Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Połamane kwiaty [11]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 13, 14, 15  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Czwartek 08-06-2006, 15:04    Temat postu:

Ach, już jutro piątek, a później weekend Exclamation Co oznacza, że może nasza Monis! będzie miała więcjej czasu i może coś napisze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 08-06-2006, 19:14    Temat postu:

Moniś! wytrzymasz do jutra prawda? Do jutra trzeba wystawić oceny... potem możesz pisać Very Happy Bo wiesz... ja tu umieram bez Twojego opowiadania. A moim nawet się nie przejmuj ;D Wierni fani czekają, a tłum szaleje i skanduje : Moniś !Moniś!

A w prezencie od Blog27: Mini Mini Party 3 (za dużo ViVy Polska?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 08-06-2006, 21:45    Temat postu:

nie wiem czy jak wroce ze szkoly nie bede załamana psychicznie moimi ocenami, bo zamiast sie uczyc z historii, gegry i ewentualnie z fizy Monis robila prezentacje z informatyki.. i teraz nic nie umien..
God must hate me... Rolling Eyes

a nowa czesc powinna sie pojawic w sobote wieczorkiem, bo jutro zajmuje sie opkiem Amber.. swojego juz troche nabazgrałam, ale to o dupe potluc bo mi sie nie podoba xD

ps. Amber.. jak juz blog27 daje prezenty to ja chce bilet na koncert SP Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polly chce krakersa




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: zza krat

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 10:41    Temat postu:

Przerwa.
A więc...
...szkoła...
hmm...
Czy ta szkoła zawsze, ale to zawsze musi niszczyć nam – młodzieży wszechpolskiej, życie?!?
Już w podstawówce sobie obiecałam, że jak umrę i trafię (bodajże, choć i tak w to nie wierzę) do nieba, to normalnie zabije tego, kto wymyślił taką durnotę, jak system nauczania w szkołach, czyli jednym słowem: budę.
Wracając do opowiadania, to...
Spodobało mi się.
Może gdybyś nie napisała o tej młodzieży niemieckiej (tej z kolczykami, irokezami itd.) to zapewne aż tak nie zwróciłabym uwagi na to opo.
Jestem ciekawa, choć już zauważyłam jeden wątek, który raczej będzie miał miejsce...
Gdzie?
Ano w szkole oczywiście.
Jak na złość wszystko do (co najmniej do) osiemnastego roku życia kojarzy się z obozem koncentracyjnym dla dzieci i młodzieży – szkoła.
Tak więc czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

Weny życzę i pozdrawiam: polly.

Jeżeli ktoś ma ochotę przeczytać moje osobiste opo, niech wpada: http://thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=1757


‘Wont you believe
it it’s just my luck
No recess
You’re in high school again’

‘[Nie uwierzysz
Takie już moje szczęście...
Żadnej przerwy...
Znów jesteś w tej swojej wyższej szkółce’]


Nirvana – ‘School’


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 18:13    Temat postu:

wymeczona, obiecana, druga czesc Very Happy
z dedykacja dla Amber i Durch Den Monsun Smile



