Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

-5- Kiedy śmierć zaczyna krzyczeć -5- (28.12.2006)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sacrifice feat. Nemesis




Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:22    Temat postu: -5- Kiedy śmierć zaczyna krzyczeć -5- (28.12.2006)

Sacrifice: A oto przed wami kolejny NIEBANALNY duet. Sacrifice i Nemesis postanowiły połączyć siły i stworzyć coś na miarę XXIw. Czy dobre? Nie wiem. W każdym razie tu zaciera się granica mojego stylu. Tylko odważni nie boją się wyzwań. Taaa, z dedykacją dla ~ddm, za tyyyle ciepłych słów; z każdym pojawiał się uśmiech na mojej twarzy; wciąż większy i większy. I Roxy, mimo, że nie znamy się tak dobrze, to wiele ci zawdzięczam; i chcę zawdzięczać dalej.

Nemesis: O taaak...połączyłyśmy siły. Wspólnie chcemy coś wypracować . Mamy nadzieję, że nasze opowiadanie szybko przypadnie Wam do gustu. Dedykacja z mojej strony dla Camy...za to, że wspierasz mnie dobrym słowem.


Część I

"Wszystko umiera, zostaje wspomnienie, by koić rany i dawać nadzieję..."

Chłopak leżał na potencjalnym łóżku; potencjalnym, bo w istocie był to materac wypełniony słomą. Szary sufit zżerała pleśń, a na stoliku stał zepsuty budzik. Metalowe rurki coraz bardziej wbijały się w drobne ciało. Nie czuł bólu...nie teraz. W tym miejscu wyzbył się go raz na zawsze. Jedynym utrapieniem stał się natłok wspomnień siedzący w jego głowie. Tkwił nieruchomo i myślał, z każdą minutą intensywniej. Z dziwnego stanu wyrwał go łomot w metalowe kraty.
Powrót do rzeczywistości. Jak zwykle drastyczne powitanie z betonowymi ścianami. Tu wszystko było szare; zaniedbane; to właśnie w tym miejscu ludziom odcinano skrzydła. Chłopak podniósł lekko wątłe ciało i popatrzył smutnymi oczami na swego brata. Tamten zerwał się i ciężko dysząc otarł mokre od potu czoło. Kolejny koszmar nawiedził jego sny...Bliźniacy przez chwilę przeszywali się wzrokiem by do ich uszu dotarł szorstki głos umundurowanego mężczyzny.
- Ruszać dupy! Obiad łajzy!- krzyknął poganiając ich do wyjścia.
Zacisnęli zęby i spuścili wzrok. Nie chcieli wdawać się w kolejną awanturę z celnikiem, wiedzieli czym one się kończą. Gdy znaleźli się na korytarzu ogarnęła ich atmosfera prawdziwego więzienia; zewsząd krzyki skazanych i groźne komendy żołnierzy.
Poczuli się jak rasowi mordercy. Ale czy nimi byli? Niewinna zabawa stała się ich piętnem z przeszłości. Bill i Tom...bliźniacy Kaulitz...zabójcy. Tego dnia na obiad był sok. Podany w małym kubeczku, nic więcej.
- Popsuła nam się kuchenka...phi.- warknęła kucharka nalewająca każdemu z więźniów płyn.
Bill chwycił podrapanymi dłońmi naczynie. Niepewnie zajrzał do środka. Pomarańczowy...
-Na...Natan lubił pomarańczowy sok. Pamiętasz? - spojrzał na brata mętnym wzrokiem. Tom skinął głową i wypił zawartość swojego kubka. Koniec...nie było już nic więcej do jedzenia
Tak mało znaczący napój obudził wspomnienia. Cała historia jeszcze raz zagościła w głowie chłopaka; nie pierwszy i nie ostatni. Bill zamknął oczy i zobaczył męczące jego głowę obrazy. O tak, widział wszystko wyraźnie:

...Był ciepły, majowy dzień...Taki jak wszystkie...słoneczny i zachęcający do zabaw. Trójka wysokich chłopaków ruszyła w stronę schodów prowadzących na dach, goniąc małego Natana. Zdarzenie było tylko grą; nic nie znaczącym filmem. Właściwie to miał być horror, budzący grozę... naprawdę straszny. Ale w istocie zwykła zabawa! Soren trzymał kamerę nagrywając każdy, najmniejszy ruch. Chłopczyk był przerażony, a może tylko grał?
Nikt tego nie udowodni; nie teraz. Gdy byli już na dachu Bill wyprzedził Toma i udając psychodelicznego wampira złapał brata za nogawkę.
Kamera niebezpiecznie się zatrzęsła, ponieważ Soren, główny operator, turlał się ze śmiechu. Bliźniacy przepychali się nie zwracając uwagi na to, że Natan stoi niebezpiecznie blisko krawędzi dachu. To były sekundy, głupie szarpanie. Dreadowaty wziął rozpęd. Nogi niosły go wprost na śmiejącego się Billa. A potem? Czarnowłosy odsunął się tak, że Tom wpadł na małego chłopca strącając go na dół. Cała trójka zamarła słysząc krzyk dziecka i głośne uderzenie o betonowy chodnik... A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sacrifice feat. Nemesis dnia Czwartek 28-12-2006, 21:01, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ALEX-SZAFKA




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:35    Temat postu:

O cholera! Teraz już nie usnę. "A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony..." <--- Ten fragment jest taki... Aż mnie dreszcze przeszły. Opowiadanie mi się podoba, ciekawe, intrygujące- Nic dodać nic ująć. Czekam na więcej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cama




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łobez

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:39    Temat postu:

Mój kochany duecik..
*fanfary*
"Sacrifice feat. Nemesis"
Na pewno będę Was męczyć i tu lamentować o new part. Macie jak w banku. Część zaskakująca.. Kaulitzowie w więzieniu.. Hmm brzmi bardziej jak temat na jednopartówkę, ale macie jakiś wątek. Śmierć na dachu? *lekki dreszczyk emocji*
Czekam na więcej, bo na razie nic nie wiem.. No po części ^.^

PeEs. Nemesis, dedykacja mi się nie należy. To jak Cię zadręczam.. Ah.. Lepiej się już zamknę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:46    Temat postu:

o boze Shocked
to jest cos ...
"Cała trójka zamarła słysząc krzyk dziecka i głośne uderzenie o betonowy chodnik"
ciary przachdza xD
*ugh* czekam na next ... Busiakii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:59    Temat postu:

Ach... Pięknie.
Psychodeliczne droczenie się ze śmiercią niewinnego.
Czyli to, co mnie przyciąga.
Będę Waszą czytelniczką dopóty, dopóki będziecie pisać tak pięknie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lotte




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 21:59    Temat postu:

ooooo.....
ooooo....
Zacięłam się....
" A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony"- to jedno zdanie zapamietam raczej an długo...
Bardzo mi się podoba..
Czekam na next parta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A$&A




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Stettin

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 7:26    Temat postu:

eee....zong? jeszcze niespotkalam sie z taka trescia, wkoncu cos nowego a nie same milosne opka Smile....nie noooooo fajnie sie zaczyna...czekam na nastepna czesc <lol>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 12:27    Temat postu:

Obiecalam wiec jestem...
WIesz, ze szaleje juz za tym opkiem sacrifice...
Wystarczy spojrzec na dwie wspaniale autorki i wiadomo co sie tu kryje...
Uwielbiam czytac dziela sprawdzonych, wspanialych autorek...
Bo nigdy sie nie zawiode...
Oddam wszystko, by przeczytac dalej, jak najszybciej...
Pozdrawiam was serdecznie, zycze duzo weny i klaniam sie nisko...

P.S. Wielkie dzieki za de-de... Kochana jestes...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Wtorek 25-04-2006, 12:42, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anastasia




Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Orli ma tyle uroku?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 12:36    Temat postu:

Pieknie, pieknie.
Tylko jakos nie moge sobie wyobrazic Toma i Billa w więzieniu Razz
Ale naprawde pieknie.
Tak jak Alex napisała, to zdaniej: "A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony..." było takie przerażające...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 13:09    Temat postu: =)

O MAJ GASH (powiedzonko agaciary) spodobało mi się jak nie wiem co. Przyciągnął mnie sam tytuł "Kiedy śmierć zaczyna krzyczeć" kocham takie opowiadania. Poprostu cudo, a w waszym wykonaniu to nie da się tego opisać. Z niecierpliwoscią czekam na next part.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 15:32    Temat postu:

yyy..' A na dachu siedziała śmierć, machała nogami i piłowała szpony...' ciekawe zdanie. Ogolnie mi się podoba, czekam na więcej bo zapowiada się na kolejny genialny duet.
pozdro ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 15:38    Temat postu:

Ah...dueciki pełną parą ruszają!
Wiecie, że już kocham to opo? Bo ja uwielbiam horrory...ach..
To jest cudo...
Bill i Tom w więzieniu...zabili chłopca...bardzo ciekawe..a ostatnie zdanie...bardzo zachęca do przeczytania natępnego parta, na serio:D
no to ja czekam w niercierpliowści i radości ( ze ktos pisze nie tylko love-story)
na następnego parcika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Owca




Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 16:14    Temat postu:

Krótkie. Mam nadzieję że kolejne części będą dłuższe. Bo już teraz się zarzekam z przeczytam.
Pomysł? Szczerze mówiąc martwi mnie wizja bliźniaków w przysłowiowym „pierdlu”.
Nie w więzieniu, a w pierdlu, do którego trafiają męty i degeneraci. Oportuniści i zblazowani rozsądkiem.

Jakie zdanie ma męska cześć populacji ludzkiej o Bill’u i Tomie wszyscy wiemy. O tym jakie są realia życia w zwykłych obskurnych więzieniach tez mniej więcej mamy jakieś pojęcie. Albo raczej nie. My wiemy jakie jest podejście ludzi do profili, gejów i gwałcicieli.

Czy Kaulitzów zalicza do marginesu z marginesu tylko z wygląd?
Czekam na kontynuację,
Owca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć anioła?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:11    Temat postu:

Wiesz, ~ddm cały czas boję sie, że z następnym partem
Cię zawiodę... Taka presja.
Uważam nad każdym słowem; zastanawiam się nad jego sensem.
A po co?
Żeby nie dać plamy... Embarassed
Wiem, że wysoko postawiłas mi poprzeczkę,
ale to dobrze.

Dokształce sie przynajmniej.
Ale dziękuję

A wogóle to cieszYMY się, że opo dobrze wypadło
Duety rulezz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:17    Temat postu:

Nie boj sie kochana! Jestescie swietne oby dwie i tylko to sie liczy. Napewno nie zawiedziesz nikogo, spokojnie. Wdech, wydech i bedzie dobrze. 3mam kciuki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:39    Temat postu:

Ostatnio w wieloczęściówkach nie goszczę wogóle, bo rozkochałam się w opowiadaniach które kończą się na jednej części.
Ale...
Widząc tak wspaniały duet nie mogłam się oprzeć , żeby nie zajrzeć
I co?
I zajrzałam
Zacznijmy od tego , że kompletnie nie wyobrażam sobie pisania z kimś w duecie. Bo jak?
PIszę dwa zdanie ktoś dopisuje itd.
Niekapuje Razz
A opowiadanie wspaniałe
Śmierć...
Ostatnio to mój ulubiony temat
Wspaniale napisane, zarówno temat jak i wykonanie bez najmniejszej plamki
Ja,
niewzruszona NICZYM ,
żadnym opowiadaniem
od dwóch dni,
Żyrafa wreszcie poczułam, że coś trafia do mojego serduszka
TO mnie ruszyło
Dlaczego?
Bo jest wspaniałe, cudne i piękne <ech, robię się BARDZO mało kreatywna>
Nie umiem pisać komentarzy
Pozdrawiam
Żyrafa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:45    Temat postu:

oooooo widzę, że jednak dobrze to odebraliście...
może początek jest krótki, ale to tylko wprowadzenie...potem wszystko wyjaśnimy, co nie Sacrifice? ;> No Razz (a tak nawiasem to tesh się boję...ale...damy radę! chyba...Razz)
mamy zamiar was trochę zadziwić, a na ile nam to wyjdzie...nie wiemy xD
w każdym bądź razie staramy się...

Żyrafa: piszemy po częściach...tak wygląda nasz duet ^.^

pzdr Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nemesis dnia Wtorek 25-04-2006, 18:50, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:48    Temat postu:

Napewno wam wyjdzie...
Nie ma innej opcji! Takie autorki...
Takie talenty...
Takie mozliwosci...
Takie piekno, orginalnosc i pomyslowosc...
Niesamowite!
Czekam na dalsze czesci!!!
Pozdrawiam dziewczynki:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć anioła?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 18:51    Temat postu:

Nemesis, yy, ee, zobaczymy, lehehee, a wogóle to CHYBA nikt nie zakapował kim był Natan <zanosi się płaczem>

~ddm już starczy, prosze :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 19:25    Temat postu:

Kiedy przeczytałam przedostatnie zdanie, na twarzy malowało się współczucie i dziwne poczucie winy.. a gdy przeczytałam kolejne - ostatnie zdanie.. Pojawiło się przerażenie. Opowiadanie bardzo mi się podoba.. Widzę, że nadeszła epoka kolejnego.. świetnego duetu Smile Czekam na kolejne dzieła Very Happy i pozdrawiam serdecznie! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demigod




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 25-04-2006, 20:49    Temat postu:

Ufff... Podoba mi się, tylko mogłyście bardziej rozwinąć tą część. Ja rozumiem- wstęp. Wink Ale mam jakiś niedosyt. Może za ktrótko? Albo zapewne sama zepsułam atmosferę, słuchając przy tym nieodpowiedniej muzyki.

W każdym razie pomysł wspaniały. Więzienie... Najbardziej poruszyło mnie oczywiście ostatnie zdanie: "A na dachu siedziała Śmierć, machała nogami i piłowała szpony..." Chyba to sobie gdzieś zanotuję. To tylko udowadnia, że nie zawsze trzeba homeryckich porównań i wymyślnych epitetów (nie, żebym miała coś przeciwko nim), żeby trafić do czytelnika. Czasem kilka trafnie dobranych słów lepiej oddaje myśli. Będę śledzić to opowiadanie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolucha:)




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 26-04-2006, 17:04    Temat postu:

nie mojego komenta? a komentowalam .. No coz jescze raz Very Happy
Piękne Very Happy i rzeczywiscie ostatnie zdanie bylo swietne ... czekam na dalsze czesci Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 26-04-2006, 17:06    Temat postu:

Kiedy next part?
Nie moge sie doczekac...
Dziewczynki litosci!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć anioła?

PostWysłany: Środa 26-04-2006, 18:33    Temat postu:

~ddm trochę cierpliowści ^^
Sami chcieliście długie (Nemesis... lol) i dobre nie? :D
Narazie mamy stronę wiec jeszcze trochę poczekajcie :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Środa 26-04-2006, 19:27    Temat postu:

Kolejny duecik... Noramalnie epidemia... Ale... Mnie ona też dosięgnęła.
A czesć...
Boska... Ostatnie zdanie było naprawdę powalające. Wiem już, że to opko będzie naprawdę wspaniałe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin