Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sacrifice feat. Nemesis
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:22 Temat postu: -5- Kiedy śmierć zaczyna krzyczeć -5- (28.12.2006) |
|
|
Sacrifice: A oto przed wami kolejny NIEBANALNY duet. Sacrifice i Nemesis postanowiły połączyć siły i stworzyć coś na miarę XXIw. Czy dobre? Nie wiem. W każdym razie tu zaciera się granica mojego stylu. Tylko odważni nie boją się wyzwań. Taaa, z dedykacją dla ~ddm, za tyyyle ciepłych słów; z każdym pojawiał się uśmiech na mojej twarzy; wciąż większy i większy. I Roxy, mimo, że nie znamy się tak dobrze, to wiele ci zawdzięczam; i chcę zawdzięczać dalej.
Nemesis: O taaak...połączyłyśmy siły. Wspólnie chcemy coś wypracować . Mamy nadzieję, że nasze opowiadanie szybko przypadnie Wam do gustu. Dedykacja z mojej strony dla Camy...za to, że wspierasz mnie dobrym słowem.
Część I
"Wszystko umiera, zostaje wspomnienie, by koić rany i dawać nadzieję..."
Chłopak leżał na potencjalnym łóżku; potencjalnym, bo w istocie był to materac wypełniony słomą. Szary sufit zżerała pleśń, a na stoliku stał zepsuty budzik. Metalowe rurki coraz bardziej wbijały się w drobne ciało. Nie czuł bólu...nie teraz. W tym miejscu wyzbył się go raz na zawsze. Jedynym utrapieniem stał się natłok wspomnień siedzący w jego głowie. Tkwił nieruchomo i myślał, z każdą minutą intensywniej. Z dziwnego stanu wyrwał go łomot w metalowe kraty.
Powrót do rzeczywistości. Jak zwykle drastyczne powitanie z betonowymi ścianami. Tu wszystko było szare; zaniedbane; to właśnie w tym miejscu ludziom odcinano skrzydła. Chłopak podniósł lekko wątłe ciało i popatrzył smutnymi oczami na swego brata. Tamten zerwał się i ciężko dysząc otarł mokre od potu czoło. Kolejny koszmar nawiedził jego sny...Bliźniacy przez chwilę przeszywali się wzrokiem by do ich uszu dotarł szorstki głos umundurowanego mężczyzny.
- Ruszać dupy! Obiad łajzy!- krzyknął poganiając ich do wyjścia.
Zacisnęli zęby i spuścili wzrok. Nie chcieli wdawać się w kolejną awanturę z celnikiem, wiedzieli czym one się kończą. Gdy znaleźli się na korytarzu ogarnęła ich atmosfera prawdziwego więzienia; zewsząd krzyki skazanych i groźne komendy żołnierzy.
Poczuli się jak rasowi mordercy. Ale czy nimi byli? Niewinna zabawa stała się ich piętnem z przeszłości. Bill i Tom...bliźniacy Kaulitz...zabójcy. Tego dnia na obiad był sok. Podany w małym kubeczku, nic więcej.
- Popsuła nam się kuchenka...phi.- warknęła kucharka nalewająca każdemu z więźniów płyn.
Bill chwycił podrapanymi dłońmi naczynie. Niepewnie zajrzał do środka. Pomarańczowy...
-Na...Natan lubił pomarańczowy sok. Pamiętasz? - spojrzał na brata mętnym wzrokiem. Tom skinął głową i wypił zawartość swojego kubka. Koniec...nie było już nic więcej do jedzenia
Tak mało znaczący napój obudził wspomnienia. Cała historia jeszcze raz zagościła w głowie chłopaka; nie pierwszy i nie ostatni. Bill zamknął oczy i zobaczył męczące jego głowę obrazy. O tak, widział wszystko wyraźnie:
...Był ciepły, majowy dzień...Taki jak wszystkie...słoneczny i zachęcający do zabaw. Trójka wysokich chłopaków ruszyła w stronę schodów prowadzących na dach, goniąc małego Natana. Zdarzenie było tylko grą; nic nie znaczącym filmem. Właściwie to miał być horror, budzący grozę... naprawdę straszny. Ale w istocie zwykła zabawa! Soren trzymał kamerę nagrywając każdy, najmniejszy ruch. Chłopczyk był przerażony, a może tylko grał?
Nikt tego nie udowodni; nie teraz. Gdy byli już na dachu Bill wyprzedził Toma i udając psychodelicznego wampira złapał brata za nogawkę.
Kamera niebezpiecznie się zatrzęsła, ponieważ Soren, główny operator, turlał się ze śmiechu. Bliźniacy przepychali się nie zwracając uwagi na to, że Natan stoi niebezpiecznie blisko krawędzi dachu. To były sekundy, głupie szarpanie. Dreadowaty wziął rozpęd. Nogi niosły go wprost na śmiejącego się Billa. A potem? Czarnowłosy odsunął się tak, że Tom wpadł na małego chłopca strącając go na dół. Cała trójka zamarła słysząc krzyk dziecka i głośne uderzenie o betonowy chodnik... A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sacrifice feat. Nemesis dnia Czwartek 28-12-2006, 21:01, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ALEX-SZAFKA
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:35 Temat postu: |
|
|
O cholera! Teraz już nie usnę. "A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony..." <--- Ten fragment jest taki... Aż mnie dreszcze przeszły. Opowiadanie mi się podoba, ciekawe, intrygujące- Nic dodać nic ująć. Czekam na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cama
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łobez
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:39 Temat postu: |
|
|
Mój kochany duecik..
*fanfary*
"Sacrifice feat. Nemesis"
Na pewno będę Was męczyć i tu lamentować o new part. Macie jak w banku. Część zaskakująca.. Kaulitzowie w więzieniu.. Hmm brzmi bardziej jak temat na jednopartówkę, ale macie jakiś wątek. Śmierć na dachu? *lekki dreszczyk emocji*
Czekam na więcej, bo na razie nic nie wiem.. No po części ^.^
PeEs. Nemesis, dedykacja mi się nie należy. To jak Cię zadręczam.. Ah.. Lepiej się już zamknę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:46 Temat postu: |
|
|
o boze
to jest cos ...
"Cała trójka zamarła słysząc krzyk dziecka i głośne uderzenie o betonowy chodnik"
ciary przachdza xD
*ugh* czekam na next ... Busiakii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:59 Temat postu: |
|
|
Ach... Pięknie.
Psychodeliczne droczenie się ze śmiercią niewinnego.
Czyli to, co mnie przyciąga.
Będę Waszą czytelniczką dopóty, dopóki będziecie pisać tak pięknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lotte
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:59 Temat postu: |
|
|
ooooo.....
ooooo....
Zacięłam się....
" A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony"- to jedno zdanie zapamietam raczej an długo...
Bardzo mi się podoba..
Czekam na next parta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A$&A
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Stettin
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 7:26 Temat postu: |
|
|
eee....zong? jeszcze niespotkalam sie z taka trescia, wkoncu cos nowego a nie same milosne opka ....nie noooooo fajnie sie zaczyna...czekam na nastepna czesc <lol>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 12:27 Temat postu: |
|
|
Obiecalam wiec jestem...
WIesz, ze szaleje juz za tym opkiem sacrifice...
Wystarczy spojrzec na dwie wspaniale autorki i wiadomo co sie tu kryje...
Uwielbiam czytac dziela sprawdzonych, wspanialych autorek...
Bo nigdy sie nie zawiode...
Oddam wszystko, by przeczytac dalej, jak najszybciej...
Pozdrawiam was serdecznie, zycze duzo weny i klaniam sie nisko...
P.S. Wielkie dzieki za de-de... Kochana jestes...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Wtorek 25-04-2006, 12:42, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 12:36 Temat postu: |
|
|
Pieknie, pieknie.
Tylko jakos nie moge sobie wyobrazic Toma i Billa w więzieniu
Ale naprawde pieknie.
Tak jak Alex napisała, to zdaniej: "A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony..." było takie przerażające...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 13:09 Temat postu: =) |
|
|
O MAJ GASH (powiedzonko agaciary) spodobało mi się jak nie wiem co. Przyciągnął mnie sam tytuł "Kiedy śmierć zaczyna krzyczeć" kocham takie opowiadania. Poprostu cudo, a w waszym wykonaniu to nie da się tego opisać. Z niecierpliwoscią czekam na next part.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 15:32 Temat postu: |
|
|
yyy..' A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony...' ciekawe zdanie. Ogolnie mi się podoba, czekam na więcej bo zapowiada się na kolejny genialny duet.
pozdro ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Free
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 15:38 Temat postu: |
|
|
Ah...dueciki pełną parą ruszają!
Wiecie, że już kocham to opo? Bo ja uwielbiam horrory...ach..
To jest cudo...
Bill i Tom w więzieniu...zabili chłopca...bardzo ciekawe..a ostatnie zdanie...bardzo zachęca do przeczytania natępnego parta, na serio:D
no to ja czekam w niercierpliowści i radości ( ze ktos pisze nie tylko love-story)
na następnego parcika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Owca
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 16:14 Temat postu: |
|
|
Krótkie. Mam nadzieję że kolejne części będą dłuższe. Bo już teraz się zarzekam z przeczytam.
Pomysł? Szczerze mówiąc martwi mnie wizja bliźniaków w przysłowiowym „pierdlu”.
Nie w więzieniu, a w pierdlu, do którego trafiają męty i degeneraci. Oportuniści i zblazowani rozsądkiem.
Jakie zdanie ma męska cześć populacji ludzkiej o Bill’u i Tomie wszyscy wiemy. O tym jakie są realia życia w zwykłych obskurnych więzieniach tez mniej więcej mamy jakieś pojęcie. Albo raczej nie. My wiemy jakie jest podejście ludzi do profili, gejów i gwałcicieli.
Czy Kaulitzów zalicza do marginesu z marginesu tylko z wygląd?
Czekam na kontynuację,
Owca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:11 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ~ddm cały czas boję sie, że z następnym partem
Cię zawiodę... Taka presja.
Uważam nad każdym słowem; zastanawiam się nad jego sensem.
A po co?
Żeby nie dać plamy...
Wiem, że wysoko postawiłas mi poprzeczkę,
ale to dobrze.
Dokształce sie przynajmniej.
Ale dziękuję
A wogóle to cieszYMY się, że opo dobrze wypadło
Duety rulezz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:17 Temat postu: |
|
|
Nie boj sie kochana! Jestescie swietne oby dwie i tylko to sie liczy. Napewno nie zawiedziesz nikogo, spokojnie. Wdech, wydech i bedzie dobrze. 3mam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyrafa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:39 Temat postu: |
|
|
Ostatnio w wieloczęściówkach nie goszczę wogóle, bo rozkochałam się w opowiadaniach które kończą się na jednej części.
Ale...
Widząc tak wspaniały duet nie mogłam się oprzeć , żeby nie zajrzeć
I co?
I zajrzałam
Zacznijmy od tego , że kompletnie nie wyobrażam sobie pisania z kimś w duecie. Bo jak?
PIszę dwa zdanie ktoś dopisuje itd.
Niekapuje
A opowiadanie wspaniałe
Śmierć...
Ostatnio to mój ulubiony temat
Wspaniale napisane, zarówno temat jak i wykonanie bez najmniejszej plamki
Ja,
niewzruszona NICZYM ,
żadnym opowiadaniem
od dwóch dni,
Żyrafa wreszcie poczułam, że coś trafia do mojego serduszka
TO mnie ruszyło
Dlaczego?
Bo jest wspaniałe, cudne i piękne <ech, robię się BARDZO mało kreatywna>
Nie umiem pisać komentarzy
Pozdrawiam
Żyrafa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:45 Temat postu: |
|
|
oooooo widzę, że jednak dobrze to odebraliście...
może początek jest krótki, ale to tylko wprowadzenie...potem wszystko wyjaśnimy, co nie Sacrifice? ;> No (a tak nawiasem to tesh się boję...ale...damy radę! chyba...)
mamy zamiar was trochę zadziwić, a na ile nam to wyjdzie...nie wiemy xD
w każdym bądź razie staramy się...
Żyrafa: piszemy po częściach...tak wygląda nasz duet ^.^
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemesis dnia Wtorek 25-04-2006, 18:50, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:48 Temat postu: |
|
|
Napewno wam wyjdzie...
Nie ma innej opcji! Takie autorki...
Takie talenty...
Takie mozliwosci...
Takie piekno, orginalnosc i pomyslowosc...
Niesamowite!
Czekam na dalsze czesci!!!
Pozdrawiam dziewczynki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
Nemesis, yy, ee, zobaczymy, lehehee, a wogóle to CHYBA nikt nie zakapował kim był Natan <zanosi się płaczem>
~ddm już starczy, prosze :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dochodzi twój głos?
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 19:25 Temat postu: |
|
|
Kiedy przeczytałam przedostatnie zdanie, na twarzy malowało się współczucie i dziwne poczucie winy.. a gdy przeczytałam kolejne - ostatnie zdanie.. Pojawiło się przerażenie. Opowiadanie bardzo mi się podoba.. Widzę, że nadeszła epoka kolejnego.. świetnego duetu Czekam na kolejne dzieła i pozdrawiam serdecznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 20:49 Temat postu: |
|
|
Ufff... Podoba mi się, tylko mogłyście bardziej rozwinąć tą część. Ja rozumiem- wstęp. Ale mam jakiś niedosyt. Może za ktrótko? Albo zapewne sama zepsułam atmosferę, słuchając przy tym nieodpowiedniej muzyki.
W każdym razie pomysł wspaniały. Więzienie... Najbardziej poruszyło mnie oczywiście ostatnie zdanie: "A na dachu siedziała Śmierć, machała nogami i piłowała szpony..." Chyba to sobie gdzieś zanotuję. To tylko udowadnia, że nie zawsze trzeba homeryckich porównań i wymyślnych epitetów (nie, żebym miała coś przeciwko nim), żeby trafić do czytelnika. Czasem kilka trafnie dobranych słów lepiej oddaje myśli. Będę śledzić to opowiadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 26-04-2006, 17:04 Temat postu: |
|
|
nie mojego komenta? a komentowalam .. No coz jescze raz
Piękne i rzeczywiscie ostatnie zdanie bylo swietne ... czekam na dalsze czesci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Środa 26-04-2006, 17:06 Temat postu: |
|
|
Kiedy next part?
Nie moge sie doczekac...
Dziewczynki litosci!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Środa 26-04-2006, 18:33 Temat postu: |
|
|
~ddm trochę cierpliowści ^^
Sami chcieliście długie (Nemesis... lol) i dobre nie? :D
Narazie mamy stronę wiec jeszcze trochę poczekajcie :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Środa 26-04-2006, 19:27 Temat postu: |
|
|
Kolejny duecik... Noramalnie epidemia... Ale... Mnie ona też dosięgnęła.
A czesć...
Boska... Ostatnie zdanie było naprawdę powalające. Wiem już, że to opko będzie naprawdę wspaniałe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|