Tokio Hotel

julita · Wysłany: Sobota 15-07-2006, 7:52 Temat postu:

no troszeczke chudy jest billus martwie sie o niego!!!
ale ja maja wage zawsze 60kg tak sie odchudzalam ze teraz mam 47 to jest nie zdrowe nawet mama sie nie kapnelaa ze ja nie jem tylko wode pilam mineralana i jezdzilam na rowerze takim domowym "trenerze"

nom to glupie ale ja sie do BILLa odchudzalam jestemw wariatka WIEM ale nie moze byc tak zeby chlopak ktory mi sie podoba na maxa wazyl mniej ode mnie!!
teraz to ja wygladam jak typowy wieszak Sad

Mischelka · Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 13:21 Temat postu:

Ej a ile Ty masz wzrostu?? Przestań się tak odchudzać, bo możesz nawet od tego umrzec! A właśnie o wyglądaniu jak wieszak nic nie wspomne...

Delicate · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 18:54 Temat postu:

Jeny dziewczyny, czemu robicie off top? Tutaj mówimy o wadze Billa, a nie naszych problemach.

Pauline... · Wysłany: Piątek 28-07-2006, 12:38 Temat postu:

Jak go widzę to tylko mi sie chce śmiać...
Już widzę jak bierze swoją narzeczoną na ręcę i łamie się przy tym w pół!
Radziłabym mu troszkę przychomować, ale z drugiej strony, gdyby ne był taki PRZERAŻAJĄCO CHUDY to jego "fanki" nie miałyby o czym dyskutować....

Żal mi tego (mysli) chłopczyka. (temat do poddania dyskusji).

Nie wiem czy laski lecą na wieszaki, ja słyszałam, że mięśnie pociągają???
No cóż...
Mnie odpycha i to i to.. Wink

Bill jeszce przytyje. Napewno to zrobi jak TH skończą swoją karierę... Wink

A pozatym, każda sława ma swojego dietetyka.
David napewno załatwił chłopakom, kogoś takiego, więc nie widzę powodu do niepokoju.

Pozdrawiam.

Delicate · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 5:46 Temat postu:

Ale od początku było widać, że Kaulitze nie potrzebują dietetyka. Poza tym skoro już chłopaki go mają, to czemu nie widać efektów jego pracy po Gustavie?

Teufel · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 10:39 Temat postu:

Wczoraj mówię:
-mamo, mamo, chodź zobaczysz i ocenisz klip 'der letzte tag'!!
Mama (z oczywista niechecia) obejrzała cały teledysk.
-No i co myślisz?-zapytałam, kiedy się skonczył.
-Mama zrobiła naprawdę poważną minę i z taką samą powagą, zapytała:
-Agnieszka... Ten Bill NAPRAWDĘ jest anorektykiem!
I zanim zdążyłam zaprzeczyć, wyszła.

Mod-Pinacollada · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 11:21 Temat postu:

Bill jest cholernie chudy jak na swój wzrost...
Już nawet nie wierzę w bajeczki typu 'zawsze byłem taki chudy', bo to już się staje chore.
Niedługo to On będzie ważył tyle co ja, jeśli dalej tak pociągnie X.x

Ania_robaczek · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 12:38 Temat postu:

Możemy tutaj spekulować, dyskutować i nic z tego nie wyjdzie. Każdy ma swoje zdanie i każde może być prawdą. Tylko kto nam to potwierdzi lub zaprzeczy? Bill? A jaką mamy pewność, że mówi nam prawdę?
Już się wypowiadałam na ten temat i zostałam 'zgaszona', więc nie będę się powtarzać. Jestem tylko ciekawa ile on teraz waży. Zapewne nie 50kg, bo to waga sprzed roku, a teraz wydaje mi się jeszcze szczuplejszy...

Karolina_Kaulitz · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 12:44 Temat postu:

dziewczyny jestscie jakies dziwne..... Rolling Eyes

chlopak jest bardzo wysoki jak na swoj wiek i dlatego jest taki chudy! nie ma moze czasu zjeść pożywnego obiadku ale napewno nie jest anorektykiem! jeszcze nie jest strasznie chudy!! boze powariowałyście Rolling Eyes

nie zazdroszcze mu takich "fanek" Grey_Light_Colorz_PDT_46

sam mówił ze jest poprostu chudy i jak on to ujoł "moge jesc tyle fast foodów ile tylko chcę i nie przytyję" jakos tak to powiedzial.Proponuje zamknac temat bo jeszcze powstanie tu wielka kłutnia! swoje kometarze lepiej zostawic dla siebie....sory! Grey_Light_Colorz_PDT_26

Delicate · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 14:18 Temat postu:

Cóż, jak możemy zauważyć Bill zawsze był typem patyczaka. Wszystkie kalorie spala na scenie, więc cóż... Jego wygląd na pewno nie jest wynikiem odchudzania.

Teufel · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 15:03 Temat postu:

Delicate · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 15:23 Temat postu:

Doszłam do jeszcze jednego wniosku Smile

. Przecież ta cała gromada ludzi, która pracuje nad wizerunkiem zespołu nie pozwoliłaby Billowi na niedożywianie się, nie? Przecież dla nich Kaulitz to chodząca sztabka złota, której nie mogą stracić z oczu. Gdyby nie Bill, nie byłoby Tokio Hotel. Także pozwólmy opaść emocjom. Bill nie jest sam Wink

Paweł · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 16:20 Temat postu:

Mod-DiaBollique · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 18:04 Temat postu:

Ktoś już wspominał i ja powtórzę: nad Mary-Kate Olsen czuwało tyle samo, jeśli nie więcej ludzi, a jest uzależniona od kawy i ma anoreksję, więc to raczej nie jest wyznacznik.

Przyłączam się, że ma dobrą przemianę materii, ale mi się zdaje, jak patrzę na zdjęcia, szczególnie klatki piersiowej, że on ostatnio przytył. Serio...

Delicate · Wysłany: Sobota 29-07-2006, 20:04 Temat postu:

Madziuchna · Gość

Delicate · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 0:25 Temat postu:

No cóż... Myślę, że w sprawie Mary Kate została pominięta pewna rzecz. Z góry przypominam, że ja tylko wyrażam swoje zdanie. Marysia Kasieńka ledwo stanęła na nogi i już była gwiazdą od zawsze musiała być ideałem, bo zawsze była gwiazdą. I wiadomo, że dziecko pozbawione radości i zabaw z przedszkolakami robi się nieco... Słabsze psychicznie? No to Marysia się doigrała. Poza tym to USA. Tam pewne sprawy wyglądają nieco inaczej. Natomiast Bill... Ma trochę odstające uszy, lekkiego platfusa, okropnie krzywe zęby i i tak jest pożądany przez większość nastolatek w Europie. Poza tym to facet. Różni się psychiką. Poza tym że chłopak, a to fastfoody, a to coś z włoskiej kuchni. Że mu bęben nie rośnie, ani pośladki nie robią się pełniejsze odpowiadają koncerty i stres. Ale ludzie, chłopak trzepie kasę i dba o siebie. To widać.

basiacrazy · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 18:43 Temat postu:

Osobiście uważam, że Bill poprostu taki był, jest i będzie. Zgadzam się z Dia, że ostatnio jego klatka piersiowa(ale to brzmi.. heh.. Smile

) trochę się .. powiększyła.. Smile

Podobno ostatnimi czasy miał jakiś speców od jedzonka, więc może to rezultaty. Nogi ma takie takie miał, o ile nie chudsze.. Więc, chyba martwimy się na zapas.. Smile

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:50 Temat postu:

dobra.
nie moge tak czekac az sie dowiecie od sw. mikolaja.
Bill urosl.
mial 1,74 m jak wchodzil do biznesu. teraz ma ok. 1,79 m i... nie jest chudzsy.
widzialam go na zywo (powtarzam sie ne? ale to chyba konieczne) no i nie jest AZ taki chudy jak wy mowicie.
to nie jest worek pelen kosci, tylko to jest worek pelen kosci i lekkiej tkanki tluszczowej.
nie jest anorektykiem, ON TAKI JUZ NIESTETY JEST.
wiatr zawieje mocniej, to Bill stoi dalej.
takze nie jest z nim zle.
mam fotki.
pokaze wam, ok?
ale jak wroce do domu.

nie piszcie prosze, ze B. wyglada jak anorektyk, bo widzialam gorszych, np. siebie kilka lat temu.

monsunek · Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 17:39 Temat postu:

Nie przesadzajcie....Bill nie jest chory!! To, że jest taki chudy wynika z jego ciągłej aktywności na scenie, nieodsypianiu i spotkan z ludźmi....jak sam stwierdził"nie mam czasu na jedzenie"...ale też mam moze dobra przemiane materii;) Ja uwielbiam go takim jakim jest...podobaja mi sie jego chudzienkie kosteczki...

Schwungfeder · Wysłany: Środa 23-08-2006, 10:44 Temat postu:

Wedlug mnie Bill po prostu mas taka budowe(?). Jest chudy i koniec, kropka.

Zadna anoreksja.
Wcale nie jest chory.

Juz taki jest i trzeba sie z tym pogodzic.

funny-feeling · Wysłany: Niedziela 27-08-2006, 22:32 Temat postu:

Delicate · Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 0:04 Temat postu:

To zawsze było chucherko Very Happy

Astray DemoniC · Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 17:58 Temat postu:

Delicate · Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 19:28 Temat postu:

Wg mnie też. Bo co kilka postów wracamy do tego samego punktu.
Bill zawsze był chudy. Wg mnie trochę teraz podrósł, kilka kilogramów też mogło mu przybyć, bo na chudszego mi nie wygląda.
Ale wszystko z Nim ok.