|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 15:04 Temat postu: |
|
|
Ach, już jutro piątek, a później weekend Co oznacza, że może nasza Monis! będzie miała więcjej czasu i może coś napisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 19:14 Temat postu: |
|
|
Moniś! wytrzymasz do jutra prawda? Do jutra trzeba wystawić oceny... potem możesz pisać Bo wiesz... ja tu umieram bez Twojego opowiadania. A moim nawet się nie przejmuj ;D Wierni fani czekają, a tłum szaleje i skanduje : Moniś !Moniś!
A w prezencie od Blog27: Mini Mini Party 3 (za dużo ViVy Polska?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 21:45 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy jak wroce ze szkoly nie bede załamana psychicznie moimi ocenami, bo zamiast sie uczyc z historii, gegry i ewentualnie z fizy Monis robila prezentacje z informatyki.. i teraz nic nie umien..
God must hate me...
a nowa czesc powinna sie pojawic w sobote wieczorkiem, bo jutro zajmuje sie opkiem Amber.. swojego juz troche nabazgrałam, ale to o dupe potluc bo mi sie nie podoba xD
ps. Amber.. jak juz blog27 daje prezenty to ja chce bilet na koncert SP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polly chce krakersa
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: zza krat
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 10:41 Temat postu: |
|
|
Przerwa.
A więc...
...szkoła...
hmm...
Czy ta szkoła zawsze, ale to zawsze musi niszczyć nam – młodzieży wszechpolskiej, życie?!?
Już w podstawówce sobie obiecałam, że jak umrę i trafię (bodajże, choć i tak w to nie wierzę) do nieba, to normalnie zabije tego, kto wymyślił taką durnotę, jak system nauczania w szkołach, czyli jednym słowem: budę.
Wracając do opowiadania, to...
Spodobało mi się.
Może gdybyś nie napisała o tej młodzieży niemieckiej (tej z kolczykami, irokezami itd.) to zapewne aż tak nie zwróciłabym uwagi na to opo.
Jestem ciekawa, choć już zauważyłam jeden wątek, który raczej będzie miał miejsce...
Gdzie?
Ano w szkole oczywiście.
Jak na złość wszystko do (co najmniej do) osiemnastego roku życia kojarzy się z obozem koncentracyjnym dla dzieci i młodzieży – szkoła.
Tak więc czekam na dalszy rozwój wydarzeń.
Weny życzę i pozdrawiam: polly.
Jeżeli ktoś ma ochotę przeczytać moje osobiste opo, niech wpada: http://thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=1757
‘Wont you believe
it it’s just my luck
No recess
You’re in high school again’
‘[Nie uwierzysz
Takie już moje szczęście...
Żadnej przerwy...
Znów jesteś w tej swojej wyższej szkółce’]
Nirvana – ‘School’
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
wymeczona, obiecana, druga czesc
z dedykacja dla Amber i Durch Den Monsun
CZĘSĆ 2
Tom przeciągnął się leniwie, po woli wygrzebując się ze śnieżnobiałej pościeli. Dopiero co zasnął a już musiał wstawać, bo czekała go dziś sesja zdjęciowa i wywiad dla BRAVO. Właściwie to nie wywiad tylko oświadczenie, że pomimo powrotu do szkolnych murów Tokio Hotel będzie dalej istnieć. Pouśmiechają się, będą mili. Wszystko po to, żeby uspokoić tysiące dziewczęcych serc, z napięciem oczekujących każdej, choćby najmniejszej wzmianki o swoich idolach.
Ciężkie powieki opadły, ponownie pogrążając go w śnie. Już nie tak mocnym i spokojnym, ale nadal śnie, w którym marzenia stawały się rzeczywistością. Przed oczami stanęła mu Kari. Piękna, uśmiechnięta, roześmiana. Tak jak wczoraj w parku. Podeszła do niego i ujęła jego twarz w swoje dłonie. Takie delikatne, kruche i miękkie…
- Kari… - szepnął.
Nagle Czerwonowłosa chwyciła go z całych sił za szczękę, boleśnie zaciskając na niej swoje długie palce.
- Cholera jasna ! Dlaczego ja zawsze mam więcej pryszczy od Ciebie ! – Tom, pod wpływem krzyku i mocnego uścisku na twarzy, gwałtownie otworzył oczy.
