|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 16:28 Temat postu: Słuchać TH to obciach? |
|
|
Chciałam poruszyć ten temat. Mam koleżankę. Była wielką fanką TH.
Ale, mniejsza. W każdym razie stwierdziła, że teraz słuchać Tokio Hotel to totalny obciach. Twierdzi, że kiedyś chłopaki byli na fali i w ogóle, a teraz to siara przyznać się, że jest się fanem.
Przytaknęłam jej.
Ale...
Czy tak nie było zawsze? Ja pamiętam, że zawsze z kpiną reagowano na wieść, że jestem fanką. I może właśnie dlatego, teraz, gdy nią już nie jestem, nie potrafie śmiać się z grupies.
Ogólnie uważam, że publiczne przyznawanie się do tego bandu zawsze było przejawem jakiejś tam odwagi - szczególnie przy chłopcach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madziuchna
Gość
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 16:39 Temat postu: |
|
|
dla niektorych siara jest sluchanie th a dla innych shakiry, jeszcze dla innych dody..... i tak mozna wymieniac... a moge sie zalozyc ze gdyby chlopacy z th wygladali bardziej 'normalnie' to tyle osob nie wysmiewalo by sie z fanek i fanow oraz z nich samych i moze nawet liczba anty by sie zmiejszyla..byli by to dla nich zwykli chlopacy z boysbandu ale juz nie pedaly,dziewczyny czy kto tam jeszcze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teufel
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 16:44 Temat postu: |
|
|
Musze przyznac rację, Liebkosung. Ja..Ja, mozna powiedzieć, jestem jedna ztych osób 'odważniejszych' pod tym względem. Otwarcie przyznawałam się przy mojej teraz juz byłej klasie, ze słucham TH i ich uwielbiam. Spotykałam się ze spojrzeniami dziewczyn typu: ' ' a u chłopaków z obrzucaniem 'Tokio-hotelowców' przekleństwami itp. lub śmiechem. Cóż, ich sprawa. Ja lubie Tokio Hotel, oni nie.
Ale...Ale bywały też takie sytuacje, w których 'niekoniecznie' miałam ochotę wspominac o tym, ze jestem fanką TH. Np. wtedy, kiedy podchodziłam do jakiejś grupki osób('znajomych-znajomych' etc.) kiedy Ci wysmiewali TH i obrażali ich. Wtedy po prostu odchodziłam. W takich momentach glupio jest mi powiedzieć: 'Nieprawda!!!TH RLZ!!!' Wolę się nie odzywać.
Podsumowując: Na pytanie, czy lubię Tokio Hotel, odpowiem, ze TAK, ale nie czuję potrzeby 'stawania w obronie' TH.
Happy End.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashlee ;)
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: od mamusi i tatusia ;p
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 20:49 Temat postu: |
|
|
ja sie przyznaję zawsze i wszędzie ;0;0 w klasie jak sie wiara dowiedziała to się cały czas niektórzy wyśmiewali, ale z czaem to zaakceptowali.. tylko czasem słyszałam głupie komentarze.. a jak ktos jechał po th, to ja po prostu mówiłam,że ich słucham i bardzo lubuię i byłoby miłó, gdyby przestali się z nich wyśmiewać, bo oni sa jacy są poza tym jesli ktoś mi mówi,że słucha np. dody to ja się nie wysmiewam, tylko mówię, ok, ale ja jej nie lubię i teamt zamknięty.. i tego samego oczekuje od innych.. ale z tym to róznie bywa.. niestety... ale ja nie mam oporów ;0 kocham th za muzykę, a o gustach się nie powinno dyskutować a szczerze mówiąć to jest dobre sprawdzanie ludzi ;0;0 bo jesli ktoś się wysmiewa to jest niewarty poznania, bo nie akceptuje innych ;0 tak więc, to żaden obciach dla prawdziwego fana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 21:20 Temat postu: |
|
|
Ja się czasem nie przyznaje.
Zwłaszcza przy nowych znajomych. Ale niewielu ich poznałam, więc...
Wszyscy moi 'starzy' ziomkowie, ci co mnie dobrze znają, wiedza, że słucham TH. Na początku się śmiali. Ale widząc moją upartość i zawzięcie przestali mi dokuczać. Przygotowywałam raz po raz referaty o tolerancji, itp.
To pomogło...
Ale przy jakimś ładnym kolesiu - nie przyznałabym się.
Tak robią tylko zagorzałe feministki, które nie chcę mieć chłopaka.
Bo w moim towarzystwie przyznać się do TH to wydać na siebie wyrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo-gu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dzień Dobry :) Jestem z WROCŁAWIA
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 21:29 Temat postu: |
|
|
Moja kalsa się dowiedziała, sama nawet nie wiem jak, ale jakoś to nikomu nie przeszkadzało na codzień. Tylko jak w któreś kalsie ktoś porozwieszał wszędzie plakaty TH było: yyyyyy... ale to nie Ty zrobiłaś prawda? Bo to by było nie smaczne...
No i myslałam, że się spalę ze wstydu, chociaż ja tego nie powiesiałm i mi to zupełnie nie przeszkdzało (wręcz przeciwnie ) Ale kiedy te 25 osób przechodzi obok Ciebie i robi krzywą minę to jakoś głupio.
Ale to był chyba jeden z takich nielicznych incydentów.
Poprostu im się TH nie podobało, a ja miałam ich TH nie zamęcząc.
A odnośnie toleracji to jeszcze w moim towarzystwie było tak:
- Słucham Dody.
- Co?? Buhahahaha!
- No co?!
- Nie przejmuj się, ja słucham TH i jesteśmy kwita
i się jechało dalej z tym koksem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez goo-gu dnia Niedziela 25-06-2006, 21:30, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alalicja
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź i okolice;)
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 21:30 Temat postu: |
|
|
hmmm... trudny temat. obciach, nie obciach... ja generanie mam cos mniej więcej jak napisala Teufel... zależy od okoliczości. moja klasa.. najpierw było tak że większość mojej klasy, głównie chłopcy wyśmiewali TH przy mnie. celowo, nie celowo- nieważne. ale tak bło. i zaleznie od sytuacji stawałam w obronie TH a jak nie stwałam to był obrót na pięcie i koniec, wszyscy wiedza o co chodzi a czasem w ogóe nic, przecież trzeba mieć dystans do wszystkiego
jest u mnie w klasie dziewczynya. .. prosiła mnieo to zebym przegrała jej płyte TH ale na osobności, bo wstydziła się tego... to nie jest przegiecie?
myslę ze wykłady o tolerancji w takich sytuacjach są spoko coś jak MAka robi w TAKICH, czyli wtedy gdy ktoś [rzyznaje sie do słuchania TH i jest wysmiewany. bo ja myślę że to nie jest grzech... a obcich już na pewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 22:05 Temat postu: |
|
|
a tam
moi wszyscy znajomi wiedza ze lubie th
neiktórzy się z tego śmeiją i neiznoszą th ale szanują to że ja ich lubie i nawet to lubią ze ja tak wariuje czasem że słucham ich i każe wląnczac na imprezach więc dla mnei to nei obciach
nie można oceniać na podstawie tego czego się słucha no sorry
jak ktoś chce słuchać Kelly Familly to prosze bardzo jego sprawa skoro się w tym dobrze czuje to żaden obciach no
irytuje mnei takie zachowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziuchna
Gość
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 22:23 Temat postu: |
|
|
Liebkosung napisał: |
Madziuchna, ale gdyby byli zwykłymi chłopcami z boys bandu nie mieliby takiej siły przebicia. Dzisiaj, jeśli chce się coś osiągnąć, trzeba się wyróżniać. |
nie wiem jak ci to wytlumaczyc, ale mi chodzi o to ze gdyby np bill sie nie malowal i mial krotkie wlosy...jakby nie nosil tak obcislych ciuchow no i takie tam,.. to anty by tak po nich nie jechali i mieli w nich 'wybite' czy ktos ich slucha czy nie..niestety tak nie jest i to intryguje niektorych i dlatego anty jada glownie ich za wyglad a pozniej za muzyke zeby to glupio nie wyszlo, ze patrza na to jak ktos wyglada (oczywiscie nie wszyscy)...natomiast fani by dostrzegali w nich kogos lepszego
edit: łooo ale namieszalam hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 7:12 Temat postu: |
|
|
mnie może i wysmiewaja ale coraz mniej bo widzę że ja ich i tak lubie.
no coż .. nie wiem czego sie tu wstydzić. TH to dla mnie zespół takie jak inne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka xD
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok ^^'
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 7:42 Temat postu: |
|
|
Obciach?! Nigdy w życiu! Uważam, że prawdziwy fan th powinnien nie wstydzić sie, ze słucha tego zespołu =/ U mnie to było tak... W byłej klasie jedyna ja i pula byłyśmy i dalej jesteśmy fankami... i jakoś wszyscy to zaakceptowali... no tam chłopacy cały czas wyzywali th od pedałów, ale olałysmy to bo oni sami są takimi ciotami, ze szkoda gadac i poprostu są zazdrośni. Tak ogólnie to nigdy nie miałam sytuacji w której bałam sie przyznac, że lubie TH. I tak powinno byc u wszystkich fanów. A jeśli ktoś sie wyśmiewa z tego, to poprostu widać jaki człowiek... z którym niewarto sie zadawać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 8:56 Temat postu: |
|
|
Chciałam jeszcze dodać, że np. ci z podstawówki, szybciej akceptują to, że ktoś jest fanem TH. Ci z gimnazjum o wiele gorzej. A z liceum? Oni tego nie akceptują.
Tak przynajmniej jest u mnie.
Mam nadzieję, że u was nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 9:56 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to żaden wstyd.
Jak mam się wstydzić tego, że czegoś słucham?
Wszyscy moi znajomi wiedzą, że słucham TH i im to nie przeszkadza.
Czasami się pośmieją, ale to w żaden sposób mnie nie dotyka.
Pf, co się z tymi ludźmi dzieje na tym świecie
Nie wiem skąd się w ogóle wzieło wyśmiewanie kogoś za to co słucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ostranatka
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: koszalin
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 10:08 Temat postu: |
|
|
Powiem jedno. Ja się zawsze przyznawałam i zawsze przyznaje. Jeśli ktoś mnie nie akceptuje taka jaką jestem i będzie się ze mnei naśmiewał tylko z tego powodu ,że słucham TH to nie zasługuje na moją uwagę. Czy słuchanie TH to obciach? W pewnym sensie tak, ale mi to nie przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 10:13 Temat postu: |
|
|
Ostranatka napisał: |
Powiem jedno. Ja się zawsze przyznawałam i zawsze przyznaje. Jeśli ktoś mnie nie akceptuje taka jaką jestem i będzie się ze mnei naśmiewał tylko z tego powodu ,że słucham TH to nie zasługuje na moją uwagę. Czy słuchanie TH to obciach? W pewnym sensie tak, ale mi to nie przeszkadza. |
Pieknie powiedziane...
Ale czy czasem nie wydaje Ci się męczące odpowiadać na zaczepki kumpli, uwagi nauczycieli ( )...
Ach, czasem miewam już dość!
Chyba, że wy macie szczęście i nie macie takiego towarzystwa jak ja.
P.S. Pisałam referaty o tolerancji i pomogło. Tzn. Koledzy z klasy już się nie czepiają... A jak babka od polaka miała coś do TH, to...
Miałam napisac recenzję. I napisałam...
... recenzję płyty 'Schrei' xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 11:31 Temat postu: |
|
|
sluchac PARIS HILTON to obciach.
ja nie wiem po co sie przejmowac zdaniem innych.
ktos mowi 'sluchasz TH? jestes glupia, bo to wsioki' etc. a co mnie to interesuje, ze komus sie nie podoba? no co? nic, wiec wlasnie to jest zycie...
innym sie nie musi podobac , po co sie przejmowac jakimis ludkami, ktore nie maja szacunku do TH? ja mam to gdzies.
uodpornilam sie na docinki , w klasie mam rasistow , faszystow i debili i nie dziala na mnie juz to co inni mowia o mojej ' manii ' na TH .
zyje wlasnym zyciem i mam prawo robic co chce .
zal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IsaTH
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 12:21 Temat postu: |
|
|
Osoby z mojej byłej klasy wiedziały czego słucham. Bywało różnie zdarzały się czasami głupie komentarze. A chłopakom to najbardziej przeszkadzało, że Bill się maluje.
Opinia innych i to co jest trendy mnie nie interesuje. Ja nadal bede robić swoje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 12:29 Temat postu: |
|
|
Trudny temat....
Jednak takie tematy lubię najbardziej....
Dodatkowo lubie się w nich rozpisywać... (teraz spróbóje sie opanować...
Ja sądzę, że słuchanie TH jest obciachem....
Nie są zespołem, który warto znać i tym bardziej podziwiać....
Muzyka jest gatunkowo słaba...
A pozatym czy można tu mówić o ich muzyce skoro ich sława opiera się na wyglądzie i zachowaniu...
Muzyka jest tu zbędna, aczkolwiek gatunkowo na niskim poziomie....
Dziwi mnie tylko to, że jeśli już jest się ich fanem to po co sie z tym kryć ???
Np. moja kuzynka przy mnie skacze cały czas do "Schrei", a przy koleżankach wyzywa Billa i resztę zespołu...
<<< To nienormalne >>>
Przynajmniej nie dla mnie....
Bo skoro jest się fanem to po sie ukrywać...
To daje mi pretekst żeby jednak myśleć że słuchanie Th to obciach...
Ps. Gdybym ja była ich fanką to też bym sie kryła
Ale bez owijania w bawełnę...
Czy fani Metallicy (czyt JA) kryją się z tym...???
A fani innych zespołów, czy ukrywają swoje uwielbienie do ich muzyki???
Nie mówię tu oczywiście o fanatyczkach TH, ale o "normalnych" fanach....
Daje troszkę "TO" do myślenia.... .... ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azisha
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 12:54 Temat postu: |
|
|
Obciach...
A czy miernikiem wartości jest co kto słucha? Bzdura...
Ide teraz do liceum i mam plecak z TH. Wyniosą mnie pewnie na rozpoczęciu ale mi to wisi Później sie przyzwyczają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 12:58 Temat postu: |
|
|
U mnie dużo osób się naśmiewa z takich rzeczy, oczywiście osoby z klasy wiedzą że słucham TH i wogóle, ale np.byłam na w-f i się przebierałam i miałam koszulkę TH i dziewczyna z 3 gim. patrzy i takie oczy i taka mina wr.. myślałam, ze ją zabije! albo ostatnio poznałam na zawodach pare nowych dziewczyn, były spoko i wogóle i pokazałam jednej kome i miałam tapete z TH a ona do mnie
Ona- "lubisz ich:
Ja - "lubię"
O - "ja nie są głupi, ale piosenki amją nawt fajne"
no i widzicie...
Ja przyznaje że nie zawsze przyznaje się do tego że słucham TH, znaczy nie miałam takiej jeszcze sytuacji, bo tak w sumie to się nie mam czego wstydzić, ale jakby był jakiś fajny chłopak i teges no to wiecie, ale tak to nie wstydzę się ze ich słucham, bo niby czego??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość93
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 13:25 Temat postu: |
|
|
Leje na tych, co się ze mnie śmieją.
To oni są nietolerancyjni, nie ja.
Robię to, co lubię, a jeśli komuś się to nie podoba, to niech nie zwraca na mnie uwagi. Obciach? Obciachem można nazwać wiele sytuacji. Dla Ciebie to wydaje się normalne - dla mnie poniżeniem siebie.
Nie czuję potrzeby ukrywania, że lubię Tokio Hotel. Staram się unikać ludzi, którym trzeba się przyporządkować.
Albo mnie akceptujesz taką jaką jestem, albo po prostu się do mnie nie odzywaj.
A osoby, które obrażają wszystkie fanki TH, bez wyjątku, nie znając ich, są żałosne.
To samo z ludźmi, którzy mylą fanki z fanatyczkami lub też obrażają samych chłopców. Rozumiem, Bill nieraz budzi zniesmaczenie, ale żeby od razu nazywać go 'pedałem'?
Trochę zaofftopowałam xD
Liebkosung, tak, ja właśnie wyszłam z podstawówki i zgadzam się z Tobą w tej kwestii:
w pedałówie o wiele łatwiej akceptują, zresztą tutaj i tak nikt nie zwracał uwagi na to, czego się słucha. Ale ja i tak będe nadal przy swoim. Nie wstydzę się, że jestem fanką TH.
Ponadto, większość tych, z którymi mialam nieprzyjemność rozmawiać na ten temat, po prostu sądzi, iż lubię chłopaków za wygląd. Czyli myli mnie z jakąś fanatyczką. xP Że-na-da!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 15:30 Temat postu: |
|
|
Pauline... napisał: |
Ja sądzę, że słuchanie TH jest obciachem....
Nie są zespołem, który warto znać i tym bardziej podziwiać....
Muzyka jest gatunkowo słaba...
A pozatym czy można tu mówić o ich muzyce skoro ich sława opiera się na wyglądzie i zachowaniu...
Muzyka jest tu zbędna, aczkolwiek gatunkowo na niskim poziomie....
|
Można mówić o ich muzyce, bo pamiętaj, że NIE WSZYSCY (czyt. wszyscy? Nie! Nie wszyscy.) stawiają ponad muzykę wygląd wokalisty.
Muzyka nie jest zbędna, ona odgrywa najważniejszą role w całym zespole.
p.s Przeczysz trochę sama sobie
Najpierw piszesz, że takie udawanie jak twoja koleżanka jest nienormalne po czym mówisz, że to pretekst do tego by sądzić, że słuchanie TH to obciach O.o To mnie zdziwiło. Bo cóż to za "pretekst", chyba raczej powód dla ciebie, który mnie dziwi.
p.s każdy zespół jest wart tego by go znać.
Naprawde każdy na to zasługuje, jeśli stara się wnosić coś od siebie do całości, a muzyka nie jest dla niego zwykłą zabawą w nudny piątek, czy sobotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo-gu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dzień Dobry :) Jestem z WROCŁAWIA
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 16:13 Temat postu: |
|
|
Pauline... napisał: |
Ja sądzę, że słuchanie TH jest obciachem....
Nie są zespołem, który warto znać i tym bardziej podziwiać....
Muzyka jest gatunkowo słaba...
A pozatym czy można tu mówić o ich muzyce skoro ich sława opiera się na wyglądzie i zachowaniu...
Muzyka jest tu zbędna, aczkolwiek gatunkowo na niskim poziomie....
|
Dlaczego jest obciachem? Są gusty i guściki, o tym się nei dyskutuje...
A czy przesiadywanie na forum o TH jest równie OBCIACHOWE?
Co do muzyki... krytykiem, nie jestem, mi się ona podoba i to tej muzyki słucham, kiedy przejada mi się już morda Billa.
Na wysokim, czy niskim poziomie... podbiła jakoś rynek, nie sądzę żeby to sie zdażało przypadkowo tylko najgorszym.
Więc dają radę.
I dla mnie bomba
Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galadriel
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 18:33 Temat postu: |
|
|
Obciach - to słowo cholernie tutaj nie psuje. Bardziej wyziomalonego odpowiednika znaleźć się nie dało. No, zapomniałabym - obciach.
Dwa słowa, które wyjątkowo kojarzą mi się z moim ojcem, który raz na ruski rok próbuje być nowoczesny i wychodzi to kaczo...
Ktoś bardzo mądry kiedyś powiedział, że w kwestii gustów się nie dyskutuje, ale niestety słowa te najwyraźniej są zbyt trudne do zrozumienia przez przecięgtnego człowieka i stąd ten bzdurny problem.
Czy słuchanie Tokio Hotel to obciach??
Why??
Bo Bill jest transseksualistą??
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Chłopcy, zapiszcie się do Młodzieży Wszechpolskiej...
Bo grają dziecinną odmianę rocka??
Zawsze ktoś jest mistrzem, ktoś do mistrzostwa do ideau musi dorosnąć. Nie widzę problemu ani w słuchaniu tych pierwszych, ani tych drugich...
Poza tym nie każdy zrozumie Yesów, czy Alice'ów. Do rocka się dorasta i przechodzi się krokami z jednej półki na drugą. A kiedy gusta są wyrobione śmiesznie się powraca do takich brzmień
Bo są be i "wypięli się" na Polskę, więc już nie jestem ich fanem i foch z przytupem??
Muszę się wypowiadać??
Nawet jak muszę, to się nie wypowiem...
Bo chłopak, który mi się podoba ich nie lubi i wyzywa ich, choć nie usłyszał ich ani jednej piosenki??
Dziecko, chciałabym ci coś powiedzieć... Aaaaaaaaa, widzę zajęta jesteś... sorry, nie... nie chciałam ci przeszkadzać... Koloruj dalej...
Jakies inne propozycje??
Chętnie posłucham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonias
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 19:02 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to nie obciach, na poczatku w klasie tak glupio jakies podteksty byly ze slucham th, a teraz jest ok, nikt nic nie gada, nikt nic do tego nie ma, naweet gadaja ze kazdy ma swoj gust i kazdy sucyha tego czego chce reasumojac to nie obciach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|