CZĘSĆ 2


Tom przeciągnął się leniwie, po woli wygrzebując się ze śnieżnobiałej pościeli. Dopiero co zasnął a już musiał wstawać, bo czekała go dziś sesja zdjęciowa i wywiad dla BRAVO. Właściwie to nie wywiad tylko oświadczenie, że pomimo powrotu do szkolnych murów Tokio Hotel będzie dalej istnieć. Pouśmiechają się, będą mili. Wszystko po to, żeby uspokoić tysiące dziewczęcych serc, z napięciem oczekujących każdej, choćby najmniejszej wzmianki o swoich idolach.
Ciężkie powieki opadły, ponownie pogrążając go w śnie. Już nie tak mocnym i spokojnym, ale nadal śnie, w którym marzenia stawały się rzeczywistością. Przed oczami stanęła mu Kari. Piękna, uśmiechnięta, roześmiana. Tak jak wczoraj w parku. Podeszła do niego i ujęła jego twarz w swoje dłonie. Takie delikatne, kruche i miękkie…
- Kari… - szepnął.
Nagle Czerwonowłosa chwyciła go z całych sił za szczękę, boleśnie zaciskając na niej swoje długie palce.
- Cholera jasna ! Dlaczego ja zawsze mam więcej pryszczy od Ciebie ! – Tom, pod wpływem krzyku i mocnego uścisku na twarzy, gwałtownie otworzył oczy.
- Ty kretynie, co robisz z moją twarzą ?! – wrzasnął zrzucając brata z łóżka.
- Masz mniej pryszczy… - powiedział Bill, mrużąc oczy i krzyżując ręce na piersi, tak jakby zaraz miał tupnąć nogą i krzyczeć jak dziecko, któremu zabrano zabawkę.
- Bill, Ty jesteś nienormalny… Idź się poskarż pani menager, to nam zacznie wstrzykiwać botoks w czoło.
Czarnowłosy ponownie zmrużył oczy, a jego twarz przybrała wyrazu skupienia.
- Nie… - powiedział krótkim namyśle – Jeszcze za wcześnie ! – zrobił poważną minę i po chwili wybuchnął głośnym śmiechem.
- Ty naprawdę jesteś nienormalny – Tom uśmiechnął się lekko i pokręcił głową.
- Co kręcisz tym mopem ? – wyszczerzył zęby młodszy Kaulitz, za co oberwał poduszką. – Przyszedłem Cię obudzić, a Ty mi tu do jakiejś Kari wzdychasz – zaśmiał się i odrzucił bratu poduszkę.
- Nieprawda !
- Prawda i dobrze wiesz, że wyciągnę z Ciebie co to za laska ! – Czarnowłosy wytknął mu język i poruszając się z wielką gracją, niczym modelka na wybiegu, wyszedł z pokoju, po drodze zaczepiając o klamkę. Zaklął soczyście, masując obolałe ramię, a Tom obrzucił go pełnym litości spojrzeniem.

