 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Środa 23-05-2007, 19:56 Temat postu: |
|
|
sorkens ale to juz jest przesada!
jestem jasna szatynka z ciemnymi pasemkami, planuje przefarbowac sie na blond, kocham rozwoy ale nei tylko, chodze w szpilkach balerinkach neilubei addidasow-ale zdarza sie ze wloze, kocham obcisle bluzeczki z dekoltami , i uwielbiam krotkie spodniczki. Jestem pusta?! Uhh mzoe wg osob ktore mnie NIEznaja tak. I dlatego to sa ludzie ktorzy kieruja sie sterotypami Na szcescie znajomyi wiedza jak ajestem. bo niema problemu np dla mnei wlozenia jeansow kocham je moze troszke mniej niz spodnickzi ale tez! dopasowane biodrowki-tez sa przecierz sexowne! a gdyby tom chcial zbey byla neiwiem jakas inna? to zmenilabum sie tzn oczywiscie nei cala ale staralabym sie dazyc do jego idealu. Co parwda kocham Billa ale ta slabosc do Toam uhhh!
Nieiwme nieznam go, ale wydaje mi sie ze narazie jego podneicaja wlasnie takie laski, i lubi sobie popatzrec bo w sumei chlopcy w tym wieku tak maja^^ mozliwe a raczej pewne ze rzucilby po nocy lub kilku no ale coz chyyyba ze szukalby dziewczyny na stale to mysle ze powinna byc slodka i do pogadania neichdoiz mi o to ze madra cyz jakas tylko pooprstu zeby sie z nia fajnie gadalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gothica
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Berlin-Sin City
|
Wysłany: Środa 23-05-2007, 22:27 Temat postu: |
|
|
Nigdy.
Niezmienilabym sie nigdy. A juz na roOoOsia albo ZlOoTa to juz wogole!
Ja nieznosze takich lasek, ktore sie tak ubieraja. Mierze je, wysmiewam usw. Czyli nietoleruje.
Powiem tak. Nosze raczej malo seksowne ( ) ciuchy, luzackie, niezobowiazujace. Gdyby wymagala tego sytuacja, to moze zaczelabym bardziej sie przykldac do tego co ubiaram i co za fryz mam aktualnie na glowie xD Tym ze bordowy lakier nie pasuje zwykle do wszystkiego, a czarne paznokcie u stop (przynajmniej wg mojej mamy ) nie wygladaja zbyt dobrze.
No ale.
Takiej sytuacji nie ma (naszczescie, a moze niestety) i nie musze sie przejmowac takimi blahymi rzeczami xD Anie zaminiac w jakiegos plasticza
Wogole to jak bym miala cos roszowego, zlotego albo srebrnego nalozyc na siebie to bym sie siarala w tym wyjsc wiec
EDIT
Pozatym to ja nie wiem czy on by z taka wytrzymal. Tak sie nimi podnieca, ale jakby tak mial z taka posiedziec
Jakby mu tak gadala co chwila ze ajj ja w tym tak zle wygldam, chyba musze zaczac sie odchydzac, musze skoczyc do fryzjera przeciez widac mi odrosty (1 mm) , moje tipsy sa juz nie modne, chodzmy na zakupy.. usw. to moze by mu sie odechcialo plastika za dziewczyne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 5:39 Temat postu: |
|
|
Gothica napisał: |
Nigdy.
Niezmienilabym sie nigdy. A juz na roOoOsia albo ZlOoTa to juz wogole!
Ja nieznosze takich lasek, ktore sie tak ubieraja. Mierze je, wysmiewam usw. Czyli nietoleruje.
|
Teraz to obrazilas wsyztskie dziewczyny ktore lubia roz:l pozatym zastanow sie co ma np rozowa bluzeczka i spodniczka do zachwoania neiwysztkie laski sa takie ;] wiec chyba neiwiesz co piszesz i jestes jedna z tych dziewczyn ktore lubia osoby od ich stylu ubierania :l
I dlaczgeo wam sie wydaje ze jezeli ma biala mini rozowa bluzeczke i szpilki to juz jets glupia i CALY czas jak to sama napisalas ze by gadlaa tylko o tipsach wosach zakupakch, nieprawda. i znowu wierzycie w je**ane stereotypy. przepraszam wkrzylam sie :l
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 5:39 Temat postu: |
|
|
Diablica_Kaulitz napisał: |
Gothica napisał: |
Nigdy.
Niezmienilabym sie nigdy. A juz na roOoOsia albo ZlOoTa to juz wogole!
Ja nieznosze takich lasek, ktore sie tak ubieraja. Mierze je, wysmiewam usw. Czyli nietoleruje.
|
Teraz to obrazilas wsyztskie dziewczyny ktore lubia roz:l pozatym zastanow sie co ma np rozowa bluzeczka i spodniczka do zachwoania neiwysztkie laski sa takie ;] wiec chyba neiwiesz co piszesz i jestes jedna z tych dziewczyn ktore lubia osoby od ich stylu ubierania :l
I dlaczgeo wam sie wydaje ze jezeli ma biala mini rozowa bluzeczke i szpilki to juz jets glupia i CALY czas jak to sama napisalas ze by gadlaa tylko o tipsach wosach zakupakch, nieprawda. i znowu wierzycie w je**ane stereotypy. przepraszam wkurzylam sie :l |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 5:41 Temat postu: |
|
|
Diablica_Kaulitz napisał: |
Diablica_Kaulitz napisał: |
Gothica napisał: |
Nigdy.
Niezmienilabym sie nigdy. A juz na roOoOsia albo ZlOoTa to juz wogole!
Ja nieznosze takich lasek, ktore sie tak ubieraja. Mierze je, wysmiewam usw. Czyli nietoleruje.
|
|
|
Teraz to obrazilas wsyztskie dziewczyny ktore lubia roz:l pozatym zastanow sie co ma np rozowa bluzeczka i spodniczka do zachwoania neiwysztkie laski sa takie ;] wiec chyba neiwiesz co piszesz i jestes jedna z tych dziewczyn ktore lubia osoby od ich stylu ubierania :l
I dlaczgeo wam sie wydaje ze jezeli ma biala mini rozowa bluzeczke i szpilki to juz jets glupia i CALY czas jak to sama napisalas ze by gadlaa tylko o tipsach wosach zakupakch, nieprawda. i znowu wierzycie w je**ane stereotypy. przepraszam wkurzylam sie :l
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 5:43 Temat postu: |
|
|
[quote="Diablica_Kaulitz"]
Diablica_Kaulitz napisał: |
Gothica napisał: |
Nigdy.
Niezmienilabym sie nigdy. A juz na roOoOsia albo ZlOoTa to juz wogole!
Ja nieznosze takich lasek, ktore sie tak ubieraja. Mierze je, wysmiewam usw. Czyli nietoleruje.
|
|
Teraz to obrazilas wsyztskie dziewczyny ktore lubia roz:l pozatym zastanow sie co ma np rozowa bluzeczka i spodniczka do zachwoania neiwysztkie laski sa takie ;] wiec chyba neiwiesz co piszesz i jestes jedna z tych dziewczyn ktore lubia osoby od ich stylu ubierania :l
I dlaczgeo wam sie wydaje ze jezeli ma biala mini rozowa bluzeczke i szpilki to juz jets glupia i CALY czas jak to sama napisalas ze by gadlaa tylko o tipsach wlosach zakupach, nieprawda. a neimozecie pomyslec ze poprostu staramy sie dbac o siebie? ok rozumiem zdarzaja sie wyjatki ale jest ich coraz mniej ale wy tego neizauwazacie bo jak jest w mini i blond to odrazu skreslacie :l i znowu wierzycie w je**ane stereotypy. przepraszam wkurzylam sie :l
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 5:47 Temat postu: |
|
|
o oł przepraszam! mzoecie to usunac?? cos mi sie komp popsul i sie tak dzieje! napatrwde przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schwarz_Madchen
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .wspomnienia.
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 10:47 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nie, nie.
Powinien mnie kochać taką jaka jestem.
Owszem, od czasu do czasu mogłabym założyć jakąś spódnicę, ale nie bez przerwy.
Nigdy nie zmieniałam się dla chłopaków, więc czemu miałabym to robić dla Toma? Bo mam swój ideał w głowie i uważam, że Tom jest taki naprawdę?
BO TOM JEST GWIAZDĄ?
Nie.
Chociaż czasem mam wrażenie, że zrobiłabym wszystko za jedne spotkanie z nim. Taak, ale na zapale się kończy, bo wiem, że i tak nic z tego nie wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Izu$ka
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prawie jak wrocław.
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 17:11 Temat postu: |
|
|
taki typ dziewczyn,jaki preferuje Tomasz do mnie kompletnie nie pasuje.
Owszem,czasem chodze w mini,ale udawanie "słodkiej idiotki"nie wchodzi w gre. I ten róż. Nie cierpie. Chyba,że pasuje do czerni. To już inna sprawa.
Podsumowując wszystko stwierdzam,iż nie zmieniłabym się dla Toma.
Co mnie obchodzi,że on na takie leci. Pewnie zabawia sie z takimi a potem zapomina. Tak to jest. Takich dziewczyn nie traktuje sie poważnie.
Myślę,ze jeśliby szukał prawdziwej miłości to już by go nie obchodziło czy laska jest różowa.
A teraz pewnie chodzi mu o zaspokajanie swoich potrzeb seksualnych.
Takie moje skromne zdanie.
Jesli kogoś uraziłam,przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothica
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Berlin-Sin City
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 19:34 Temat postu: |
|
|
sory Diablica ale to moje zdanie
i wiesz co? wszystkie dziewczyny ktore sie tak ubieraja i mozna powiedziec ze je znam, sa wlasnie gópie wiec wiesz
mam podstawy zeby tak pisac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 21:13 Temat postu: |
|
|
Gothica... widać, że latek masz nie dużo. Bo głupio (gÓpio) piszesz i nie jesteś lepsza od tych, Twom zdaniem, różowych dziewczynek.
Róż jest ok. Ja osobiście mam tylko jedną i to nie różową, ale białą w różowe kropki i jest ZAJEBISTA!
Oczywiście bywają puste laski. Znam takie. Jedne chodzą w szpilkach, zgrywają maniury, a drugie chodzą w szerokich 'portkach' i myślą, że cały świat kręci się wokól nich. Pomijając fakt, że mają nasr... do głowy.
Także błagam, oszczędź takich głupich i niedojrzałych opini typu, że blond+róz++szpilki=niedorozwój.
Jestem blondynką, chodzę często w szpilkach... i co? Czyni mnie to głupim niedorozwojem? No sorry...
Boże dziewczyny czasem idzie się rozbeczeć nad waszymi postami. Ledwo weszłyście pewnie do gim, ubrałyście szerokie spodnie i zafarbowały włosy na czarno i nazywacie siebie pankówami!
Tu nie chodzi o ubiór! Tu chodzi o wnętrze człowieka! Uświadomcie sobie to raz na zawsze!
PS. A najlepiej byłoby już dawno bloknąć ten temat bo dziewczyny nie mają tu nic ciekawego do napisania, a temat kręci się tylko wokół słynnego już różu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nelia
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 21:24 Temat postu: |
|
|
zadna by sie nie zmienila?
a gdybyscie kochaly?
tak szalenczo?
na zaboj?
ze nie mozna by bylo zapomniec?
ze kazde jego slowo by bylo dla was muzyka,
ze kazda chwila bez niego by sie nie liczyla?
czuc, ze aby sprawic mu radosc, albo chociazby wywolac maly usmiech na twarzy bylybyscie w stanie przyniesc mu najgoretsza z gwiazd?
i to we wlasnych dloniach...
ze gdybyscie mialy go stracic, to juz nic by sie nie liczylo?
zadne wschody i zachody, swiat przestalby istniec gdyby go obok was zabraklo?
gdybyscie nie mogly z nim porozmawiac, poczuc, dotknac?
