Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polzi
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From The Darkness
|
Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 20:23 Temat postu: |
|
|
kochanie mowisz za siebie
JA NIE CHCE!
xD
furja napisał: |
Polzi napisał: |
furja jakie wyznanie
Blahhh |
uwielbiam takie chore wyznania. nie mów, że Ty też? |
A wiesz lubie chyba ze chodzi o roz wtedy nie zartuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasia_kaulitz
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Środa 07-02-2007, 13:07 Temat postu: |
|
|
heheh.... nie, bylabym soba.... prędzej ja bym zmieniła tOMA NIŻ on mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polzi
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From The Darkness
|
Wysłany: Środa 07-02-2007, 15:40 Temat postu: |
|
|
kasia_kaulitz napisał: |
heheh.... nie, bylabym soba.... prędzej ja bym zmieniła tOMA NIŻ on mnie |
No wlasnie ja jestem zdeczka uparta wiec predzej bym jego zmienila niz siebie buahaha )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakitori
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Billa XD
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 13:32 Temat postu: |
|
|
Tom lubi takie głupie laski typu Barbie...Głupek. Nie zmieniłabym się dla niego bo sama uważam go za idiote!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikeikeike
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 15:20 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, jak w wywiadach on mógł powiedzieć, ze lubi bezmózgie barbie o_O Naprawdę to o nim nienajlepiej świadczy... Nigdy nie zmieniłambym się dla faceta. Ani dla nikogo Laski które tak robią są żałosne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Odrodzona
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oddział Zamknięty
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 15:38 Temat postu: |
|
|
Jak reszta, ja tez bym sie nie zmienila
Bo po co?
Jesli nie akceptowalby mnie taka, jaka jestem to na co mi taki chlopak?
Zmieniac, bym go nie zmieniala, bo byloby mi go zal
Jakby sie zobaczyl w co go ubralam to by mu oczy z zawiasow wyskoczyly...
W sumie to mi sie podoba taki luzak...
<i>kasia_kaulitz napisał:
heheh.... nie, bylabym soba.... prędzej ja bym zmieniła tOMA NIŻ on mnie Razz
No wlasnie ja jestem zdeczka uparta wiec predzej bym jego zmienila niz siebie buahaha Wink)</i>
Mysle, ze by sie nie dal. Predzej by was rzucil
A mam takie pytanie.
Skad wiecie, ze Tom lubi rozowe i bezmozgie?
wydaje mi sie, ze kazdy facet chcialby miec w miare inteligentna dziewczyne
Pozatym krotka bluzka nie zawsze jest rozowa, bo jest i bialy i niebieski kolor...
A co do slodkosci, to ja sie nie wypowiadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikeikeike
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 15:40 Temat postu: |
|
|
Ja za to wiele razy słyszałam, ze dziewcyzna nie musi być mądra, wystarczy, żeby była ładna Wszyscy faceci są tacy sami - KILL'EM ALL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viscious
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ;>
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 15:44 Temat postu: |
|
|
Hmm... Mam kolczyka w pepku i nie uwazam zeby bylo to Barbiowate... Moja sis slcucha metalu, do Barbie jej daleko, a kolczyka tez ma
Tak sobie mysle, ze Tom mowiac to nie mial na mysli, ze laska ma byc glupia i rozowa. Mysle ze mial na mysli, to ze laska ma byc sexy, normalna, pociagajaca, wesola itd. ale na milosc boska nie ROZOWA. Porotu zle to okreslil i juz afera jest... Pokazcie mi skany gdzie jest to napisane. "Szukam glupiej, rozowej i plastikowej laski" Zmienilabym sie dla Toma? Diametralnie nie. Drobne zmieny moga wejsc w gre. Ale napewno nie wskocze w rosiofa mini bo on tak powiedzial. Lubi zadbane wlosy? Prosze bardzo, moge sie postarac bardziej niz teraz. Ale zmiania koloru nie wchodzi w gre... Wiecie o co mi chodzi:P?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fankaBillaireszty
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie Emo robi co chce
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 20:33 Temat postu: |
|
|
Róz nie zabardzo tylko na włosach do czarnych pasuje jak masz takie jedno albo 2 pasemka ale jakiś fajny odcień i nie więcej ubrania nie przepadam
spódnice jeśli już to mini i z jakimis falbankami i koronkami i takimi bzdetami, ale i tak wole rurki!!