---
Georg z nosem przyklejonym do szyby czarnego vana, obserwował mijane budynki, samochody i ludzi. Jemu też nie było łatwo wracać do szkoły, ale czekała go matura i naprawdę wolał zdać ją w taki sam sposób jak jego rówieśnicy. Jednak nie przejmował się nową sytuacją aż tak jak Tom. W końcu bliźniacy byli wyraźnymi liderami zespołu. On i Gustav zawsze stali z tyłu. Oni mogli jeszcze przejść spokojnie ulicą i nikt ich nie wyzywał. Kaulitzów rozpoznawali wszyscy, ale nie wszyscy ich lubili. Bo Tokio Hotel albo się kocha albo nienawidzi…
Samochód zatrzymał się przed hotelem, przerywając rozmyślania basisty. Przez przyciemniane szyby dostrzegł sporą grupę piszczących dziewczyn. Mogło ich być około 100 i chłopcom nie udało by się ich tak łatwo spławić. George był wykończony i nie miał najmniejszej ochoty na kretyńskie uśmiechy, autografy i pozowanie do zdjęć. Podobnie było z resztą chłopców. Choć od samego początku wpajano im, że mają być mili dla fanów, bo bez nich daleko nie zajdą, to mieli już dość przepychania się przez tłum, żeby wejść do hotelu, obściskiwania i całowania dziewczyn „na pamiątkowych fotografiach.”
- Przebijamy się przez ten tłum i pędem do hotelu czy zostajemy i bawimy się w cyrk ? – rzucił Gustav nakładając na głowę czarną czapeczkę z daszkiem.
- Mi się bawić nie chcę, ale jest ich za dużo. Nie przeciśniemy się – Bill przerzucił torbę przez ramię i rozsunął drzwi vana. – Do boju moi mężni towarzysze ! – zaśmiał się i z szerokim uśmiechem na ustach ruszył w stronę piszczącego tłumu.
- AAAAAAAAAAAAAAAA !!! Bill !! Bill !! – pierwsza blondyna przywarła do Czarnowłosego domagając się fotografii. Za jej przykładem poszły następne i tak Tom, Gustav i Georg również zostali obstąpieni przez wianuszek dziewczyn. Nie mogli protestować. Byli mili i uśmiechali się tak jak ich uczono. Ale Georg nie wytrzymał. Piskliwy głos, tlenionej blondyny, która wbijała paznokcie w jego tors, doprowadzał go do szału. Wyrwał się z jej uścisku i najszybciej jak tylko mógł, pobiegł do hotelu, przepychając się między fankami.
- Co mu odwaliło ? – spytał Tom. Lecz nikt mu odpowiedział. Gustav pobiegł za nim, a Bill z idealnie przećwiczonym, sztucznym uśmiechem obejmował fanki, jedna po drugiej. Nie zauważył, że grupa zawiedziona zniknięciem Georga i Gustava, przysówa się do niego co raz bardziej i zamyka w środku ciasnego kółka. To samo stało się z Tomem. Dziewczyny chichotały głośno, a jakaś ruda punkówa śmiało włożył ręce pod jego koszulkę. Nie było szans, żeby uciec, albo chociaż przywołać ochroniarza.
Zimne, niezgrabne dłonie błądziły po jego torsie.
- Przestań… - powiedział, ale jego słowa odbiły się cichutkim echem, znikając w tłumie i wywołując na twarzach fanek chytre uśmieszki.
Nagle bliźniacy usłyszeli gwizdek, ciche pojękiwania i protesty fanek. Jednak tłum nie rozluźniał się. Nadal stali w ścisku, nie wiedząc co się dzieje na schodach hotelu, skąd właśnie zaczął dochodzić czyjś pokojny i życzliwy głos.
- Nein ! Nein ! Nein ! – krzyczały fanki i jeszcze ciaśniej otoczyły Kaulitzów. Na schodach pojawił się wysoki mięśniak i uniósł do góry dziewczynę, która przed chwilą mówiła coś do tłumu. Teraz Tom widział ją dokładnie. Siedziała na barkach ochroniarza i z nienawiścią w oczach, krzyczała do fanek :
- Ja Wam zaraz dam nein ! Wypierdalać mi stąd ! To jest teren prywatny i nie macie prawa tu wrzeszczeć i zakłócać spokoju moich gości !
Tłum parsknął śmiechem i zaczął ją wyzywać. Widocznie nie zamierzała się z nimi cackać, szturchnęła ochroniarza, ten postawił ją na ziemi, a sam zaczął „nawijać” przez krótkofalówkę. Z podniesioną głową, dumnie ruszyła w stronę tłumu. Popychana i wyzywana, przepychała się przez niego, idąc w kierunku Toma. Kilku ochroniarzy odciągało fanki od tyłu, dzięki czemu oplatające Dredowłosego kółeczko rozluźniało się. Ale nie do końca… Jakieś dwie tęgie szatynki dosłownie przykleiły się do niego i zagrodziły Kari przejście. Czerwonowłosa nie powiedziała ani słowa, tylko pchnęła jedną z dziewczyn na ziemię, chwyciła Toma za rękę i zaczęła biec w stronę hotelu.
- Tom pośpiesz się ! – krzyknęła i zasłaniając go własnym ciałem, popchnęła go na schody, a by jak najszybciej wszedł do hotelu.
- Kari, zabierz go ! – wrzasnął gdzieś w tłumie ochroniarz. Czerwonowłosa bez zastanowienia ponownie wbiegła w tłum i wyciągnęła z niego Billa.
- Prawie jak w Austri… - wysapał zdyszany Bill, kiedy Kari doprowadziła go do Toma. – Tylko, że w odwrotna stronę! – zaśmiał się i szturchnął Toma w bok, bo ten jak zahipnotyzowany wpatrywał się w Czerwonowłosą.
- Pracujesz w ochronie czy coś ee.. ? – spytał Bill.
- Kari. – dziewczyna uśmiechnęła się i podała bliźniakom rękę. Tom delikatnie musnął palcami jej ciepłą dłoń i spojrzał na nią rozmarzonym wzrokiem.
- Można powiedzieć, że pomagam ochraniarzom. – powiedziała.
- Kari, idziesz, czy nie ? – w drzwiach hotelu pojawił się Irokez. Posłała mu ciepły uśmiech po czym zwróciła się do bliźniaków:
- Przepraszam, musze iść, w razie problemów zgłoście się do szefa ochrony – puściła oczko do Toma i podbiegła do Detlefa, rzucając mu się w ramiona.
- Tom ?
Zero reakcji.
- Tom !
- ehe ?
- Tom do jasnej cholery ! – Bill klepnął brata w plecy, co spowodowało, że Dredowłosy natychmiast oderwał wzrok od wychodzącej z hotelu pary.
- No gadaj ! – nalegał Bill.
Tom uśmiechnął się pod nosem.
- Nie powiem Ci. Za młody jesteś ! – wytknął bratu język i odszedł w kierunku windy…
Dwie godziny później zadowolony z poznania Kari, szedł już do parku. Byli tam. Tak jak wczoraj w pełnym składzie. Kari też była. Wtulona w ramiona Irokeza, smutnym wzrokiem obserwowała Jorge’a, namiętnie całującego się z jakąś panną z asymetryczną fryzurą na głowie i glanami dwóch różnych kolorów na nogach.
Tom usiadł na ławce. Detlef i Kari rzucili mu krótkie, z pozoru nic nie znaczące spojrzenie. Z pozoru.. bo jak się później okazało znaczyło ono bardzo wiele…
Tom uśmiechnął się do swoich myśli. Był cholernie szczęśliwy, a w jego sercu rodziły się dziesiątki marzeń. Tak bardzo chciał być teraz na miejscu Detlefa i tulić ją do siebie. Albo chociaż być w jej paczce, rozmawiać z nią i patrzeć jak się śmieje.
Nagle całe towarzystwo podniosło się z ławek i zaczęło się przytulać i całować na pożegnanie. Dredowłosy spojrzał na zegarek.
- 16.48 – Było jeszcze wcześnie, więc zdziwiło go, że wszyscy już odchodzą. A w zasadzie nie wszyscy, bo Irokez miał wyraźne zamiary pozostania na ławce. Przytulił Kari, szepnął jej coś do ucha i cmoknął w policzek. Kiedy wszyscy już poszli, Detlef podniósł się z ławki i z wielką pewnością siebie zmierzał w stronę Toma.

