|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 15:58 Temat postu: |
|
|
Lenka, ja kocham kaczki *.*
A ugabuga to mój ulubiony gryps.
No wiesz, Tom kocha spojrzenie typu "uhuh-jestem-downem' więc orgazmu został.
A to jest niesamowicie romantyczne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 16:00 Temat postu: |
|
|
moja reakcja na ta sytuacje:
Z opuszczona szczeka wywalilam galy na nagiego Billa
-Eeee heee... ze jak...? - wymamrotalam
JEBUT! - zemdlalam i przywalilam glowa w kant stolu.
-Oooo ku*waaa, rypac dopuki ciepla! - wykrzyczal Bill i zabral sie do roboty.
LOOOLL.. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 17:10 Temat postu: |
|
|
Fiesta powaliłaś mnie xD
eh... spróbuje cos wymyslec do dopisku Sick
Cytat: |
Kamera wyglądała jak ogromny, sflaczały ogór. Siedział za nim Tom.
Czyżby jego orgia się nie udała? A w.łasnie, wreszcie mogę go spytać co to orgia...
-Bill, kochanie, czy ty naprawde jesteś ziemniakiem?- spytałam, aby odwrócić jego uwagę i przestać skakać.
Esz, nie nabrał się. Kieyd próbowaląm zejsć,. złapał mnie za nogę jęcząc jak neandertalczański kogonogocór.
Tymczasem Tom świetnie się bawił.
-Oł je, bejbe, pokaż nam co potrafisz! O tak! Jeszcze raz, zrób tak jeszcze raz!
Przez chwilę nie wiedziałam co ma na myśli, ale w końcu powtórzyłam mine typu "patrz-down-stoi". Wtedy zachwycony Tom też zaczął jęczeć.
Czy oni nie umieją nic innego? xD |
- tak maleńka... zrób tak jeszcze raz- zaskowyczał Tom, na co spojrzałam na niego jak na dekla.
- Bill zrób cos ze swoim głupim bratem a moze porobmy cos ciekawszego - usmiechnelam sie chytrze do czarnego, który mruknął tylko w oznace zgody.
- Tom spadaj... przeszkadzasz - powiedział obojetnym tonem od niechcenia przez co sie jeszcze bardziej wkurzyłam.
- czy mi sie wydaje, czy tobie jego obecnosc wcale nie przeszkadza?! - warknęłam na spłoszonego chłopaka. Ten podparłwszy sie na łokciach spojrzał na brata nadal siedzacego za kamerą. Wymieili porozumiewawcze usmiechy, Tom włączył kamere i skierował sie w kierunku sciany na której porozwieszane były najrozniejsze akcesoria dla ludzi lubiacych niezłe jazdy...
Zdjął dwie pary kajdanków, pejcze i najwymyslniejsze wibratory i odwrócił sie w nasza strone z ogromnym bananem na ryju. W pierwszej chwili nie wiedziałam co jest grane, ale gdy zobaczyłam identyczna mine na mordencji Billa wiedziałam, ze bedzie źle... ze mną. Raptownie odskoczyłam od czarnowłosego i powolnym krokiem skierowałam sie ku drzwi w drodze ratuku. Szamotałam sie z klamką, kiedy Tom odpinał kajdanki brata. Już po chwili w miejscu gdzie przed chwilą leżał Bill, byłam uwięziona. Ręce przykuli mi do łóżka tak jak wczesniej ja mojemu rozdziewicielowi. Obaj nachylali sie nade mną z miną łowcy, który dopiero co upolował świetną zdobycz. Byłam przerazona. "co te dwa napalence maja zamiar zrobnić?!" pomyslałam zszokowana...
podoba sie? to jeszcze nie koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 17:25 Temat postu: |
|
|
Eghm..spodziewałam sie czegos "normalnego".
Bez obrazy dla nikogo
To jest temat o zbiorowym opowiadaniu??:> czy co bysmy zrobiły w takiej sytłacji?
Hmm.. ja bym sie nie sprzeciwiała
Pierwsze pytanie"co tutaj robisz?" wyjaśniłby mi a potem bym skorzystała z okazji
Eh..czemu mi smutno jest??!! Zero humoru..zero checi na cokolwiek..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwuś
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 17:27 Temat postu: |
|
|
ja tak juz mowilam pytam sie o to sniadanko xD a on mi na to a moze tak na sniadanko male co nieco ja po krotkim namysle rzucam sie na niego i lądujemy na hmm... oo na pralce xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 17:33 Temat postu: |
|
|
A jak sie podobała MOJA bardzo ZBOCZONA wersja?
