|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*AnIoŁeK*
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TaRnÓw
|
Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 21:51 Temat postu: **OSTATNIE SZCZERE ZWIERZENIE- NAŁÓG***+ |
|
|
To opko jest inne, inne czyli pelne uczuc moich , które przeżylam majać zesputy humor... Nie wiem jak Wy pryzjmiecie moja jednopartówke..Ci co nie znaja domysla sie , ale ponieważ nie potrafilam skupić sie nad erotykiem ani nad opkiem wielocześciowym Oszukać Przeznaczenie napisalam pierwsza jednopartówke....
http://www.youtube.com/watch?v=9OeUxXSGTw8&search=Vampire%20Heart
Pamiętam ten dzień…jak podszedłeś do mnie…
-Przejdziesz się ze mną do stołówki ??- zapytałeś
Ukradkiem widziałam, że się przyglądasz. Patrzyłeś na mnie uważnie….Teraz wiem, że nie na mnie, ale na dłonie….
-Cos się stało ???-zapytałeś
-Nie twoja sprawa- szepnęłam
-A opowiesz mi kiedyś ??
-Kiedyś, a zrozumiesz co można czuć ???- zapytałam
Wiesz co czułam ???
Wolność. To była wolność. Pragnienie wolności, a zarazem smutek. Bo obiecałam sobie kiedyś, że już nigdy tego nie zrobię. Wiesz co ja czułam ?? Ciepło i nie ból, ale ukojenie. Te wszystkie skrywane uczucia wypływały z drobnej dłoni. Ta złość, frustracja dobrze ukrywane pod maską uśmiechniętej dziewczyny. Miałam dość życia, ty zbagatelizowałeś moje prośby, poglądy na samobójców. Mówiłeś z pogarda:
-Tacy to tylko w piekle mogą się smażyć.
Jaki byłeś ślepy….Stałam na wyciągniecie dłoni, wiesz jak mnie to smuciło, te słowa wypowiadane z pogarda, nienawiścią, brakiem akceptacji...Co ty mogłeś wiedzieć??
Przeżyłeś to, doświadczyłeś upokorzenia, ignorancji ??
-Nie- szeptasz
Opowiem Ci, a ty usiądź wygodnie i posłuchaj twojej „ukochanej” dziewczyny….
Zaczęło się niewinnie….Drobna kłótnia z matką na temat mojej przyszłości, moich ocen w szkole i wagarów. Znaliśmy się tylko z widzenia. Mijaliśmy się tysiące razy na korytarzu.
Aż zwróciłeś na mnie uwagę, ale zapytam teraz czy zwróciłeś uwagę na „mnie” czy na moje opuszczone oczy, zabandażowane dłonie? Byłam jak cień, który przechodził korytarzem i pojawiłeś się Ty. Uśmiechnięty i zadowolony. Wyciągnąłeś do mnie pomocną dłoń, byłeś aniołem na zewnątrz, a wewnątrz???? Czułam się zniszczona, pusta, pozbawiona uczuć. Dałeś mi szczęście, ale było to chwilowe uczucie…Byłeś ciekawski, a ja nie chciałam Ci o tym mówić, bo o czym ??? Nie chciałam się tym chwalić, bo tak naprawdę nie ma czym.
Ona była moją „przyjaciółką”…Może czymś więcej niż przyjaciółką…
Nie wiem, to teraz nie jest istotne dla mnie, bynajmniej…
Miałam ja zawsze przy sobie, jak spotykaliśmy się, całowaliśmy się, chodziliśmy na imprezki.
Domyślasz się prawda ???
-Raczej tak – szepnąłeś
Powolnymi kroczkami..
Moja pierwsza ranę zadałam, oo tak dziwne, ze to tak dokładnie pamiętam…zrobiłam ją 14 Lutego 2000 roku. Święto, którego nigdy nie lubiłam, wtedy po kłótni z matką. To było nie przemyślane Bill, nie miałam zamiaru tego zrobić, nigdy o tym nie myślałam. Przez myśl mi to nie przyszło by to zrobić.
-Ciekawość to pierwszy stopień do piekła- odparłeś
Wzięłam nożyczki siostry i zrobiłam „to”, zrobiłam pierwsze kreski. Wiesz jak byłam wściekła ?? Ale to nie było na zasadzie „patrz, zwróć uwagę na mnie!”, ponieważ o tym nikt się nie dowiedział. Rozumiesz słowo „nikt” ????
-Czemu mi o tym nie powiedziałaś ???- zapytałeś
Czułam się dobrze, więcej niż dobrze. Byłam podekscytowana, w ogóle nie przejmowałam się tym, ze po paru minutach zapiekło mnie. Ja byłam szczęśliwa, ze cos co dusiłam w sobie wychodziło przez cienkie szczeliny, strużki krwi.
-Jak jad- dodałeś
Dokładnie, jak jad. Coś co zatruwało mnie od środka i musiało znaleźć wyjście.
-Warum?? Po co ???
Za późno kochanie na te pytania. Sama na początku myślałam, że dam sobie radę. Ze będę mogła skończyć z tym kiedy zechcę. Wiesz jak bardzo się pomyliła ?Jak bardzo się przejechałam na tym, ze kiedy się uśmiechałam, byłam szczęśliwa z Tobą, ze uda mi się zapomnieć o tym??Byłam naiwna.
-Byłaś ze mną i nic nie widziałem- mało nie krzyknąłeś
Wiesz co to znaczy ukryć uczucia?? Przestałam dla ciebie, bo taką dałam sobie obietnicę. A kiedy jechałeś w trasę koncertową tęskniłam za Tobą. Płakałam, znowu potrafiłam być tylko cieniem w szkole. I sięgnęłam z nerwów. Trzęsło mnie w środku, zrobiłam jedna kreskę, wzięłam głęboki oddech i znowu to samo…Rozkosz, ciepło, które Cię otula i koi.
To miała być moja pożegnalna kreska. Bo złożyłam w myślach wieczysta przysięgę, dla Ciebie, dla mnie samej. Myślałam, że uda mi się wyjść z tego bagna, z tego opętania jakie mną zawładnęło….Zaczęłam samą siebie nienawidzić, za moja słabość. Teraz żałuje, ze nie powiedziałam Ci tym, kiedy jeszcze może bym miała szansę żyć normalnie…Kiedyś opowiadałeś mi historię twojego kolegi – byłego narkomana. Pamiętam go, Peter mu było nie prawdaż?? Do dziś nie zapomnę jego słów...
-Jeśli coś zakazanego Ci się spodoba, to prędzej czy później dopadnie Cię głód- wyszeptał
Teraz wiem co miał na myśli, już wiem jak czują się narkomani, kiedy ich ciało nie dostanie Hery bądź Maryśki. Z dnia na dzień czułam to samo, moje ciało domagało się kolejnej cielesnej rany, by uśmierzyć dreszcze. Moje ciało krzyczało, to dlatego uciekłam z twoich ramion i słodkich pocałunków. Nie wiedziałam, że wtedy po raz ostatni raz Cię pocałuję. Że ostatni raz ujrzę Cię z zaszklonymi oczami nad moim ciałem.
Wiedz jednak jedno…
-Byłam, jestem i zawsze będę przy Tobie…
Minęło pól roku, co ty tutaj jeszcze robisz ??? Spójrz na mój zniszczony grobowiec. Na moją przestarzałą fotkę…Co Cię tu ciągnie?... Dlaczego o mnie nie zapomnisz…
- Wybacz Aniele, że w chwili twojego cierpienia pokochałem Cię- szepnąłeś i ucałowałeś moja zimna ramkę ze zdjęciem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez *AnIoŁeK* dnia Środa 23-08-2006, 9:07, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 21:57 Temat postu: |
|
|
i komentuje
piękne
musiałam ochłonąc jakiś czas żeby skomentować zbyt dużo myśli kłebiło mi się wtedy w głowie
jakos tak przeszedł mnei dreszcz smutku, bo przypomniał mi pewną sytuację
neinawidze żyletki, niszczy 3 najbliżzse mi osoby a ja neipotrafie im pomuc.....
pieknei to opisałąś że aż czytałam z zapartym tchem, z otwartymi ustami
czemu tak jest? dlaczego? nienawizde tego nienawidze!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Troskliwy Miś dnia Środa 24-05-2006, 21:01, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 22:13 Temat postu: |
|
|
Ojej...
dziekuje bardzo za linka.
Do rzeczy...
Przede wszystkim musze pochwalic styl.
Byl znakomity.
Tekst wpisany kursywa i te wypowiedzi.
Poprostu cudo.
Po drugie chwale wykonanie.
Znikoma ilosc bledow.
Jako trzecie pochwale temat i tytul. Podobaly mi sie strasznie!
No i uczucia...
Wspaniale opisane...
Poprostu ugiely mi sie nogi!
Wjatkowo piszesz. Moim skromnym zdaniem.
Nie tylko w wieloczesciowkach, ale i w tym dziale sobie radzisz doskonale.
Starczy belkotu.
Pozdrawiam, dziekuje jeszcze raz, przepraszam za tak niegodne slowa, a teraz odejde, jak zawsze pokorna i oddana:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
night-kid
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zakładu dla przeciętnych inaczej
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 8:25 Temat postu: |
|
|
Ktoś ma nożyczki? Bo aż mi się zachiało pociąć się... Nie wiem czemu, jeszcze tego nie robiłam. Raczej nie zrobie, za bardzo nie lubie bolu.
Chociaż koniec nieco rozjasnił treść... to jest ona wciąż jak by spowita mgłą... Tytuł jest piękny. I no nie wiem co jeszcze. Po prostu. nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ostranatka
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: koszalin
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 9:30 Temat postu: |
|
|
Jejq ,ale to bylo piękne.A ta muzyka...taki nastrój..pierwszy raz czytałam cos takiego.Dziwnie się czuje...przyjemnie,ale inaczej...Pięknie piszesz! Dobrze,że napisałaś tą jednoczęściówkę. Piekna ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanetti
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 11:52 Temat postu: |
|
|
Boshe jakie to cudowne!!!!!!!!!!!
Chociarz nie lubie krwi i żyletek
to potwornie piękna jednopartówka!!!
Musze przeczytać więcej
Twoich jednopaetówek jeśli je masz:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 14:26 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie mogłam czytać przy muzyce, bo przy szkolnych komputerach nie ma głośników. Ale może to i lepiej. Bo jedyne, co słyszałam to cisza... i wydawało mi się, że słyszę szept tej dziewczyny... nie wiem, czemu szept, a nawet tylko jakiś taki głos rozlegający się wewnątrz mojego mózgu, na początku nie pomyślałam, że ta dziewczyna nie żyje, ale napisałaś to jakoś tak... szeptem.
Bardzo podobały mi się opisy uczuć. I mam takie małe pytanie: czy Ty naprawdę pierwszy raz pocięłaś się w walentynki? Nie wiem czemu pytam, tak jakoś...
Nie podobało mi się tylko jedno, że użyłaś skrótów (zew., wewn.). Ładniej by wyglądało napisane całym słowem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Light
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 16:43 Temat postu: |
|
|
Nigdy w życiu nie czytałam czegoś takiego, poprostu zabrakło mi jakich kolwiek słow by móc to opisać co ja teraz czuje w środku. Smutek..?? Ukojenie..??Lęk..??Nie wiem. Wiem tylko jedno to piękny tekst, pod którym mogłabym się podpisać obiema rękami.Kocham Cię za to Aniołku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*JoFy*
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z wyobraźni :)
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 22:18 Temat postu: |
|
|
dzięki koffana za linka...
tak rozumiem dlaczego nie byłaś w stanie pisać erotyków itp.....ale ta częśc jest taka niesamowit, przepełniona emocjami......aż mi się łza zakręciła w oku po przeczytaniu tego ostatniego zdania....pięknie i zarazem tak śmiało opisałaś uczucia...to jak ta cała złość wypływa..naiwne myślenie, że wszytsko będzie już dobrze.....pomagasz mi zrozumieć to odmienne postrzeganie świata, problemów.... dzieki za to że jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Kama~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 22:26 Temat postu: |
|
|
Jestem mile zaskoczona.
Ta jednopartówka była śliczna.
Boskie opisy uczuc...
Ehh... za puźna godzina i juz nie myśle.
Mam nadzieje, ze doczekam się jeszcze jakis jednopatowek, bo skoro ta była tak fenomenalna to kolejne mogą być jeszcze lepsze.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 14:22 Temat postu: |
|
|
dlaczego mi sie wydaje , ze to jest moja przeciwnosc?!
nie umiem sie utozsamic z bohaterka , bo nie jestem taka , ale strasznie mi sie podobalo.
uczuciowo i rzeczywiscie. . .
takie niespotykane i jednoczesnie bardzo specyficzne .
temat oklepany , ale zdolalas przezwyciezyc powtorki . stworzylas z tematu smierci piekna poezje , ktora mnie urzekla .
Aniolku kochany nie smuc juz nigdy , ale tworz .
Przelewaj uczucia na papier i nie daj przezwyciezyc zlej aurze , jestes zdolna i potrafisz przeciwstawic sie smutkom.
rockzz!
uszanowanie.
lolly - urzekla mnie ta historia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 14:23 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja.
Dawno nie czytałam dobrej jednopartówki.
A tutaj jest wszystko co potrzeba,
piękny styl, który dociera tam gdzie powinien;
dobrane słowa, które zostawiły ślad;
pomysł. Mówię o dialogu, bo sama śmierć już dawno powinna zniknąć
z naszych piór. Jednak ta wymiana zdań...
Moge się przyczepić do jednej rzeczy.
? <- najlepiej jak stawia się jeden.
... <- powinny być trzy.
A wiesz, można lepiej wyrazić uczucia,
niz ....
Jednak stwierdzam, że posiadasz wielki talent.
Rozwijaj skrzydła, a powstanie coś pięknego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 14:49 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się. I tyle? Tak, tylko tyle powiem. Bo wiesz...końcówka mną zatrzęsła. Jakoś boję się motywów gdzie ukochana osoba odchodzi. Może przez to, że są w mojej pamięci, żywe.
Podobało mi się.
Więcej nie jestem w stanie powiedzieć...
Przepraszam za bełkot.
Pozdrawiam.
Nemesis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulc!
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
ładnie... naprawde ładnie...
zostały przedstqwione uczucia... a wydaje mi sie ze ciezko je przelac na papier... przynajmniej dla mnie chociaz jak wogole nie umiem pisac:p
tylko zauwazylam jeden błąd, ktory mnie razi najbardziej ze wszystkich jakie sa.. a mianowicie: "podeszłeś" raczej powinno być podszedłeś... sorki ze wytykam, pewnie sama w tym kmentarzu zrobilam wiecej błędów, no ale mowie... strasznie razi mnie ten błąd
POZDROWIENIA =]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolie
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 16:06 Temat postu: |
|
|
aż się sama boję ... czytając to opwiadanie naszły mnie wspomnienia a może to i lepiej ... może a raczej na pewno już do tego nie wrócę jak się mówi człowiek uczy się na błędach najlepiej na własnych... niestety przy mnie nie było aniołą sama musiałam się nim stać...
opowiadanie jest straszne a zarazem śliczne są wspaniałe opisy oddające uczucia każdej osoby która kiedykolwiek sięgnęła po żyletke... czytają to opko miałam wypieki na policzkach sefce mi mocniej biło.. ahhh wspaniale dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diablica
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Nowa-Huta
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 20:11 Temat postu: |
|
|
Zyletka-maly przedmiot, a moze tyle zrobic...
Ciezko bylo mi to czytac.
Nie powiem podobalo mi sie.
Ta jednopartowka opowiada o czyms prawdziwym.
Niesety jak sie cos zacznie to trudno z tym przestac. To zawsze bedzie czastka ciebie...
Sliczne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AnIoŁeK*
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TaRnÓw
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:52 Temat postu: |
|
|
Zdawałam sobie sprawe , ze piszac to niekazdemusie to spoodba , ale mam nadzieje ze C iktorzy brali sie za opisywanie opowiadan przy podcinaniu sie zrozumieli jak bardzo ich slowa byly p[uste w porownianiu z tym co ja przezywam ... dlatego niektorych prezpraszam jesli sprawilam, ze bolesne wspomnienia powrocily bo sama ich nie raz doswiadczam ...a tytul zmienialm bo d lam nie ten bardziej pasuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyrafa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 21:05 Temat postu: |
|
|
Poruszyłas temat bardzo na czasie
Temat codzienny
Tak bardzo mi znany
Mam przyjaciółkę, która zaczęła się ciąć, obiecywała , że z tym skończy
a co chwilę na jej ciele pojawiają się kolejne rany ( napisy )
Chciałabym wiedzieć dlaczego to robi
ale tak dokładnie
Bo teorie o wolności i jedyną rzecza nad którą ma się kontrole już znam
Niestety ona nie chcę ze mną o tym rozmawiać
Ukrywa wszystko
ale ja mam bystre oko ( i serce )
Dobra koniec tej gadki
W tym opowiadaniu znalazłam te uczucia
Uczucia ' niedoszłego narkomana '
Ślicznie napisane
Ładnie napisane
Tylko trochę krótko i te znaki zapytania, tudzież ' cztero/ dwukropki ' rażą trochę
To pierwsze opowiadanie , które pozytywnie skomentowałam od jakiegoś miesiąca, jak nie więcej
Podobało mi się
Naprawdę
Żyrafa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 21:33 Temat postu: |
|
|
Przez przypadek odcisnęłam sobie kant biurka na nadgarstku. Teraz delikatnie dotykam śladu palcami, czuję się... dziwnie.
Gdy usłyszałam o nożyczkach (co nigdy nie przychodziło mi do głowy, żyletką - tak, ale nożyczkami?) machinalnie popatrzałam na piórnik. Coś mnie zakuło.. Boli i piecze. Przeszywa.
Każde słowo, każde cięcie. Byłam nią.
Nie, nie zaczęłam się ciąć. Jestem tchórzliwa, boję się.
Z resztą, nie mam powodów.
"Ludzie nie dostrzegają swoich błogosławieństw."
Dokładnie tak jest w naszym życiu. To jest powiedziane nawet w filmie jakim jest Piła. Brzmi okrutnie? Za to cenię reżyserów.
Bo ludzie rzadko dostrzegają cudy swojego życia. Przyzwyczaili się do czegoś i są pewni, że to zawsze będzie. A gdyby im to tak brutalnie zabrać?
Przepraszam, rozpisałam się nie na temat.
Poruszające.
harmony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dochodzi twój głos?
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 22:06 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się...Tylko tyle. Twoje opo wnosi wiele do życia.
Nie potrafię sobie wyobrazić, co myśli taki człowiek który właśnie może się ciąć...
Ty mi trochę rozjaśniłaś w głowie, za co dziękuję.
Muszę jednak stwierdzić, że zauważyłam wiele rażących błędów...
"po raz ostatni raz" wystarczyłoby zdecydowanie "po raz ostatni"
"podeszłeś" jak sądzisz?
".." o tak z tym sama mam problemy Brzydko to wygląda
i duża ilość znaków zapytania również jakoś nie odpowiada "?????"
Przed przecinkiem także niepowinno być spacji... np. "bo , ona" hmm ?
Po kropce duża literka ! No i raz stawiasz przed myślnikiem spację, a raz nie... Dziwnie to wygląda.
Oprócz tego wszystko gites ;] Daje wiele do myślenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
Było ładnie, naprawdę masz ogromny talent, świetnie opisujesz emocje bohaterów. Jedyne co mi się nie podoba, to żyletki, bo po prostu uważam ten motyw za strasznie wyeksploatowany. Jak śmierć to od żyletek. Wiem, że to makabra, ale ludzie giną na wiele różnych sposobów...
To tyle z moich zastrzeżeń, ale traktuj to jako moje dziwactwo, bo naprawdę było ładne:) Widać, jak ktoś ma talent, to nawet o żyletkach potrafi napisać interesująco:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_katasza
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajki.
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 15:18 Temat postu: |
|
|
śliczne.
.
tylko tyle potrafię napisać,
bo brak mi słów.
ahh [;
__\m/(^_^)\m/__
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sailor Moon
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 16:15 Temat postu: |
|
|
cholercia....;'( płakac mi sie chce
to było świetne takie przejmują ce nie wiem czy byly jakies bledy nie patrzylam...
to dobry temat do jednopartówek poniewaz dużo ludzi sie teraz tnie...z róznych powodów, a jesli lubia th to może przez twoje opko sie opamietaja.....
co ja gadam???!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chloe
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 16:39 Temat postu: |
|
|
Nie doprowadziło mnie do płaczu.
Nie ruszyło mną.
Jedyne, co zrobiłam, to ziewnęłam ze znudzenia i dojechałam na koniec Twojego postu, by przeczytać koniec.
Nudne. Krew, dobry Bill, Anioł. Wrrrrrr... Tandetne i pospolite.
Nie... Całkowicie mi się nie podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
O tak... to jest to o czym pisałam w tamtym temacie....
Ja rozumiem ciebie....
Dlatego i ty powinnaś zrozumieć mnie....
Uczucia opisane dobrze....
Jest tam cząstka ciebie samej....
Ktoś kto doświadczył przyjaźni z żyletką wie jak to opisać...
I o to mi chodziło...
Nie jest to następne opowiadanie w stylu "cięcie dla szpanu"
O nie... źle się wyraziłam...
Nie jest to kolejne opowiadanie pisane przez osobę, która się tnie dla szpanu...
Tak o to mi chodziło....
Wiem jak to jest...
Kłótnia z mamą... Bezsilność, łzy, złość na samą siebie...
I przychodzi ukojenie....
Wszystkie troski odchodzą...
A potem?
Te myśli, które nie dają spokoju...
"Przecież potrafię z tym skończyć... Następnym razem znajdę inne rozwiązanie"
Próba zapomnienia?
Tego nie można zatrzeć w swojej pamięci...
Ilekroć ktoś dotknie chodźby tak przypadkowo twojego nadgarstka...
Wszystko wraca...
I znów czujesz, że musisz....
Rozpisałam się... Ale gdy tylko zobaczyłam ten tytuł... i autorkę...
Wiedziałam, że się nie zawiodę...
Że znajdę tu dobrze mi znane uczucia...
Ktoś napisał... Mam ochotę wziąć nożyczki....
To nie tak....
Ale nie zrozumiesz....
Dziękuję Ci FallenAngel.... Dziękuję za to, że odnalazłam tu samą siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|