich nie patrzeć. Na sygnał miałyśmy zacząć… I powtarzaliśmy to 5 razy.
Och… Nigdy sobie nie wyobrazicie, jak oni pachną… Zwłaszcza Bill. Skóra Billa jest niesamowicie gładka. I on jest taki chudy. Kiedy go dotykasz, prawie tego nie zauważasz i wydaje się, że ręce ma takie jak każdy inny chłopak, ale gdy spojrzysz na jego nogi i tyłek… On prawie nie ma tyłka! A nogi – dwie zapałki. Och, on jest taki….. (brak słów). I ma taki przyjemny głos… Dziewczyny się rozpływały, ale wszyscy zachowywali się dobrze. Nikt nie płakał z radości, nie krzyczał, ani nie „atakował” chłopaków ni z tego ni z owego. Twarz Toma wydaje się taka mała… Jego nos, jego usta, jego oczy… i jego uśmiech jest taki mały. Tak, czy siak, chłopcy dużo się śmiali. Miałyśmy stać bez ruchu, nie śmiać się, wyglądać poważnie i patrzeć trochę złowrogo. Ale potem idą chłopaki, zaczynamy ich „popychać” i Bill wybucha śmiechem… Śmieje się i chichocze… tak, że można było zobaczyć jego kolczyk w języku. Tom tez się dużo śmiał, Gustav z nami rozmawiał (np. „nie musicie mnie tu łapać” itd.), tylko Georg był cały czas poważny. A trudno było pozostać poważnym! Raz popchnęłyśmy Billa za mocno i się przewrócił. Leżał na podłodze i się śmiał. Ale producent natychmiast do niego podbiegł. A Bill: „Przewróciłem się, hahaha!”. Naprawdę, ten producent strasznie o nich dba. To zrozumiałe – stanowią pieniądze. Kiedy mówiono nam, żebyśmy ich ciągnęły, powiedział nam: „Tylko traktujcie ich delikatnie, nie drapcie, ani nie ciągnijcie mocno”. Jedna dziewczyna powiedziała „Jestem agresywna, ja im pokażę”. On jej odpowiedział „Hej, nie chcę słyszeć takich rzeczy!” i pogroził jej palcem.
Podobało mi się, jak chłopcy się zachowywali, jakby to była jakaś gra, przez co wszyscy świetnie się bawiliśmy. Byli naprawdę wspaniali. Byli na nogach od siódmej rano, ale mieli tyle energii i byli naprawdę słodcy, kiedy z nami rozmawiali. Tom i Georg nie mówili dużo, ale Bill odpowiadał na pytania i się uśmiechał. Ale Gustav był największą niespodzianką! Dlatego zmieniłam o nim zdanie! Dużo żartował, gadał z nami, śmiał się. Okazał się wcale nie nieśmiałym i cichym, ale świetnym, zabawnym, słodkim facetem. Chociaż jest trochę niski.
Szczerze powiedziawszy, było naprawdę trudno zwrócić uwagę chłopców. Bo wszystkie dziewczyny usiłowały zrobić wrażenie, flirtowały, gadały, uśmiechały się, wołały chłopaków po imieniu. To wszystko było za dużo na raz i chłopaki nie byli w stanie nawet spojrzeć na jedną dziewczynę przez dłuższą chwilę. I tak wygląda ich życie na co dzień! Więc nie dziwię się, że wciąż nie mają dziewczyn. Trudno jest wyróżnić jedną dziewczynę z pośród tłumu uśmiechających się i zagadujących.
Czasem padały głupie pytania:
„Bill, ile masz białych pasemek?”
„Emm, około 14.”
Co to w ogóle za pytanie?
Podobała mi się jego intonacja.
Dziewczyny: „Pokaż nam swoje paznokcie! My też mamy takie długie.”
Bill (złośliwie): „Ale wasze nie są prawdziwe!”
Było też śmiesznie, gdy przyszła makijażystka, żeby go trochę poprawić, a Bill stwierdził smutno: „Mam taką kiepską cerę…”.
Wszyscy pytali, gdzie się wybierają potem. Gustav powiedział, że nie wie, co będzie później. Bill powiedział, że jadą do domu.
Dziewczyny: „Zabierz nas ze sobą!”
Bill (poważnie): „Do MOJEGO DOMU?”
Tak, jakby zabrałby je ze sobą, ale nie do domu.
Chociaż wydaje mi się, że kłamali.
Po zakończeniu zdjęć, ustawiłyśmy się w kolejce po autografy. Kiedy dostałam swoje, pojechałam do domu.
Tak, czy siak, naprawdę świetnie się bawiłam! Chłopcy naprawdę wyglądają tak, jak w telewizji. Przystojni, schludni, słodcy i charyzmatyczni i wcale się nie wywyższają. Tylko Bill rozdawał autografy nie patrząc na osobę, której się podpisywał, tak samo Tom. Georg i Gustav dawali autografy i uśmiechali się do nas. Kiedy podałam Georgowi plakat do podpisania, spojrzał na moje piersi! LOL. Naprawdę, podpisał się na plakacie, spojrzał na mnie, a potem jego wzrok zjechał w dół. Ale Gustav był bardziej uprzejmy. Niestety, nie mogłyśmy sobie z nimi robić zdjęć. Przykro mi z tego powodu. Wątpię, żebym jeszcze kiedykolwiek była tak blisko nich.