Lenka, kontynuuję ^.^
Tom zaczął wymachiwać lubieżnie zdjętymi ze ściany wibratorami, śpiewając przy tym "I'm so sexy Boy..."
Bill natomiast zaczął wykonywać rytualny taniec , który widziałąm ostatnio w filmie pt "Jak pingwin podrywa panią pingwin"...
Gdybym nie martwiła się o moją super luxusową bielizne to...
Chwilę, chwilę!
Napewno własnie o to im chodzi!
Chcą moją bielizne!
Kupując ją , wiedziałąm, że będą mi zazdrościć.
ZAWSZE WIEDZIAŁAM!
Zaczęłam się szamotać, ale oni zareagowali na to smiechem..
Tom ściągnął z siebie koszulke, na co Bill zaczął... MRUCZEĆ.
Ja chyba o czymś nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 17:41 Temat postu: |
|
|
Sick... to dobre!! tyle, ze Tom był tylko w bokserkach
ale pomińmy to
A Twoja wersja? Super świetnie napisane, ale zboczone nad to nie było
przynajmniej mnie nie oburzyło ale ostatnio ciezko u mnie wywołać ta reakcje, wiec spox
zw z c.d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 19:11 Temat postu: |
|
|
Bill uśmiechał się dziwacznie. O co mu chodzi, co?
No, nieważne. Bo wiecie, ja zawsze mam pod bluzką... termos z gorącą czekoladą mojej babci.
- Ooo - zdołał wydusić Bill auroczony urodą i prostotą babcinej gumy.
- Ha ma sie ten gust. Bierz ubranie już mi nie są potrzebne. Dobra przyznam wam się jestem super tancerką gogo z gumowym termosem.
- Co ? - krzyknął Bill - i dopiero teraz mi to mówisz? Chcę prezentacji!
- Czekaj, po mału najpierw musimy uporać się z tą kupą kaczych odchodów hmm co z nim zrobimy?
- niewioem zakopny go byle szybko, bo czuję jak rozsazda mnei coś na dole i to dosłownei i w pzreniśni!
- Mówiłem nei jedz tyle fasolki - Tom przemówił
- to nie z tej strony gupku!
- No tak, wlazłeś w hydrant i teraz wbija Ci sie w peny czóły punkt - rzuciłąm Billowi szybkie spojrzenie.
- Idzmy już na rundę 5! No ilez można wytrzymać i prosić się...
- Cii słyszycie ?? - powiezdiaąłm na dzwięk.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 19:16 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
Dorcia,
-Bill, tak to napewno ten Bil z To....- zaczęłam radośnie wyłążąc z wanny. Dopiero teraz doszedł do mnie sens tych słów.- To BILL Z....??!!
Wywaliłam gały i zupełnie zapominając o ręczniku wybiegłam z pokoju. Stanęłam naprzeciw zboczeńca, który namiętnie gapił się na mój bius, i zaczęłam go szturchac palcem.
-Ciekawey patent na podryw- wyszczerzył zęby.
-To nie podryw!!!!!! Brzuch, ty masz takiiiii.....!- zaczęłam głupkowato.
-Jednak sie podoba?!
-Chciałam sie spytać- zaczęłam inteligentnie- Jak udało ci się tak świetnie go wyrzeżbić!
Wtedy z sufitu wpadł Tom w czarnym kombinezonie.
-TO SPÓJRZ NA MÓJ!x
xD |
Bosh... Sick ty zboczeńcu
Dredowiec zaczął powoli odsuwać zamek u kombinezona odkrywając całą klatkę piersiową, brzuch i.... e...
Niezła - zaczął - całkiem niezła - chłopak patrzył się na mnie z zaciekawieniem no i ma niezły e... no wiesz..
Wiem wiem - odpowiedział Bill patrząc tym samym wzrokiem co blondas - nie musisz mi tego mówić... piekny i taki e... pełny
Po raz setny chyba dzisiaj poczułam jak palący rumieniec zlał mi cała twarz - Z TEGO WSZYSTKEIGO ZAPOMNIAŁAM ŻE JESTEM KOMPLETNIE NAGA!!!
Zmieszana i czerwona ze wstydu zaczęłam pospiesznie błądzić wzrokiem po pokoju próbując znaleźć coś czym mogłabym się okryć... lecz niestety nic nie znalazłam.
Czułam się okropnie, stało przedemną już DWUCH zboczeńców, wpatrujących się w mój biust i tyłek a ja nie mogłam nic zrobić...
Wreszcie dredoweic podeszedł do mnie i okrył mnie swoim kombinezonem, odkrywając resztę swojego jakże "męskiego" zadka
Co ty.... kim ty... e.... czemu... ja nic... - zaczęłam coś mówić ale przerwał mi dziki śmiech obu chłopców
Czy ty jeszdze nieczego nie rozumiesz??? - zapytał się czarnowłosy?? - naprawdę? - i obaj wybuchnęli smiechem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 20:19 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Tom zaczął wymachiwać lubieżnie zdjętymi ze ściany wibratorami, śpiewając przy tym "I'm so sexy Boy..."
Bill natomiast zaczął wykonywać rytualny taniec , który widziałąm ostatnio w filmie pt "Jak pingwin podrywa panią pingwin"...
Gdybym nie martwiła się o moją super luxusową bielizne to...
Chwilę, chwilę!
Napewno własnie o to im chodzi!
Chcą moją bielizne!
Kupując ją , wiedziałąm, że będą mi zazdrościć.
ZAWSZE WIEDZIAŁAM!
Zaczęłam się szamotać, ale oni zareagowali na to smiechem..
Tom ściągnął z siebie koszulke, na co Bill zaczął... MRUCZEĆ.
Ja chyba o czymś nie wiem... |
Tom słysząc te pomruki u brata, wstał z łóżka i powoli zaczął kręcić bioderkami. Bill automatycznie podniósł wzrok na niego i wpatrywał sie wydajac dziwne odgłosy. Czrnowłosy rózwnież opdniósł swoje sexowne 4 litery i stanął na przeciwko dredziaka w zamiarze urzadzenia striptizu. Teraz to zamienili sie rolami i Tom pomrukiwał na widok jego podniecajacych ruchów. Po krótkiej chwili, kiedy B.Kay looknął na brata, ten sexownie oblizał górną warge i zagryzł dolną. Czarny zachęcony do dalszego wystepu chciał zdjąć spodnie, ale jak zwykle nie mógł sobie poradzic z rozpieciem rozporka. Odwrócił sie tyłem do brata kryjąc zazenowanie, a tamten kozystajac z okazji wziął z pułki różową szczotkę do miziania. W tym czasie przyglądałam sie poczynaniom bliźniaków wryta w łóżko.
Bill zrezygnowany wreszcie odwrócił sie w strone dredziaka, a ten widzac co sie dzieje podleciał do niego i jednym ruchem zerwał z niego spodnie. Czarny chyba nadto sie podniecił, bo przewrócił swojego "klona" ns łóżko i spadli prosto na moje nogi przywiązana do jego [łóżka] krańców. Tego bylo juz za wiele!
- DO CHOLERY JASNEJ! JA TEZ TU JESTEM! Albo mnie rozwiążcie i dokończcie te swoje igraszki miedzy sobą albo zainteresujcie sie mną!
Chłopcy delikatnie uniesli sie z moich nagich nóg, spojrzeli sie po sobie i w jednej chwili odpowiedzieli: .....
hehe... Sick co odpowiedzieli? powiesz mi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
SimplePlanowa
Biedny Bill żuca się w stronę twoich nóg, nagle drzwi zatrzaskuja się ci przed nosem, kraty pojawiają się w oknach xD
-Hahaha, już na zawsze będziesz moja- wrzeszczy rozchachany Bill.
|
Koles albo powiesz temu twojemu gorylowi zeby zlikwidowal te kraty albo zamkne cie w szafie... co wybierasz ?
- szafa - szepnal
- tak to tak ... wepchnelam go do pieknie rzezbionej szafy z XI wieku
i zamknelam drzwi. osunelam sie na ziemie i zaczelam plakac ...
- otworz ! dusze sie ! i te robaki ! - krzyczal
-nie otworze bo nie chcesz mnie puscic do misia !
- a kto to ten mis w ogole ?!
- no wiesz ... taki wielki pluszowy KUBUS PUCHATEK ! xD ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_kaulitz
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 21:25 Temat postu: |
|
|
taa ja bym zemdlała... no a potem bym się ocknęła i na niego rzuciła noa potem to sie domyślcie (hehe zboczuchy rlz! ) no, ale trzeba korzystać z okazji ale widzę, ze nie tylko ja taki zbok jestem ! zboczuchy łączmy sie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_kaulitz
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 22:00 Temat postu: Re: Wyobraźmy sobie.... |
|
|
Mod-Lenka napisał: |
Pikolina napisał: |
- Bill Kaulitz?