- Ty kretynie, co robisz z moją twarzą ?! – wrzasnął zrzucając brata z łóżka.
- Masz mniej pryszczy… - powiedział Bill, mrużąc oczy i krzyżując ręce na piersi, tak jakby zaraz miał tupnąć nogą i krzyczeć jak dziecko, któremu zabrano zabawkę.
- Bill, Ty jesteś nienormalny… Idź się poskarż pani menager, to nam zacznie wstrzykiwać botoks w czoło.
Czarnowłosy ponownie zmrużył oczy, a jego twarz przybrała wyrazu skupienia.
- Nie… - powiedział krótkim namyśle – Jeszcze za wcześnie ! – zrobił poważną minę i po chwili wybuchnął głośnym śmiechem.
- Ty naprawdę jesteś nienormalny – Tom uśmiechnął się lekko i pokręcił głową.
- Co kręcisz tym mopem ? – wyszczerzył zęby młodszy Kaulitz, za co oberwał poduszką. – Przyszedłem Cię obudzić, a Ty mi tu do jakiejś Kari wzdychasz – zaśmiał się i odrzucił bratu poduszkę.
- Nieprawda !
- Prawda i dobrze wiesz, że wyciągnę z Ciebie co to za laska ! – Czarnowłosy wytknął mu język i poruszając się z wielką gracją, niczym modelka na wybiegu, wyszedł z pokoju, po drodze zaczepiając o klamkę. Zaklął soczyście, masując obolałe ramię, a Tom obrzucił go pełnym litości spojrzeniem.
---
Georg z nosem przyklejonym do szyby czarnego vana, obserwował mijane budynki, samochody i ludzi. Jemu też nie było łatwo wracać do szkoły, ale czekała go matura i naprawdę wolał zdać ją w taki sam sposób jak jego rówieśnicy. Jednak nie przejmował się nową sytuacją aż tak jak Tom. W końcu bliźniacy byli wyraźnymi liderami zespołu. On i Gustav zawsze stali z tyłu. Oni mogli jeszcze przejść spokojnie ulicą i nikt ich nie wyzywał. Kaulitzów rozpoznawali wszyscy, ale nie wszyscy ich lubili. Bo Tokio Hotel albo się kocha albo nienawidzi…
Samochód zatrzymał się przed hotelem, przerywając rozmyślania basisty. Przez przyciemniane szyby dostrzegł sporą grupę piszczących dziewczyn. Mogło ich być około 100 i chłopcom nie udało by się ich tak łatwo spławić. George był wykończony i nie miał najmniejszej ochoty na kretyńskie uśmiechy, autografy i pozowanie do zdjęć. Podobnie było z resztą chłopców. Choć od samego początku wpajano im, że mają być mili dla fanów, bo bez nich daleko nie zajdą, to mieli już dość przepychania się przez tłum, żeby wejść do hotelu, obściskiwania i całowania dziewczyn „na pamiątkowych fotografiach.”
- Przebijamy się przez ten tłum i pędem do hotelu czy zostajemy i bawimy się w cyrk ? – rzucił Gustav nakładając na głowę czarną czapeczkę z daszkiem.
- Mi się bawić nie chcę, ale jest ich za dużo. Nie przeciśniemy się – Bill przerzucił torbę przez ramię i rozsunął drzwi vana. – Do boju moi mężni towarzysze ! – zaśmiał się i z szerokim uśmiechem na ustach ruszył w stronę piszczącego tłumu.
- AAAAAAAAAAAAAAAA !!! Bill !! Bill !! – pierwsza blondyna przywarła do Czarnowłosego domagając się fotografii. Za jej przykładem poszły następne i tak Tom, Gustav i Georg również zostali obstąpieni przez wianuszek dziewczyn. Nie mogli protestować. Byli mili i uśmiechali się tak jak ich uczono. Ale Georg nie wytrzymał. Piskliwy głos, tlenionej blondyny, która wbijała paznokcie w jego tors, doprowadzał go do szału. Wyrwał się z jej uścisku i najszybciej jak tylko mógł, pobiegł do hotelu, przepychając się między fankami.
- Co mu odwaliło ? – spytał Tom. Lecz nikt mu odpowiedział. Gustav pobiegł za nim, a Bill z idealnie przećwiczonym, sztucznym uśmiechem obejmował fanki, jedna po drugiej. Nie zauważył, że grupa zawiedziona zniknięciem Georga i Gustava, przysówa się do niego co raz bardziej i zamyka w środku ciasnego kółka. To samo stało się z Tomem. Dziewczyny chichotały głośno, a jakaś ruda punkówa śmiało włożył ręce pod jego koszulkę. Nie było szans, żeby uciec, albo chociaż przywołać ochroniarza.
Zimne, niezgrabne dłonie błądziły po jego torsie.
- Przestań… - powiedział, ale jego słowa odbiły się cichutkim echem, znikając w tłumie i wywołując na twarzach fanek chytre uśmieszki.
Nagle bliźniacy usłyszeli gwizdek, ciche pojękiwania i protesty fanek. Jednak tłum nie rozluźniał się. Nadal stali w ścisku, nie wiedząc co się dzieje na schodach hotelu, skąd właśnie zaczął dochodzić czyjś pokojny i życzliwy głos.
- Nein ! Nein ! Nein ! – krzyczały fanki i jeszcze ciaśniej otoczyły Kaulitzów. Na schodach pojawił się wysoki mięśniak i uniósł do góry dziewczynę, która przed chwilą mówiła coś do tłumu. Teraz Tom widział ją dokładnie. Siedziała na barkach ochroniarza i z nienawiścią w oczach, krzyczała do fanek :
- Ja Wam zaraz dam nein ! Wypierdalać mi stąd ! To jest teren prywatny i nie macie prawa tu wrzeszczeć i zakłócać spokoju moich gości !
Tłum parsknął śmiechem i zaczął ją wyzywać. Widocznie nie zamierzała się z nimi cackać, szturchnęła ochroniarza, ten postawił ją na ziemi, a sam zaczął „nawijać” przez krótkofalówkę. Z podniesioną głową, dumnie ruszyła w stronę tłumu. Popychana i wyzywana, przepychała się przez niego, idąc w kierunku Toma. Kilku ochroniarzy odciągało fanki od tyłu, dzięki czemu oplatające Dredowłosego kółeczko rozluźniało się. Ale nie do końca… Jakieś dwie tęgie szatynki dosłownie przykleiły się do niego i zagrodziły Kari przejście. Czerwonowłosa nie powiedziała ani słowa, tylko pchnęła jedną z dziewczyn na ziemię, chwyciła Toma za rękę i zaczęła biec w stronę hotelu.
- Tom pośpiesz się ! – krzyknęła i zasłaniając go własnym ciałem, popchnęła go na schody, a by jak najszybciej wszedł do hotelu.
- Kari, zabierz go ! – wrzasnął gdzieś w tłumie ochroniarz. Czerwonowłosa bez zastanowienia ponownie wbiegła w tłum i wyciągnęła z niego Billa.
- Prawie jak w Austri… - wysapał zdyszany Bill, kiedy Kari doprowadziła go do Toma. – Tylko, że w odwrotna stronę! – zaśmiał się i szturchnął Toma w bok, bo ten jak zahipnotyzowany wpatrywał się w Czerwonowłosą.
- Pracujesz w ochronie czy coś ee.. ? – spytał Bill.
- Kari. – dziewczyna uśmiechnęła się i podała bliźniakom rękę. Tom delikatnie musnął palcami jej ciepłą dłoń i spojrzał na nią rozmarzonym wzrokiem.
- Można powiedzieć, że pomagam ochraniarzom. – powiedziała.
- Kari, idziesz, czy nie ? – w drzwiach hotelu pojawił się Irokez. Posłała mu ciepły uśmiech po czym zwróciła się do bliźniaków:
- Przepraszam, musze iść, w razie problemów zgłoście się do szefa ochrony – puściła oczko do Toma i podbiegła do Detlefa, rzucając mu się w ramiona.
- Tom ?
Zero reakcji.
- Tom !
- ehe ?
- Tom do jasnej cholery ! – Bill klepnął brata w plecy, co spowodowało, że Dredowłosy natychmiast oderwał wzrok od wychodzącej z hotelu pary.
- No gadaj ! – nalegał Bill.
Tom uśmiechnął się pod nosem.
