Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syla1230
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 18:59 Temat postu: Co by było gdyby... |
|
|
co by byo gdyby... zaistniała następująca sytuacja:
"idziesz sobie do sklepu niedaleko twojego domu. przeszłaś już kawałek i nagle patrzysz, ktoś leży na ziemi a wokół niego stoi około pięciu chłopaków. kopią leżącego na ziemi i wykrzykują obelgi. zatrzymujesz się i przez kilka sekund obserwujesz to zjawisko. zauważasz że leżąca osoba ma dredy, czapkę z daszkiem i wielkie ciuchy... nagle zdajesz sobie sprawę z tego że to Tom Kaulitz.."
napiszcie co byście zrobiły w takiej sytuacji. wiem że trochę głupie ale przyszo mi to wczoraj do głowy i zastanawiam się co ktoś inny by zrobił. piszę też co ja bym zrobiła:
wrzasnęła na tych chłopaków, ewentualnie skopała . wzięła leżącego Toma pod ramię i zaprowadziła do domu. usadowiłabym go na kanapie i zobaczyłabym czy nic mu nie jest. jakby cos mu było to bym się tym zajęła . a potem to by sie zobaczyło...
miałam to ładniej napisane ale wyskoczył błąd i sie skasowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 19:23 Temat postu: |
|
|
Hah, nie no, ciekawy temat
Co bym zrobiła?
Hmm... Jakby to byli moi znajomi to, broń boże, błagali by mnie o litość.
A jeśli ktoś obcy nieźle bym wrzasnęła (co jak co, ale głos mam mocny) i starała się ich odepchać. Odgroziłabym się policją czy coś, lub zawołałabym kogoś, a potem...
Zależy w jakim by był stanie. Jeśli ostro potłuczony, wezwałabym karetkę, albo załatwiła transport, czy coś...
Lecz jeśli miałby tylko pare siniaków...
Oj, zaprowadziłabym go do siebie, lodem obłożyła jego siniaki, oh, do czego musiał ściągnąć koszulkę
A potem... sprawy by się same potoczyły...
Marzenia...Pfff
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fillette
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 19:30 Temat postu: |
|
|
ojj ja bym napewno zaczęła wrzeszczeć żeby zostawili go w spokoju
i zaczeła walic piesciami kazdego pokolei na oślep
gorzej by było jakby mi oddali,ale dziewczyny raczej nie uderzą,nie
pozniej bym się Tomem zajęła tzw zaprowadziła go do domu,opatrzyła
no iii musiałby mi sie jakos odwdzieczyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 19:41 Temat postu: |
|
|
w rezyltacie nigdy nie mieszam sie w bojki : )
ale... zwazywszy na to , ze rzecz dzieje sie z Tomem K. to bym sie zastanowila.
jesli juz by taka sytuacja sie zdarzyla, zrobila bym tak:
podchodze do chlopakow.
- hej! - krzycze. - Bawi Was to? - zapytalam, by odwrocic uwage od Toma. Wrzeszcza do mnie , ze mam sie odczepic , ze to nie moja sprawa... bla bla bla.
Dlugo sie nie zastanawiam i popycham jednego czy dwoch, tak, by wejsc miedzy nich i stanac w obronie lezacego Toma. Dziewczyny nie uderza nie?
Patrza na mnie jak na wariatke, a ja stoje pewnie i nie ruszam sie.
- Jeszcze sie policzymy Kaulitz! - wrzeszczy jakies gostek i spluwa Tomowi na twarz. Odchodza.
Zabieram Toma z ulicy, ide z nim na jakas lawke. Rozmawiam z nim i pytam czy nic mu nie jest. Jak jest koniecznosc to odprowadzam go pod dom, a jak nie to zostawiam.
A jak bedzie chcial isc ze mna to idzie ze mna do domu i tam sie dzieje...
Gramy w bierki... warcaby... Opowiadam mu bajeczke na dobranoc, a rano robie jajecznice!
o xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Free
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 21:25 Temat postu: |
|
|
Hah.
Nic bym ni zrobila.
Patrzyła bym się tepo na tą bójkę.
Ciekawe jak tom walczy.
Wiem, okrótna jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:30 Temat postu: |
|
|
Hm. Z jednej strony nie zrobiłabym nic. Ale z drugiej strony... pokusa byłaby zbyt silna.
Wyperswadowałabym bijącym bicie (bo przecież nie warto się tak zmachać nad jakimś marnym Kaulitzem, no co oni, durni są?), a potem zaciągnęłabym Toma do swojego domu, zdjęła mu spodnie i koszulkę, przykryła kocykiem i kazała chwilę poczekać. Poleciałabym do sklepu i kupiłabym mu normalne ciuchy i ubrała go w nie. A potem to niechby sobie robił, co chciał. Karetki ani samolotu do Niemiec bym mu nie załatwiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 23:16 Temat postu: |
|
|
A ja bym uciekła xD
(przecież nie chciałabym zostać pobita)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyMakbet dnia Wtorek 04-07-2006, 9:19, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Süßigkeit *
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakał :)
|
Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 23:46 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze jka dla mnie to nie jest dobry pomysł na temat... Bez sensu jak dla mnie
Ja bym sie nie rzuciła na tych 5 facetów. Co niby miałabym im sama zrobić? Nic bym na to nie poradziła. A krzyki by chyba nic nie dały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RoKaX
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 11:54 Temat postu: |
|
|
No ja to bym, użyła parę chwytów karate (w końcu nie na darmo to ćwiczę), potem jak bym zobaczyła, że oni zalewają się krwia (wiem, mordercza wizja) to bym pocieszyła Toma i zabrałabym go do domu na obiadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LC
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 12:14 Temat postu: |
|
|
ja bym się rzuciła między nich uklękła przy Tomie (kolesie pewnie by się trochę zdziwili i przestali kopać) i krzyknęlabym "Och nie Tom. Dlaczego on nie ja???!!!!". Potem do facetów "Jesli chcecie dalej go możecie bić, ale najpierw musicie pokonać mnie" i zapewne zamieniłabym się w Power Rangersa Dobra, ale tak na serio to bym podeszla i powiedziała "Ej przestańcie go na chwilę kopac, bo chcę autograf ;D". Wzięłabym autograf i rzekła "Mogę go zabrać do domu? Jest taki sloooodki" Oni by powiedzieli "Nie", a ja nto "E tam i tak go sobie wezmę. Myslicie, że będziecie mi tu rozkazywac??" Spojrzałabym na nich z pogardą i poszła z Tomem do mnie do domu. Pewnie bym musiała mu dac całusa tam gdzie, by go bolalo..... a potem opwiadalibyśmy swoim dzieciom jak to mamusia uratowala tatusia mmm......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majka5554
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 15:26 Temat postu: |
|
|
hmmm pewnie bym go osloniła wlasnym drobnym cialkiem dziewczyny by chyba nie skopali??? chociaz sa i tacy ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 04-07-2006, 23:43 Temat postu: |
|
|
Hmm.. zastanowic sie musze.. ale:
-Ku*wa, poje*alo was, glupie h*je?! - darlabym sie z daleka - a po ryjach byscie nie chcieli, cwaniaczki pier*olone?! chodz sku*wysynu na gole klaty! - dajmy ze cosmi tam odkrzykuja:
-spie*dalaj! nie twoja sprawa!
-cos powiedzial sukinkocie?! - podchodze do nich i daje jednemu w morde, ze by mu sie nosek polamal - ktos jeszcze?! - darlabym sie z nienawiscia w oczach. Jakby se poszlipodeszla bym do Toma i sprawdzila czy nic mu nie jest. Wzielabym go do domu, bo nie udaoby mu sie wymigac ze nie idzie. Oblozylabym go miesem z zamrazarki. nie no zart. Lodem Dala cos na bol (jakby go bania bolala to by etopiryne dostal xD). Przespalby sie na fotelu, a potem moj brat odwiozl by go do domciu.
W zamian bym cos chciala? Buziaka na dowidzenia i autograf I bluze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szeksol dnia Środa 12-07-2006, 0:25, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 05-07-2006, 3:33 Temat postu: |
|
|
Widzę bójkę i leżącego złoma. Uuu, niezła siara. Krzyczę więc dziarsko:
- Ej ty! Tak ty! Nie ty tylko TY! Kto tu rządzi?
- Ja!- zapewne jakiś dryblas.
- O ziom, mogę się przyłączyć? Mogę? Powiedz, że mogę...
- Dobra. Chodź!
I aligancko przebieram nogami, tak że w mgnieniu oka znajduję się przy Kaulitzu. Sprzedaję mu kopniaka w ten jego zgrabny tyłek i mam satysfakcję, że pomogłam go udupić.
A masz!
A masz!
Za te oczy, za dziwkarstwo i za zryty głos!
mwahahahah
A wiecie co by było potem?
Tom przyszedłby pod moje okno i śpiewał. Co? No jak to co?!
Ty jedna na milion, na całe życie. Ty tak mnie skopałaś, że byłem na szczycie! Joł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olcia wiewióra
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Środa 05-07-2006, 4:23 Temat postu: |
|
|
dokladnie.
ja bym wrzasnela do tych pięciu e chwila
podeszłabym do Toma i byłoby tak
kop glanem w ryj
-za pozerstwo
kop glanem w krocze
-za spedalenie
kop glanem w piszczel
-za to że Bill to jego brat
kop glanem w... no wlasnie, w co?...
...w brzuch
-za chęć do życia i miłość do ojczyzny
kop glanem w pięciu za to że mnie nie zabrali na tak wiekopomną chwile.
skok na Toma
-Przekaż to braciszkowi-powiedziałabym po skoczeniu na niego.
i cała hepi że wykonałam połowe mojej misji poszłabym dalej do sklepu.
ale że szkoda mi zwierząt to bym pewnie w drodze powrotnej ze sklepu wsadziła go na drzewo, i zanim nie dojżeje by fruwać, nie próbował schodzić z drzewa.
ale znając życie to na początku na bank bym sie zaczyła brechtać, i to panicznie. taki odruch jak widze że sie ktos męczy. wstretny odruch, ale co poradzić, chętnie bym się go pozbyła.
o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaNoc
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zaciszne miejsce....
|
Wysłany: Środa 05-07-2006, 8:44 Temat postu: |
|
|
ja bym zwyzywała tam tych chłopoli i bym wzieła Toma xD do domu i położyłabym go na łóziu a potem to bym się nim opiekowała i przyjachałby po niego Bill i nim tez bym sie zajeeła wyobraźnia pracuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 20:11 Temat postu: |
|
|
O, Nem dobrze gada. Skopać go ; )
Ale i tak bym uciekła; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 20:27 Temat postu: |
|
|
Tak jak, w każdym innym przypadku, niekoniecznie,gdyby kopali Toma.
Chociaż, gdyby to był właśnei on to bym się wyżyła...? Nie. Żartuje.
Niby chęć bycia pomocnym itp. mówi, ze powinnam podejść do nich, ochrzanić ich i wdac się w bujkę. Ja jednak zadzwoniłabym po policję..., może pobiegła po pomoc...
Egoizm? - nie, to tylko racjonalne myślenie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Środa 12-07-2006, 0:07 Temat postu: |
|
|
Dołączyła bym do kopiących... - żart
Ja jestem przecież grzeczna i nikogo nie biję (pozdr. dla Ambre ) ...
Jakoś bym ich przegoniła... Nie wiem jak... Możę z półobrutu A potem odeszła jakby nigdy nic... (poczułby się zobowiązany)..
Jest też lepsza wersja... Załużmy, żeci co go bili byli antyfanami. Nic prostrzeo jak zwołać rozwrzeszczane fanatyczki Które wydłubią oprawcą oczy pazurami, a Tomusiem "zaopiekują się" jak należy
Ja naturalnie odchodzę jaby nigdy nic... ... ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 12-07-2006, 0:37 Temat postu: |
|
|
olcia wiewióra napisał: |
dokladnie.
ja bym wrzasnela do tych pięciu e chwila
podeszłabym do Toma i byłoby tak
kop glanem w ryj
-za pozerstwo
kop glanem w krocze
-za spedalenie
kop glanem w piszczel
-za to że Bill to jego brat
kop glanem w... no wlasnie, w co?...
...w brzuch
-za chęć do życia i miłość do ojczyzny
kop glanem w pięciu za to że mnie nie zabrali na tak wiekopomną chwile.
skok na Toma
-Przekaż to braciszkowi-powiedziałabym po skoczeniu na niego.
|
brawo wiewiora. na taka cie wychowywalysmy na zlocie
ja sie zmienilam. wiec zmianiloby sie moje podejscie do tej sytuacji:
-Ej! Ku*wa, czekajcie. - Darlabym sie do "pieciu wspanialych" kopiacych toma - Wypier*alac mi na chwile od niego.. - Tom juz bylby podniecony ze ktos go chce uratowac.. Podchodze do kaufilca i patrze mu prosto w oczy..
-Eh, kaulitz, kaulitz.. masz pecha ze na mnie trafiles.. - I z buta mu w co tam trafie. - Za brata.. - I drugi raz z buta - Tez za brata kaulitz.. za to ze jest takim pozerem.. - I trzeci raz z buta - Tym razem nie za brata.. Dostajesz za swoje cioto.. Za to ze ty tez jestes pozerem.. - I czwarty raz z buta - Za chęć do życia i miłość do ojczyzny.. - Podnioslabym go. - Zartowalam.. - I jebut nim o ziemie.. - Zaslozyles kaulitz.. Modl sie, zebys nie spotkal mnie nigdy wiecej.. Ani wiewiory tez.. - Zaciagnelabym go w jakis ciemny kat. Nie, nie zgwalcilabym go.. On woli swojego brata.. Zabralabym mu telefon, portwel, kase, bluze, buty, spodnie, czapke.. zosatwilabym go w samych boxerkach. - Wypie*dalaj do domu dziewczynko.. - I patrzylabym jak biegnie po ulicy.. Muahaha.. Okropienstwo..
Ale nie wiem czy bylabym zdolna do tego co tam wyzej napisalam. Pewnie bym podeszal do nich i podniosla toma.. no i tych gosci wyploszyla. Za przysluge wzielabym od kaulitza wszystkie czapki i opaski jakie by mial przy sobie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
syla1230
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 13-07-2006, 11:49 Temat postu: |
|
|
heh...okrutne jestescie... akurat Tom by sie wam dał zapewne wolałby juz towarzystwo tych kolesi niz co niektorych z was....
i wtedy wkroczyłaby d akcji SUPERSYLA i zdjeła Toma z drzewa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 14:56 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy że idę sama xD
-Oż kutwa, tam jest KAULITZ. - Poczym wyjmuję komórkę i dzwonie na policję.
-Nosz ludzie, biją tutaj. Kopią, szybko. BLABLABLA sztrase ILEŚTAM ple pel ple [ or ] Policja? Mojego kolege biją! Ratunku! Ulica statatata IELŚTAM, tutaj miasto (niepotrzebne skreślić xD)
Zanim dotrzepolicja to potrwa. podchodze do kolesi i gadam zeby go zostawili
-Nic ci do tego mała
-Oj żebyś wiedział że coś mi do tego - pyskuje. odwracam uwage od Tomka a oni na mnie łu. A tu PAŁECJANTY XDDD
-Zapraszamy do poloneza! - Biorą łobuzów i w dodatku Tomasza ._.
-EE.eee ten w dredach jest ze mną! - Mrucze z obitą twarzą xD - to mój kolega
-W takim razie ty zostajesz - Puszczaja tomka i sobie ida z tymi dizadami
-JESZCZE SIE POLICZYMY! - Krzycza dziady.
-Zamknij sie młody, masz prawo zachować milczenie, od teraz kazde twoje slowo moze byc urzyte przeciwko tobie! - (znam to z filmow xD) drze sie pałecjant xDDD
Jak juz sobie poszli do poldka i odjechali, Tom podchodzi i pomaga mi wstać xD
-Dzieki.
-Nie, to ja dziekuje. Bez twojej pomocy juz bym nie zyl, a tak to przynajmniej zyje. Kurcze ale cie pobili.. Chodz.
Idziemy sobie eee powiedzmy do domu
potem trza sie zajac ranami prawda *,* pozostawiam wodze wyobrazni
a teraz ide na obiad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 7:53 Temat postu: |
|
|
Hmm...
Próbowałabym odciągnąć jakoś tych gości, potem zaprowadziłabym Toma albo do szpitala, albo do mnie do domu, gdzie pobawiłabym się w panią pielęgniarkę xDD
*kosmate myśli*
'
Peace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pAuLa
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkoice
|
Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 9:55 Temat postu: |
|
|
RoKaX napisał: |
No ja to bym, użyła parę chwytów karate (w końcu nie na darmo to ćwiczę), potem jak bym zobaczyła, że oni zalewają się krwia (wiem, mordercza wizja) to bym pocieszyła Toma i zabrałabym go do domu na obiadek |
Ja też bym urzyła chwytów z karate. A jeśli byłabym tam z RoKaX to by nikt nam nie podskoczył. W końcu są po coś przyjaciółki, a my razem to wielka siła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 13:49 Temat postu: |
|
|
Syś napisał: |
-Zapraszamy do poloneza! |
O jaaa xD
Sikam!
Ja sobie kiedyś jechałam takim polonezikiem. Kuźwa, plastikowe i niewygodne te 'fotele'
Gdzie no, Tomusia nie dałabym zabrać do takiego syfu. Jego piękna, mięciutka pupcia mogła by ucierpieć od siedzenia na tym...czymś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnee
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 14:06 Temat postu: |
|
|
Rozbrajacie mnie
^____________________________^
A ja? Podchodze. Oh wee, to pewnie anty.
-O kurde, Kaulitz!
Zwracam sie do jednego przyglupa:
-Wez mnie przepusc, chce autograf.
Przepuszcza.
A ja wtedy umrzywam wszystkich moim super duper tajnym pistoletem na rozowe i biale kulki. Zawsze go nosze przy sobie. $_$
O nie, zostal jeden, a ja mam tylko jedna kulke.
Stoje w odleglosci metra od niego.
Celuje w czolo.. pif, paf!
Trafilam! Trafilam! Gosciu lezy. Kaulitz jest mooooooooooooj *obled w oczach*
Dzwonie do mamy, czy moge przyprowadzic kolege do domciu *.*
Mama sie zgadza, jak zawsze. Biore Tomusia pod ramie i pytam czy boli. >__<"
No i opatruje go u mnie w domu, i prosze o wymiane umeru telefonu. Zgadza sie. BOSKO. Jestem happy podjarana i jesli chce odprowadzam go do domu. ^__^
Kuniec.
Ah.. 'bo fantazja jest do tego, zeby bawic sie, zeby bawic sie, zeby bawic sie na calego..' =]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|