 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 15:17 Temat postu: |
|
|
W tym temacie powinien być dopisek +16
Sonne stoi oparta o ścianę basenu i obserwuje podpływającego do niej Davida. W pewnym chwili czuje mocne szaprnięcie i gdy podnosi głowę do góry widzi pochylającego się nad nią Oliego. Dziewczyna zyskuje siły i przybliża swoje wargi do ust przystojniaka. Delikatne muśnięcie przeradza się w namiętny pocałunek. Sonne czuje na swoich biodrach zaciskające się dłonie Oliego a jej ręce zaczynają wędrówkę po jego ciele. Gdy ta "zabawa" ją nudzi popycha mężczyznę do wody i podpływa do Boskiego, żeby delikatnym muśnięciem jego policzka przekazać mu "berka".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 16:07 Temat postu: |
|
|
Nikki wyleguje się na materacu, z którego wcześniej "przegoniła" Oliego.
Zauważa zbliżającego się do niej Georga!
Chłopak podpływa, dziewczyna podkula z uśmiechem pod siebie nogi, by jej nie dotknął...( by nie zostac berkiem)
Boski łapie częśc materaca u nóg i napierając na niego całą siłą, podnosi jego drugą częśc do góry!
Ma chłopak krzepę!
Nikki mimo prób pozostania na górze, nie potrafi pokonac sił grawitacji i mocy Georga!
Dziewczyna zsuwa się po materacu prosto w umięśnione ramiona Cud-Chłopca!
Boski stęskniony ust Nikki, zatapia się w nich z rozkoszą. Dziewczyna wydaje z siebie ciche jęki rozkoszy!
Teraz Nikki stała się łowczynią!
Dziewczyna spogląda spokojnie po wszystkich członkach zabawy...
Ja się chyba jeszcze nie bawiłam z Michaelem!
Dziewczyna podpływa do chłopaka, który siedzi nad ścianą basenu. Paatrząc mu prosto w oczy, obejmuje jego twarz i całuje go delikatnie. Zachęcony tym gestem Michael, łapie Nikki i wyciąga ją trochę z wody, by była twarzą na wysokości jego twarzy. Sadza ją sobie na kolanach i zaczyna namięnie całowac!
Dziewczyna zarzuca mu ręce na szyję i delikatnymi ruchami palców drażni skórę jego szyi!
Nikki czuje, że zgrabnymi ruchami dyryguje dreszczami przechodącymi po jego plecach.
Michael, który ledwie wytrzymuje te emocje i napięcie, zaczyna błądzic rękami po plecach i ciele dziewczyny, aż w końcu przechyla ją na jedną stronę, pochyla się nad nią i namiętnie całuje, uprzednio obrysowując językiem kontury warg dziewczyny!
PS. Hmmm... a ja się coraz bardziej rozpisuję!
Co do tego ograniczenia, to chyba jednak by się przydało(+16)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 17:44 Temat postu: |
|
|
Nikkuś, jak ja mam to dokoczyć skoro "berek" czyli Michael jest dalej w Twoich objęciach??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mistical
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z PsyChiaTryka
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 17:47 Temat postu: |
|
|
Dzieje się nad tym basenem, oj dzieje! Widzę dziewczyny, że na nudę nie narzekacie!
Hm. Billuś próbował obudzić Voun, bo mu się nudziło, ale dziewczyna śpi jak zabita. Ziewając wziął pod rękę mojego Kołtunika i bawią się teraz na tarasie. Układają wieże z papierosów, czyż to nie słodkie? Ślicznie wyglądają, tacy uśmiechnięci!
Skoro Sonne i Nikki są zajęte facetami, to ja idę bakać. Popilnuję chłopców przy okazji. Plötzlich idziesz ze mną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plötzlich
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 18:03 Temat postu: |
|
|
Bakać? Ło Mateńko Mistical ty się jeszcze mnie pytasz?
No jasne, ze ide z toba!!
Tylko poczekaj ide na chwile nad basen:
plötzlich zmierza nad basen kiedy tam dociera, nachyla sie do ludzi pływajacych i miziajacych sie w nim i krzyczy :
'luuuuuuudzie!!!! dzien i noc bawicie sie w tego berka!!! moze byście jakąś
pałże zrobili co?e wfekcie zostaje BEZCZELNIE OCHLAPANA WODĄ , a ugryżcie sie w nos!czekajcie ja Kołtunowi powiem co mi zrobiliscie to sie zemscimy!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 19:11 Temat postu: |
|
|
Poprawka! Nie on tkwi w moich, ale ja w jego objęciach!