...
i to wszystko przez to, ze nie chcialyscie kupic jednej glupiej bluzki, ktora, mimo, ze cholernie niewygodna, brzydka, i w ogole nie pasuje do waszego stylu ubierania to zostala wam wreczona z taka wspaniala mina... z taka nadzieja, z oczekiwaniem... z sercem...
...
ja bym sie zmienila dla swojego ukochanego... juz to zrobilam... i nie zaluje...
tyle, ze nie jest nim Tom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diablica_Kaulitz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)) w pzryszlosci Magdeburg xDD
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 21:29 Temat postu: |
|
|
Nelia napisał: |
zadna by sie nie zmienila?
a gdybyscie kochaly?
tak szalenczo?
na zaboj?
ze nie mozna by bylo zapomniec?
ze kazde jego slowo by bylo dla was muzyka,
ze kazda chwila bez niego by sie nie liczyla?
czuc, ze aby sprawic mu radosc, albo chociazby wywolac maly usmiech na twarzy bylybyscie w stanie przyniesc mu najgoretsza z gwiazd?
i to we wlasnych dloniach...
ze gdybyscie mialy go stracic, to juz nic by sie nie liczylo?
zadne wschody i zachody, swiat przestalby istniec gdyby go obok was zabraklo?
gdybyscie nie mogly z nim porozmawiac, poczuc, dotknac?
...
i to wszystko przez to, ze nie chcialyscie kupic jednej glupiej bluzki, ktora, mimo, ze cholernie niewygodna, brzydka, i w ogole nie pasuje do waszego stylu ubierania to zostala wam wreczona z taka wspaniala mina... z taka nadzieja, z oczekiwaniem... z sercem...
...
ja bym sie zmienila dla swojego ukochanego... juz to zrobilam... i nie zaluje...
tyle, ze nie jest nim Tom |
ohhh slicznie to napisalas:) i zgadzam sie w 100% z Toba jezeli sie kocha na zaboj to mozna zrobic wszytsko. Oczywiscie ze ja bym sie zmienila chcoaiz nieumusze bo ja juz mam taki styl 'obcasy spodnickzi itd' ale jakbym np dla Billa miala przystopowac, ubierac sie mniej kolorowo to bez zastanowienia bym to zrobila:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nelia
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 21:44 Temat postu: |
|
|
poza tym, jesli w ogole jest sie zainteresowanym jakims facetem, to co sie robi, zeby zrobic na nim dobre wrazenie? chociazby umalowac sie, uczesac na pierwsza randke, przez godzina stac i prasowac na blaszke swoje ciuchy, potem dobierac odpowiednie buty, kolor lakieru do paznokci, kolor (i smak) szminki, idac, patrzymy sie na witryny sklepowe, czy napewno zadna czesc garderoby nie odstaje, czy dobrze lezy, czy sie wkomponowalo w calosc, wlacznie ze wszystkimi bransoletami, kolczykami, hustami, wszelkimi dodatkami.
czy to nie jest zmiana? do szkoly sie chodzilo w jeansach i jakakolwiek gora, a na randki ubrana calkowicie inaczej, zeby ttylko olsnic...
prosze was... czy juz to nie jest zmiana dla facata?
i oczywiscie "robie to dla siebi, zeby sie dobrze czuc", tylko prosze mi powiedziec, dlaczego na co dzien nie spedzamy 4 h na tych wszystkich udoskonaleniach, jesli tak naprawde robimy to dla siebie?
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
midori
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: hyogo
|
Wysłany: Czwartek 24-05-2007, 21:52 Temat postu: |
|
|
nieee, nigdy.
jakby już mnie miał kochać, to taką jaką jestem.
:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothica
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Berlin-Sin City
|
Wysłany: Piątek 25-05-2007, 2:18 Temat postu: |
|
|
Chyba chcialyscie mnie zlinczowac
No cozz ja nie czuje sie zlinczowana xD
Wrecz przeciwnie , a latek mam tyle ile mam. Wystarczajaco duzo zeby tak pisac.
a co do rozowej bluzki to tez mam jedna ale w niej nie chodze
Rosenrot po ** sie tak unosisz. Ja tez jestem blondynka no i co?