- Można się dosiąść ? – zapytał miłym, ale nieco ochrypniętym głosem.
- Jasne – odpowiedział Tom, udając pewnego siebie, bo w rzeczywistości, bał się Detlefa nie znając jego zamiarów. Bo mało to świrów i zboczeńców chodzi po świecie ?
- Detlef - odezwał się po chwili milczenia, wyciągając rękę.
- Tom – delikatnie uścisnął jego dłoń, ciesząc się, że nie było żadnego „nie przedstawiaj się, wiem kim jesteś”.
- Co takiego ciekawego jest w samotnym przesiadywaniu w parku każdego popołudnia ? – jego usta wykrzywiły się w chytrym uśmieszku.
Toma zaskoczyło to pytanie i zdezorientowany, zaczął po prostu mówić prawdę :
- Obserwuję Was.
- Nas ? – spytał zdziwiony.
- Obserwuję Was, bo Wam zazdroszczę – Tobie i Kari.
Detlef uśmiechnął się.
- Nie wszystko co widzą oczy, jest prawdą. Jak poznasz nas lepiej, przekonasz się, że ani mi, ani Kari, nie ma czego zazdrościć.
- A poznam ? – spytał z ironią w głosie.
Irokez roześmiał się i prawie niezauważalnie skinął głową.
- To do jutra Kaulitz – puścił mu oczko, zerwał się z ławki i zniknął gdzieś w parkowej alejce.
- Do jutra ? - zapytał, ale odpowiedział mu tylko wiatr, kołyszący koronami drzew. Był pewien, że Irokez chciał mu coś przekazać, zasugerować. Nie wiedząc, czy słowa Detlefa miały dla niego pozytywne czy negatywne znaczenie, postanowił, że jutro, tak jak i dziś przyjdzie do parku…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Reckless dnia Piątek 09-06-2006, 22:10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 18:14    Temat postu:

AAAA!! Dla mnie? To chyba za tą panikę na gadu, jak powiedziałaś, że wsyzstko poszło się je...gdzieś poszło Razz Dzięki Kotek

Cytat:
Nagle Czerwonowłosa chwyciła go z całych sił za szczękę, boleśnie zaciskając na niej swoje długie palce.
- Cholera jasna ! Dlaczego ja zawsze mam więcej pryszczy od Ciebie ! – Tom, pod wpływem krzyku i mocnego uścisku na twarzy, gwałtownie otworzył oczy.


To było genialne! Leżę i kwicze, z resztą relację składam Ci na gadu.