obcasy NIE trampki trampki i tyko trampki
dekoldy no nie za duże
Ale jak sądze to ja wcześnniej zmieniła bym Toma bo on to by nie dał rady albo zakceptował by mnie taką jak jestem albo beret, ja bym sie napewno dla niego nie zmieniła mam swój styl i już!! Nie zmienie go... dla Toma ani dla nikogo innego
Wydaje mi sie że Tomowi nie chodzi o to żeby dziewczyna była głupia on porostu lubi Barbiz charakterem suki... która zgodzi sie z nim pobyć jedną noc.... ale nie zawsze Barby jest głupie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polzi
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: From The Darkness
|
Wysłany: Środa 14-02-2007, 20:56 Temat postu: |
|
|
Wiecie na metalowe albo na punkowe (o gotkach nie wspominajac ) to Tomasz by nie polaecial wiec wiecie
A jestem prawie pewna ze czytalam gdzies jakis wywiad w ktorym powiedzial ze lubie GLUPIE O________O
o men ale z niego dekiel..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 10:59 Temat postu: |
|
|
jak czytam niektóre opinie, to mi ręce opadają nie ma to jak stereotypy...
nie musiałabym się zmieniać, a gdybym musiała, to udawałabym. nie mogłabym? on to robi, cały czas, przecież...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna P.
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Sobota 17-02-2007, 17:38 Temat postu: |
|
|
Dobra, wracam do tego tematu i wypowiem się znowu.
Nie powiem, że jestem róźowom dzieffcinkom bo nie jestem.
Nie powiem, ze nie mam mózgu, bo mam.
Mimo to mam w sobie coś z różowego dziecka.
I czasem brakuje mi rozsądku.
Suka? Sóka. Sooka. Suuka. Może troszkę
Więc chyba nie musiałabym się zmieniać.
Tomasz pokocha mnie taką jaka jestem, mówię wam.
Bo nie wiem czy marzy o wycekinowanej ku.wie z dupą na wierzchu.
On lubi dyskretny seksapil, coś w moim stylu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uhuhu =/
|
Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 21:12 Temat postu: |
|
|
Nie, nie , on ma mnie polubić taka jaka jestem !
NIgdy nie byłam typem Barbie nie jestem i nie będę <foch> Ale Tom wg. mnie nie leci tylko na te laski z krótkimi spódniczkami - patrzy na twarz (chyba) ... ale ja naiwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia =)
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kapusty XD
|
Wysłany: Piątek 02-03-2007, 14:06 Temat postu: |
|
|
Czy bym sie zmieniła??
Nie Nigdy
NIkt by mni do teog nie zmusił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heilig
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd!
|
Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 17:14 Temat postu: No cóż... |
|
|
Różowe spódniczki, obcasy.... To nie dla mnie. Lubię chodzic w swoich startych jeansach i to mi wystarcza. Nie przecze jeśli miałam bym sie zmienic w różową Barbie, nie zrobiłabym tego, ale jeśli miałabym zmienić jedna rzecz to zrobiłabym to gdyby pasowało to do mojego wyglądu. Swiat by sę przecież nie zawalił! Jednak różowym mini, obcasom, perłom (łee!) mówię stanowcze NIE! I to sie nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 05-03-2007, 10:04 Temat postu: Re: No cóż... |
|
|
Heilig napisał: |
różowym mini, obcasom, perłom (łee!) mówię stanowcze NIE! I to sie nie zmieni. |
Hehe, oj dziewczyny...
Już Cię widzę, 40 letnia kobieta w wytartych jeansach, adidasach czy tam glanach.
Ja ubieram spódnice i obcasy! I co? Jestem 'barbie'? To, że mam blond włosy również znaczy, że jestem barbie? Zawsze chodzę w jeansach i adidasach, ale jak trza to się umiem ubrać
Dajcie sobie już siana...
Ja bym się zmieniła! Założyłabym nawet krótsze mini! Wyższe obcasy! Ha! Nie jestem pusta, poprostu nie widzę w tym żadnego problemu. Skoro facetowi tak się podoba... Dlaczego miałabym się tak nie ubrać. I tu nie chodzi o Toma. Gwiazda, och, ach i kisiel w majtkach. Jak wam się kiedyś NAPRAWDE spodoba jakiś koleś będziecie chciały zwrócić na niego uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heilig
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd!
|
Wysłany: Poniedziałek 05-03-2007, 16:43 Temat postu: Re: No cóż... |
|
|
Gaga napisał: |
Już Cię widzę, 40 letnia kobieta w wytartych jeansach, adidasach czy tam glanach.
|
Ja nie twierdze że do końca życia bedę chodzić w jeansch! Nie mam jeszcze 40 lat, więc jeszcze mam czas by ustalić co bedę nosić. Rozumiem cię ty byś się zmieniła, ja po prostu nie lubię jeśli ktoś mną rządzi lub narzuca mi swoje zdanie. Na pewno TYLKO dla chłopaka nie zmieniła bym się w Barbie. Ale nie myśl że jestem jakąś buntowniczką bo wcale nie. Jestem dobrą uczennicą, mysle że córką też. Nie uważam że wszyskie co różowe to głupie. Wręcz przeciwnie! niektóre cukierkowe to bardzo mądre i fajne dziewczyny. Ale większość no cóż.... Wiemy jakie są stereotypy. I jeszcze jedno myślałam że mówimy tu o zmianie dziewczyny już w związku, a nie o tym ,, co ja zrobię żeby on na mnie popatrzył''. Może się mylę, ale raczej chodzi o zmianę wyglądu już w związku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fünkchen
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 13:08 Temat postu: |
|
|
Nie zmieniłam się nigdy dla żadnego faceta i nigdy nie zmienie.. Uważam
ze każdy jest coś wart takim jakim jest A pozatym jeżeli chodzi o styl ubeirania to ja ubieram sie w zależności od humoru i pogody a wiadom oże czasem kobietka ubierze sie ładnie dla swojego faceta,ale napewno nie ubrałabym czegoś co mi sie nie podoba żeby spodobało sie jemu
A co do koloru różowego to mam pare rzeczy w kolorze różowym ale nie oznacza to że ubiore sie cała na różowo i paraduje bo róż ładnie komponuje sie również z innymi kolorami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dochodzi twój głos?
|
Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 13:16 Temat postu: |
|
|
hm...
nie wiemy do konca czy takiej o to dziewczyny poszukuje T czy B...
ale z tego co pamietam....
to na nasz koncert wlasnie niemki sie tak ubrały !!
siedzimy sobie pod torwarem..
a tu idą lalunie..
miniowa...
getry w panterke i szpileczki..
ohhh...
xDD
sikałammmmmmm ......
ja bym sie nie zmieniła.
o nie.
gdyby ktoś miał mnie kochać... to tylko i wyłącznie taką jaka jestem.
nie ma mowy o żadnych różowych spódniczkach..
dajcie spokoj..
wkoncu..
to wygladem reprezentujemy siebie
nie chcialabym, idąc przez miasto słyszeć : ejj ! dajesz odrazu czy trzeba z tobą chodzić?
tya... ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Realistyczna.
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 17:25 Temat postu: |
|
|
O boże.
Żal!
Nigdy, nigdy!
Mimo, ze to Tom Kaulitz, to nie !
Mam granice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
k@si@
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 17:47 Temat postu: |
|
|
Tom:
*Wzrost – niewyższa ode mnie (spoooko)
*Kolor włosów- blondynka, brunetka, czerwona, ale nie
marchewkowa, mam do nich uraz (hmm zaliczam się )
*Styl - Krótkie bluzki, mini, nie powinna ukrywać swoich nóg (aż takie mam piękne.. przydałoby się je opalić i spodenki nałoże, ewentualnie jakieś fajne spódniczki)
*Charakter - bez wymagań, ale najlepiej byłoby gdyby miała
charakter suki (hmm... Czyli? Szczegóły prosz.. )
*Jej główny punkt - sex hmmm(yyy... )
*Biust - duży, duży (no to fajnie ale mi jeszcze rośnie )
*Ręce - delikatne (HA! Zapraszam do mnie xD)
*Czego powinna słuchać? - Tokio Hotel ()
*Gdzie powinna mieszkać? - żadna sprawa
*Fan czy nie? - Fan
*Gdzie chciałbyś ją spotkać? - Nieważne gdzie (hehe tak najlepiej)
____
Wracając do tematu... Wontpie aby on chciał dziewczynki-piepszynki xD
Buźke mam słodką a charakter śmiechowy... Mógłby mnie wybrać na partnerke do końca życia-raczejby z Kasienka tylko nie wytrfał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schneiden94
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .erwahnung.
|
Wysłany: Niedziela 13-05-2007, 14:11 Temat postu: |
|
|
Never.
Jeśli ma być szczęśliwy z jakimś plastikiem - niech będzie. Ja nie będę się zmieniać dla żadnego chłopaka. Nawet jeśli to byłby sam Tom.
Wątpię, by chciał, żeby ktoś zmieniał się dla niego. Poza tym - nie kocha się za coś. Kocha się za to, że się po prostu jest, a zmiany według mnie nie są potrzebne. Jeśli ma inne zdanie, to trudno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schneiden94 dnia Czwartek 24-05-2007, 11:03, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorenzi
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, prawie^^
|
Wysłany: Niedziela 13-05-2007, 14:51 Temat postu: |
|
|
On tak se gada, gada.. chce mieć piękną różową sukę
Tak... tylko nie wiem czy by dalej chciał jakby inni się za nią oglądali i gorzej że ona za nimi w końcu to suka, robi co jej się podoba
Ja by się raczej nie zmieniła.
Mod-MadisoOn napisał: |
gdyby ktoś miał mnie kochać... to tylko i wyłącznie taką jaka jestem. |
samo sedno sprawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Niedziela 13-05-2007, 16:51 Temat postu: |
|
|
O w życiu!
Cytat: |
gdyby ktoś miał mnie kochać... to tylko i wyłącznie taką jaka jestem. |
Otóż to.
Hm... Ja bym mu raczej pokazała, że nie tylko ,,różowe, słodkie i bezmózgie" mogą mu się podobać.
Chociaż... Jak tak teraz nad tym pomyślę...
Jestem dobrą aktorką. Udawać umiem i mogłabym to robić. Ofc. gdyby mi bardzo na nim zależało. Tylko jaki to ma sens?
On źle by się czuł z tym, że ktoś się dla niego zmienił, ciągle udaje. Ja też bym się z tym źle czuła, bo nie mogłabym być sobą.
Taki związek nie ma szans. Nie warto się męczyć. Albo ktoś do kogoś pasuje, albo nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabrielle
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Niedziela 13-05-2007, 19:11 Temat postu: |
|
|
Hahah nawet te słodkie oczeta Toma by mnie nie zmieniły. O nie.
Róż to coś czym żygam, a z takich lasek sobie najzwyczajniej w świecie kpię.
Brzydziłabym się sobą jak bym miała coś takiego udawać.
Z resztą pewnie jak nawet bardzo bym chciała takiego plastika udawać to pewnie bym przecholowała i zachowywała się jak kompletny bezmózg. Tak więc nie wiem czy Tom by na coś takiego poleciał
Albo chciałby zerżnąć i zostawić xD
A gdzie tam. Ja to ja i taką musiałby pokochać.
A jak nie on to jeszcze weselej by było gdyby przedstawił mnie swemu boskiemu bratu
Wszyscy by na tym lepiej wyszli xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|