- A wyglądam może na Lalę z "Teletubisiów"?
- Cóż... ja bym się mogła trochę spierać...
- Nie wiedziałem, że jak się ciebie spoi kilkoma piwkami, to będziesz taka ostra
- Że co?
- To jak? Robimy małą powtórkę z rozrywki?
(Patrzę spod byka na jego przyrodzenie) - A jak!
(Kaulitz rzuca się na mnie jak lew na antylopę) - Wolisz od przodu, czy od tyłu?
- Gdzie zechcesz...
- To otwieraj pyska! |
jesssssuuuuzzzzzz.... dziewczyno bardziej zboczonego textu to tu nikt nie napisał
ile Ty masz lat?!
jestem wrecz oburzona! moge juz pozbierac kopare z podłogi?
to było perwersyjne... az za bardzo
chociaz... nie moja sprawa |
Hehe lenkuś ty taż masz nieźle zboczone, ale zajebiste!! Może nie aż tak jak to ale tez ostre . Twoja wersja jest the best!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Czwartek 23-03-2006, 8:53 Temat postu: |
|
|
Troskliwy Miś]
na dzwięk..... statku kosmicznego sterowanego przez zmutowane ziemniaki.
I co jeszcze? Może świat sie zawali?
Ups... przecież ja tylko żartowałam... Dlaczego to drzewo leci akurat na mnie?!
Bill, wielki i męzny, skoczył, aby mi pomóc. Udało mu się.
-MÓj ty...- zaczęłam słodkim głosikiem. Otoczenie nagle znikło, znów byliśmy w jego pokoju, an jego łózku. Fiaranka zafajczyła się od stojących na biurku świeczek.-... GŁĄBIE!
-Też cię kocham- oznajmił Bill przytulając się do mojego...
Docia
Zboczoność mam we krwi [dumna]
Smiechem któy przypominał wycie zdziczały mamutów. Rodem ze Flinstonów.
-Co mam rozumieć?!- spytałam rozwścieczona ich podejściem do mojej nagości.- DAJ MI LEPIEJ RĘCZNIK!
Bill wyszczerzył ząbki w lubieżnym uśmiechhu i wciąz wpatrywał się w moją...eee... tw to samo co Tom.
-Mam powiedzieć DOSADNIE?- spytał dredowaty z uśmiechem.
-Nue no, jak on coś powie to lepiej...- zaczął Bill.
-Mój BRAT w nocy ROBIŁ ci........
Lenka:
Odpowiedzieli:
-To byłą tylko gra wstępna. A pigułki leżą na stole.
Popatrzyłam na nich jak na kosmitów rodem z Marsa.
-Po co mi to mówicie?- Usmiechnęłam się słodziutko. Postanowiłam być dla nich....mrau... miła.- Łykajcie, w końcu to wy możecie zajść w ciążę...
Bill wziął z szafki dwie tabletki i zaczęli udawać że je łykają.
Jakbym nie zauważyła tych tabletek, które zaczęli wciskać w kąty łóżka
W końcu, kiedy skończyli tę jakże...mm... zajmującą czynność, spojrzeli na mnie jak na bekon. O boże, napewno zaraz ukradną mi bielizne. Napewno!
Nieeee, to będzie katastrofa na skalę światową!
Nagle drzwi piwnicy otworzyły się z hukiem. Do środka weszla wypindrzona blondneczka w topie i dżinsowych spodenkach w kaczuszki.
-TOM, TY DEBILLLLLLUUUUUU! Wracaj, zostało ci 140 pompek!- nie zważając na błagalne jęki Billa ścisnęła Toma za ucho i wywlekła go z piwnicy.
-Dobra, mała- odezwał się czarnowłosy, próbując uwodzicielsko zmróżyć oczy. Nie udało mu się to zbytnio- przypominał raczej downa, ale tam.- No to ICHAAAAA........
SimplePlanowa
-tEZ JESTEŚ KUBUSIOWĄ FANKĄ?- Oczy Billa powiększyły się w dziwnym wyrazie. Wyciągnął z pod łóżka plakat, na któym kubuś ubrany w czarną kurteczkę palił sobie fajkę.- To mój idol.. zawsze... zawsze marzyłem tylko o tym, żeby być tak mrochnym jak on... ACH....
paula_kaulitz
A potem można zastosować mój gryps xD
"Someone will f*** U tonight so hard..."