Jesteś boska, jesteś boska, kochana i boska ;D (Potwory & s-ka Very Happy)

Pisałam już, że Cię uwielbiam? Very Happy

to kiedy nowa część? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Piątek 09-06-2006, 19:06, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 18:15    Temat postu:

jupi Very Happy
EDIT:
hyhy
ciudenko
ta czesc lepsza od pierwszej...
taka.. no taka... taka jakas
i stwierdzam, ze czuje sie tak, jakbym stala obok Kairi ( czy jak ona tam ma) i reszty.
no co aj mialam jeszcze powiedziec?
a
ze to nie jest kolejne story o billu.
tylko tyle
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Free dnia Piątek 09-06-2006, 19:16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 19:36    Temat postu:

3?

EDIT

Ojej...
Monis! to bylo cudne...
Kari jest... ochroniarzem? Hah, tego sie nie spodziewalam!
No i ten tekst:
Cytat:
Cholera jasna ! Dlaczego ja zawsze mam więcej pryszczy od Ciebie !

Buhahahaha...
Swietny part.
Bardzo dziekuje Ci za dedykacje... jestes wprost kochana
Nie wiem, czym sobie zasluzylam, ale... to takie mile.
No i musze przyznac, ze mnie niesamowicie zaskoczylas, bo takiego dnia w szkole sie nie spodziewalam.
Bylo pare bledow, ale nie bede sie czepiac, bo mi nie przeszkadzaja.
ogolnie slicznie, jestem oczarowana.
Pozdrawiam i czekam na wiecej:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasmin




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 19:49    Temat postu:

przeczytam, ale jutro, bo dzisiaj mam kacusia... jestem 4 Smile

EDIT:
Cytat:
Bo mało to świrów i zboczeńców chodzi po świecie ?
hahaha Smile

Ogólnie to jeszcze nie wytrzeźwiałam chyba, bo musialam 3 razy czytać pierwszy akapit, by go zrozumieć < Razz >
Zwalka...
Część jak zwykle powalająca na rzepki w kolanach... Smile
Nie ma to jak prezeny powiltalny Smile . Wróciłam z wycieczki, patrze a tu nowa część... Tylko wczoraj przeczytac nie moglam bo mi sie literki jeszcze mieszały Razz Razz Razz ....
Czekam na następny kawałek tym razem mniej tuczącego, a pyszniejszego torciku. Smile <nawiązuje tu do mojego posta w "Bo nie ma... ">

Pzdr. i buźka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yasmin dnia Sobota 10-06-2006, 11:21, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herbatka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 19:58    Temat postu:

czytam!

edit:
czemu mam wiecej pryszczy niz bill? Very Happy

Świetna część, ale jakoś szybko przeczytałam. Ale mi zawsze mało Razz

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 20:35    Temat postu:

ŚLICZNE to było, wspaniałe i cudowne. Przeczytałam sama nie wiem kiedy, po prostu wpłynęłam w to opowiadanie i jakoś tak poszło Smile Bosko piszesz Smile
Nie mogę się doczekać następnej części Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 20:35    Temat postu:

No?! Ludzie?! Co z wami? KOMENTOWAĆ!

Tak chcieliście nowej części to ją macie Very Happy

I niech ktoś mi powie, że Moniś! nie umie pisać... zatłukę, zabiję, zjem, posiekam, wypluję i zapiszę na wychowanie patriotyczne u pana Giertycha!

Z niecierpliwością czekamy na ten nowy parcik ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nomed




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 20:57    Temat postu:

Czytam od początku, ale ani razu nie skomentowałam. Na krzyż ze mną:P

A dzisiaj komentuję, bo mi się bardzo podoba^^ Part świetny, ani przez chwilkę mnie nie nudził. I cóż mam więcej powiedzieć...? Chyba niewiele, bo zaraz na mecz wracam;) Jedno tylko zastrzeżenie:

Cytat:
Czarnowłosy wytknął mu język i poruszając się z wielką gracją, niczym modelka na wybiegu, wyszedł z pokoju, po drodze zaczepiając o klamkę. Zaklął soczyście, masując obolałe ramię, a Tom obrzucił go pełnym litości spojrzeniem.


Bill do niziołków raczej nie należy, więc trochę się dziwię, że uderzył się tą klamką w ramię. Czepiam się...?

