|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 12:55 Temat postu: W cieniu? |
|
|
Mam nadzieję, że fanki Gucia wybaczą mi kopiowanie tego tematu.
Jak sądzicie czy Georg jest pomijany przez "prawdziwe" fanki TH??
Moim zdaniem basista z nieznanych mi powodów jest najmniej lubianą osobą w zespole i posiada niewielką ilość fanek. Dziwi mnie to, ponieważ sądzę, że jest przystojnym, inteligentnym (wprawdzie rzadko się odzywa, ale jak coś powie, to jest to przemyślane) i bardzo utalentowanym człowiekiem a pomimo to większość wielbicieli zespołu TH skutecznie go pomija.
Muszę przyznać, że niewiele o nim wiem, ponieważ kochani bliźniacy rzadko dopuszczają go do głosu a jeśli już coś powie w jakimś programie telewizyjnym czy w wywiadzie do gazety to jego wypowiedzi są przeważnie odpowiedzię na głupawe przytyki Billa i Toma, którzy chyba myślą (jeśli w ogóle potrafią ), że są zabawni
Zgadzam się z DiabLess, również uważam, że Georg nie najlepiej się z tym czuje. Wszyscy kochają bliźniaków, to o nich się ciągle papla, komentuje każdą zmianę w wyglądzie, ubraniu bądź makijażu i to w końcu do nich wzdychają prawie wszystkie fanki. Na koncertach, gdy Bill przez chwilę podniesie koszulkę do góry i odsłoni swój brzuszek to fanki piszczą, natomiast gdy Georg pokazuje swój nagi, umięśniony tors to panienki już tak nie wrzeszczą.
Również to forum jest miejscem, w którym Georg jest zdecydowanie w cieniu bliźniaków. W działach Bill, Tom wypowiadają się niemalże wszystkie forumowiczki natomiast tematy o basiście cieszą się niewielką popularnością.
Jak widać brak słodziutkej twarzyczki może być przeszkodą w zdobyciu uznania "fanów".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 20:23 Temat postu: |
|
|
Heh, dzisiaj nawet rozmawiałam o czymś podobnym z kolegą. Nie, nie o TH, ale o tym, że basiści i perkusiści zawsze są z tyłu, w cieniu. A przecież to oni nadają utworom rytm, są bardzo ważni.
Tokio Hotel jest mi w zasadzie obojętne. Na tym forum jestem, bo lubię poczytać ciekawe rzeczy, poza tym interesuje mnie ta "tokiohotelmania" :) Ale pamiętam, że gdy po raz pierwszy zobaczyłam zdjęcie TH, od razu zwróciłam uwagę na Georga. Nie na frontmana Billa, nie na Toma wyglądającego w swoich ciuchach jak worek kartofli. Bliźniacy wyglądali trochę jak dzieci i w pewnym sensie dla mnie nimi byli.
Georga uważam za człowieka: inteligentnego (każda jego wypowiedź jest przemyślana, nie klepie bezmyślnie, no i od czasu do czasu rzuca nieco ironiczne, trafne komentarze), o świętej cierpliwości (gdyby mi za każdym razem w wypowiedź wtrącali się bliźniacy i nie dawali dojść do słowa, to bym ich z leksza obiła) i umiejącego grać z uczuciem (zauważcie, w czasie gry on ze swoją gitarą obchodzi się jak z kochanką, aż mi się przypomniała piosenka Anny Marii Jopek: "Słyszałam to, jak dziś pieściłeś inną, jej płaski brzuch, jej most, jest gryf, jej słój..."). No i dla mnie jest całkiem przystojny (niby taki ponury, ale uśmiech całkowicie odmienia jego twarz, ma śliczne loczki - szkoda, że prostuje, a że nie wspomnę o klacie ;)).
Tak, Georg jest w cieniu bliźniaków i przez część fanów jest chyba niedoceniany. To niezbyt dobrze i zupełnie niesłusznie, ale tak jest w prawie wszystkich zespołach, że ktoś wysuwa się naprzód, a reszta jest z tyłu, prawie niezauważalna.
P.S. A tak poza tym, to zupełnie nie wiem, co podniecającego jest w chuderlawym kawałku brzuszka Billa. Moża za stara na takie rzeczy jestem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 13:52 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z powyższymi słowami Sonne i Reeny.
Szczerze powiedziawszy też nie kapuję co jest w tym mizernym kawałku skóry wypełnionym kościami, jakim jest brzuch Billa. Kiedy on podniósł koszulkę, to myślałam, że zwrócę to co przed chwilą zjadłam. Nie oskarżam go o to, sama miałam ogromne problemy niedowagą, miałam anemię i zajęło mi ładnę parę lat aby przytyć i normalnie wyglądać.
Ale Bill chyba uważa swój brzuch za atut. Chyba też jestem na to za stara. W ogóle za stara jestem żeby na tym forum siedzieć, ale to już inny temat.
Kiedy patrzysz na Georga czy Gustava, to do głowy Ci nie przyjdzie, by pomyśleć, że któryś z nich jest dziewczyną. Obydwaj są prawdziwymi facetami, normalnymi z wyglądu i chyba takimi, co potrafiliby sie wstawić za swoją dziewczyną.
Nie wiem ile Wam zajęło czasu określenie płci Billa. Mi troszkę zajęło, uwierzyłam dopiero wtedy kiedy dokłądnie sprawdziłam w necie. Z Tomem było lepiej, ale gdyby był laską, też bym się nie zdziwiła.
Zreszta, nie o to chodzi, my lubimy umięśnionych chłopaków, ktoś woli tą subtelną chłopięcość u Billa i Toma. Poza tym bliźniaki są ode mnie młodsze, dlatego może tak patrzę na nich "z góry"...
Tak btw: Georg jara fajki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka xD
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok ^^'
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
Każdy ma inne upodobania, niektórym widocznie podoba się bardziej Bill i jego chudy brzuszek niż cały Georg. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy. Poprostu mi bardziej imponuje oryginalność, wyróżnienie z tłumu oraz odwaga. Mówicie, ze Bill prawie nie dopuszcza Georga i Gustava do głosu... pff chyba głupio by było, żeby lider zespołu siedział cicho i się nie wypowiadał podczas wywiadu. A kiedyś tam nawet zapytali Georga i Gustava czy im nie przeszkadza to, ze są w cieniu bliźniaków, oni odpowiedzieli, że nie, bo są nieśmiali(?). Więc o co chodzi? Bill i Tom mają gadane, są młodsi, Georg i Gustav starsi i poważniejsi. "Do odważnych świat należy" jak to sie powiada...
Nie oznacza to, że Gustav i Georg wogle mnie nie obchodzą. Spoko wydają się być sympatyczni i wogle. Nie olewam ich, tylko więcej uwagi poświęcam Billowi. Georg poprostu nie jest w moim stylu.
EDIT: ah wiedziałam, ze tak będzie... Bo jak nie 'preferuje' Georga to juz jestem bee, myle odwage z głupotą... ależ tak. A trafne wypowiedzi mają tylko faneczki Georga, pf.. Sonne mówisz ze lubisz bliźniaków, wiesz nigdy bym tak nie pomyślała, bo ostro po nich jedziesz, no ale cóż nie moja sprawa. Mimo wszystko cenie Cię i szanuje, uważam że jesteś inteligentna ,widać to po twoich postach, ale chyba każy ma prawo wyrazić swoje zdanie, czyż nie? dobra, spadam z tego tematu bo i tak do niczego nie dojdziemy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaśka xD dnia Środa 14-06-2006, 18:59, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 17:17 Temat postu: |
|
|
Gdy zobaczyłam avatar i sygnaturkę Kaśki xD to wiedziałam, że zdenerwuję się czytając jej posta i jak widać się nie pomyliłam
Nie mam nic do brzuszka Billa, ponieważ moje upodobanie do tej jego części ciała to pozostałość po młodzieńczych uczuciach, którymi darzyłam chudzielców, ale zdecydowanie bardziej preferuję tors Georga.
Kaśka xD napisał: |
Poprostu mi bardziej imponuje oryginalność, wyróżnienie z tłumu oraz odwaga. |
Mi imponuje inteligencja, kultura oraz umiejętność zwrócenia na siebie uwagi innymi sposobami niż pomalowanymi paznokciami czy przedłużanymi włosami, ale to pewnie dlatego, że już stara jestem i nie rozumiem Was, młodych. Nie byłabym taka pewna, że Bill jest "oryginalny", ponieważ bez większego problemu mogę wskazać artystów, którzy mają podobny wizerunek. Nie uważam również, że Billusia cechuje odwaga, ponieważ trochę inaczej rozumiem to słowo niż Ty i dla mnie jest czymś więcej niż kreowaniem sie na słitmrocznego chłopca.
Kaśka xD napisał: |
Mówicie, ze Bill prawie nie dopuszcza Georga i Gustava do głosu... pff chyba głupio by było, żeby lider zespołu siedział cicho i się nie wypowiadał podczas wywiadu. |
Bill liderem?? Fakt posiadania największej liczby fanatyczek nie czyni go liderem, przynajmniej w moich oczach, ponieważ cenię muzyków za talent a nie za umiejętność wypowiadania 100 słów na sekundę. Ty chyba nie zrozumiałaś naszych postów, nam nie chodzi o to, żeby Bill przestał mówić, ale o to, żeby nie przerywał Guciowi i Georgowi ich nielicznych wypowiedzi. Poza tym Billuś czasami mógłby pomilczeć, ponieważ niezawsze mówi mądrze, ale to pewnie ja go źle rozumiem, ponieważ jestem słaba z rozumienia ze słuchu
Kaśka xD napisał: |
A kiedyś tam nawet zapytali Georga i Gustava czy im nie przeszkadza to, ze są w cieniu bliźniaków, oni odpowiedzieli, że nie, bo są nieśmiali(?). Więc o co chodzi? |
A co innego mogli powiedzieć?? Nie mogli przecież stwierdzić, że przeszkadza im to, że są mniej cenieni od kogoś, kto fałszuje i zachowuje się karykaturalnie w trakcie śpiewania z playbacku.
Kaśka xD napisał: |
Bill i Tom mają gadane, są młodsi, Georg i Gustav starsi i poważniejsi. "Do odważnych świat należy" jak to sie powiada... |
Największą wadą bliźniaków jest to, że uważają siebie za bystrych i zabawnych. Mylisz głupotę z odwagą, Kasieńko.
Zacytuję Goo-gu, ponieważ jej wypowiedzi są niezwykle trafne:
"Są mądrzy i mądrzejsi. A wszyscy wiedzą, że mądrzejsi muszą ustępować tym...ekhem... mądrym..."
"Dlaczego dzwon jest głosny? Bo w środku jest pusty!"
Nie jestem przeciwniczką bliźniaków, wprost przeciwnie, róznież bardzo ich lubię, ale w przeciwieństwie do innych zauważam nie tylko ich słodkie buzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 19:13 Temat postu: |
|
|
Kaśka xD napisał: |
Poprostu mi bardziej imponuje oryginalność, wyróżnienie z tłumu oraz odwaga. |
Chyba inaczej rozumiemy słowo "odwaga". Jest odważny, bo ubiera się tak jak się ubiera pomimo wyzwisk? Ja bym to raczej nazwała pewnością i wiarą siebie. I zgodzę się z Sonne - wizerunek Billa wcale nie jest taki oryginalny, ot choćby jego ulubiona Nena - kiedyś na jakimś blogu ktoś porównał zdjęcie Billa do zdjęcia Neny - wyglądali naprawdę bardzo podobnie (strasznie dużo myślinków w tym zdaniu...). Nawet gdyby w przypływnie inwencji twórczej Bill w czasie koncertu wyleciał na scenę nago, tylko ze skarpetką na interesie, to nie byłby oryginalny, bo coś takiego zrobili już Red Hot Chilli Peppers ;)
Kaśka xD napisał: |
pff chyba głupio by było, żeby lider zespołu siedział cicho i się nie wypowiadał podczas wywiadu. |
Hm, może to tylko takie moje odczucie, ale ja nigdy nie uważałam Billa za lidera. To oczywiste, że przyciąga największą uwagę, bo jest wokalistą. Ale lider? I Sonne ponownie ma rację - my zwróciłyśmy uwagę na to, że Bill i Tom przerywają Georgowi i Gustavowi, a nie że najwięcej się odzywają. Jakiego wywiadu bym nie obejrzała, zawsze tak jest, że Georg zaczyna coś mówić tym swoim niskim głosem, nagle wtrąca się Bill lub Tom (którzy mają głosy nieco wyższe i przez to bardziej słyszalne), no a Georgowi pozostaje tylko kiwanie głową i powtarzanie: "Ja, ja". Bo przecież nie zwróci im uwagi będąc na wizji, to nie wyglądałoby dobrze.
Aha, żeby nie było - do brzucha Billa nic nie mam. Po prostu mnie nie podnieca :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo-gu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dzień Dobry :) Jestem z WROCŁAWIA
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:45 Temat postu: |
|
|
Matko bosko, żeście się dziewuchy rozpisały!! Ale chociaż madre wypowiedzi
Ja powiem tak:
Po pierwsze odnosząc sie do wypowiedzi Kaśki xD: moim zdaniem odwaga nie prezentuje się w wyglądzie!!
To wogóle jakieś chore rozumowanie. Przepraszam, jak wyjde na dwór niewiem, w glanach różowej mini i obwisłym rażąco żółtym swetrze + turban na głowie to będę odważna?! Bo się ubrałam specyficznie i ludzie się na mnie gapią ?
Za grosz nie podzielam tego pogladu. Bo może on jest tchurz, ubierają go styliści a on się nie może sprzeciwić bo się boi... po ubiorze nie ocenia się takich rzeczy jak ODWAGA.
Po drugie, tudzież odnosząc się do wyzej wspomnianej wypowiedzi:
Lider - buhaha! Wokalista, a lider to trochę co innego. Wogóle nie ma żadnego oficjalnego papierku, że on jest jakimś liderem. To, że Wiśniewski w Ich Troje, był liderem i śpiewał, nie oznacza, że tak jest wszedzie.
(swoją drogą chyba wszytskie wiemy jak Wiśniewski się zachowywał z tą liderowością... niechce nic mówić, ale Bill pod wieloma względami mu może dorównać)
Po trzecie: brzuch Billa to kwesta gustu. A jak wiemy o gustach się nie dyskutuje. Mi się za bardzo nie podoba, jakiś takiś kościty i nie kształtny... ale ma on swoje fanki... bywa...
No ale doszło wogóle do rozkminiania Billa! A to nie o nim temat
Uważam, że Georg jest w cieniu Kaulitzów, ale dlaczego tak jest moim zdaniem to powiem później. A swoją drogą to dla fanek Georga powinna być bomba! Mniejsza konkurencja wkońcu, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Gość
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 22:30 Temat postu: |
|
|
TAK! Pomijaja go, na każdym kroku! Ja szanuję T.H. za muzykę... A słuchając instrumentalnych wersji słyszę jedynie bas! ( czasem perkusę) Ale dlaczego wszyscy go olewają? Bo jest brzydki? Ludzie popatrzcie na wnętrze, które ten chłopak na pewno posiada! GEORG RULEZ:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 22:53 Temat postu: |
|
|
Georg brzydki??