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Czwartek 23-03-2006, 10:52 Temat postu: |
|
|
Otoczenie nagle znikło, znów byliśmy w jego pokoju, na jego łózku. Fiaranka zafajczyła się od stojących na biurku świeczek.-... GŁĄBIE!
-Też cię kocham- oznajmił Bill przytulając się do mojego... biustu.
Włączył się alarm przeciw pozarowy i do środka wpadła banda strazaków z gasnicami, niezwracając uwagi na to że leżymy nadzy w dziwnej pozycji ugasili pożar i wyszli bez słowa nei okazując ani kszty zainteresownia nami.
- Co to było? - spytałam z wytrzezsczonymi oczami
- A to moja osobista straż, mają bielizną z moim imieniem. - wytrzeszczył się i zaczął się bawić moim sutkeim jakby to był dzoistik od play station.
- Aha - powiedziałam i pomyślałąm czy jeszcze coś moze mnie dzisiaj zaskoczyć, lecz nie musiałam czekać długo, Bill odkleił się od mojego sutka, i udał się do szafy, wyciągnął z niej kamerę....
sorki ze takie krótkie i takie turbo kiszne, ale mam dziś sprawdzian z renesansu całego wiec czasu nie miałam na wymyślanie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelcia1
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czwartek 23-03-2006, 14:12 Temat postu: |
|
|
O ludzie co tu się dzieje!! Przeczytałam te 3 strony praktycznie z otwartą ze zdziwienia gębą XD Daliście się ponieść XD Faza forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_kaulitz
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: Czwartek 23-03-2006, 18:08 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
paula_kaulitz
A potem można zastosować mój gryps xD
"Someone will F*** U tonight so hard..."
xD |
well said
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 23:28 Temat postu: |
|
|
paula_kaulitz napisał: |
Mod-Lenka napisał: |
Pikolina napisał: |
- Bill Kaulitz?
- A wyglądam może na Lalę z "Teletubisiów"?
- Cóż... ja bym się mogła trochę spierać...
- Nie wiedziałem, że jak się ciebie spoi kilkoma piwkami, to będziesz taka ostra
- Że co?
- To jak? Robimy małą powtórkę z rozrywki?
(Patrzę spod byka na jego przyrodzenie) - A jak!
(Kaulitz rzuca się na mnie jak lew na antylopę) - Wolisz od przodu, czy od tyłu?
- Gdzie zechcesz...
- To otwieraj pyska! |
jesssssuuuuzzzzzz.... dziewczyno bardziej zboczonego textu to tu nikt nie napisał
ile Ty masz lat?!
jestem wrecz oburzona! moge juz pozbierac kopare z podłogi?
to było perwersyjne... az za bardzo
chociaz... nie moja sprawa |
Hehe lenkuś ty taż masz nieźle zboczone, ale zajebiste!! Może nie aż tak jak to ale tez ostre . Twoja wersja jest the best! |
danke czuje sie doceniona
a tak wogule to to wcale nie miało być ostre... miało być prawdziwe... znaczy sie z moja prawdziwa reakcją... ale jakoś tak wyszło, ze Sick "ciągnie za jezyk" (bez skojarzen ) no i stało sie z deczka zboczkowate
ale nie az tak... z czego sie ciesze.
Poza tym nie mogłabym Wam opisać jakiś super podniecajacych rzeczy, bo:
1. nie umiem pisać opowiadań
2. moje błędy raza w oczy
3. nie znam sie na "tych" sprawach
4. nie umiem pisać o czymś czego sama nie doświadczyłam. Dlatego, tez nie pisze zadnych opowiadań. Jest tu wiele opek o miłości... ale czym ona jest tak na prawde? Ja nie wiem. Jeszcze sie o tym nie przekonałam
a teraz wracając do nie-offtopa....
hehe... ale jak tak bardzo chcecie to moge Wam napisać pornosa alb jakby co ja nie jestem główną bohaterką
ekhm... prosze nie zaslinic za bardzo monitorka i nie poniesc sie emocjom xDDDD
Cytat: |
Odpowiedzieli:
-To byłą tylko gra wstępna. A pigułki leżą na stole.
Popatrzyłam na nich jak na kosmitów rodem z Marsa.
-Po co mi to mówicie?- Usmiechnęłam się słodziutko. Postanowiłam być dla nich....mrau... miła.- Łykajcie, w końcu to wy możecie zajść w ciążę...
Bill wziął z szafki dwie tabletki i zaczęli udawać że je łykają.
Jakbym nie zauważyła tych tabletek, które zaczęli wciskać w kąty łóżka
W końcu, kiedy skończyli tę jakże...mm... zajmującą czynność, spojrzeli na mnie jak na bekon. O boże, napewno zaraz ukradną mi bielizne. Napewno!
Nieeee, to będzie katastrofa na skalę światową!
Nagle drzwi piwnicy otworzyły się z hukiem. Do środka weszla wypindrzona blondneczka w topie i dżinsowych spodenkach w kaczuszki.
-TOM, TY DEBILLLLLLUUUUUU! Wracaj, zostało ci 140 pompek!- nie zważając na błagalne jęki Billa ścisnęła Toma za ucho i wywlekła go z piwnicy.
-Dobra, mała- odezwał się czarnowłosy, próbując uwodzicielsko zmróżyć oczy. Nie udało mu się to zbytnio- przypominał raczej downa, ale tam.- No to ICHAAAAA........ |
Zawołał Bill rzucając się na drzwi w celu zamknięcia ich za wychodzącą parą.
- no maleńka - odwrócił się powoli z chytrym uśmieszkiem - bierzemy się do roboty. Teraz nikt nam nie przeszkodzi - na co zaśmiał się diabelsko.
- e? - uniosłam jedną brew w geście zdziwienia. - co masz na myśli? - uśmiech wpełzł na moją twarz.
- zaraz zobaczysz sama.
Podszedł do jednej z półek i zdjął czarny, skórzany pejcz. Prawy kącik jego ust powędrował do góry. Chłopak powolnym krokiem skierował się w stronę do łóżka.
- Kaulitz.... co ty zamierzasz zro...
- cicho bądź piękna - przerwał mi siadając okrakiem na moich biodrach. - wolisz ostry sex czy delikatny? - spytał się lubieżnie.
- nie wiem - zapiszczałam ze strachem. "co on chce zrobić?! chyba jednak nie o moją jakże sexowną bieliznę mu chodziło" przerażona zdałam sobie sprawę.
Zignorował moją odpowiedź i nachylił się nade mną. Nasze twarze dzieliła przestrzeń zaledwie kilkumilimetrowa, a nosy prawie się stykały.
- To oboje zapamiętamy do końca życia. I teraz nikt nam nie przerwie. - wyszeptał po czym złożył krótki pocałunek na moich ustach. Nie odrywając warg od mojego rozgrzanego ciała, przesuwał się w lewo coraz niżej. Jego zmysłowy dotyk poczułam na szyi, kiedy delikatnie podniósł głowę. Odrzucił pejcz na bok szepcąc pod nosem, ze to mu nie będzie potrzebne. Wtedy to próbowałam się uwolnić. Zaczęłam się wiercić na co czarnowłosy uśmiechnął się słodko ukazując rząd śnieżnobiałych ząbków.
Ponownie nachylił się nade mną, tyle, ze zajął się rozpinaniem gorsetu. Po chwili poradził sobie z pierwszymi dwoma zapięciami. Nachylił się całując ukazującą się górną część piersi.
A ja? Nie wiedziałam co robić. Niby nie miałam na to ochoty, ale ten jego zapach, dotyk. Wszystkie moje zmysły były przeciwko mojemu rozumowi, który krzyczał bym się nie dała. Ale z drugiej strony... jego delikatny dotyk... pieszczoty przepełnione miłością i pożądaniem. Nie mogę się oprzeć... ale muszę!
Moje rozmyślania przerwał smak jego ust. Mimowolnie otworzyłam je po czym język chłopaka zawędrował do mojej buzi. Poczułam zimny dotyk, gdy nasze języki wirowały w dzikim tańcu. Posmakowałam także metalicznego smaku. Ah.. no tak... ten jego kolczyk.
Po długiej chwili oderwaliśmy się od siebie. Oboje sapaliśmy cicho nie mogąc złapać tchu.
- rozkuj mnie – wyszeptałam ocierając się twarzą o jego policzek.
- ale bądź grzeczna – odpowiedział sprawnym ruchem rozpinając kajdanki i rozwiązując moje nogi.
Ponownie oddał się pieszczotą mojego dekoltu rozpinając miedzy czasie dalsze partie gorsetu.
Zabawialiśmy się blisko dwie godziny, kiedy…
Miało być o wiele dłuższe i bardziej zboczone, ale stwierdziłam, ze i tak styka a na forum są dzieci, które raczej nie powinny tego czytać. I tak się o wiele za daleko posunęłam
Ale niezła ta moja wyobraźnia stwierdzam. Nie doświadczyłam a jednak nie najgorsze to chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 23:49 Temat postu: |
|
|
Uch.. Musze jeszcze odpisac na temacie o Tomusiu
Ale najpierw tutaj
Troskliwy Miś:
Kamerę w kształbie ogromnego ogóra!
Włączył ją i postawił na stoliku, który stał sobie tuż przy łóżku, na któym leżałam, wxciaż w lekkim szoku.
-A teraz GIVE TO ME BEJBE!- zawył rzucając się w moją stronę.
Moje oczy powiększyły się w wyrazie zdumienia. Przyłożyłam sobie rękę do czoła.
-Czy ja mam gorączke?- spytałam sama siebie, kiedy Bill zaczął całować mnie z taką zachłannoiścią, ze przez chwilę miałam wrażenie, że zaraz mnie zje. Nawiasem, ciekawe jak smakowałąbym z sosem wiśniowym...
BLEEE.
-KOCHANIE, musisz mnie MOLESTOWAĆ?- zaczęłąm groźnie próbując wsadzić mi palec w...
evelcia1 CHLUBA forum
paula_kaulitz
Zawsze mozesz zdradzić nam pikantniejsze szczegóły...
Lenka ;*
... kiedy Bill dostał nagłej chętki na odwiedzenie toalety.
-Ty to naprawdę wiesz, kiedy zrobić sobie przerwę!- mruknęłam przyglądając się swoim piersiom, które unosiły się i opadały w zawrotnym tempie.
-Chuck Noris przekazał mi w spadku wyczucie czasu- oznajmił zupełnie nie wyczuwając moich PFRAWDZIWYCH intencji. Okazało się, ze w tej piwnicy jest nawet kibel.. Co jeszcze? Kuchnia? A moze sala gimnastyczna?
Kiedy Bill skończył, żucił się na mnie.
-KOCHANIE, nie amsz na co się żucać. Dawno pogryzłeś wszystkie moje ubrania- oznajmiłam wyczuwając zawieszone w powietrzu podniecenie.
-Mam ochotę na coś innego- schylił się w stronę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_kaulitz
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 0:26 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
paula_kaulitz
Zawsze mozesz zdradzić nam pikantniejsze szczegóły...
|
hmmm jakieś pikantne szczegóły powiadasz... . Szczerze to nie wiem co by sie TAK NAPRAWDĘ działo... niby on jest taki sexi, boski i w ogóle, ale nie wiem czy jakby przyszlo co do czego to bym się z nim pusciła . ale jak już to napewno musiałoby być romantycznie, uczuciowo itp, nie żadna "szybka jazda:, "ostry sex" itp. nie wiem dokładnie jkaby to było, ale chciałabym poczuc taką bliskośc,.. to cuzucie że Bill jest mój i dla niego licze sie tylko ja... ale niestety nigdy czegoś takiego nie doświadczę a szkoda...
Do lenki: nie przejmuj soie błędami! i wierz mi masz talent . a co tam dzieci... najwyżej zostaną zdemoralizowane hehe. One czasami wiedzą więcej na te tamaty niz dorośli... Pisz dalej ;*
Do wsyztskich: kontynuujcie swoje opowiadanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 0:32 Temat postu: |
|
|
paula_kaulitz napisał: |
Do lenki: nie przejmuj soie błędami! i wierz mi masz talent . a co tam dzieci... najwyżej zostaną zdemoralizowane hehe. One czasami wiedzą więcej na te tamaty niz dorośli... Pisz dalej ;* |
szczerze to dzieki forumowym opowiadaniom zrozumiałam jak powinno sie je pisać. Dzieki Wam nauczyłam sie tego i teraz mam lepsze stopnie jesli o polaka chodzi
nigdy nie byłam w tym dobra a teraz nie jest az tak ćle... mama jest ze mnie duman a to jest juz cos
(mamie tego opowiadania nie pokazuje. załamałaby sie )
Na pewno wiedza wiecej ode mnie. Dlatego tez nie kontynuje ich do tego "ekhm" momentu... no bo co ja napisze, jesli szarak jestem?
Sick, kochaniutka wykonczysz mnie niedługo '
Troszke sobie tak pociągnniemy to story, nie?
Jak sie Bill znudzi to jeszcze raz do Tomusia sie wróci, com? xD
a teraz obejdzcie sie smakiem... za pozno jak na myslenie nad zboczuchowatymi textami. Autoreczka tematu tak mi dowaliła dopiskiem, ze potrwa zanim cos fajnego wymysle
edycja:
sorrrrrrrry nawaliłam błedów teraz i literówek.. ale za późna godzina na pisanie postów jak dla mnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenka dnia Sobota 25-03-2006, 0:42, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 0:35 Temat postu: |
|
|
Lenka:
Znowu ja xD Czemu to zaqwsze musze być ja xD A tak liczyłąm że dopiszesz coś fajnego
I zgadzam sie z tym ze umiesz pisac ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 0:49 Temat postu: |
|
|
-KOCHANIE, musisz mnie MOLESTOWAĆ?- zaczęłąm groźnie próbując wsadzić mi palec w... Ucho.
-zawsze podobały mi się damskie uszy, to takie podneicające,- i przygryzł je. Potem pocałował mnie mocno, zacghłannie czerpał z tej chwili. Wplotłam palce w jego włosy, a on mocno mnie do siebie przyciągnął, co spowodowało że czułam jak jego brzuch porusza się w rytm oddechów. Wtuliłam się w niego, i poczułam znów przyjemny zapach wiśni, który wirował wokół nas tworząc świetlistą aurę. Był środek nocy. Światło było zgaszone, a mimo to panował w pokoju pół mrok. Delikatnie dotykał moje ciało czubkami palców, jakby bał się że moze zarysować skórę, rozczesał palcami splątane włosy, muskał ramiona i piersi. Gładził twarz i brzuch jakby chciał za sprawą dotyku poznac każdą linię, każdą nierówność i zapamiętać ją dokładnie. Łaskotał stopy, ale robił to tak delikatnie... Całowaliśmy się. Ten pocałunek był inny od poprzednich, Dreszcze przechodziły nasze ciała. Stykaliśmy się każdym kawałkeim naszych ciał.. ramię w ramię, dłoń w dłoń, pierś w pierś... Pocałunek trwał, a wskazówka na zegarze wygrywała rytm przeskakując z sekundy na sekundę. Jego włosy subtelnie łaskotały moje ramiona, gdy całował mnie po szyi. Na ciałach pojawiła się gęsia skórka. Wbiłam mu paznokcie w plecy, i zaczęłam niegroźnie drapać, na co wydał zduszony jęk. Wszystko działo się tak powoli, nasze ciała oddechy i ten zapach wiśni, który z każdą chwilą był coraz intensywniejszy. Czułam się tak dobrze przy nim... Wtuleni zasnęliśmy....
Obudziłam się nad ranem... Dziwnie się czując usiadłam na łóżku i rozglądnęłam się. Pokuj wyglądał normalnie, neibieskei ściany, porozrzucane ubrania. Byłam znów w swoim pokoju, przypomnial mi się mój sen, Bill, Kot, Tom i Britney, Fred Flinston, kaczory... Nagle spostrzegłam że obok łóżka stoją moje buty, a do środka włożona była mała karteczka. Otwożyłąm ją i przeczytałam co było napisane:
" Oddaję. Są strasznie neiwygodne jak Ty mozesz w nich chodzic? Zresztą na Tobie wyglądają lepiej. mam nadzeije że przeżyłaś miłe chwile"
a na dole kartki była odbita kocia łąpa.
- Co jest? - powiedziałam do siebie, niewiedziaąłm czy to wszystko nadal jest tylko snem, czy też moze... Nagle do pokoju, przez otwarte okno wpadł powiew wiatru, który niósł zapach wiśni...
Je Finis...
ps: sorki trochę sie rozpędziłam z tym opisem, poniosło mnie ale mam nadzieje ze wybaczycie. Skończyłąm juz mój wątek w tym temacie gdyż iż uznałam że to najwyższa pora, a pozatym nie umiem wymyślac takich dziarskich sytuacji jak Lenka czy Sick <szacun dla was> Jak znów mnie natchnię :p wenisława to wpadne tu ponownie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Troskliwy Miś dnia Sobota 25-03-2006, 10:01, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 8:25 Temat postu: |
|
|
Troskliwy Misiu, och... och... Jestem zachwycona *.* Szacuneczek. Piękne, genialne zakończenie.
"Niósł ze sobą zapach wiśni..."
Doskonałe... doskonałe *.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 10:00 Temat postu: |
|
|
oj dziękuje :} <rumieni się>
oż kura sorki za błędy, aż ta dysleksja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|