Pozdrawiam:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 21:22    Temat postu:

Monis! to bylo...
dla mnie boskie xD
nie wiem co powiedziec ...
a ten Tom on jest taki ...
ahh ;D a ta Kari xD
czekam na nju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 22:05    Temat postu:

Amber - no gdzies mi sie juz o uszy obiło, ze mnie uwielbiasz Very Happy ale kurde.. łopata zardzewiała Very Happy a... i ja nie chce do Giertycha... Rolling Eyes

Free - jakis dziwny ten Twoj koment. popczulam sie jakbys mi walnela w pysk z liscia... Confused

durch_den_monsun
- eeem.. nie, Kari nie jest ochrniarzem.. chyba.. o Boze.. niedlugo sie wszystko wyjasni Very Happy bledy ? zawsze sa i beda, bo ja sie boje worda od dzis.. nie bede tlumaczyc dlaczego.. Amber wie i wystarczy Wink

yasmin - trzezwiej, czytaj i komentuj Very Happy

herbatka - łoj.. dla mnie ta czesc tez jakas krotka taka.. ale to juz nie jest "bo nie ma na swiecie dwoch identycznych pocalunkow" nie moge sobie pozwolic na pisanie jednej czesci przez 9 godzin Confused

Falka - ja bym chetnie wplynela w Billa... Very Happy ajj.. pfu.. to moje ADHD Very Happy

Nomed - ale mi chodzilo o to ze sie pieprznął w to miejsce powyzej łokcia.. powiedzmy, ze przedramie ? oj nie wiem xD ja z anatomii to znam tylko kilka najbardziej niezbednych narzadow.. [Bosh.. to moje zboczenie xD]

SimplePlanowa - "a tak kari" - no ale co Kari ? Very Happy bo nie wiem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwCiAaA




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 22:18    Temat postu:

o jejku ... bosko , wspaniale, rewelacyjnie.
podoba mi sie bardzo
smutek jaki mnie ogarnął, po przegranej Polski , zastąpiła radosć.
jak tlyko zobaczylam ze jest druga czesc to sie usmiechnelam.
a tresc dokonała reszty , wspaniale .. czkeam na wiecej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pa...złotko




Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-06-2006, 22:25    Temat postu:

Kochana Moni znowu tworzy Smile
rozwija swój talent Smile
ino własnie muszę stwierdzić ze czesc jest boska Smile
hihi^^ cała Ty
czekam na kolejną część Smile
i...
...
nie pozwól tak długo czekać..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 19:28    Temat postu:

Ślicznie jest, bosko i w ogóle cudo Very Happy Jak zwykle. Aż chce się czytać po raz kolejny i koeljny. Co prawda dopatrzyłam się jakiejś literówki, ale co tam... Treść ważniejsza Very Happy
A jako że zaraz wakacje, będziesz miała czas na pisanie no i mam nadzieję, że niedługo uraczysz nas nową wspaniałą częścią. Czekam.
Trzymaj się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nomed




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 20:44    Temat postu:

To nad łokciem to jest ramię, ale i tak nawet mnie [AŻ 1,54 m wzrostu] byłoby się trudno tam uderzyć klamką. A może to ja mam tak nisko te klamki w domu...?^^' Pozdrawiam i czekam na kolejną część;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunia




Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 22:13    Temat postu:

bardzo intryguje mnie to opowiadanie.. ale musze przyznac, ze za nic nie moge rozgryźć co wymyslilas Razz I dobrze, niespodzianka. szkoda tylko ze tak rzadko dodajesz notki Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Niedziela 11-06-2006, 10:41    Temat postu:

No i znowu piękna część. Jeny Moniś jak ty to robisz? Rolling Eyes
Ja chce wieeeeeeecej Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 11-06-2006, 12:57    Temat postu:

more ? Very Happy to bedzie more Very Happy mam pomysl juz na 3 czesc, moze Was zaskoczyc Very Happy hehehe.. we wtorek albo w srode przewiduje Grey_Light_Colorz_PDT_42

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Niedziela 11-06-2006, 16:47    Temat postu:

Monis! napisał:


SimplePlanowa - "a tak kari" - no ale co Kari ? Very Happy bo nie wiem Very Happy


ahh ta Kari ... boska jest:P
xD kiedy njuu ? xD Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 13-06-2006, 14:04    Temat postu:

widze tu tylko 16 komentarzy Rolling Eyes myslałam, ze zle widze, ale jednak nie...
jesli kogos to interesuje to dzis nowej czesci nie bedzie bo nie mam weny..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Wtorek 13-06-2006, 14:22    Temat postu:

Ej no ludzie komentować Exclamation Bo się nam Moniś zniechęci i co będzie Question

KOMENTOWAĆ Exclamation KOMENTOWAĆ Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 3 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin