Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jako statysta w nowym teledysku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 20, 21, 22  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
redrii




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 9:09    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] <-schrei!

kiedy przeczytałam to sprawozdanie... podnieciłam się xD serio. buhaha...
nie wiem co o tym myśleć. wydaje mi się, że ta dziewczyna dodała kilka dodatków od siebie. o tym, że np. Bill ją do siebie przyciągnął Razz
najlepsze były żarty Billa i jego ciało Very Happy ah...

wiecie co? jak tak to czytam... ten cały teledysk kojaży mi się z teledyskiem Nelly Furtado - "Maneater". nie nawidzę go, ale jakoś mi się kojaży Razz nie no nie będzie taki, nie może być Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tygrysia-th




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Lca xDD

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 9:21    Temat postu:

Buhahaha Twisted Evil dobre..xD Tylko tutaj by było "women-eater" bo tam raczej były same fanki.... Cool też wydaje mi się że ta dziewczyna dodała trochę efektów specjalnych od siebie żeby się pochwalić..no ale i tak to musiało być niesamowite przeżycie.... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 10:31    Temat postu:

Angie, ja jednak nie jestem cholerna optymistką i mam raczej w zwyczaju mówić o faktach w taki sposób, w jaki się odbywały. Może premier czułby się urażony, ale lubię wmawiać ludziom, że białe jest białe (to chyba tylko dlatego, że jestem z obozu opozycji).


Nie jestem ambitna i nie przedkładam sobie celów emocjonalnych, do których nie potrafiłabym się ustosunkować nawet na płaszczyźnie czysto teoretycznej. Nie będę ślepo powtarzać, że będzie fajnie, kiedy nie będzie. Nie będę mówić, że czułabym się genialnie w towarzystwoe lasek, które chcą chłopców zaciągnąć na szybki numerek, bo wbrew sianej powszechnie opinii nie jestem gruppie.

Przed chłopcami jednak chylę głowę. Doskonale mendy wiedziały, że cokolwiek nie zrobią, to i tak fanki będą wniebowzięte. To całe, że Bill się przewrócił - no kurde, ja może nie mam poczucia humoru, ale co w tym jest śmiesznego?? Nie mniej jednak fanki piszczały ze śmiechu.
Gdyby otwarcie dłubał w nosie czytałybyśmy wzmiankę o tym, jak to słodziutko robił??
Swoją drogą lepiej, że nie dłubał, bo bym się z tej słodkości porzygała przed komputerem...

Niby fajnie... Bo fajnie. Można się pochwalić kiedyś i powspominać. Niby miło... Bo miło, można sobie pomyśleć, jacy oni nie są cudowni...
Ale mi nie zależy na wspomnieniach, które musiałabym ubarwaić żeby brzmiały interesująco.
Może przypadkowy słuchacz podnieciłby się samym faktem, że ja tam byłam. Szczera wersja do końca życia kłóciłaby się z moimi wyznacznikami spassu i atrakcyjności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod łóżka

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 10:49    Temat postu:

Galadriel, nie jesteś cholerną optymistką - jesteś cholerną pesymistką (i myślę, że nie weźmiesz tego jako obrazę, bo to nie ma być obraźliwe). masz chyba podejście "wszystko albo nic" - jeśli miałabyś być tylko jedną wśród całego tłumu to wolałabyś nie być w ogóle. ale ja patrzę na sprawę realistycznie - skoro nigdy nie będę wobec nich czymś więcej, niż jedną wśród tłumu, to w tym wypadku to jest własnie to "wszystko". i w sumie może dlatego tak do tego pochodzę, że nie traktuję tego wszystkiego specjalnie poważnie. nie jestem fanką z prawdziwego zdarzenia, bo tak naprawdę nie dla muzyki tu jestem, nie jestem też fanatyczką, bo nie potrafiłabym piszczeć, wrzeszczeć i płakać na sam widok czterech chłopaków. gdybm była na miejscu którejś z tych wybranych dziewczyn, potraktowałabym to jako przygodę. zakładając, że całe życie marzyłam o życiu w Maroku i trafiła mi się okazja, żeby pojechać tam na wyceczkę - mam tam nie jechac dlatego, że jak wrócę, to będzie mi żal, że nie mogłam tam zostać? albo dlatego, że nie lubię przebywac w tłumie innych rozentuzjazmowanych turystów? przepraszam, za taką obrazową metaforę, ale to chyba najlepiej oddaje mój stosunek do tego wszystkiego.
nie jestem idealistką, nauczyłam się już, że nie mogę miec wszystkiego - więc biorę to, co mi daje życie.

i nie ulega wątpliwości, że relacja dziewczyny jest subiektywna - każda relacja jest, a już na pewno, jeśli zdaje ją podekscytowana dziewczyna, związana z całym wydarzeniem emocjonalnie. jeśli chłopaki zachowywali się sztucznie, mogła nawet tego nie zauważyć, albo wolała to przemilczeć.
a to z tymi autografami, szczerze powiedziawszy, mnie nie zdziwiło. ile setek autografów już rozdali? dla nich to naprawdę automatyczne. nic dziwnego, że robią to tak automatycznie. zwłaszcza, jak się jest taką Divą jak Bill, albo takim super cool gościem jak Tom ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 11:20    Temat postu:

Nie, nie biorę tego jako obrazę =D W żadnym wypadku. Jestem okropną pesymistką i do tego egoistką.
Jeśli miałabym być jedną w całym tłumie, to wolałabym nie być w ogóle, żeby później nie wmawiać sobie, że było fajnie, kiedy nie było fajnie. Dla mnie fajnie jest, kiedy mogę zwrócić sobą uwagę. Kiedy wiem, że inni ludzie liczą się ze mną, a nie mają mnie jako jedną z wielu do której trzeba się sztucznie uśmiechnąć, żeby nie mówiła, że byli niemili.
Zbyt częśto traktuję się jako pępek świata i jakoś średnio źle mi z tym jest, bo takie podejście do życia sprawia, że unikam niepotrzebnych poniżeń. Jeśli trzeba schylę głowę. Jeśli trzeba będą jedną z tłumu. Jeśli trzeba. Jeśli to miałoby większy sens.

Czasami lepiej dla człowieka jest, kiedy marzenia pozostają marzeniami. Czasami, gdy takowe zaczynają się urzeczywistniać wyglądają całkiem inaczej niż żeśmy sobie je w głowie układali.
Załóżmy, że jestem zakochana w Billu (banał - ale warto spróbować). Niechno go spotkam i dotknę. Zrobimy sobie zdjęcie. On mnie przytuli, i upozoruje pocałunek w policzek. Później odejdzie.
Będę miała ślad na policzku, fotografię i wspomnienie.
Potrę policzek po niedawnym pocałunku, przypomnę sobie jego delikatne usta i spojrzę na fotografię widząc jego obojętne oczy.
Jestem w nim zakochana - więc jestem w niebo wzięta. Realista spojrzy na zdjęcie i zobaczy, że byłam nikim dla człowieka, który stoi obok.
Spełniłam swoje marzenie, ale kiedy spojrzę za 10 lat na tą fotografę trudno mi się będzie nie przyznać - jaka ja byłam głupia, bo wierzyłam, że mogłam coś znaczyć.

Piszesz, że chciałabyś polecieć na Maroku i załóżmy, że mam pieniądze i funduję Ci tą wycieczkę xD (rozrzutna jestem - wiem xD). Maroku to jednak nie jest żywa istota i nie można od nie wymagać tego samego, czego można wymagać od człowieka.
Załóżmy też, że strasznie ci się podobało i bardzo chciałabyś powtórzyć turnus.
To nie jest problem. Znajdzie się druga rozrzutna na forum i zafunduje Ci =D
Dobra, nie o to chodzi.
Pobyt na wyspie i pobyt z chłopakiem to zupełnie dwie różne rzeczy, których nie da się porównać, bo według jakich kryterii??

Załóżmy znów, że chcesz mi się odwdzięczyć za wycieczkę i zapraszasz mnie do siebie na działkę. Masz psa i bierzesz go ze sobą.
Mój kontakt z czworonogiem jest luźny i raczej ze sobą nie przebywamy. No ale ja zapamiętałam jego, a on zapamiętał mnie.
Miesiąc później przyjeżdżasz do mnie ze swoim zwierzęciem i ono mnie pamięta, chociaż nic między nami się nie zdarzyło (a jeszcze czego xD). Może nie rzuca się na mnie, może nie liże stóp, ale wesoło zamerda ogonem i da głos.

Żaden z chłopców z TH nie poznałby mnie nigdy na ulicy, nawet jeśli dałabym mu siebie. Prawdopodobieństwo, że zostałabym rozpoznana jest tak znikome, że aż cholera człowieka bierze. Dlatego nie chciałabym później tęsknić za nimi, nie chciałabym zawsze kiedy zasypiam obojętnego wyrazu twarzy Billa, który daje mi autograf. Nie chciałabym słuchać zazdrosnych pisków fanek, którym opowiadam o swojej przygodzie statystki wiedząc, że tak na prawdę nic nieprzeciętnie miłego się nie działo.
Nie mogę wymagać od nich tego samego, co mogę wymagać od wyspy. Nie mogę od nich wymagać nawet tych samych rzeczy, jakich wymagam od psa...
Zbyt szybko znaleźli się w show biznesie i to sprawiło, że ich stosunek do świata jest jak dla mnie udawany.
Zbyt często osuwam się przed rzeczywisotścią, bo przewiduję, że nie będzie mi ona na rękę. Dlatego też nie chciałabym być tam ze statystkami.

Ja też staram się brać to co daje mi życie. Życie nie dało mi szansy statystki i Bóg zapłać mu za to. Za bardzo boję się bycia przeciętną. To zdecydowana wada. Niestety już za późno, żeby się jej pozbyć.

(przepraszam za długość, wybaczcie kochane Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 11:34    Temat postu:

Heheheh w pewnym sensie masz racje . Najbardziej mi sie podobał przykład z psem xD(czemu odrazu wyobraziłam sobie billa meradjącego ogonem? chyba już choroba psychiczna...no dobra)

Ale w jednym masz całkowitą rację, czasami jest lepiej jeśli człowiekowi zostają tylko wyidealizowane marzenia i wyobrażenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod łóżka

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 11:41    Temat postu:

nie przepraszaj za długość, długie posty fajna rzecz ;>

cóż, mogę powiedzieć, że rozumiem twoje stanowisko i twoje odczucia. po prostu różnimy się podejściem, bo, szczerze powiedziawszy, ja traktuję chłopaków z TH trochę jak to Maroko. przedmiotowo. fajnie wyglądają na zdjęciach/ekranie, fajnie się popodniecać uroczym (nawet jeśli nieszczerym) uśmiechem Billa, fajnie się z nich pośmiać. fajnie by było też zobaczyć/spotkać ich na żywo. that's all.

swoją drogą, jakbyś rzeczywiście nie miała co zrobić z kasą, to ja do tego Maroka chętnie pojadę XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 11:52    Temat postu:

Powiem Ci szczerze, że chciałam to dodać w poście wyżej - to, że nasze stanowiska obejmują dwa różne sposoby myślenia, ale z tytułu tego, że nie są wymuszone, są dobre, bo nie krzywdzą propagujących =D

Co do wyjazdu - narazie zbieram na krem do depilacji. Mam już 4 Złote. Jak nazbieram jescze 10 i kupię go sobie, to pomyślę o wycieczce dla Ciebie xDDDDDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod łóżka

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 11:58    Temat postu:

e, 4 złote to majątek. ja jestem w posiadaniu wszystkiego 2,50 zł Grey_Light_Colorz_PDT_42
[dobra, kończę, bo to off-top]

chyba i tak pozostało nam czekanie na ten nieszczęsny teledysk, żeby się wreszcie przekonać co to tak naprawdę jest ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_robaczek




Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 18:45    Temat postu:

Po Waszym długim rozważaniu czy warto zazdrościć statystkom, czy też nie oraz po wychwalaniu się swoim budżetem Laughing robal zadaje pytanie: Czy wkońcu wiadomo coś o dacie premiery teledysku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
midian




Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sunset Crypt

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 18:51    Temat postu:

No przecież ma się ukazać 21 sierpnia.
To jedyna data podana do publicznej wiadomości, więc musi być prawdziwa Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod łóżka

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 19:33    Temat postu:

midian napisał:
No przecież ma się ukazać 21 sierpnia.
To jedyna data podana do publicznej wiadomości, więc musi być prawdziwa Twisted Evil

no właśnie chyba nie jedyna. bo to już co najmniej czwarta, albo piąta z kolei, na jaką się natknęłam.

jak ktoś trafi na wiarygodne źródło, to niech się wreszcie zlituje i tu napisze, kiedy ta premiera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 21:15    Temat postu:

A ja już na 6 dat natrafiłam

Teraz podobno teledysk do DLT ma być 27 czy 28 na Viva Live, podobno tak pisze na ich oficjlanej stronie...

Cóż. Wkurza mnie to już.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malenka1991




Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tczewa [okolice Gdańska]

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 21:20    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

patrzcie . . tu na dole pisze xD
28.07
jeaa! Twisted Evil Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3099)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 21:32    Temat postu:

nawet jego najlepszy kumpel Andreas to potwierdził Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 21:35    Temat postu:

AAAAAAAAAAAAAAAAa...

Freitag, 28.07.: Tokio Hotel "Der Letzte Tag"



Yeaahhh! <skacze z radości>

W końcu coś wiadomo !


Jejejejeje xDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majanna




Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 21:42    Temat postu:

Taa, oby się nie okazało, że to jest relacja z kręcenia teledysku Laughing Tak jak w MTV miał być koncert a nic sensownego z tego nie wyszło Rolling Eyes

A ja, ku*** mać, chol*** jasna i diabły wiedzą co jeszcze - 27 wyjeżdżam! <ściana> Do Sopotu! I będę 3 godziny drogi od mojego telewizora i kablówki Sad No jużdrugi raz mi się tak przytrafiło Mad Ale już mam nadzieję, że tym razem to jednak będzie sprawdzona informacja.

Jestem ciekawa, czy któryś ich teledysk będzie kiedyś komuś dedykowany Razz Tak mi przyszło do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 21:47    Temat postu:

To jest raczej sprawdzona informacja Wink

Bo jest napisany cały program, kiedy i jakie teledyski mają być (premiery) w Viva Live..

Więc jest dobrze Very Happy

Ja oczywiście nie ma Vivy, ale zaraz będzie na youtube więc..:>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_robaczek




Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 22:00    Temat postu:

Ja też nie mam Vivy DE, ale YouTube jest Smile Poczekam kilka godzin i <aaaaaa> Laughing A później będzie na tej powalonej Vivie Plus. Jak tylko można głosować na TH, to wskakują na 1st miejsce i <aaaaaa> Laughing

No i czemu ja się tak podniecam? Chyba muszę się leczyć. Znacie jakiegoś dobrego psychiatrę Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie




Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pod łóżka

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 22:09    Temat postu:

poprawcie mnie, jak się mylę: ta Viva live jest w ten piątek o 15.00?

ha-ha! nie mam Vivy niemieckiej, ale moja niecierpiąca TH koleżanka ma! chyba się do niej wproszę Grey_Light_Colorz_PDT_42


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 22:20    Temat postu:

Muahaha nie wiem czy ona to przeżyje

Wzdychanie, kwiki i wrzaski xD

Ach.. to już w piątek Grey_Light_Colorz_PDT_23


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sprężynka




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 22:24    Temat postu:

Łaa!
Szybciej niż się spodziewałam ;-D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madziuchna
Gość






PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 22:58    Temat postu:

Tajniaczka-Maniaczka napisał:
To jest raczej sprawdzona informacja Wink

Bo jest napisany cały program, kiedy i jakie teledyski mają być (premiery) w Viva Live..

Więc jest dobrze Very Happy

Ja oczywiście nie ma Vivy, ale zaraz będzie na youtube więc..:>


a nie masz takiego smiesznego gowna do pc?? karta telewizyjna czy siakos tak...wtedy bys chyba mogla na kompie ogladac vive Wink albo zapraszam do siebie Wink

pewnie bedzie jak wtedy... 55minut przegada prezenterka w tym czasie reklamy a na same ostatnie 5 minut puszcza teledysk i sie beda cieszyc Wink

_________
tak sie zastanawiam jak zareaguja znajomi tych wszystkich statystow na to ze ktos z ich paczki bedzie w tv... ciekawe czy sie ktos nasmiewal...
Powrót do góry
tygrysia-th




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Lca xDD

PostWysłany: Wtorek 25-07-2006, 9:30    Temat postu:

Lol no ja też nie mam Vivy live ale znając życie...jeżeli bedzie to 28 to zaraz będzie to już wszędzie na youtube...na blogach...i wogóle....tylko to tak jakoś dziwnie szybko...myslałam że to będzie w połowie sierpnia... Razz ale im szybciej tym lepiej bo już się nie mogę doczekać... Very Happy Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tygrysia-th dnia Wtorek 25-07-2006, 10:25, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Wtorek 25-07-2006, 9:32    Temat postu:

Czyli,że kiedy wkońcu jest premiera? W ten Piątek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 20, 21, 22  Następny
Strona 21 z 22

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin