Tokio Hotel

..::Dominisia::.. · Wysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 14:16 Temat postu: Bravo nr.21 (de)

skan..

nie wiem czy jest artykuł... widze tylko 4 plakaty Wink

EDIT:

na tej stonie jes okładka Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia_th · Wysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 21:18 Temat postu:

Nie pokazuje mi się skan
ale.... 4 plakaty?? Shocked

..::Dominisia::.. · Wysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 21:49 Temat postu:

zaraz coś naprawie Grey_Light_Colorz_PDT_42

spróbuje

AnJaA · Wysłany: Wtorek 15-05-2007, 18:39 Temat postu:

mi też się nie pokazują skany..
oo 4 plakaty?
hmm.. może kupię. ale nie wiem co w środku jest..

Sylwia_th · Wysłany: Wtorek 15-05-2007, 19:22 Temat postu:

o... plkaty...plakaty.... takie dziwne Grey_Light_Colorz_PDT_42

Jaki Izzy

Jaki Riczi

ehm.... xD
Jak będzie jakiś artykuł to se kupię Grey_Light_Colorz_PDT_42

Gothica · Wysłany: Wtorek 15-05-2007, 22:12 Temat postu:

no takie inne te plakaty
ale nawet fajne
taka odmiana
Smile

Dusia! · Wysłany: Środa 16-05-2007, 15:52 Temat postu:

Fajne plakaty

'

Sprężynka · Wysłany: Środa 16-05-2007, 18:14 Temat postu:

Mnie się te plakaty nie podobają.
Wole zwykłe, a nie jakiś pierwszy lepszy efekt na fotce, o.

Twist xD · Wysłany: Środa 16-05-2007, 18:25 Temat postu:

Jakiś rok temu były podobne, tyle ze tylko B. i T. w... Top of the Pops o ile się nie mylę..
Nie podobają mi się takie, wolę normalne plakaty a nie jakieś nędzne przeróby Grey_Light_Colorz_PDT_46

Admin-*zakochana* · Wysłany: Niedziela 20-05-2007, 0:14 Temat postu:

okładka
[link widoczny dla zalogowanych]

artykuł
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

plakaty
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

tłumaczenie
Luttenberger Klug na trasie z Tokio Hotel, co się dzieje w Backstage?? Prywatny- tour pamietnik!

Wiedeń, 10.04 16.00
Oh moj Boże! Jutro jest nasz pierwszy dzień trasy, będziemy występowały jako support przed Tokio Hotel i teraz kilka fanek TH są strasznie o nas zazdrosne, ponieważ publicznie nam grożą! Dzisiaj pewna dziewczyna napisala nam na naszej stronie [link widoczny dla zalogowanych] , że specjalnie zwineły swojemu ojcu broń, by nas postrzelić ( ) pisała dalej, że na naszym koncercie w wiedeńskim Stadthalle prosto z pierwszego rzędu będą w nas celowały! Jakoś wszyscy fani TH myślą, że chcemy odebrać wam chłopaków. Ale hey: jestesmy już zajęte! Oprócz tego, żaden z chłopaków nie jest w naszym typie. Czy mamy się bać jutra? Lepiej nie! Ale mamy już dziwne uczucie. Nie wie sie, co takim fanom może strzelić do głowy..!

Wiedeń, 11.04.21.00
Juhu! Jeszcze żyjemy! Dzisiaj był nasz pierwszy dzień trasy z Tokio Hotel i na szczęście ta dziewczyna z internetu nie sprawiła tego co miała nam zrobić! Nasz występ był extra. Publiczność śpiewała głośno, razem z nami. Co zasuper uczucie. A chłopacy z Tokio Hotel również nasz bardzo serdecznie przywitali. Sa totalnie mili i absolutnie normalni. Odrazu nas ponownie poznali, ponieważ już graliśmy na ich koncercie w Loreley w jesieni 2006 roku. Kiedy jedliśmy, Bill opowiadał różne śmieszne rzeczy:
Np. o obciachowej przygodzie w jednym z paryskich TV-Show. Ponieważ chłopacy nie mówią po francusku, mieli w swoim uszach korki, w których słyszeli tłumacza. Ale oprócz Bill'a nikomu nie funkcjonował. Reszta chłopaków nie miała zielonego pojęcia o czym tam gadali. Tylko zawsze przy jakimś śmiesznym wyrazeniu zaczęli się śmiać! To musiało byc naprawde dowcipne!

Kempten, 13.04. 22.00
Dzisiaj jest poniedziałek, 13! Ale na szczęście nic złego sie nie stało! Tak w skrócie: W Backstage jest zabawnie, Chłopacy z Tokio Hotel zawsze mają przy sobie piłkarzyki i stół do tenisa. Wczasie kiedy chłopcy oddawali Show, zamknęłysmy się w pokoju i grałyśmy w tenisa. Hehe, nieźle się zabawiłyśmy!

Zürich, 14.4., 15.00
Powoli uczymy się lepiej poznawać Bill'a, Tom'a, Gustav'a i Georg'a, są całkiem inni, niż sobie wczesniej wyobrazałyśmy. Myślałyśmy że Tom to taki zgrywus, który dużo gada i wszystkich zaczepia. Ale on jest totalnie nieśmiały ( ), no tak może w stosunku do nas. Georg jest praktycznie takim obserwatorem. Ale nas też nie zaczepiał, bo wiedział ze obie mamy swoich chłopaków. Gustav jest bardziej spokojnym cichym typem, chętnie lubi być sam. Gdy cała trojka lenichują sobie w garderobie, Gustav zawsze przemieszcza się do małego pokoju! Tutaj stoi jego elektryczna perkusja, na której stale się uczy! Gustav zaprzyjaźnił się z naszym perkusistą! Wymienili się numerami i ciągle są w kontakcie! A my nie mamy ich numrów, ale tez ich nie potrzebujemy. To byłby powód do zazdrości naszych chłopaków!

Berlin, 26.4., 21.00
Jak nerwowo! Ludzie z Security ciągle kontrolują nasze terytorium w backstage! Myślą, że jestesmy fankami Tokio Hotel, które się tu wkręciły! Straszne! Powinni najlepiej opiekować się dziewczynami, które tam co chwile mdleją. Biegają tam i z powrotem i szukaja Bill'a i Tom'a!

Hamburg, 01.05 21.30
Haha! Dzisiaj zrobiliśmy TH fanów w konia! Po koncercie chłopaków wsiadłyśmy do busa z przyciemnionymi szybami. Wszyscy fani myśleli że to Tokio Hotel!- krzyczeli, pukali po busie i lizali nasze szyby! (obrzydliwe i obciachowe!) Całkiem zakręcone! Nasz kierowca głośno naciskał na klakson, a te dziewczyny rzeczywiście wierzyły w to że to na serio TH. Wtedy byli jeszcze w hali. To było naprawde zabawne!

Hannover 05.05 17.00
Dzisiaj jedlismy z Tokio Hotel! Ale ich nawyk przy jedzeniu jest na serio zabawny: Zawsze biorą jakiś talerz z makaronem albo ryżem i wszystko polewają ketchupem! No tak, jak komu smakuje.. Bill'owi w czasie jedzenia jest nie co ciężko. Nakłada na talerz przeróżne rzeczy, i głównie nic nie podchodzi pod gardło. Czyli wszystko pozostawia, idzie po nowy talerz i je to co mu naprawde smakuje!

by niki

Tajniaczka · Wysłany: Niedziela 20-05-2007, 9:00 Temat postu:

Ja może wrzuce też inne tłumaczenie oO bo całkiem zmienia sens tego wszystkiego.
Nie wiem co jest lepiej przetłumaczone, ale to znaczy co innego czasem.
Bardziej mi sie to wydaje prawdopodobne:

Luttenberger Klug w trasie z Tokio Hotel. Co się wydarzyło backstage z TH? Ich prywatny pamiętnik z trasy!

Wiedeń, 10.04. 16:00
O mój Boże!Jutro jest nasz pierwszy dzień trasy jako supportu Tokio Hotel - teraz fanki TH są na nas wkurzone i będą się nam oficjalnie wygrażać! Dzisiaj jakaś dziewczyna na naszej stronie [link widoczny dla zalogowanych] napisała, że specjalnie zwędziła ojcu broń, żeby do nas strzelać. Napisała jeszcze, że na koncercie w Wiedniu stanie w pierwszym rzędzie i będzie do nas celować! Wszystkie
fanki TH wierzą, że my im chcemy odbić chłopaków. Ale hej: mamy już chłopaków! Poza tym, żaden z TH nie jest w naszym typie. Czy powinnyśmy bać się jutra?Lepiej nie! Ale nie możemy pozbyć się dziwnego kłucia w brzuchu. Nigdy nie wiadomo, co fanom strzeli do głowy...!

Wiedeń, 11.04. 21:00
Juhu! Jeszcze żyjemy! Dzisiaj był nasz pierwszy dzień wspólnej trasy z TH.Na szczęście, dziewczyna z internetu nie wprowadziła w życie swojego morderczego planu! Nasz występ był super. Publiczność
śpiewała na głos nasze piosenki.Chłopcy z TH także nas serdecznie przywitali.Wcale nie są wznieśli, tylko bardzo mili i całkowicie normalni.Od razu nas poznali bo występowałyśmy z nimi na koncercie w Loreley ja jesień 2006.Bill, podczas jedzenia, opowiadał nam naprawdę śmieszne historie: np. ich wtopy z francuskich programów telewizyjnych, gdzie oni nie znali francuskiego i cały program mieli tłumacza w uchu. Jednak wszystkie, oprócz Billa, były zepsute. Pozostali chłopcy nie mieli zielonego pojęcia o czym oni mówią. Zawsze śmiali się w niewłaściwym momencie! To musiało być zabawne!

Kempten, 13.04. 22.00
Dzisiaj jest piątek 13-stego! Na szczęście nic złego się jeszcze nie stało!Do rzeczy: Jak narazie backstage jest bardzo zabawne. Chłopcy z TH woża ze sobą Kickera i stół do ping-ponga. Gdy oni grali koncert, wkradłyśmy się do ich pokoju i zagrałyśmy w ping-ponga.Hehe, to było super!

Zürich, 14.04. 15.00
Powoli poznajemy Billa, Toma, Georga i Gustava i są oni całkiem inni niż myslałyśmy. Uważałyśmy zawsze, że Tom jest "graczem" który dużo gada i wszystkich zaczepia. Tymczasem jest bardzo nieśmiały
przynajmniej w stosunku do nas. Georg jest wielkim śmieszkiem i podrywaczem. Wiedział, że mamy chłopaków więc zostawił nas w spokoju. Gustav jest bardzo spokojnym człowiekiem i chętnie przebywa sam.Podczas gdy pozostała trójka spędza czas w garderobie on siedzi w małym pokoju! Tam stoi jego elektryczna perkusja na której ciągle ćwiczy! Gustav zaprzyjaźnił się z naszym perkusistą. Wymienili się numerami telefonów i ciągle razem spędzali czas na grze na perkusji.My nie mamy numerów do chłopaków bo ich nie potrzebujemy. To wywołałoby tylko zazdrość naszych przyjaciół!

Berlin, 26.04. 21.00
Jakie to wkurzające! Ochroniarze bez przerwy kontrolują nasze karty backstage! Myślą chyba, że jesteśmy jakimiś fankami TH i chcemy się wślizgnąć!Okropne!Powinni lepiej zatroszczyć się o dziewczyny, które udają omdlenia, tylko po to by dostać się z sanitariuszką backstage. Biegają tu jak nieopierzone kury i szukają Toma i Billa!

Hamburg, 01.05. 21.30
Haha, dzisiaj nabrałyśmy fanki Tokio Hotel!Po występie wsiadłyśmy do busa z przyciemnianymi szybami i odjechałyśmy.Wszystkie dziewczyny myślały, że jesteśmy Tokio Hotel - wrzeszczały, stukały po szybach, nawet oblizały naszą wycieraczkę!Szalone!Nasz kierowca głośno trąbił i dziewczyny myślały, ze naprawdę jesteśmy TH.Tymczasem chłopcy byli jeszcze w hali. To było naprawdę zabawne!

Hannover, 05.05. 17.00
Dzisiaj jedliśmy z Tokio Hotel.Kucharka chłopców jest naprawdę zabawna. Zawsze bierze talerz z makarone albo ryżem i polewa wszystko ketchupem!No tak, jak jej smakuje...Bill podczas jedzenia jest trochę przykry: bierze talerz z różnymi rzeczami, a potem najczęściej mu to nie smakuje. Wtedy zanosi ten talerz, bierze nowy i kładzie na niego swoje przysmaki.
tłumaczenie:tokiohotelpl.glt.pl

Madziuchna · Gość

np. ich wtopy z francuskich programów telewizyjnych, gdzie oni nie znali francuskiego i cały program mieli tłumacza w uchu. Jednak wszystkie, oprócz Billa, były zepsute. Pozostali chłopcy nie mieli zielonego pojęcia o czym oni mówią. Zawsze śmiali się w niewłaściwym momencie!
zdaje mi się, ze raczej to jest poprawnie przetłuamczone
mwhaha nie chciałabym być w takiej sytuacji Laughing

makaron albo ryż polany keczupem? fuuuuuuuuuuuuj

no a Bill to bardzo inteligentny jest
nakłada różne rzeczy a potem odnosi xD