- Nie powiem Ci. Za młody jesteś ! – wytknął bratu język i odszedł w kierunku windy…
Dwie godziny później zadowolony z poznania Kari, szedł już do parku. Byli tam. Tak jak wczoraj w pełnym składzie. Kari też była. Wtulona w ramiona Irokeza, smutnym wzrokiem obserwowała Jorge’a, namiętnie całującego się z jakąś panną z asymetryczną fryzurą na głowie i glanami dwóch różnych kolorów na nogach.
Tom usiadł na ławce. Detlef i Kari rzucili mu krótkie, z pozoru nic nie znaczące spojrzenie. Z pozoru.. bo jak się później okazało znaczyło ono bardzo wiele…
Tom uśmiechnął się do swoich myśli. Był cholernie szczęśliwy, a w jego sercu rodziły się dziesiątki marzeń. Tak bardzo chciał być teraz na miejscu Detlefa i tulić ją do siebie. Albo chociaż być w jej paczce, rozmawiać z nią i patrzeć jak się śmieje.
Nagle całe towarzystwo podniosło się z ławek i zaczęło się przytulać i całować na pożegnanie. Dredowłosy spojrzał na zegarek.
- 16.48 – Było jeszcze wcześnie, więc zdziwiło go, że wszyscy już odchodzą. A w zasadzie nie wszyscy, bo Irokez miał wyraźne zamiary pozostania na ławce. Przytulił Kari, szepnął jej coś do ucha i cmoknął w policzek. Kiedy wszyscy już poszli, Detlef podniósł się z ławki i z wielką pewnością siebie zmierzał w stronę Toma.
- Można się dosiąść ? – zapytał miłym, ale nieco ochrypniętym głosem.
- Jasne – odpowiedział Tom, udając pewnego siebie, bo w rzeczywistości, bał się Detlefa nie znając jego zamiarów. Bo mało to świrów i zboczeńców chodzi po świecie ?
- Detlef - odezwał się po chwili milczenia, wyciągając rękę.
- Tom – delikatnie uścisnął jego dłoń, ciesząc się, że nie było żadnego „nie przedstawiaj się, wiem kim jesteś”.
- Co takiego ciekawego jest w samotnym przesiadywaniu w parku każdego popołudnia ? – jego usta wykrzywiły się w chytrym uśmieszku.
Toma zaskoczyło to pytanie i zdezorientowany, zaczął po prostu mówić prawdę :
- Obserwuję Was.
- Nas ? – spytał zdziwiony.
- Obserwuję Was, bo Wam zazdroszczę – Tobie i Kari.
Detlef uśmiechnął się.
- Nie wszystko co widzą oczy, jest prawdą. Jak poznasz nas lepiej, przekonasz się, że ani mi, ani Kari, nie ma czego zazdrościć.
- A poznam ? – spytał z ironią w głosie.
Irokez roześmiał się i prawie niezauważalnie skinął głową.
- To do jutra Kaulitz – puścił mu oczko, zerwał się z ławki i zniknął gdzieś w parkowej alejce.
- Do jutra ? - zapytał, ale odpowiedział mu tylko wiatr, kołyszący koronami drzew. Był pewien, że Irokez chciał mu coś przekazać, zasugerować. Nie wiedząc, czy słowa Detlefa miały dla niego pozytywne czy negatywne znaczenie, postanowił, że jutro, tak jak i dziś przyjdzie do parku…
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reckless dnia Piątek 09-06-2006, 22:10, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 18:14 Temat postu: |
|
|
AAAA!! Dla mnie? To chyba za tą panikę na gadu, jak powiedziałaś, że wsyzstko poszło się je...gdzieś poszło Dzięki Kotek
Cytat: |
Nagle Czerwonowłosa chwyciła go z całych sił za szczękę, boleśnie zaciskając na niej swoje długie palce.
- Cholera jasna ! Dlaczego ja zawsze mam więcej pryszczy od Ciebie ! – Tom, pod wpływem krzyku i mocnego uścisku na twarzy, gwałtownie otworzył oczy. |
To było genialne! Leżę i kwicze, z resztą relację składam Ci na gadu.
Jesteś boska, jesteś boska, kochana i boska ;D (Potwory & s-ka )
Pisałam już, że Cię uwielbiam?
to kiedy nowa część?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Piątek 09-06-2006, 19:06, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Free
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 18:15 Temat postu: |
|
|
jupi
EDIT:
hyhy
ciudenko
ta czesc lepsza od pierwszej...
taka.. no taka... taka jakas
i stwierdzam, ze czuje sie tak, jakbym stala obok Kairi ( czy jak ona tam ma) i reszty.
no co aj mialam jeszcze powiedziec?
a
ze to nie jest kolejne story o billu.
tylko tyle
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Free dnia Piątek 09-06-2006, 19:16, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 19:36 Temat postu: |
|
|
3?
EDIT
Ojej...
Monis! to bylo cudne...
Kari jest... ochroniarzem? Hah, tego sie nie spodziewalam!
No i ten tekst:
Cytat: |
Cholera jasna ! Dlaczego ja zawsze mam więcej pryszczy od Ciebie ! |
Buhahahaha...
Swietny part.
Bardzo dziekuje Ci za dedykacje... jestes wprost kochana
Nie wiem, czym sobie zasluzylam, ale... to takie mile.
No i musze przyznac, ze mnie niesamowicie zaskoczylas, bo takiego dnia w szkole sie nie spodziewalam.
Bylo pare bledow, ale nie bede sie czepiac, bo mi nie przeszkadzaja.
ogolnie slicznie, jestem oczarowana.
Pozdrawiam i czekam na wiecej:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yasmin
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 19:49 Temat postu: |
|
|
przeczytam, ale jutro, bo dzisiaj mam kacusia... jestem 4
EDIT:
Cytat: |
Bo mało to świrów i zboczeńców chodzi po świecie ? |
hahaha
Ogólnie to jeszcze nie wytrzeźwiałam chyba, bo musialam 3 razy czytać pierwszy akapit, by go zrozumieć < >
Zwalka...
Część jak zwykle powalająca na rzepki w kolanach...
Nie ma to jak prezeny powiltalny . Wróciłam z wycieczki, patrze a tu nowa część... Tylko wczoraj przeczytac nie moglam bo mi sie literki jeszcze mieszały ....
Czekam na następny kawałek tym razem mniej tuczącego, a pyszniejszego torciku. <nawiązuje tu do mojego posta w "Bo nie ma... ">
Pzdr. i buźka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yasmin dnia Sobota 10-06-2006, 11:21, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
herbatka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 19:58 Temat postu: |
|
|
czytam!
edit:
czemu mam wiecej pryszczy niz bill?
Świetna część, ale jakoś szybko przeczytałam. Ale mi zawsze mało
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 20:35 Temat postu: |
|
|
ŚLICZNE to było, wspaniałe i cudowne. Przeczytałam sama nie wiem kiedy, po prostu wpłynęłam w to opowiadanie i jakoś tak poszło Bosko piszesz
Nie mogę się doczekać następnej części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 20:35 Temat postu: |
|
|
No?! Ludzie?! Co z wami? KOMENTOWAĆ!
Tak chcieliście nowej części to ją macie
I niech ktoś mi powie, że Moniś! nie umie pisać... zatłukę, zabiję, zjem, posiekam, wypluję i zapiszę na wychowanie patriotyczne u pana Giertycha!
Z niecierpliwością czekamy na ten nowy parcik ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 20:57 Temat postu: |
|
|
Czytam od początku, ale ani razu nie skomentowałam. Na krzyż ze mną:P
A dzisiaj komentuję, bo mi się bardzo podoba^^ Part świetny, ani przez chwilkę mnie nie nudził. I cóż mam więcej powiedzieć...? Chyba niewiele, bo zaraz na mecz wracam;) Jedno tylko zastrzeżenie:
Cytat: |
Czarnowłosy wytknął mu język i poruszając się z wielką gracją, niczym modelka na wybiegu, wyszedł z pokoju, po drodze zaczepiając o klamkę. Zaklął soczyście, masując obolałe ramię, a Tom obrzucił go pełnym litości spojrzeniem. |
Bill do niziołków raczej nie należy, więc trochę się dziwię, że uderzył się tą klamką w ramię. Czepiam się...?
Pozdrawiam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
Monis! to bylo...
dla mnie boskie xD
nie wiem co powiedziec ...
a ten Tom on jest taki ...
ahh ;D a ta Kari xD
czekam na nju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 22:05 Temat postu: |
|
|
Amber - no gdzies mi sie juz o uszy obiło, ze mnie uwielbiasz ale kurde.. łopata zardzewiała a... i ja nie chce do Giertycha...
Free - jakis dziwny ten Twoj koment. popczulam sie jakbys mi walnela w pysk z liscia...
durch_den_monsun - eeem.. nie, Kari nie jest ochrniarzem.. chyba.. o Boze.. niedlugo sie wszystko wyjasni bledy ? zawsze sa i beda, bo ja sie boje worda od dzis.. nie bede tlumaczyc dlaczego.. Amber wie i wystarczy
yasmin - trzezwiej, czytaj i komentuj
herbatka - łoj.. dla mnie ta czesc tez jakas krotka taka.. ale to juz nie jest "bo nie ma na swiecie dwoch identycznych pocalunkow" nie moge sobie pozwolic na pisanie jednej czesci przez 9 godzin
Falka - ja bym chetnie wplynela w Billa... ajj.. pfu.. to moje ADHD
Nomed - ale mi chodzilo o to ze sie pieprznął w to miejsce powyzej łokcia.. powiedzmy, ze przedramie ? oj nie wiem xD ja z anatomii to znam tylko kilka najbardziej niezbednych narzadow.. [Bosh.. to moje zboczenie xD]
SimplePlanowa - "a tak kari" - no ale co Kari ? bo nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EwCiAaA
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 22:18 Temat postu: |
|
|
o jejku ... bosko , wspaniale, rewelacyjnie.
podoba mi sie bardzo
smutek jaki mnie ogarnął, po przegranej Polski , zastąpiła radosć.
jak tlyko zobaczylam ze jest druga czesc to sie usmiechnelam.
a tresc dokonała reszty , wspaniale .. czkeam na wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pa...złotko
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 22:25 Temat postu: |
|
|
Kochana Moni znowu tworzy
rozwija swój talent
ino własnie muszę stwierdzić ze czesc jest boska
hihi^^ cała Ty
czekam na kolejną część
i...
...
nie pozwól tak długo czekać..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Sobota 10-06-2006, 19:28 Temat postu: |
|
|
Ślicznie jest, bosko i w ogóle cudo Jak zwykle. Aż chce się czytać po raz kolejny i koeljny. Co prawda dopatrzyłam się jakiejś literówki, ale co tam... Treść ważniejsza
A jako że zaraz wakacje, będziesz miała czas na pisanie no i mam nadzieję, że niedługo uraczysz nas nową wspaniałą częścią. Czekam.
Trzymaj się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 10-06-2006, 20:44 Temat postu: |
|
|
To nad łokciem to jest ramię, ale i tak nawet mnie [AŻ 1,54 m wzrostu] byłoby się trudno tam uderzyć klamką. A może to ja mam tak nisko te klamki w domu...?^^' Pozdrawiam i czekam na kolejną część;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sobota 10-06-2006, 22:13 Temat postu: |
|
|
bardzo intryguje mnie to opowiadanie.. ale musze przyznac, ze za nic nie moge rozgryźć co wymyslilas I dobrze, niespodzianka. szkoda tylko ze tak rzadko dodajesz notki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Niedziela 11-06-2006, 10:41 Temat postu: |
|
|
No i znowu piękna część. Jeny Moniś jak ty to robisz?
Ja chce wieeeeeeecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 11-06-2006, 12:57 Temat postu: |
|
|
more ? to bedzie more mam pomysl juz na 3 czesc, moze Was zaskoczyc hehehe.. we wtorek albo w srode przewiduje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Niedziela 11-06-2006, 16:47 Temat postu: |
|
|
Monis! napisał: |
SimplePlanowa - "a tak kari" - no ale co Kari ? bo nie wiem |
ahh ta Kari ... boska jest:P
xD kiedy njuu ? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reckless
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 14:04 Temat postu: |
|
|
widze tu tylko 16 komentarzy myslałam, ze zle widze, ale jednak nie...
jesli kogos to interesuje to dzis nowej czesci nie bedzie bo nie mam weny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 14:22 Temat postu: |
|
|
Ej no ludzie komentować Bo się nam Moniś zniechęci i co będzie
KOMENTOWAĆ KOMENTOWAĆ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|