Chodzi mi o to ŻĘ dziewczyny ktore znam i sie tak nosza sa NAPRAWDE tempe. Nie mowi ze ty czy tam Diablica zaliczacie sie do tego grona.
Bo was nie znam.
PS.: Nie weszlam dopiero do gimnazjum i nie jestem zadna punkuwa.
No to tyle.
Ale serio chce mi sie smiac.
Bo zaje*isty off top tu sie zaczyna robic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 25-05-2007, 16:46 Temat postu: |
|
|
Mi też się chce śmiać, z takich wypowiedzi jak Twoja.
A tak idąc z tematem, to - tak jak Nelia - zmieniłam się. Dla tej wyjątkowej osoby. Zgadzam się z jej postem w 100%.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Poniedziałek 28-05-2007, 18:24 Temat postu: |
|
|
Nelia napisał: |
poza tym, jesli w ogole jest sie zainteresowanym jakims facetem, to co sie robi, zeby zrobic na nim dobre wrazenie? chociazby umalowac sie, uczesac na pierwsza randke, przez godzina stac i prasowac na blaszke swoje ciuchy, potem dobierac odpowiednie buty, kolor lakieru do paznokci, kolor (i smak) szminki, idac, patrzymy sie na witryny sklepowe, czy napewno zadna czesc garderoby nie odstaje, czy dobrze lezy, czy sie wkomponowalo w calosc, wlacznie ze wszystkimi bransoletami, kolczykami, hustami, wszelkimi dodatkami.
czy to nie jest zmiana? do szkoly sie chodzilo w jeansach i jakakolwiek gora, a na randki ubrana calkowicie inaczej, zeby ttylko olsnic...
prosze was... czy juz to nie jest zmiana dla facata?
i oczywiscie "robie to dla siebi, zeby sie dobrze czuc", tylko prosze mi powiedziec, dlaczego na co dzien nie spedzamy 4 h na tych wszystkich udoskonaleniach, jesli tak naprawde robimy to dla siebie?
... |
Eee... przepraszam ale ja nie doświadczyłam czegoś takiego. Wychodząc na randkę ubierałam się normalnie, tak jak zwykle, nie malowałam się, nie czesałam.
Byłam taka jak zawsze a całe szykowanie się nie zajęło mi więcej niż zwykle.
Poza tym faktycznie odrobinę bym się dla faceta mogła zmienić. No ale bez przesady.
Mój chłopak zaakceptował to jaka jestem, mimo, że zawsze wolał bardziej dziewczęce laski niż ja. A jednak proszę. Dogadujemy się wspaniale i nikt się nie musiał dla nikogo zmieniać.
To chyba o to chodzi.
Bo nie wyobrażam sobie udawania kogoś innego po to by zdobyć chłopaka. Nie ważne jak bardzo fajny by był. Wolałabym próbować go do siebie przekonać.
Proszę Was, nie mówcie mi, że zgrywanie innej osoby by wam nie przeszkadzało. Nie czułybyscie, ze ten chłopak, który z wami jest nie kocha was a kogoś zupełnie innego, kogoś kim jesteście, kogoś kogo udajecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
garbaty_aniołek
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Poniedziałek 28-05-2007, 18:48 Temat postu: |
|
|
Słodka i różowa...
Dobra, może czasami bezmózga.
Czy ktoś tu podał moje cechy?
Więc:
Ja w takim wypadku nie musiałabym się zmieniac, bo:
- Ubieram się na różowo, nie uważam, żeby był to jakis gorszy kolor od czerwonego czy białego lub innych kolorów.
- Czasami lubię robic na kimś wrażenie mrugając oczyma czy zalotnie się uśmiechajac, w rozmowie chwalic czy coś takiego (jeśli źle zinterpretowałam słowo SŁODKA to przepraszam)
- Nieraz palnę coś głupiego lub podświadomie gadam głupoty, no i co z tego? To moja sprawa nie?
No więc moja odpowiedz na temat czy bym się dla niego zmieniła brzmi: Tak, choc nie wiem czy wymyśliłby mi styl jakiego nigdy nie wypróbowałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|