|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ooo_Dredziak?
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Wystaje z kieszeni Toma. Nie widzisz? Pech xD
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:13 Temat postu: Różowa, słodka i bezmózga! Zmieniłybyście się dla Dredzioła? |
|
|
Siemanko ! Jak widomo, chłopcy dają w wywiadach do zrozumienia, że gÓpie, blondyny z mózgiem mniejszym nisz pręcik Bylloka, a to już musi być minimalistyczna wielkości komórki. No tak w sumie to tylko bracia Kałkusiowie, ale cuż...jeden za wszystkich, wszyscy za jednego xD Jest tu dużo osób nie przepadających za różem, mini, bluzkami odstaniającymi pępek, i dekolatami do pasa oraz zabujcze w dosłownym słowa znaczeniu szpilki, czy jakieś inne coś. Piękna, znaczy pusta ? Tom nie szuka dziewczyny, tylko lalki do gwałcenia, i manipulowania. Kobieca może być bez tych wszystkich barbiastycznych pierdół. Mimo to iż ja go tak bardzo love forever, nie założe dla niego rózu, czy butów na obcasach. Nie zmienię dla niego gustu muczynego, na hyphopolo, ani nie przefarbuje się na blond. Zauważyłyście tą fale co barbie się zmieniają i za wszelką cenę chcą być "mroOochne". Taaak...kolczyk w pępku idealnie pasuje do pieszczochy Wkurzają mnie takie dziewuchy, bez obrazy. Co wy dziewcznyki nasze o tym myślicie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sprężynka
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:34 Temat postu: |
|
|
Pomimo iż uwieeeelbiam Tomasza [baardzo, nie powiem kocham bo byłabym głupia ale..] to Barbie NEVER ! Spódniczki czasem sama dla siebie nałożę, jako dziewczyna, a nie jakas lalunia. Za rósiooofym też nie przepadam. A skoro on woli takie lalki, to jego problem. Wiem jedno długo by z taką panienką nie wytrzymał. Ale do tego jeszcze pewnie dorośnie.
Podsumowując NIE zmieniłabym się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:34 Temat postu: |
|
|
To zes pojechala.
Ale sie zgodze w 100% z tym co napisalas.
W zyciu nie zmienilabym sie dla Tomka, w rOoOosHoFffoM barbi..
normalnie ku*wa, h*j mnie zaraz strzeli jak pomysle o takich dzi*kach..
Fuj, ble i wogole.
RooOooOsHofFfy, ma w sobie takie wewnetrzne "fuj"..
Takie ukryte "psje"..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorrow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 6:58 Temat postu: |
|
|
Ja też nie nawidzę takich niuniek co ubiorą się na różowo i myślą, że błyszczą!
Najlepszy jest brecht jak jeszcze brunetka przefarbuje się na blond a potem chodzi z takimi odrostami mam taką jedną lolite na osiedlu i ciągle się z niej śmiejemy xD
Codziennie: różowa bluzka, różowe spodnie, opaska, branzoletka i buty...bosz....jak to wygląda ;/
Ale dziewczyny nie popadajmy w paranoję.....to, że założymy spódniczkę, czy różową bluzkę, nie znaczy, że jesteśmy Barbie. Jesli się tylko ubierzemy z głową i nie będziemy wyglądać jak latawice to będzie ok!
Nie przepadam za różem, aczykolwiek zdarza mi się zakładać bluzki z różowym akcentem. Przecież ubrania można łączyć, zmieniać......chyba każda z nas posiada lusterko w domu i widzi jak się ubiera......
A dla Toma w życiu bym się tak nie ubrała. To, że on takie lubi to już jego sprawa.
Gdybym to zrobiła nie byłabym sobą. Ale chłopcy, jak chłopce lubią popatrzeć na to co piękne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 10:55 Temat postu: |
|
|
Tak masz rację. Mroczne różowe lasencje wymiatają.I one są takie mroczne i SŁIT ;/ Bleh... Ostatnio polubiłam spódniczki. Chodzę w nich tylko i wyłącznie dla siebie. Nie często, ale chodzę. Różu nie trawię, ale każdy lubi to, co lubi. Jestem blondynką. Naturalną. Marzę o przefarbowaniu się na brąz. Nie podobają mi się te wszystkie blond girl odktórych bije aż sztucznością. Nie zmieniłabym się ani dla Toma, ani dla nikogo innego. Tylko dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agcia
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: B-stok
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 11:34 Temat postu: |
|
|
Chore. Napewno bym nie zmieniła stylu! Co dzień w mojej budzie widze takie panny. Różowe mega p*ndy- które nie tylko udawaja jakieś tam wielkie panie ale i mroczne!! Rzucają twierdzeniami o b27 a dokładnie sa takie same- tyle że od stóp do głów całkiem różowe!!
Ubieram się dla własnej przyjemności- nie dla kogoś.
Nie lubie spódnic i blond włosów- nie nosze spódnic (no czasem się zdaży- jak dla każdej) przefarbowałam włosy. I to co robie to tylko moje zrealizowane plany.
Nie mam ochoty robić wielkiej akcji bo np.: paznokieć mi się złamał.
Nie będe udawać kretynki i ciągle powtarzać "och naprawde?" czy "ten róż jet taki słodki"
To nie sa moje realia.
Jeżeli ktoś mnie nie akceptuje takiej jakajestem to ma problem.
Bo ja nie zamieżam się zmieniać.
Z czerwonych, czarnych i w odcieniach szarości ubieram się i nie przestane.
Napewno nie poświęce się dla kolesie.
LUDZI DZIELIMY NA TYCH Z RÓŻOWEJ STRONY I NA TYCH Z TEJ CZARNEJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyTH
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 12:14 Temat postu: |
|
|
NIE widzę nic złego w różu, krótkich spodniczkach, bluzeczkach odsłaniających pępek i butach na ogromnych obcasach (bez przeeesady:P)
Poza tym lubię hip hop (niestety nie niemiecki) ;]
Sztuczny związek na dłuzszą mete nigdy nie wypali, a dziewczyną na 1 noc niezbyt chcę być
Poza tym sądzę, że w pewnym stopniu pasuje do jego gustu(chociaż nie lubie czuć na sobie dominacji faceta, czasem jestem troche feministyczna i napewno nie mam niskiego IQ) . W blond włosach byłoby mi nieładnie. Jesli Tom będzie miał ochotę na inteligentną dziewczynę, chętną do zabawy, która nie wstydzi sie pokazać brzucha ale nie da z siebie zrobic niewolnicy i dziewczynki, która leci na jego kase czy sławe, polecam sie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 13:04 Temat postu: |
|
|
po pierwsze, uważam, że to jest myśl typowo stereotypowa.
blond, róż, obcasy -> głupia, pusta, obłudna panienka.
ja lubię róż, obcasy, itp, nie jestem blond, a chciałabym być i co? jestem głupia?
może tak, może nie.
nim nie poznamy kogoś nie możemy oceniać.
to, że jakaś dziewczyna wygląda, jak z domku lalki Barbie nic nie znaczy.
mam koleżankę, która wygląda jak laleczka, a studiuje prawo i jest najlepsza na swoim wydziale itp.
a to, że Tom'owi podobają się takie panienki - jego sprawa.
J A z siebie nie zrobię pomiotła i nie będę się zmieniała z larwy w czarownicę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziuchna
Gość
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 13:43 Temat postu: |
|
|
ja osobiscie nie mam nic całego różowego oprócz skapetek i stringów i stanika
jakoś różowy mi nie pasuje
a co do samego koloru to nic nie mam
spódnica?
omg to dla mnie coś dziwnego
jakoś się w tym nie czuję, ale czasem mi coś odpali i założę (raz w roku;])
obcasy?
toć ja nogi bym sobie polamała!
włosy też miałam blond a raczej tylko pasemka, ale dobrze, że ich już nie ma
i tak jak Lolly uważam, że to myśl typowo stereotypowa
jak ktoś wygląda jak barbie to nie musi taki wcale być
no i dla Toma i dla nikogo w życiu bym się nie zmieniła
to nie dla mnie
tym bardziej jakbym się w tym źle czuła
uważam też, że on wcale nie szuka takiej dziewczyny
może tak mówi bo tak chcą twórcy Tokio Hotel
albo bo twierdzi, że tak będzie fajnie a wcale tak nie myśli
poza tym jeżeli czytam na blogach czy w gazetach jaki to on babiarz i, że lubi barbie to śmiać mi się chce
moim zdaniem nie jest to prawda nawet w 50%
jakieś 20% bym dała
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreadLock
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:18 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to to jakoś wszytko dziwne jest. No bo tom mówi że lubi takie różowe laski, a jak sie ogląda jego ex to zadna nie jest nawet troche to barbie podobna. Aczkolwiek ja miałabym mały problem, bo ubieram sie bardzo różnie, czasem jak skate czasem jak różowa barbie, poprostu taki mój stajl I nosze i krótkie spóniczki i krókie sukienki, głębokie dekolty jak i luźne spodnie, szerokie bluzy i zwykłe dżinsy. Nie moge powiedziec, ze nienawidze różu, bo to takie głupie moim zdniaem popadac w skrajnosci : jestem mroochna i nieeeenaiwdze rózu bo kojarzy sie z barbie ! A gówno prawda. Róż też kolor
Podsumowujac nie musiałabym sie zmieniac, a gdyby zarządał, zebym nosiła tylko mini, to bym sie nie zgodziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziaolsenka
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zielona Góra, fajna dziura ;D
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 14:25 Temat postu: |
|
|
Mod-lolly napisał: |
po pierwsze, uważam, że to jest myśl typowo stereotypowa.
blond, róż, obcasy -> głupia, pusta, obłudna panienka.
ja lubię róż, obcasy, itp, nie jestem blond, a chciałabym być i co? jestem głupia?
może tak, może nie.
nim nie poznamy kogoś nie możemy oceniać.
to, że jakaś dziewczyna wygląda, jak z domku lalki Barbie nic nie znaczy.
mam koleżankę, która wygląda jak laleczka, a studiuje prawo i jest najlepsza na swoim wydziale itp.
a to, że Tom'owi podobają się takie panienki - jego sprawa.
J A z siebie nie zrobię pomiotła i nie będę się zmieniała z larwy w czarownicę |
Nioo masz racje ... tylko na pozór te 'barbie' takie są ... czyli glupie i puste, przynajmniej w wiekszosci przypadków. Hmm ... no bo przeciez jak ubierze jakas laska krótka mini ze jej dupe widac, a dekolt do pasa no to chyba zdaje sobie z tego sprawe ze prowokuje kolesi do podrywania itp ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Tom nie chciałby mieć pustej lali Ale sam wygląd o tym nie świadczy.
Ja się dla niego nie zmieniła, bo po co? Nadal nienawidzę różu i nie jestem blondynką. Takie coś wydaje mi się być za słodkie i do mnie nie pasuje.
A więc nie zmieniam się od tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziaolsenka
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zielona Góra, fajna dziura ;D
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 18:23 Temat postu: |
|
|
Mod-Grecien napisał: |
Myślę, że Tom nie chciałby mieć pustej lali Ale sam wygląd o tym nie świadczy.
Ja się dla niego nie zmieniła, bo po co? Nadal nienawidzę różu i nie jestem blondynką. Takie coś wydaje mi się być za słodkie i do mnie nie pasuje.
A więc nie zmieniam się od tak |
Echh .. ja niestety mysle ze Tom nie zwracal by uwagi na to czy jest pusta czy nie... tylko znajdzie jakas na szybki numerek i potem zapomni i tak w kółko ... on juz taki jest, niestety =/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżampara
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 21:09 Temat postu: |
|
|
OK OK Lubie Tomasza Ale Barbie Wżyciu po moim trupie !!!!!
Niech się wali...będęjaka będę...nie załoze tipsów spódniczek ani spzilek...tylko dlatego ze on to kocha...a po 2 chyba za mała jestem ale dobra to pomińmy
Jak wiadomo mu to w dupie lata czy woli takie...i tak nigdy nie będę jego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 10:13 Temat postu: |
|
|
agcia napisał: |
LUDZI DZIELIMY NA TYCH Z RÓŻOWEJ STRONY I NA TYCH Z TEJ CZARNEJ |
Dobre, aczkolwiek nie wiem, czy się z tym zgodzić czy nie...
Jedno co to przyznam rację koleżance, która pisała o stereotypach (nie pamiętam już kto to był).
Z reguły tak jest, że jak się widzi blondwłosą dziewczynę w cukierkowych ciuszkach to przychodzi nam do głowy jedna myśl "głupia Barbie".
Sama się tego wystrzegam, ale widząc zachowanie 50 % z tych dziewczyn czasem się nie da.
Pod względem stylowym, przypominam trochę DreadLock. Ubieram się bardzo różnie. Czasem wyglądam jak punk, czasem jak hiphopowiec, a czasem jak normalna dziewczyna. Wszystko zależy od mojego nastroju i wrażenia jakie chcę wywrzeć.
Dla faceta nie zmieniłabym się nigdy. Jeśli ktoś chce ze mną być, to powinnien mnie akceptować taką jaką jestem, łącznie z wszystkimi moimi ciuchowymi odchyłami.
I powiem wam, że jak nie lubie różowego (przyprawia mnie o mdłości) to nadal mam w szafie tegoż koloru spodnie, zakupione trzy lata temu.
Teraz juz ich nie noszę, ale pozostał mi jakiś.... eee.... sentyment do nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 16:01 Temat postu: |
|
|
No cóż. Ja bym się w ogóle dla faceta nie zmieniła. Czy by to był Tomasz czy jakiś inny Kałliż xPPP
Co do tych lasek , "na siłę mrocznych" ... no cóż... Ja rozumiem - eksperymentować, itede. Ale zmieniać się tylko dlatego, że Bidon lub Tomasz się jakoś tam ubierają, lub lubią 'tak ubierające się' dziewczyny? N i g d y !
Poza tym nie sądzę, że chłopaki cenią takie dziewczyny, które nie są sobą tylko kreują się na kogoś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paolla
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...z niebieskiego pokoju
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
Wspomniało już kilka osób wcześniej że myślenie o blondynce w rózu jako o słodkiej idiotce jest tylko stereotypem i ja się z tym zgadzam. Są i blondynki i brunetki rude czy szatynki które pasowałyby do nazwy słodka idiotka. Osobiście nie gustuje w różu i nie noszę rzeczy w tym kolorze ale od niedawna jestem blondynką bo mi się to podoba. Czy to oznacza że już częściowo jestem uważana za tak zwaną pustą barbie? Niee. Kolor włosów nie zmienił mojego wnętrza i nie uważam się ani za pustą ani za barbie. Nigdy bym się dla nikogo nie zmieniła. Chcę być taka jaka jestem i nikt tego nie zmieni. Jak komuś to nie pasuje jak się ubieram czy wyglądam to trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:17 Temat postu: Re: Różowa, słodka i bezmózga! Zmieniłyścieby się dla Dredzi |
|
|
ooo_Dredziak? napisał: |
Siemanko ! Jak widomo, chłopcy dają w wywiadach do zrozumienia, że gÓpie, blondyny z mózgiem mniejszym nisz pręcik Bylloka, a to już musi być minimalistyczna wielkości komórki. No tak w sumie to tylko bracia Kałkusiowie, ale cuż...jeden za wszystkich, wszyscy za jednego xD Jest tu dużo osób nie przepadających za różem, mini, bluzkami odstaniającymi pępek, i dekolatami do pasa oraz zabujcze w dosłownym słowa znaczeniu szpilki, czy jakieś inne coś. Piękna, znaczy pusta ? Tom nie szuka dziewczyny, tylko lalki do gwałcenia, i manipulowania. Kobieca może być bez tych wszystkich barbiastycznych pierdół. Mimo to iż ja go tak bardzo love forever, nie założe dla niego rózu, czy butów na obcasach. Nie zmienię dla niego gustu muczynego, na hyphopolo, ani nie przefarbuje się na blond. Zauważyłyście tą fale co barbie się zmieniają i za wszelką cenę chcą być "mroOochne". Taaak...kolczyk w pępku idealnie pasuje do pieszczochy Wkurzają mnie takie dziewuchy, bez obrazy. Co wy dziewcznyki nasze o tym myślicie ? |
Pytanie zasadnicze: Znasz Toma Kaulitz, że piszesz o jego 'ideale'?
Szczerze..? Wątpie w to bardzo.
De facto każdy, a raczej każda z nas, może sobie myśleć o nim, że jest kobieciarzem ble ble ble, ale żadna z nas nie wie jaki jest naprawdę.
Do czego zmierzam - Kiedy Tom mówił, że lubi 'rooshhoffe'? A kiedy powiedział, że lubi może mroochnee..? No właśnie. Rzecz oczywista wygląd jest bardzo ważny. O gustach się nie dyskutuje, jednemu podoba się ta innemu inna i tak w kółko.
Nie zamierzam się zmieniać, bo bycie sobą i bycie oryginalnymjest dla mnie ważniejsze niż noszenie pół metrowych szpilek czy nie wiem jeszcze czego, kobieta może być kobieca nawet w dżinsach, tak myślę. Tomowi przecież mogą się spodobać wytapetowane kaszaloty w szmatkach imitujących spódniczki czy też aprawdę fajna dziewczyna w zwykłych dżinach. Wiem, że napewno będziecie to negować i polemizować z moim zdaniem i jestem na to przygotowana. Co do charakteru i wysokości IQ to hmm.. Przecież wiadomo jest że nawet jeśli panna jest super extra i wogóle joł to musi mieć coś do powiedzenia, bo ile taki Tom by wytrzymał na rozmowach o lakierach do paznokci i drinkach z palemką..? Jego 'laski' (byłe) różnią się od siebie i tak na moje to żadna z nich nie przypominała lalki barbie w rooshooffych ciuszkach Możliwe jest, że Tom dąży do jakiegoś tam ideału, no jak każdy z nas generalnie, ale przy tym może przegapić swoją prawdziwą miłość...
Podsumowując uważam, że to jest jakiś stereotyp który kojaży się z dredziolem Tom Kaulitz-macho-podrywacz-fajna laska-głupia różowa blondyna , taki mały łańcuch pokarmowy Myślę, że tak naprawdę Tom patrzy na różne dziewczyny, a rzecież wiadomo, że chłopacy lubią jak dziewczyny pokazują trochę ciałka
On też jest tylko facetem, nie róbcie z niego jakiegoś bożyszcza, błagam...
To tyle, serdecznie pozdrawiam booziaki słodziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:46 Temat postu: |
|
|
agcia napisał: |
LUDZI DZIELIMY NA TYCH Z RÓŻOWEJ STRONY I NA TYCH Z TEJ CZARNEJ |
Och, jeszcze powiedz, że malujesz oczy i pznokcie na czarno i zaliczasz się do tej mrooochnej strony Pfff
Ja się zaliczam do k o l o r o w e j !!!
Nie ubieram się na czarno, ne maluje się na czarno. No, może czasem paznokcie, bo takie mi się podobają. Ale nie udaję ostrej pankówy
Czy zmieniłabym się dla Tomka?
N I E
Proste. Pokocha mnie taką jaką jestem. Dla nikogo nie byłabym zdolna zmienić swojego charakteru, czy stylu ubierania się...
Więc, do Tomasza, Fack Off!
Hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreadLock
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:48 Temat postu: |
|
|
Wszytko tu to stereotypy. I kóniec. Rózowe i bezmózgie. fajnie. Ja lubię różowy, przy okazji mam dredy i nie czuje sie bezmózga ani trochę.
Oczywiscie, znam tez mnóstwo dziewczyn, kte uważają, że jak założą obcisłą mini na wałkowate nogi, a sadło będzie się wylewało z kazdej strony, do tgeo krótką bluzkę, kolczyk w pępku, szpile pietnastocentymetrowe, tone makijazu na twarz tą są piekne sexi zgrabne itp itd., i te są bezmózgie.
Oczywiscie, znam też takie, które są bardzo mózgie, a przy okazji zgarbne i sexxowne i zakąłdają krókie spódniczki i bluzki z dekoldem, bo najzwyczajniej w swiece są ładne i moga sie tak ubeirac. Głupotą by było, gdyby się chowały tylko za dżinsami, chociaż dżinsy tez nosza.
osobiscie uważam, że Tom lubipopatrzec na takie laski, ale jesli chodziłoby o prawdziwe uczucie, to wszysto zależałoby od osobowości, a nie od tgeo czy jest charna i mroochna, słiit i rooshofa czy totalnie zwyczajna.
Jeśli chodzi o mnie, to, myślałam teoche nad tym, mogłabym sie zminic dla Toma... xD Mogłabym nosic rooshofe mini, oczywiscie wszytko w granicach rozsądku. W koncu Tom to Tom, i dla niego mogłabym zrobic prawei wszytko. Dla innego chłopaka - nie zminiłąbym sie nigdy przenigdy. DLa Toma - od zaraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 17:54 Temat postu: |
|
|
po co dyskusje o zmianie stylu dla Toma skoro żadna z Was z nim nie będzie? xD
sens przygody.
byłoby idiotyzmem przywdziewanie miniówki i szpilek, bo Tomuś lubi taki typ.
jeszcze tylko przywołać go telepatycznie i uwieść, bo na odkryte kolana poleci, nie?
w moim przypadku, jak coś jest nieosiągalne to automatycznie popada w niepamięć.
a co mnie Tom i jego durne wymysły.
zmiana stylu dla chłoptasia z plakatu? nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnessa13
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 19:27 Temat postu: |
|
|
Ja tez bym sie nie zmieniła... TomAsh musiałby wybierac albo ja albo barbi ze sztuczymi cyckami xD Co by wybrał i dont know xP xD Całkowicie popieram to co paisałaś ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreadLock
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 20:00 Temat postu: |
|
|
Dobra, ja i tak wiem, ż conajmnije 3/4 dziewczy z tego forum, gdyby Bill/ Tom powiedział: słuchaj bedizmey raze jesli bedziesz zakłdała mini/ staniesz sie mroochna / bedziesz miała hip-hopowy styl zrobiaby to od ręki. Tak to juz jest kiedy ma sie do czynienia z gaizda rocka Tomc zy Bill mogą miec prawei kazdą....
A potem by sie oikazało, ze najpierw kazał ie zminic, a potem powie ze szukłą dziewczyny z charakteram, zeby zobaczyc jaka jest naprawde Hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 20:58 Temat postu: |
|
|
Tsaa.. Na bank 3/4 dziewczyn by się zgodziło jakby oni to zaproponowali, a to jest tak prawdopodowne jak to, że zostanę papieżem w przyszłym roku
A poza tym wątpie żeby ktoś chciał ze mną być pod warunkiem, że będę nosić nimi albo hip hopowe ciuchy, chyba jest ze mną, z moim charakterem, a nie z tym jak się ubieram.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreadLock
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 21:56 Temat postu: |
|
|
Dziwnie rozumujesz. o to chodziło mi w dopisku. Że raczej Tom i BIll nie chcieli by zeby ich dziewvczyna zminiaą sie dla nich, bo przeciez powinno sie kochac za to, jakim sie jest naprawde. Ale jeżeli ( znó zakłądy) to mozecie sobie gadac co chcecie, napewno 3/4 dziewczyn byłoby sie w stanie zminic dla chłopaka z plakatu do któego wzdychają ponad rok ! :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|