Szczególnie zapamiętałam moment, kiedy „popychałyśmy” chłopców w korytarzu i Bill przyciągnął mnie do siebie. Pomyślałam sobie „Cholera, zaraz powiedzą, że się do niego przyczepiłam”. I jeszcze podczas pierwszej próby, Tom stał w naszym korytarzu i dziewczyny go otoczyły Popatrzył na nas wszystkie, ale na mnie zatrzymał wzrok na dłuższą chwilę. Naprawdę! To nie wiele, ale byłam uszczęśliwiona. Przepraszam, że się chwalę, ale też byście się cieszyły na moim miejscu.”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3099)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 22:09 Temat postu: |
|
|
jejku... teraz aż łzy mi lecą! serio!Jakie ona miała wielkie szczęście... chciałabym być na jej miejscu i tak opisywać moje wrażenia
a tak wogóle : skąd ona jest ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(3099) dnia Sobota 22-07-2006, 22:17, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
ZAZDROSZCZĘ !!! Musiało być naprawdę świetnie...
zPodobało mi się jak opisywała skórę Billa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mada_116
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 22:40 Temat postu: |
|
|
Ale super miała... Też bym tak chciała
Ale ten tekst mnie rozwalił...
„Mam taką kiepską cerę…”.
niee, albo ten
„Ale wasze nie są prawdziwe!”
normalnie...
Albo ten producent czy ktoś jak o nich dbał...jak o dzieci
Mam wrażenie, że ten teledysk będzie, że oni czują się osaczeni przez fanów jak one tak ich otazcają w tym korytarzu... czuję, że to będą zajebiste teledyski
nie mogę się doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sprężynka
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 22:57 Temat postu: |
|
|
Ha! Mówiłam, że 2
Aż mi łzy poleciały jak cyztałam ten opis, zazdrość mnie zżera ;-(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 22:59 Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę jej, chciałabym być na jej miejscu
Ciekawe jak będzie wyglądał ten teledysk...
I te laski w nim
To z cerą mnie powaliło. I jak Bill się przewrócił.
Lol. Toma najmniej jakoś opisała i Georga.
A ten producent jak niania xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 23:12 Temat postu: |
|
|
Mam łzy w oczach...
Jak sobie uswiadomie to, ze nigdy nie bede tak blisko chłopaków (zwłaszcza Bill'a ) to chce mi sie płakac, ale tez krzyczec na cały głos..
Chciałabym być na miejscu tej dziewczyny...
Zazdroszcze..
Zazdroszcze jej z całego serca..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 23:18 Temat postu: |
|
|
Przecież to sprawozdanie jest napisane tak, aby autorce zazdrościł cały świat. XD
Każda mówi, że jej zazdrości, że nigdy nie będzie tak blisko chłopców... Pfff, z takim podejściem Wasze marzenia na pewno się spełnią! XP Trzeba wierzyć, o!
Dwa teledyski? Czekam. Czekam. Czekam! **
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3099)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 23:25 Temat postu: |
|
|
ja też próbuje wierzyć.. ale czasami losy układają się źle żeby pod sam koniec było super nie ma sie poco zamartwiać... do teledysku brali dziewczyny z berlina żeby było szybko. polek nie brali, bo 'bariera jezykowa', 'transport', 'brak pewnosci, ze sie zjawisz'. z drugiej strony w polsce mogliby podejsc do nas i normalnie pogadac (tym bardziej ze polki sa najladniejsze ), a w niemczech takiej mozliwosci nie ma. tam sa fanatyczki (mam nadzieje, ze u nas nie) i boja sie nawet podac im reke, bo zaciagna w krzaki ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 23:40 Temat postu: |
|
|
A pozatym nie znając perfekcyjnie języka, nie mogłybyśmy się śmiać w pełni z żart.ów Gustava...
A pozatym jak przyjadą do Polski kiedyś tam to sami zobaczą co sracili...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziuchna
Gość
|
Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 0:35 Temat postu: |
|
|
niech osoba, ktora ja zlapie uwaza- hmm jakby myslal ze sie kazdy rzuci an butelke (i mial racje)
bill lezal na ziemi no nie fajtlapa
tomek i biodro?? hehehe
ze bill tylka prawie nie ma to ja akurat wiem widzialam ostatnio typa tak chudego jak bill to tam za co zlapac by nie bylo
chcialabym zobaczyc jak billa popychaja i nagle sie smiac zaczyna
dobrze ze im dowalalal
dobry byl tekst 'do mojego domu?' kwicze
mmmm pachnieli
ehh te fanki...kazda z nimi chciala flirtowac
ciekawe czy wtedy 'udawali' czy zachowywali sie tak jak na codzien...mozliwe ze specjalnie byli tacy mili itp.
tak sobie mysle ze moze gucio tylko przed kamerami jest cichutki ?
bill pedantyczny 'mam taka kiepska cere' tak dba o siebie i narzeka
wydaje mi sie jednak ze ta dziewczyna troche 'podkolorowala' to ....pewnie cos od siebie dala (chociazby ze bill ja do siebie przyciagnal a tom patrzal na nia najdluzej )
tak sobie myslalam czy mozliwe jest ze polek nie wybrali bo u nas magic record ich produkuje a nie universal ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
malenka1991
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tczewa [okolice Gdańska]
|
Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 11:10 Temat postu: |
|
|
nie moge sie doczekac kiedy i ja bede tak blisko chlopakow! ohh <3 [marzenia ]
no ale marzenia sie spelniaja . . .
nie moge sie doczekac teledysku/teledysków
pzdr. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sprężynka
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 11:43 Temat postu: |
|
|
A ja ich kiedyś spotkam, o !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|