Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

(37) Utorować ciastem drogę do jej serca (37)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devilishh




Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu

PostWysłany: Niedziela 27-08-2006, 13:12    Temat postu:

Ajjjjj
Słiczna częśc Very Happy
Achh.... biedny Bill Sad
Nie dość, ze nie wie dlaczego dziewczyna się od niego odwróciła to jeszcze wszyscy mają do niego pretensje
Czekam na kolejny part Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 8:48    Temat postu:

Notka gotowa, tylko zastanawiam się, czy dobrze to wszystko rozegrałam. Powinna być koło godziny 10.30

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 8:49    Temat postu:

aliss, a dlaczego tak późno, skoro już jest gotowa?
Ja sie nie mogę doczekać.
Ma być punktualnie o 10:30. Będę czekać. O.o

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 8:54    Temat postu:

Ano późno, bo stwierdziłam, że jest za krótka, i przepisuję dwa dodatkowe akapity Wink A poza tym, moja nadworna beta zmaga się z moimi literówkami. Jak tylko Philia ukończy swe dzieło, wklejam notkę Wink (która, swoją drogą, może cię, Faleczko, trochę zdziwić Very Happy)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 9:00    Temat postu:

aliss, jak tak piszesz, to mam wrażenie, że szykuje się coś poważnego.
Ale tak bardzo się nie martwie, bo wiem, że prawdziwa miłość Billonika i Laury Smile i tak zwycięży!
Czuję to w kościach Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 9:02    Temat postu:

To ty ino wrażliwe kości maasz xD No ja nie wiem, czy zwycięży. Ale skoro tak twierdzisz... Wink

Spróbowała by nie zwyciężyć. Aliss, jak to się źle skończy to Cię będę ścigać dniami i nocami, aż Cię dopadnę Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackGreen




Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z ciemności

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 9:13    Temat postu:

czekam z nieukrywana niecierpliwoscia na kolejny parcik...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 9:27    Temat postu:

Trza wprowadzić nieco dramaturgii. Liczę na dłuuugaśne komentarze xD

Ocenzurowane przez: Philia

Pewna niewysoka, brązowowłosa dziewczyna stała w ogrodzie jednego z najbardziej ekskluzywnych hoteli w Niemczech. Wyraz jej twarzy mógł wskazywać na to, że przeszła przed chwilą niemały szok, co bynajmniej nie mijało się z prawdą - wciąż brzmiały jej w uszach słowa Billa, który wrył się do jej myśli, bez skrupułów siejąc w nich spustoszenie.
Właśnie, Bill - Laura musiała na poważnie zastanowić się, co czuje do tego niezwykłego młodzieńca. Fascynował ją, to prawda - ale czy fascynacja jest wystarczającym powodem do wdawania się w jakieś związki? W dodatku związki, którym nie kociecznie dane będzie przetrwać?...

*

Panienka Wittern, korzystając z chwilowego spokoju, sporządziła listę wad i zalet niejakiego Billa Kaulitza. Lista ta miała pomóc jej w podjęciu decyzji, która zaważyć miała na najbliższych dwóch miesiącach. W skrajnym przypadku - nieco dłużej.

Wady

* On jest za chudy! ZA CHU-DY! A jak ma anoreksję czy inne bulimisko?!... Nie możesz przebywać w towarzystwie anorektyka!
* Ma wystające jedynki, a poza tym maluje paznokcie częściej niż ty!
* ... a co najważniejsze, jest wokalistą sławnego na całą Europę Tokio Hotel! Mieszka... on właściwie nie mieszka, tylko ciągle podróżuje, do cholery! Nie będziesz się przecież dzielić chłopakiem z tysiącami napalonych trzynastolatek!


Zalety

* Jest fantastycznie wysoki.
* Ma genialny styl, gra rocka... i tak ładnie pachnie...
* Doskonale wie co, i kiedy ci przynieść - przy takim facecie nie zaznasz głodu (czymkolwiek jest to niesamowite uczucie)
* To najdelikatniejszy, najromantyczniejszy i najbardziej wrażliwy chłopak, jakiego spotkałaś.
* Jego uśmiech jest najbardziej naturalny z pośród wszystkich gwiazdorskich narcyzów, siedzących w tym szemranym showbiznesie - no bo posadź takiego Kaulitza obok Richiego z ass-5-óff...
* Jest inteligentny i wygadany - a co za tym idzie - nie sposób się z nim nudzić.
* Dziwnym zrządzeniem losu, pojawia się za każdym razem, kiedy tego potrzebujesz.
* Ma niesamowicie przyjemny głos, którego mogłbyś słuchać godzinami. I to z szeroko otwartymi z zachwytu ustami.
Podsumowując - jest materiałem unikatowym. Coś jak pięciozłotówka na plaży pełnej turystów.

Stosunek 3:8 doprowadził ją do jednej - jak jej się wydawało, sensownej, konkluzji: Dać sobie trochę czasu.

*

- Laurka, David przekopuje w poszukiwaniu ciebie cały hotel.
W drzwiach jej apartamentu pojawiła się głowa Georga.
- O, doprawdy? A nie przyszło mu do głowy, by szukać mnie właśnie tutaj?
- Zbyt banalne. A zdążyłaś przyzwyczaić nas do myśli, że TY banalna nie jesteś pod żadnym względem.
Laura z ciężkim westchnieniem podniosła się z wygodnego łóżka.
- Czego chce? Stary nietoperz, próba dopiero za półtorej godziny!
- Informacja poufna. Ja, i cała reszta ekipy poszukiwawczej wie tyle, co ty.
- Super. Naprawdę ekstra - mruczała, nakładając na stopy pierwsze lepsze trampki. I kiedy była już przy drzwiach, basista uśmiechnął się, i oświadczył:
- A tak na serio to siedzimy na dole i pożeramy gigantyczne porcje lodów pistacjowych. Davida powinnaś znaleźć w tej zapyziałej kanciapie, o której z taką dumą mówi ' Mój Gabinet '.
- Powiedziałeś: lody?
- Nie zając, nie uciekną. Chodź, zaprowadzę cię do tego dręczyciela dusz młodzieńczych...
- I mordercy spontaniczności.
- ... bo sama w życiu tam nie dojdziesz...

*

- Chciałeś mnie widzieć?
- Musimy porozmawiać, siadaj.
- Uuu, zapowiada się dłuższa wizyta... Niech zgadnę - skończyły się maślane bułeczki? Noż, do pioruna jasnego, a mówiłam tej głupiej Larinie, że trzeba je oszczędzać! A ona miała czelność zjadać jedną dziennie! Jedną, rozumiesz?! Ale od dzieciństwa była taka rozrzutna...
- Laura, twoja matka... Ona leży w szpitalu.
Laura ucichła, z beznamiętną miną wpatrując się w siedzącego naprzeciw niej mężczyznę. On, nie doczekawszy się z jej strony jakiegokolwiek odzewu, ciągnął:
- Miała wypadek samochodowy, wczoraj przeszła ciężką operację, ale podobno jest przytomna...
- Jadę tam - przerwała mu brutalnie.
Westchnął ciężko.
- Spodziewałem się, że to powiesz. Kazałem cię spakować. Zaki cię zawiezie. Szczerze mówiąc, czeka już na parkingu.
- Dzięki... Wbrew powszechnie panującej opinii nie jesteś całkowicie wyprany z uczuć.
Uśmiechnął się i przewrócił oczami.
- Uciekaj, zanim się rozmyślę.
Laurze nie trzeba było powtarzać dwa razy. Przy drzwiach odwróciła się jeszcze, jakby coś jej się przypomniało.
- O koncerty się nie martw - oznajmił - Załatwię wszystko, tylko... wróć.
- Wrócę... Dzięki, Dave.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 9:29    Temat postu:

1?


EDIT...

Przepraszam, że edycja tyle trwała, ale moje wspaniałe stałe łącze wzieło sobie krótki urlop Rolling Eyes , a potem jak wróciło z urlopu, to wrócił też mój brat, który zarządał miejsca przed kompem no i dopiero teraz jestem.

aliss, co tak krótko? Tego wypadku to się faktycznie nie spodziewałam. Ale w końcu wszystko będzie dobrze, co? Napisz, ze tak, pociesz Falkę Smile

Pozdrawiam i czekam na kolejną notkę. Długą!

Buziak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Falka dnia Wtorek 29-08-2006, 12:31, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackGreen




Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z ciemności

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 9:42    Temat postu:

notka bardzo fajna ale czemuz taka krotka <placz>
i to w takim doborowym momencie przerwalas ciekawa jestem co z jej matka...
oby wszystko dobrze...
czekam z niecierpliwoscia ( nadal to lecze tylko ze narazie nie widac skutkow ) na kolejny parcik oby szybko... BOOŹKI


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 11:27    Temat postu:

O nie... wypadek... KTO PROWADZIŁ, UKATRUPIE!
Niech Bill z nią pojedzie.. proszę Wink

Dlaczego tak krótko? Sad
Dopiero co się zaczęło... a tu koniec.
Liczę na więcej następnym razem Wink

Georg mąrdy znalazł Laurę... reszta to sieroty Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżampara




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 12:30    Temat postu:

Super poprostu super Very HappyVery Happy
I niech ona chodzi z Billem ale nie odrazu xD
Kocham to opko Buziole dla Ciebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 13:58    Temat postu:

Hah szkoda że podczas pobytu ona zda sobie sprawę ze swoich uczuć i wyniknie związek xD
Troszkę oczywiste...
Mój ulubiony tekst na dzisiaj (mimo małej ilości śmiesznych doalogów) to:
"On jest za chudy! ZA CHU-DY! A jak ma anoreksję czy inne bulimisko?!... "
Bulimisko xD
No a jeszcze tak nawiasem... to ciekawe czy na tych lodach był i Bill xD
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 14:25    Temat postu:

Chyba mnie dopadł jakiś cholerny kryzys... Mam, co prawda, napisane kilka notek w przód, ale ubzdurałam sobie, że nie chcę was zawieść i może trzeba rozegrać to inaczej. I chyba tak zrobię. Nie jestem pewna, czy dam radę, tak więc nie wiem, czy wrócę do tego opowiadania.

Dzięki wam wszystkim za to, że czytacie, i jesteście ze mną. Mogę mieć do was jedną prośbę? Poczekajcie... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 14:39    Temat postu:

lubudub... przez chyba 15 minut nie wiedzialam co napisac wiec zaczelam co innego robic.. ale jak se przelaczalam okienka ze stronami znow wpadlam tutaj<okienka nie wylaczylam> i tak pomyslalam sobie ze nawet jesli nie wiem co to wypadaloby cos napisac.. zebys wiedziala ze czytam nie no ale wypada nie?


ale nadal nie wiem co...


kocham cie? nie to nie na temat xD

moze cos o czesci? Dobrze ze jej mama jest przytomna.. i nie wiem czemu spodobal mi sie moment 'Wróce' x) ups mama wrocila.. musze sprzatnac w pokoju Grey_Light_Colorz_PDT_26


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazia




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Bloo

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 14:53    Temat postu:

Ah.. I znowu jakieś komplikacje? Skoro pojechała do matki, to raczej data jej powrotu nie jest oficjalnie znana, prawda? Biedny Bill nam uschnie z tęsknoty. Podobała mi się lista wad i zalet młodego pana K. Smile
Co do tego, że mamy poczekać. Ja poczekam. Na część genialnego opowiadania zawsze będę czekała.
Pozdrawiam,
Kat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 15:03    Temat postu:

Napisze.... nie wiem co.
Wróć szybko pełna lepszych pomysłów.
Chociaż dotychczasowe były dobre wręcz bardzo dobre
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 29-08-2006, 16:14    Temat postu:

Oj, aliss, ja tam na Twoje pomysły nie narzekam. My chyba obie jesteśmy ulepione z podbnej gliny i lubimy takie romantyczne historie, które Philia wyzywa od Harlequinów Smile
Ja to opowiadanie kocham takim jakie jest i nic nie musisz tu zmieniać.
Ale jeśli chcesz, to trzymam kciuki. I mam nadzieję, że niedługo będzie tu nowa notka. Bo inaczej uschnę z tęsknoty jak Bill za Laurą.

Bo on uschnie, ja to wiem Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LeAnn




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: sWeEt LaNd

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 9:13    Temat postu:

Chyba komentuje po raz pierwszy to opo, ale ono jest.... ŚWIETNE!! Masz swietne pomysly i ogolnie super! Tak trzymaj, juz sie nie moge doczekac kolejnej noci!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gall Anonim




Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 15:36    Temat postu:

Ojej.
O kurczę.
Nie spodziewałam się.
Bill pomoże jej przetrwać te ciężkie chwile Grey_Light_Colorz_PDT_42.
Pozdrawiam Grey_Light_Colorz_PDT_12.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miss Izabela




Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z otchłani

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 16:30    Temat postu:

Niespodziewany zwrot akcji. Laura naprawdę musi się martwić o matkę, skoro przepuściła okazję do spałaszowania lodów pistacjowych Very Happy . Z drugiej strony, wcale nie okazała światu swego cierpienia. Ten typ już tak ma:P.
Lista wad i zalet była bombistyczna. 3:8 a ona się jeszcze zastanawia. Gdyby było 8 wiadomo, że dałaby sobie z nim spokój. Ona go lubi Very Happy , tyle że nie chce tego przyjąć do wiadomości. Po co sobie życie komplikuje? Bidon jest dla niej prince charmant!
Ach, Bill uschnie z tęsknoty za wybranką swego serca.
Oboje uświadomią sobie, że żyć bez siebie nie mogąVery Happy
Czekam na kolejną część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka16




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z Loitsche :D

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 17:04    Temat postu:

Nie wiem co mnie podkusiło że tu weszłam, bo zazwyczaj nie bywam w tym dziale.
Ale tak sobie pomyślałam że może przeczytam jakieś opo.
No i akurat twoje było pierwsze.
Jak to dobrze że pierwsze.
Bo w przeciwnym razie prawdopodobnie NIGDy bym bo nie przeczytała. A to jest takie hm... wyjątkowe?
Przeczytałam wszytskie części za jednym zamachem i naprawę mie się podoba. Świetnie.
Przez pierwszych kilka części chciało mi sięśmiać. Nieziemskimi tekstami rzucają bliźniaki i reszta. No a jeżeli chodzi i kilka ostatnich części to czemu zawsze musi sie wszystko plątać. Ja tam jestem zwolenniczką 'niepoplątanych' raczej akcji. Noa le wiem, że tak opo zyskuje na fabule. Jest ciekawsze.
Wklejaj więc szybko następny parcik bo już sięnie mogę doczekać Wink
Pozdrawiam
Jeszcze tu wrócę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dismael




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MarienBurg

PostWysłany: Środa 30-08-2006, 21:07    Temat postu:

opowiadanie czytam już od dawna ale komentuję dopiero teraz bo...bo ... dupa ze mnie Little thongue man

Powiem tylko tylę. światne.
Strasznie mi się podoba bo nie jest oklepane i przereklamowane.
perypetie Laury i Lainy naprawde mnie wciągneły!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asiulla




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 12:24    Temat postu:

Znowu opuściłam dwa odcinki:/
Jestem okropna...
Ale wybaczysz?

Żal mi Bidona.
Tu, w tym opowiadaniu mi żal.
Na żywo też.

Czemu ta Laura jest... 'taka'?
Dlaczego się broni?
Przecież wie jaki Bill jest...
On...
Ją KOCHA.
One z resztą chyba też.
Tylko nie dopuszcza tego do swojej myśli.

Wkurzył mnie Tom.
Z tym tekstem "Jak przeleci Laurę".
A potem Larina.

W szpitalu?
Jak to?
Napewno nie napisałaś to od tak.
Napewno ten wypadek wpłynie na jakieś zdarzenia.


aliss napisał:
Chyba mnie dopadł jakiś cholerny kryzys... Mam, co prawda, napisane kilka notek w przód, ale ubzdurałam sobie, że nie chcę was zawieść i może trzeba rozegrać to inaczej. I chyba tak zrobię. Nie jestem pewna, czy dam radę, tak więc nie wiem, czy wrócę do tego opowiadania.

Dzięki wam wszystkim za to, że czytacie, i jesteście ze mną. Mogę mieć do was jedną prośbę? Poczekajcie... Wink


Nikogo nie zawiedziesz.
Ty nie masz pisac tego podnas.
Tylko jak TY CHCESZ.
A my się dostosujemy.
Kto lubi Twoje opowiadanie, ten zrozumie, jak miało być.
Bo Ty piszesz to opowiadanie - nie my.
Po za tym opowiadanie jest świetne więc NAPEWNO SIĘ NIEZAWIEDZIEMY!



PRAWDA DZIEWCZYNY?


Więc dodawaj nowe części:)

Pozdrawiam!
Asiulla


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara Portman




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z MARZEŃ i DOKONAŃ

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:42    Temat postu:

Ja poczekam... Będę czekać z zapasem cierpliwości na nową notkę. Bo warto. Przekonałam się o tym, czytając wszystko od początku do końca.
Na wstępie (jak może pamiętasz) stwierdziłam, że pomysł oklepany itp., później śmiałam się z humoru w notkach. A teraz?
Teraz jestem pod wrażeniem opisów. Zarówno tych uczuciowych, jak i zwykłych, sytuacyjnych. Błędy? Może były, może nie... Kogo to obchodzi? Bo w końcu nie mogło być ich zbyt wiele, skoro wszystkie czytelniczki mają je głębko gdzieś. Nie przyćmiły treści, która (nawiasem mówiąc) jest wspaniała. Orginalna. Tylko mnie spalić na stosie za wyrażenie "oklepany temat" pod tym opowiadaniem. Bo jeśli patrzeć realnie, to już od czasów średniowiecza nie ma tematu, który nie byłby oklepany. I mimo, iż miłość jest jednym z tych najbardziej popularnych, to dalej się o niej pisze. A dlaczego? Bo każda jest inna. Tak samo jak różne są opowiadania, mimo tego samego tematu.
Także powtarzam (już chyba po raz setny): uważam, że ta wieloczęsciówka ma coś w sobie.
Pozdrawiam!

Wyjątkowo cierpliwa
Sara Portman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 11 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin