Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Admin-Elli :)
TH FC Forum Team
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsaw D.C.
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 11:19 Temat postu: Jeden dzień spędzony z Billem |
|
|
Tak sobie pomyślałam, że skoro mamy temat „Bill przygoda na jedną noc”, to, czemu nie temat „Jeden dzień spędzony z Billem?”. Gdzieś zauważyła, w tym pierwszym, że ktoś się upomina o taki temat, więc macie, bardzo proszę . Jak wyglądałyby wasz dzień w towarzystwie naszego Billusia Co robilibyście, gdzie byście poszli Wypowiadajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
*AnIoŁeK*
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TaRnÓw
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 11:29 Temat postu: |
|
|
Dzień w towarzystwie Billa mowisz ??<mysli>Nigdy sie jakos nie zastanawialam . Jestem normalna dziewczyna wiec gdybym byla jego laska poszłabym z nim w gdzies zaciszym miejscu moze park moze sciezki bez samochodow i spacerowalibysmy , rozmawiajac , sluchajac jego komentarzy po zwiedzonym miescie , jego koncert . Moze gdyby była jakas laweczka to moze ja polozylam by glowke na kolana oalbo ona mi i tak odgarnialby mu wloski . Nie wiem kompletnie o cyzm bym z nim gadala , to trza poczuc , zreszta mam wiele wposlnego z Billem , wiec rozmawialibysmy o szkole , o rodzicahc ktorzy u mnie to juz przeginaja , przyszlosci nad dalsza edukacja . Moze imprezka potem nie iwem z pewnoscia napewno chcielibysmy sie nacieszyc soba w samotonosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 11:44 Temat postu: |
|
|
Oczywiście na romantyczną randkę w jakieś romantyczne miejsce, oglądać razem zachód słońca i potem wskoczyć do ciepłego łóżeczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 13:17 Temat postu: |
|
|
nie wiem naprawde... ale pewnie coś szalonego a za razem fajnego i odlotowego
bez skojarzeń bitte
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 13:18 Temat postu: |
|
|
Hm ... Trudne pytanko Ale ja tam wolę ten dzień ze śniadaniem xP Stawiam raczej na romantyczność <3 Chociaż jakiś koncert wieczorem a potem spacer po plaży ... Mmmmmiodzio xD Jakby to mial być taki wyśniony dzień to mnóstwo rzeczy które robię dość rzadko, ale lubię. Może jakieś zakupy, kino, spacer, obiadek, koncert, spacer, sen( ? albo nie koniecznie sen xD ) no i sniadanko Niczego mi do szczęścia więcej nie potrzeba xP Mnie tam sam Billosław styknie
Pozdróffka ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 13:44 Temat postu: |
|
|
hmm no nie wiem...
rano by mi sniadanie zrobil potem bym go wypytala o brata:)
nie wiem ogolnie to normalny dzien bez wyskokow bo nie chce Toma zdradzac
ale fajnie by bylo:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 13:53 Temat postu: |
|
|
huuu zakupy zakupy zakupy przynajmniej jeden co by nie marudzil xD
a wieczorem by mnie zaprosil na swoj koncert a potem.. *to juz nie dotyczy tego tematu *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillyann
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 14:34 Temat postu: |
|
|
Hmm... xD począwszy od rana to pewnie do jakiegoś parku bym z nim poszła, potem na jakieś żarełko gdzieś po mieście, znów w jakieś ustronne miejsce (najlepiej nad jakimś jeziorkiem xD), później na wieczorne zakupy i na koniec xD
Ja...
Bill...
Wielkie łóżko....
...a reszte mozecie sobie wyobrazić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 14:39 Temat postu: |
|
|
Och, dosjkonale wiem gdzie bym z nim poszla.
Z NIM.
A więc ...och... poszłabym z Billem nad jeziorko... Bo wiecie, ja kocham kaczki.
No i , o czym powinniście wiedzieć z moich avatarów, mam obsesję na punkcie nóg, więc... mm...
Więc zatańczyłabym z nim ognistego walca, a że jestem kompletnym bveztalencien tancerskim, wylądowałby w wodzie. No i bym do niego dołącyzła..
Kaxzuszki by nas wycałowały *.*
A to wszystko byłoby w rytmie Rette Mich.
Raz, dwa , trzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 14:40 Temat postu: |
|
|
Hmm... długa rozmowa,spacer,knajpa(coś jemy pijemy jakieś winko) potem do domciu.
Rozkładamy się na sofie zakupujemy jakies żarło i ogladamy komedie
Oczywiscie przytuleni nie? komentujemy bezsensownie kazda scene.
Pozniej jak juz film sie konczy stajemy sie powazni..no i tam łózio ja, Bill i noc
A tro juz chyba nie tutaj mam opisac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domena
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 14:42 Temat postu: |
|
|
Przyjmijmy, że nasz "dzień" trwałby od 12:00 do 24:00 Na początek poszłabym z nim do jakiejś knajpki obiad lub coś w tym stylu. Później najchętnie wybrałabym się z nim na ich próbę... Byłabym naj-naj-najbardziej happy siedząc z nimi godzinami i przyglądając się ich pracy... Poprosiłabym Billa o piosenkę dla mnie ;D Najlepiej 2godzinny koncert od 18:00 do 20:00. A później... Zostałyby 4 godzinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 16:09 Temat postu: |
|
|
lillyann napisał: |
Ja...
Bill...
Wielkie łóżko....
...a reszte mozecie sobie wyobrazić |
A phi... A phi... Splagiatowałaś mój post na ten sam temat ze starego forum... A pfff.
Sick napisał: |
No i , o czym powinniście wiedzieć z moich avatarów, mam obsesję na punkcie nóg, więc... mm... |
Hm, gwoli ścisłości, te wszystkie nogi to nie są przypadkiem Hillary Duff i jej Szarlotki ?
Dzień z Billem. Musiałoby być słonecznie. Dużo słońca. Nawet jeśli będzie ono czarnowłose. Chyba byśmy głównie gadali. A potem byśmy poszli na balkon do mojego drugiego domu i turlali się po trawniku, a potem oblewali zieloną konewką na balkonie. Tzn. wodą. A potem do jakiejś knajpy, na ciastka CzyTamCo. O.
A później przez miesiąc z łóżka nie wychodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 19:03 Temat postu: |
|
|
Oooo, ależ jesteście powierzchowne Wszystkie to tylko hop siup i do łożka
A ja? Hmm... Wpierw zapytałabym na co ON ma ochotę. Jeśli gestem dźentelmena oddałby wybór w moje ręce to cóż... Zakupy? Kolacja? Wieczór kareoke? Myślę, że działalibyśmy pod wpływem impulsu. Wesołe miasteczko również wchodzi w grę. O tak, wybrać się z Billem do wesołego miasteczka. Dobry pomysł.
Generalnie bardziej skupiałabym się na rozmowie z nim, na każdym uśmiechu, geście... Każdym najmniejszym mrugnięciem powieki. Po prostu chciałabym zapamiętać z tego spotkania jak najwięcej. Więc nieważne byłoby gdzie byśmy poszli lecz byśmy poszli tam razem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsSh=)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: no właśnie??:D
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 19:46 Temat postu: |
|
|
ja dokoncze tytuł tego tematu:)
.... byłby pierwszym z wielu kolejnych:D
A tak na serio to hmm napewno byśmy poszli na zakupy:D Bill by mi pokazał sklepy, w których kupuje te boskie rzeczy. POdoradzalibyśmy sobie nawzajem:DPotem oczywista na jakąś imprezkę wyszaleli byśmy się za wszystkie czasy, potem poszlibyśmy na romantyczny spacerek do jakiegoś parku gdzie Bill wyznałby mi miłość a potem byśmy poszli albo do mnie albo do niego I tak codzień aż do końca z billusiem mhhm;* Rozmarzyłam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olaTH:)
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ino
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 20:30 Temat postu: |
|
|
Ja bym poszła na jakiś obiadek,albo lepiej żeby to było śniadanko w łużku. później na jakąś łąke. Rozmawiałabym z nim i przytulała. Pewnie jakiś reporter by zrobił nam zdjęcia i już by wszędzie pisal że Bill ma dziewczyne a wszystkie fanki by mnie znienawidziły, ale co tam dla Billa warto. Później jakaś kolacja przy świecach i wiadomo co:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 20:40 Temat postu: |
|
|
Mamy wyjść na randkę, ale... zaczyna się burza.
Postanawiamy posiedzieć sobie w domciu
Z nudów zaczynamy sobie rysować... np. on mnie, a ja jego xD
Potem wiersze...
Potem robimy sobie coś do jedzenia...
Pogoda się poprawia, a nam mimo to wcale nie chce się wychodzić.
Włączamy sobie muzykę.
Tańczymy.
Śpiewamy.
Cały dzionek mija nam na nudnych pierdółkach...
Przychodzi noc
Nuda zaczyna nam się... nudzić.
Uwalniamy wszystkie emocje nagromadzone wciągu jednego dnia.
Pocałunek.
Jeden.
Drugi.
Trzeci.
Czwarty... dłuuuugi
Przychodzi nam ochota na... wspólną kąpiel
A że wanna w moim mieszkaniu, które sobie wyobrażam, byłaby ogromna, można byłoby w niej robić dużo INTERESUJĄCYCH rzeczy...
OCH!
Mam zakłócenia!
Moja wyobraźnia szwankuje!
Szlag... nie wiem, co tam mogło się wydarzyć w tej wannie...
Wybaczcie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 20:42 Temat postu: |
|
|
hmm to ja tak :
powiedzmy ze jesteśmy w moim cudnym i zacnym Krakowie, wiec tam pokazała bym mu najpiękneijsze miejsca w krakowie, gdzie lubie chodzić i jak mi jest smutno przesiadywać, zabrała bym go na zakupy bo ma dobry gust, gdzeis do kumpeli zeby sie pochwalić potem nad wisłe gdy już bedzie się sciemniać, i poprosiła bym żeby zaspiewał mi rette mich :} nie koneicznei w takiej kolejnosci :}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diablica
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Nowa-Huta
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 21:12 Temat postu: |
|
|
Ja tam wole Toma, ale cos napisze .
No wiec tak ja to bym hciala,
zeby Bill mnie zapral w jakies fajne miejsce i mi zaspiewal.
Pogadalibysmy sobie pewnie tez o jego braciszku ,
moze zaprojektowalby mi jakis fajny ciuszek?!
Jak narazie to tyle, bo nie mam pomyslu x]!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AneCia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 28-03-2006, 10:28 Temat postu: |
|
|
Ja bym sie zamknęła z Billem w pokoju i bym stamtąd nie wychodziła byba że by było bardzo ciepło to ewentualnie wajakieś spokojne miejsce ale we dwoje, zadne tam głośne imprezy itp. i bym z nim gadała i gadała i bym sie o nim wszystkiego dowiedziała nawet najmniejszych malutkich szczegulików, taka już jestem troszkę wścipska *lol* i nie wiem co jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelcia:*
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lailonia xD
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 15:16 Temat postu: |
|
|
ja pewnie bym sie z nim bez przerwy...śmiała.
a co myslalyscie zboczuchy?
no i znajac mnie to bym sie go wypytała dosłownie o wszystko. spacerowalibysmy najprawdopodobniej po lesie a na wieczor poszlibysmy do jakiej przytulnej knajpki. na noc bym go zabrała do siebie a tam to juz sie same domyslcie co by było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIMI
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ja jestem?
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 16:03 Temat postu: |
|
|
dzieeeeeeń? Ja chcę 24 h =]
to najpierw tak.. wstajemy rano, nie wiem skąd się wziął w łóżku ^_^
i idzeemy na pizze.. na zakupy.. tak ze 5 godzinek aach.. potem
e.. idziemy do parku.. on śpiewa mi Rette Mich.. ;*
mały kiss ;D ;* idziemy dalej..
jesteśmy koło basenu, czemu by nie wejść?
basen jest pusty.. włamujemy się.. nie mamy stroji kompielowych.. a wolimy na waleta ..
oczywiście bez scen erotico mi tu.. to poprostu
MIMI siedzi pod wodą i fotki krocza Billa xD [żart]
popływamy sobie troszkę..
on zamówi jedzonko Tom przywiezie kolację na basen.. jakaś pizza i zestaw z MC donalda, jeden kubek po co dwa? pijemy z jednego
Tom flitrtuje z MIMI hah... [żart]
Tom sobie poszedł.. zostaliśmy sami..
trawimy wszystko ..
cmok with jęzor
ach.. siedzimy tam do 20..
wychodzimy..
do hotelu.. najlepiej w Tokio
spędzamy tam upojną noc.. pikantne szczegóły w mojej wyobraźni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubbles
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 20:22 Temat postu: |
|
|
Aj. Jeden dzien z Billem zajął by mi cały rok!
Nic orginalnego. Czułabym się niezręcznie w jakiejś restauracji, bo mnie zawsze peszy jak ktos patrzy się w moj talerz lub na moje usta. Najlepiej to bym poszła na piwo, ale takie rozlane z wodą, żeby mi brzuch nie odstawał.
Po piwie pęcznieje mi i mimo, że nigdy nie odstaje...to w piątki zawsze Przyjmijmy, że byłaby to niedziala. Dzien odpoczynku.
chciałabym po prostu leżeć pod drzewem na miękkiej, soczystej trawie, trzymać go za ręke i jeść maliny.
Łóżko w pierwszy dzien? Szanujcie się dziewczyny. Moglby mi pokazac nawet Toma nago i swoj brzuch, to i tak bym nie poszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 21:19 Temat postu: |
|
|
dzien czyli ta pora co jasno jest, nie? xD loool od zawsze mówie, ze dzien to doba a doba to dzien... xD kapujecie? :]
no czyli jasno ma sie rozumiec....
a ciezkie pytaniwe... pewnie tak jak u Tomusia wywiadzik... no moze pokusiłabym sie jeszcze na sprawdzenie czy Bill na prawde jest Billem a nie Billonią czy jakoś tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 21:57 Temat postu: |
|
|
hmm dzien z Billem Wolalabym najpierw zrobic maly Dismissed z blizniakami, no wiecie pocalunek itd. jak ktos ogladal MTV to wie o co chodzi
hmm z Billem dzien... <mysli> marzenia... napewno zaciagnelabym Bolka na skoki na bungee podczas skoku wyznalabym mu milosc <glupek> no i tak by sie zaczelo pozniej poszlabym z nim na basenik, albo ewentualnie nad rzeke ( jakby bylo lato ) no i plusk, plusk wieczorkiem na jakies disco bysmy poszli upilabym go i w noc wykorzystala a na pamiatke zostawilabym jego bokserki no to sysko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Delicate
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 22:15 Temat postu: |
|
|
Dzień z Billem... To tak mało... Jedynie 24 godziny
Najpierw zabrałabym Go gdzieś na śniadanie i bym Go karmiła Potem... Poszłabym z Nim na rolki do jakiegoś zacisza, żebym Go mogła za rączki potrzymać i bym na Niego przypadkowo wpadła i pocałowała Potem bym Go gdzieś na obiad zabrała, ot co
Następnie jakieś kino, czy coś... Jakiś spacerek... Kolacja w greckiej restauracji, gdzie tłuklibyśmy talerze... A na koniec do motelu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|