No cóż, każdy ma inny gust, ale reszta Twojego postu była w porządku, więc nie będę się czepiać
Taki mały komentarzyk do posta Kaśki, która uważa, że Gucio i Boski nie mają nic przeciwko zachowaniu bliźniaków: na sternie z lutego, gdy Bill albo Tom przerwał Georgowi jego wypowiedź to Gucio i basista popatrzyl dyskretnie na siebie i się "dziwnie" uśmiechnęli, ale oczywiście prawdziwe fanki TH, zajęte oberwowaniem bliźniaków, nie zauważyły tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo-gu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dzień Dobry :) Jestem z WROCŁAWIA
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 0:56 Temat postu: |
|
|
Podobnę reakcje do Sonne chyba miałam jak przeczytałam post Ambre.
Ale nie chciałam komentować, bo jakbym zaczeła się bulwersować to byłby jeden wielki OFFffffffff...
JAK GEORG MOŻE BYĆ BRZYDKI?!?!
Tzn no kwestia gustu, fakt, ale nie będę się rozwodzić, bo się zawsze w tej sprawie bulwersuje.
A co do cienia, to co najwyżej Georg go może żucać na bliźniaków, bo to takie chude, że nawet jakby staneło obok siebie to by go nie zacienionwało Boskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 19:34 Temat postu: |
|
|
Zgadxzam się z moimi poprzedniczkami!
Co do brzucha Billa, to sprawa gustu. Mi się niektórzy kolesie tacy chudzi nawet podobają. Znam paru takich i są świetni, ale zwracam też uwadę na inne rzeczy.
Za to tors Boskiego, to jest inna sprawa ! Jest taki umięśniony. Poza tym chłopak zachowuje się normalnie(nie uderzyła mu woda sodowa do głowy, nie obrażając nikogo). Jego wypowiedzi są przemyślane. Gdy widziałam backstage sprzed koncertu chyba... w Hamburgu , to Georg wypowiedział się tylko raz ! Tak, to tylko bliźniacy nawijali a ja tak czekałam, żeby usłyszec chociaż przez chwilę głos Boskiego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistical
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z PsyChiaTryka
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 12:30 Temat postu: |
|
|
No to ja też się wypowiem.
Cóż.. Zastanawiałam się ostatnio nad tym, dlaczego Panowie G. są pomijani. I doszłam do wniosku, że przecież inaczej być nie może, skoro bliźniacy wtrącają się do każdego ich zdania. Przecież zwroty [które pewnie miały być zabawne] rzucane przez Toma, czy Billa psują głębokie, pełne i interesujące wypowiedzi zarówno basisty, jak i perkusisty. Oni nie mają jak zabłysnąć!
Może w tym momencie będę niedelikatna, chamska itepede, ale jak ich rodzice wychowali?
Ok, rozumiem. Dzieciństwo mieli burzliwe, sama przechodziłam rozwód starszych, ale to przecież nie koniec swiata! Jak każda z nas wie, rodziciele Boskiego też są po owym rozstaniu, ale mózgu mu nie wyżarło. Zachowuje się dobrze, jest kulturalny, ma klasę.
I nie stara się za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę.
A to paznokietki [widziałyście nowe, słiitaśne, czarno-białe TIPSY Billusia^^?], a to pasemka, a to Bóg wie co.
Co do wyglądu, to podoba mi się naturalność Georga. Nie upiększa się, nie farbuje włosów, nie odstawia cyrków 'na pokaz'. Wciąż jest taki, jak wcześniej- przed tą całą, wszechobecną, rozprzestrzeniającą się z prędkością swiatła manią na TH.
Kaśko xD.. Noszę kurtki podobne do Bill'owych, maluję się, lubię czerń, ale za wybitnie odważną się nie uważam. Hmm...Co do męskości twojego ulubieńca: tę całą zniewieściałość zrzuca się właśnie na jego styl-obcisłe koszulki, dłuższe włosy etc. Ale dlaczego o 'bycie babą' nie posądza się np. wokalisty HIM? Image mają zbliżony..
Jeśli zeszłam z tematu, to przepraszam. Jeśli napisałam jakieś głupoty, to też przepraszam. To tylko Mistical.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajman
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nieważne.
|
Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 19:10 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Georg z Guciem [no może Guciu troche miej] ciągle stoją w cieniu...
No ale cóż poradzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stokroteczka
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Środa 28-06-2006, 2:57 Temat postu: |
|
|
Kajman..soryy ale takie bardzo ligiczne wnioski wyciągneleś...
No tak, Georg niestety jest w cieniu bliźniakow. Ale zastanówmy sie dlaczego? Czyżby dlatego ze jest MĘŻCZYZNĄ? A moze dlatego ze jest NORMALNY? A może dlatego że NIE JEST POZEREM?
Chyba wszystkie te czynniki na to wpływaja. Wiecie co? Georg jest w cieniu ale ja sie z tego ciesze No bo gdyby był w świetle (tak jak Bill) to tak jak Billowi pewnie uderzyła by woda sodowa do głowy. Bo tak sie mówi, ale sława wpływa na każdego. A tak mozemy sie cieszyc normalnym Georgiem Takim który nie przejmuje sie czy czasmai cień do oczu mu sie nie rozmazał albo czy mu sie tips nie odkleił
Tak..i szanuje Georga za ta anieslką cierpliwość, (mi jej niestety brakuje) jak bliźniacy mu przerywaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 15:25 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony racja - a gdyby tak Georg przodował na koncertach, czy wywiadach ?
Ciekawe czy byłaby ta sama oglądalność .
Bo idę o zakład, że połowa fanek-kochanek TH włączają niemieckie programy, gdy jest TH, by popatrzeć na boskiego Toma, czy też na niebiańsko przystojnego Bill'a .
Otóż tak byś nie powinno . TH to nie tylko Kaulitz Twins ! To także Gucio i Georg .
Georg powinien być bardziej doceniany, no cóż .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 16:57 Temat postu: |
|
|
Tricky zgadzam się z Tobą! Oglądalnośc pewnie by i spadła, ale ja bym chętnie takie coś obejrzała!
Pomyślcie na relacjach z koncertów więcej pokazywania Georga i jego klaty, to by było coś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistical
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z PsyChiaTryka
|
Wysłany: Piątek 30-06-2006, 18:38 Temat postu: |
|
|
Ach, bliźniakom chyba by zmarszczki się zrobiły ze złości
Taa..PRAWDZIWE fanki TH to takie, które zauważają wyłącznie Toma i Billa, czyż nie? ;/
Ja tam bym nie odrywała wzroku od telepudła, gdyby role się odwróciły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo-gu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dzień Dobry :) Jestem z WROCŁAWIA
|
Wysłany: Czwartek 06-07-2006, 6:25 Temat postu: |
|
|
A co to ma do cienia??
Moim zdaniem jeśli chodzo cienie, to Cień moze rzucić tylko Georg swoją osobowością (której nie znam LOL xD) na niedorowinięte wypowiedzi wszelkich MrOoOoChNiAkÓw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikki125
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Czwartek 06-07-2006, 10:34 Temat postu: |
|
|
Goo-gu popieram! Poza tym jesteś wielka! Twoje teksty powalają !
Cóż, też nie znam niby osobowości Georga, ale mógłby nią przycmic lub już przycmiewa nią bliźniaków! Tylko, że niektórzy w nich zapatrzeni tego nie zauważają!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wspaniałego snu :P
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 8:58 Temat postu: |
|
|
Zdadzam się z tym, że George, tak jak i Gustav, są z lekka w cieniu.
Ale to też wina Toma i Billa, którzy po prosty czasami nie pozwalają im się pokazać.
Każdy rozumie, że mają wiele do powiedzenia, ale muszą też dać czasami szanse innym członkom zespołu.
