Tokio Hotel

KasieNka_LoDz · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 18:24 Temat postu:

Można się pośmiać z wypowiedzi... Very Happy

Ale tak swoją drogą to jednk mógłby rzeczywiście wybrać sobie jakaś młodszą laskę...Ale znowu jak by była młodsza to by było że jak on może coś takiego robić!! Zdradzać Georga z młodszą... Very Happy

A Verona ala "cycolina" nie jest wcale taka zła...Lepsza ta niż inna Wink

golden_brunette · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 18:32 Temat postu:

Hehe, zdradzać Georga ? A co oni żyją w związku !! ?? Czy ja oczymś nie wiem ?!! Laughing

malineczka · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 19:11 Temat postu:

tak oni żyją w związku nieformalnym ale tak xD
hmm.Bill mógłby czasem pomyśleć zanim cos powie xD
malin powraca <3
xD

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 19:27 Temat postu:

a wizdiałyście jak na samiuśkim końcu doslownie ostatnia sekunda w filmiku co dał Lisq Bidon zsepta jakiejs pani cos do ucha? i to nie jest ta cycolina
kto to jest ta pani z ciemności? sasa xD

Sonne · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 20:48 Temat postu:

A ja się wścieknę, film mi się wgrywał godzinę, a jak się załadował to musiałam zejść z komputera Rolling Eyes

Nie wiem komu on szeptał Sad

Czy Wy myślicie, że w łóżku to sobie Billuś z kobietami metryki oglądają? Przecież nikt nie mówi o stałym związku, ale przelotny romans czemu nie? Billuś by się czegoś od niej nauczył, a ona poczułaby się dowartościowana zainteresowaniem tak młodego mężczyzny Very Happy

Oboje by skorzystali i doświadczyliby czegoś nowego Razz

golden_brunette · Wysłany: Sobota 02-12-2006, 20:52 Temat postu:

To by był zwałowy związek! Laughing

O tak

.
Chciałabym to zobaczyć Laughing

. Ale i tak licze na lepszy gust Billa ;>

Madziuchna · Gość

o jaaaa
wyśmiałabym go chyba

Bill i Verona
niee, zdecydowanie nie
za stara i zamężna jest!

no i na końcu tego filmiku Bill Veronie coś szpeta ta ucho
to jest ona ;]

malineczka · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 10:20 Temat postu:

troszke ta pani stara za przeproszeniem ;D
może i by czegoś się nauczyli ale..nie w tym wcieleniu xD

Bill by wolał<cyba> jakąś panne raz dwa i gotowe ;D

golden_brunette · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 11:57 Temat postu:

Olunia_ · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 17:27 Temat postu:

No, wszystko nadrobiłam ;-P

Ale tak szczegółowo to kto to jest ta cycolina ;> ;D
Skąd ona sie tam wzięła ? Grey_Light_Colorz_PDT_46

Widac, że Bill z nią się świetnie tam dogadywał...

Ale nie sądzę żeby było coś więcej Rolling Eyes

Zulla · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 18:33 Temat postu:

to jest Verena Pooth, ma męża i dwójke dzieci i 38 lat

Bill oblał ją szampanem na Bambi

cała filozofia...

Anjju$ · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 20:42 Temat postu:

Ej no Bill nie lubi starszych 20 lat od niego..
Chyba... xD

Madziuchna · Gość

no bez przesady
może zła nie jest
ale ma chłopak coś w głowie Very Happy

a po alkoholu to każdy się dobrze dogaduje
szczególnie jak się ludzie nie znają Laughing

Delicate · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 22:35 Temat postu:

Jezu przeżywacie to wszystko jak nie wiem. xD
Była sobie impreza, Bill se pogadał, oblał.
I po sprawie. xD

Admin-Black Swan · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 22:47 Temat postu:

Jeju laski, wystarczy już Laughing

zmieńmy temat, no bo ile można Razz

Delicate · Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 23:09 Temat postu:

Olunia_ · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:00 Temat postu:

Zulla dzięki za objaśnienie ; ]

No właśnie o czym gadamy ;> ?

Może takie coś; czy uważacie, że Bill chce mieć dziewczynę z showbiznesu<sławną> czy jakąś 'zwykłą' ? A Może jakąś modelka ?
Mi się wydaję, że wolałby jakąś sławną...
Chciałby się z nią pokazać ;D...

czarna wrona · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:03 Temat postu:

hm tego raczej sie juz nie dowiemy (no przynajmniej w tym zyciu:)) ,na pozor moze sie wydawac ze chce slawana ,no bo jak inaczej?? no ,ale moze jednak taka zwykla ,fajna dziewczyne se wybierze?? ...taaa....marzenia Laughing

patunia_th · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:04 Temat postu:

Moze i wolalby slawna,
ale pokazywalby sie pewnie z nia na wlasna odpowiedzialnosc Razz

wspolczuje tej dziewuszcze, gdyby Spora grupa zakochanych fanek zobaczyla ja na ulicy...;/

czarna wrona · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:05 Temat postu:

Admin-Black Swan · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:32 Temat postu:

Ja myślę, że wybierze kogoś z kręgu show biznesu... Tak jest prościej, oboje są osobami publicznymi i wiedzą jak to wszystko wygląda. Zresztą przeważnie jest tak, że swoją drugą połówkę wybiera się z podobnego środowiska.
Tak więc nie zdziwię się, jak się okaże, że się związał z którąś z Olsenek Wink

Lisq · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:40 Temat postu:

Taa.. Tylko, że musiałby się z nią jakoś dogadać, a z angielskim to u niego podobno kiepsko Wink

No i musiałby ją gdzieś spotkać, gdzieś ją poznać. Ciekawe czy ona wogle wie o jego istnieniu? Chyba nie.. Chociaż, gdyby był bardziej sławny, to kto wie... Ale wątpię, aby on był w typie Olsenek...

Zulla · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 20:48 Temat postu:

kręg show biznesowy jak najbardziej wchodzi w gre
tam nie liczą sie pieniądze, czy sława.
majątkiem dzielić się nie muszą, oboje mają...
na okładchach magazynów? co za różnica sam czy z inną "złotą osobą"

ale jak się mówi...
serce nie sługa
kto wie...
rozochoczone fanki dają mu serca i dusze na tacy
niech chłopak nie idzie na łatwizne... i powalczy o kobiete na której

kiedykolwiek będzie mu zależało.
również niech nie da się łatwo.

o!

Zull

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 21:52 Temat postu:

nie no oczywiste ze z show biznesu bedzie kogos miał
chioc w sumie..
ale nei Bill ma taki hmm jakos tak no taki coś ma ze mi do neigo taka osoba medialna pasuje
a nie zdziwcie sie jak za pare lat bedzie ze sławna Polska aktorka niejaka Justyna S
<lol2>

tselinka · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 22:05 Temat postu:

Ja myślę, że będzie się starał nie wybierać w fankach bo wiadomo- te go kochają nawet go nie znając. Myślę, że nie będzie to też osoba z show biznesu .
Jo i teraz wyszło na to, że z nikim sie nie zwiąże Razz

Nie nie.
Myślę, że wybierze jakąś cichą, nieznana osobę spotkaną gdzieś przypadkiem na ulicy( nie taką co biega za nim i krzyczy "Kocham Cię Bill"-nie wiem jak to sie pisze-wybaczcie<po niemiecku>)
No ej, jak chłopak wierzy w prawdziwą miłośc to może sie kiedys doczeka Very Happy