Nikki otwiera jedno oko i mruży je z powrotem. Jednak w szoku natychmiast otwiera je ponownie, by kątem oka rozejrzec się po zgromadzonych. Zauważa, że niektórzy zaczynają się powoliniecierpliwic...
Nadal całując się z Michaelem, próbuje go delikatnie od siebie odkleic.
Niestety chłopak przysłał się do ust dziewczyny jak pijawka...!
Ciężko dziewczynie rozstawac się z takim przystojniakiem, ale rozumie powagę sytuacji, zbiera się w sobie i delikatnym, ale stanowczym ruchem, odkkleja od siebie chłopaka. Wciąż zamroczony po takiej rozkoszy Michael zaczyna rozglądac się za ofiarą! Przed oczami ma jeszcze mroczki i ledwie stoi na nogach!
Po upływie jakichś 5 min. zaczyna dochodzic do siebie! Teraz spogląda na ofiary i ciemne mroczki nie przysłaniają mu świata!
Zaczyna się pogoń!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 23-09-2006, 16:46 Temat postu: |
|
|
W czasie, gdy Nikki125 bawi się z Michaelem, Sonne wychodzi z basenu i udaje się na taras, żeby zobaczyć najśliczniejszych na świecie bliźniaków, którzy wspólnie układają imponujące wieże. Podchodzi do Billa, a ten uśmiechnięty rzuca się jej na szyje i mówi głośno: "kocham Cię mamusiu". Wzruszona Sonne z całej siły tuli do siebie swojego Szkraba i dopiero wtedy, gdy Mroczuś zaczyna prosić mamę, żeby nie przesadzała, bo go jeszcze udusi, Sonne całuje swojego Syneczka w policzek i kładzie go na ziemi.
Następnie idzie na basen i gdy do niego wskakuje, zauważa Michaela, który jak opętany płynie w jej stronę, gorączkowo machając rękami. Gdy ją wreszcie dopada obejmuje Sonne silnie ramiona w pasie i nachalnie całuje ją w usta. Sonne, która wcale nie ma ochoty na dalszą zabawę z Michaalem, gryzie go w rękę i gdy ten zwija się z bólu, odpływa, żeby przekazać berka Boskiemu. Ten chce wykorzystać okazję i ją do siebie przytulić jednak Sonne udaje się uciec. Gdy już jest w bezpiecznej odleglości od Georga podpływa do Davida i delikatnie zarzuca mu ręce na szyje. Menager przysuwa się do Sonne i gdy jest tak blisko niej, że czuje jej przyśpieszony odech na swoim nagim ciele, czule muska jej wargi. Sonne zachęcona delikatnością Davida wygina się do tyłu ułatwiając ustom ukochanego dostęp do jej ciała. Kątem oka zauważa Georga, który szuka następniej ofiary...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Sobota 23-09-2006, 17:33 Temat postu: |
|
|
Nikki kompletnie nie kontaktuje, co się wokół niej dzieje...
Michael, który przekazał Sonne berka, wrócił po jeszcze...
Przyciągnał dziewczynę do siebie i zaczął ją zachłannie całowac. Jego ręce zaczęły się zsuwac po jej nagich plecach coraz niżej i niżej...
Georg widząc, co się święci i, że zaraz koleś dotrze do pośladków dziewczyny, podpływa energicznie do pary z żądzą mordu w oczach!
Zatrzymując się obok nich, wyrywa stanowczym ruchem swych umięśnionych rąk Nikki z objęc przystojniaka.
Cały Georg, stanowczy, zazdrosny i władczy.
Obraca ją do siebie energicznym ruchem, opuszcza ponad lewym łokciem i pochylając się nad nią, łapczywie ją całuje. Zjeżdżając coraz niżej poprzez szyję i dekolt aż do bliskich okolic biustu!
Dziewczyna nie potrafi się oprzec Boskiemu. Zauważa kątem oka zdezorientowaną minę Michaela... Po chwili zaczyna wydawac z siebie ciche jęki rozkoszy wprost do ucha chłopaka, który jako jedyny jest w stanie je usłyszec. Jest zadowolony z siebie. To go podnieca i zachęca do dalszych igraszek.
Gdy Nikki dostrzega, że chłopak zanadto się rozkręca i zaczyna się dobierac do górnej części bikini, delikatnie ostudza jego popędy, dając mu do zrozumienia, że nie czas na to i nadal trwa zabawa w berka.
Rozgrzany do czerwoności i zrozpaczony chłopak wypuszcza z objęc Nikki...
Dziewczyna rusza na łowy...
W pobliżu dostrzega wysportowaną klatę Channiego... Dziewczyna uśmiecha się ponętnie i wykonuje charakterystyczny ruch brwiami...
Podpływa do chłopaka, łapie chłopaka za ręce i przybliża się do niego. Zaczyna go gładzic po wyrzeźbionej klacie.
Gdy czuje, że chłopak jest podniecony do granic możliwości całuje go w jego cudną klatę i spokojnie odpływa, po drodze przesyłając mu jeszcze gestem dłoni buziaka w powietrzu.
Zdruzgotany chłopak zaczyna się rozglądac za ofiarą.
Dziewczyna wraca do opartego o krawędź basenu Georga. Chłopak przyciąga Nikki do siebie, otulając ją silnym ramieniem i dając czułego buziaka. Odrzuca włosy opadające mu na oczy i spogląda na dziewczynę pożądliwym wzrokiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 23-09-2006, 18:26 Temat postu: |
|
|
Sonne wtulona w Davida czuje jak ktoś brutelnie łapie ją w pasie przytulając się jej pleców i próbuje rozdzielić ją od menagera. David stara się uratować Sonne jednak po zabawie z matką swojego syna nie ma sił by to uczynić. Sonne czuje jak silne ramiona opierają jej omdlałe ciało o ścianę basenu. Po chwili mężczyzna pochyla się nad nią i całują ją w usta. Jego recę zataczają okręgi na jej obolołych plecach a język kreśli jakieś dziwne figury na skórze szyi, pozostawiając po sobie mokre ślady. Sonne z przyjemnością poddaje się tej grze i przygryza delikatnie ucho Channiego. Gdy jego ręce zaczynają wędrówkę po jej pupie, Sonne, która wreszcie odzyskuje świadomość odpycha mężczyznę, klepnięciem w ramie przekazuje berka Timowi i wraca do Davida...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Sobota 23-09-2006, 20:23 Temat postu: |
|
|
Tim zauważa Nikki w objęciach Georga. Wie, że dawno nie miał z dziewczyną do czynienia. Postanawia przekazac jej berka...
Podpływa do dziewczyny od tyłu, przechyla się nad nią i obcałowuje jej szyję. Nic sobie nie robiąc faktu, iż Georg patrzy na niego morderczym wzrokiem.
Dziewczyna odruchowo odchyla głowę do tyłu, ale po chwili uświadamia sobie, że nadal obejmuje ją Boski, który przewierca Tima wzrokiem na wskroś...
Dziewczyna zgrabnie wyślizguje się z objęc długowłosego basisty i pocałunków Tima i wypływa dopiero na środku basenu.
Tam zauważa Oliego!
Podpływa do niego i łapie za kostkę. Zdezorientowany chłopak nie wie, co się dzieje... Zagląda pod wodę, gdzie zauważa dziewczynę.
Chłopak o delikanych rysach twarzy nurkuje i całuje pod wodą dziewczynę!
Odbywa się długi, łapczywy i namiętny pocałunek.
Dziewczyna z uśmiechem na ustach wraca w objęcia Boskiego a Oli rozpoczyna łowy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 9:46 Temat postu: |
|
|
Sonne już nie wiem czy śmiać się czy płakać, gdy zauważa podpływającego do niej Olliego. Nauczona doświadczeniem opuszcza bezpieczne ramiona Davida i ląduje prosto w objęciach Ollivera. Ten przytula się do Sonne, pochyla się nad nią i szeptając do ucha jakieś romantyczne bzdety zaczyna wędrować rękami po jej ciele. Sonne, która marzy, żeby jak najszybciej znaleźć się w pobliżu Davida, korzystając z chwili nieuwagi mężczyzny, ucieka z jego objęć i płynie by przekazać berka Boskiemu. Ten wyraźnie spragniony damskiego towarzystwa nie pozwala jej spokojnie odpłynąć tylko mocno ją ściska i całuje po całym ciele. Gdy zaczyna mu się to nudzić i do ust dołączają dłonie, Sonne wykorzystuje fakt, że Boski nie ściska już jej kurczowo i ucieka do Davida. Zrozpaczony Georg rozgląda się za nową ofiarą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 10:04 Temat postu: |
|
|
N, która stoi przy Boskim, gdyż wcześniej ją obściskiwał, nie zamierza dac się od razu złapac i ma zamiar podroczyc się z chłopakiem...
Płynie wprost na Oliego, który stanął w pozycji łapacza, by uniemożliwic dziewczynie ucieczkę... Nikki szybko obmyśla plan jak sobie poradzic z przeszkodą. , nurkuje, przepływa między nogami bezgranicznie zdumionego przystojniaka i wypływa na powierzchnię po drugiej jego stronie!
Chłopak nagle zauważa płynącego na niego Georga! Gdy widzi wizję przepływającego pomiędzy jego nogami basistę(a wtedy na pewno by się o niego otarł i to Oli by został berkiem...) w przestrachu szybko łączy nogi i odskakuje na bok, co kończy się upadkiem! Nikki wybucha zaraźliwym śmiechem i już po chwili cały basen pokłada się razem z nią ze śmiechu!
Dziewczyna i Boski omijają Channiego, Michaela aż wreszcie natrafiają na Tima, na którego wpada zaskoczona dziewczyna, dzięki czemu berek łapie ją w objęcia i zachłannie obcałowuje po całym ciele. Szepcze jej do ucha czułe słówka a potem je delikatnie przygryza. Dziewczyna nie wytrzymuje napięcia i korzystając z okazji wymyka się z objęc umięśnionego chłopaka.
Wycieńczona Nikki wychodzi z basenu do domu po jakieś źródło energii!
Po chwili wyłania się z budynku z Red Bullem w ręce. Wypija całą zawartośc, wyrzuca puszkę za siebie, bierze rozpęd i z okrzykie: "Bonzaj!" na ustach wskakuje na bombę do basenu!
Ta niepozorna osóbka wytwarza wielkę falę, która ochlapuje i podtapia wszystkich członków zabawy! Michael, który siedział akurat na słynnym dmuchanym materacu wpada z wrażenia i przez siłę fali do wody. Podpływa do niego zadowolona ze swojego wyczynu Nikki i przytula się do pięknie wyrzeźbionego chłopaka. Przekazuje mu namiętnym całusem berka i po chwili wraca do Boskiego, który już czeka na nią z otwartymi ramionami.
Dziewczyna odsuwa mu z twarzy niesforna loki delikatnym ruchem ręki.
Michael rozgląda się po basenie...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 22:26 Temat postu: |
|
|
Sonne ku zaskoczeniu wszystkich wyskakuje z basenu i zaczyna biegać po całym domu. W niemalże każdym pokoju pozostawia po sobie ślady swojej obecności w postaci porozrzucanych ubrań, kosmetyków i bielizny. Jej bieganinie towarzyszą wrzaski i niecenzuralne słowa. Davidowi udaje się wreszcie złapać rozhisteryzowaną Sonne i po krótkiej rozmowie z nią również zaczyna ganiać po całym domu. Zaniepokojony zachowaniem rodziców Mroczuś zaczyna płakać, co sprawia, że mamusia, która nie może spokojnie patrzeć na cierpienie swojego prześlicznego Syneczka, uspokaja się i zaczyna tłumaczyć mu, że powodem tego zamieszania jest trasa koncertowa, o której wszyscy zupełnie zapomnieli, i w którą powinni wyruszyć już za 3 godziny, co oznacza, że jest niewiele czasu na przygotowania.
Nikki125, pomożesz przesłodkim bliźniakom, Davidowi i mnie w pakowaniu?? Bo z tego, co widzę, to reszta domowników nas olała
Ja będę w trasie malować, fryzować i ogólnie dbac o to, żeby mój Synuś błyszczał. Co Ty będziesz robić??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 9:16 Temat postu: |
|
|
Ehhh trasa koncertowa... niedobrze... Jak można było zapomniec..?
Trzeba willę porządnie zamknąc, by nikt nas nie ograbił z kosztowności...
Chociaż z drugiej strony, jeśli zostanie tu częśc chłopaków, może dadzą sobie radę bez nas(taa... już to widzę... )...
Co ja będę robic? Jeszcze pytasz? Będę dbac o Boskiego! Prostowac włosy! Wycierac ręcznikiem po koncertach i rozmasowywac mu plecki! Przecież nasza gwiazda musi błyszczec!
Tak sobie myślę...że wezmę ze sobą Channiego, by nie siedziec samej za kulisami, gdy chłopcy będą dawac z siebie wszystko na scenie...
Wtedy też mnie musi ktoś czasem przytulic, gdy nie ma obok mnie Georga... Ty masz w takich sytuacjach Davida...
A co z Guciem?! Dawno go nie widziałam. Nawet nie bawił się z nami w basenie...
To ja lecę pakowac siebie, Georga i Channiego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 10:49 Temat postu: |
|
|
Nikki125, od razu Cię ostrzegam, że jak zobaczę jakiegoś faceta, który nie jest Channim, to będzie z nim ciężko, dlatego nie kombinuj i poza Channim nie bierze już żadnego innego. Trasa to jest naprawdę ciężka praca i nawet nie będziesz miała czasu zajmować się Channim.
Guciem zaopiekuję się ja. Tylko najpierw będę musiała go przekonać, że powinien przestać walić głową w ścianę Sonne podchodzi do Gucia, ten zauważa zbliżającą się postać i rzuca się jej w ramionia. Dziewczyna zaczyna głaskać go po głowie a ten mówi "mama", wkłada kciuk do buzi i zaczyna go ssać. Ehhh, chyba będę musiała nad nim popracować. Mroczusiem i Kołtunikiem zajmie się na razie David, a ja poświęcę czas Gustavowi.
Aha, masz pilnować Georga, bo Mroczuś i Dredzik się na niego skarżyli On mi nie będzie Dzieci molestował
To co wsiadamy już do odrzutowca?? Wszyscy są gotowi?? David, Kołtunik, Mroczuś, Bezpieczny i Gucio, który trzyma Sonne za rękę czekają na resztę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 11:02 Temat postu: |
|
|
Sonne jak możesz oskarżac Georga o molestowanie...? On jak już kogoś molestuje, to tylko i wyłącznie mnie!
Co masz na myśli, mówiąc o zobaczeniu kolesia, który nie jest Channim?
Jeśli chodzi o mój osobisty haremik, to zostaje w domu i ma się wszystkim zając... Będę za nimi tęsknic!!!
Mój Tim, Oli i Michael...
No! Jestem gotowa!
Nikki staje w drzwiach. Po jej bokach widac Boskiego i Channiego, którzy trzymają walizki w rękach.
Możemy ruszac na podbój!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 11:09 Temat postu: |
|
|
Miałam Ci tego nie mówic, ale powiem, bo sugerujesz, że moje dzieci kłamią Gdy Ty zabawiałaś się ze swoim haremikiem to mnie obudził krzyk dochodzący z pokoju mojego Dziecka. Gdy tam pobiegłam to zobaczyłam Boskiego, który z całej siły przyciskał mojego Ślicznotka do siebie i próbował go pocałować. Gdy mnie zobaczył to zaczął się tłumaczyć, że to tak po przyjacielsku a Mroczuś krzyczał bo go ząb bolał. Dlatego od razu mówię, niech on się trzyma jak najdalej od moich dzieci. Nie żebyśmy byli homofobami (bo jak wiesz ja na pewno nim nie jestem ), ale jesteśmy przeciwni gwałcicielom
A Twój haremik poszedł z domu won. Nie obraź się, ale gdyby oni tam zostali to nie mielibyśmy do czego wracać Odesłałam ich do rodzin i wrócą dopiero wtedy gdy trasa się skończy.
Ehhh, już zapomniałam jak fajnie jest lecieć odrzutowcem. Chce ktoś może alkohol?? Ehhh, muszę Guciowi dać obiadek. No jedz Słonko, za mamusię, teraz za tatusia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 12:34 Temat postu: |
|
|
O nie...! Nie zgadzam się! Dementuję te plotki, jakoby Georg miał byc homogwałcicielem...!
Musiało Ci się to przyśnic, bo przecież to niemożliwe...!
Aaaaa chmurki! Jaki cudowny widok!
Właśnie sobie siedzę między Boskim i Channim, którzy gładzą mnie przyjemnie po rękach i kolanach, i wyglądam przez okienko na te białe, puszyste obłoki! Kocham ten widok!
Po tym okrzyku chłopcy dziwnie przyglądają Nikki, która orientuje się, o co im chodziło.
Po chwili wykrzykuje:" No Was też oczywiście, głuptasy!" i daje każdemu słodkiego buziaka.
Jak ja dawno nie siedziałam w odrzutowcu...!
Sonne jak mogłaś wszystkich wyrzucic na bruk?! Nie masz serca! Byłoby do czego wrocic. Możeby z głodu nie pozdychali... Tak tragicznie by chyba nie było...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 13:15 Temat postu: |
|
|
Sugerujesz mi, że kłamię?? Zresztą nie musisz mi wierzyć, ważne, zebyś go trzymała z daleka od najśliczniejszych na świecie chłopców.
Czy ty mnie słuchasz?? Sonne przygląda się Nikki125 i oblepiającym ją panom i zdaje sobie sprawę, że przecież dziewczyna zajęta tymi przystojniakami nie jest w stanie skupić się dobrze na jakiejkolwiek rozmowie, więc znowu tym razem dużo wolniej zaczyna jej tłumaczyć Ja ich nie wyrzuciłam tylko odesłałam spowrotem do domów. Teraz siedzą sobie spokojnie w swoich przytulnych mieszkankach i spędzają czas z rodziną. No chyba nie sądzisz, że jestem aż tak okrutna, żeby ich wyrzucić na bruk. A zresztą nieważne. Goo-gu nie ma i ja tu rządzę
To chce ktoś coś alkoholowego, bo ja teraz nie mogę.
Ehhhh, ja nie wiem czy Gucio w ciągu tych paru godzin, które nas dzielą od koncertu a Paryżu (romantyczne miasto ), zdąży wydobrzeć. Właśnie w tej chwili układam z nim budowlę z klocków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 17:08 Temat postu: |
|
|
Paryż!
Tak... już to widzę...! Romantyczne spacery z Boskim po tym cudownym mieście! Ach!
Oho! Georg się ożywił, gdy wspomniałam o nim i o spacerach!
Co do niemocy skupienia się, to masz Sonne rację!
Tak się zastanawiam, że może trzeba było wziąśc Tima zamiast Channiego... Znam go dłużej... Ale obaj są słodcy...
AAaaaa! Jestem w rozterce!
Niech zostanie tak, jak jest. Już tęsknię za moim prywatnym haremem!
Wyślę im kartkę spod wieży Eiffla!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 17:16 Temat postu: |
|
|
Nikki125, czy Ty mogłabyś się na chwilę oderwać od tych panów i pomóc mi wytłumaczyć Guciowi, że w mojej piersi nie ma mleka, bo mi zaczął jęczęć, że mamusia mu nie chce dać mleczka, jak mu dałam takie z kartonika to powiedział, że on takiego nie chce Ja już nie wiem, co mam robić. Mroczuś jest zazdrosny, bo płacze, że mamusia już go nie kocha tylko Gucia. Kołtunik płacze, bo twierdzi, że jego adoptowana mama go nie kocha, a ja się nie rozdwoję.
Pomożesz mi??
A na spacery nie będzie czasu, w końcu będziemy musieli tam pracować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 17:21 Temat postu: |
|
|
Praca pracą a ja i tak znajdę choc trochę czasu na spacery z Boskim nocą przy świetle księżyca!
Czas zawsze się znajdzie a o Georga przecież będę dbac! Nie ma to tamto!
W jaki sposób mam Ci pomóc? Chyba nie próbujesz mnie przekonac do adoptowania Gucia?
Mówisz, że mam się od nich oderwac... Nie mogę ich opuścic... Popatrz na te ich słodkie miny i maślane oczka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 17:25 Temat postu: |
|
|
Ehhh, już nie musisz, Gucio powiedział "niedobla mama" i poszedł do Davida. Teraz są przy mnie moje Słoneczka kochane, tulą się do mnie a ja głaszcze ich prześliczne główki i mówię im jak ich kocham.
Biedny David, Gucio zaczął go obśliniać. A może zrobimy coś razem czy będziemy siedzieć bez sensu w tych oddzielnych grupkach??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 17:28 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Mam pewien pomysł!
Cóż... w samolocie dużo się robic nie da, ale... można pograc w rozbieranego pokera!
Są karty na pokładzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 18:44 Temat postu: |
|
|
Mogę zagrać, ale tylko wtedy gdy będziemy oszukiwać. No bo przecież nie będę się rozbierać przy moich Maleństwach. Mroczuś, gdy tylko usłyszał słowo "rozbierany poker" to strasznie się ucieszył, bo on lubi pokazywać swoje ciało, ale gdy zobaczył wzrok Georga (ja też widziałam spojrzenie Boskiego i mam wrażenie, że on na samą myśl o nagim Billu się podniecił ) to zrezygnował z gry. Powiedział, że razem z braciszkiem zajmą się swoim nowy bratem czyli Guciem. Teraz bliźniacy są zazdrości o miłość Gustava i ciągle się mu podlizują
To jak będziesz mi pomagać w oszukiwaniu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|