Ale też sami dziennikarze, układają swój plan na wywiad, w którym główną rolę mają odgrywać bliźniacy.
No ale starsi chłopcy muszą się z tym pogodzić.
Chyba, że albo sami na to zareagują, albo ktoś im pomoże wyjść i pokazać się w światłach reflektorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arwena Slight
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Wiecznej Rozkoszy
|
Wysłany: Środa 02-08-2006, 2:25 Temat postu: Zacieniony Georg :) |
|
|
Moim zdaniem Georg jest na tyle spokojnym człowiekiem, mądrym, utalentowanym i ułożonym, że to, iż jest w cieniu bliźniaków wcale mu nie przeszkadza. Chłopak nie szuka łatwych panienek i nie upija się do nieprzytomności na imprezach. Nie zwraca na siebie zbytniej uwagi, bo nie nosi dread-locków, nie jest metroseksualistą... Uważam, że chłopak wie, co ma robić w zespole i ma w nosie to, że nie ma tylu fanek, co Bill czy Tom! Jemu chodzi o granie na basie! O muzykę! I tylko On tak dba o swoje fanki. Rzuca swoimi koszulkami na koncertach, daje prawdziwy popis! Zresztą żaden członek TH nie ma tak oddanych fanek, co Bosky! Tyle dziewuch „kocha" Billa, ale jak zmienił fryzurę, to jakoś przestał być taki cudowny!
I to by było na tyle
PS. Georg, z tą fryzurą, to nie bierz do siebie... NIE ŚCINAJ WŁOSÓW!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thsandej
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 16:05 Temat postu: |
|
|
To okropne, ze brak słodkiej buźki moze w jakikolwiek sposób przeszkodzić w karierze. Niestety okropne ale prawdziwe Ja do Georga mam ogromny szacunek. To, że mam słabość do blixniaków nie znaczy, że o Gustavie i Georgu mowie "boshe co za przydale!!" nigdy w życiu! Przecież tu nie chodzi o wygląd. Tu chodzi o mukykę!!! TH bez Gustava lub Georga nie byloby ta samą kapelą. Uwielbiam calą 4 i szkoda, że nie wszystkie fanki tak mówią. Nie można widzieć w zespole tylko swojego "ukochanego" zespoł Tokio Hotel to 4 chlopaków BILL TOM GUSTAV I GEORG nikt nie powinien być w cieniu!!!!! Co do przerywania w czasie rozmowy to bliźniacy czasami powinni ugryźć się w język. W końcu nikt nie lubi gdy przerywa się mu w środku zdania. Gustav i Georg z pewnością też!
No to się rozpisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody..
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 17:10 Temat postu: |
|
|
a może Georg stoi w cieniu dlatego, że wygląda na troszkę... zdemoralizowanego..?
Tia, wygląda.
A bliźniaki robią swoje.
Przecież to oni stoją na czele.
Ale promują swój zespół tak samo, jak Georg i Gustav.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonne
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 20-10-2006, 19:46 Temat postu: |
|
|
Ty sobie żartujesz?? W jakim sensie zdemoralizowego??
Moim zdaniem (i pisałam już o tym nie raz) Georg chciałby wyjść z tego cienia, jednak nikt mu nie daje takiej możliwości. Pytanie czy to na pewno wina bliźniaków, czy raczej fanów, dla których TH to tylko bliźniacy. Moim zdaniem tych drugich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiorek_
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z przed ołtarza. Uciekająca panna młoda xD
|
Wysłany: Piątek 20-10-2006, 19:50 Temat postu: |
|
|
Tak chciałby wyjść z cienia, ale wydaje mi się że wina nie leży tylko po stronie fanów, którzy nie dostrzegają Gustava i Georga, myślę iż jakaś wina leży po stronie Kaulitzów, którzy co chwilę przerywają i gadają niewiadomo jakie bzdury byle coś powiedzieć, za chwilę w kamerze są w stanie mówić największe bzdury...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|